szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

KobietaPostNapisane przez asiunia141 » 16 cze 2010, 23:29 szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

witam. szukam osoby ktora zna jezyk angielski na tyle zeby mnie nauczyc jazyka angielskiego. nie koniecznie kursow. chcialabym aby taka osoba nauczula mnie komunikatywnego poslugiwania sie tym jezykiem ewentualnie pisania. z niecierpliwoscia czekam na odpowiedzi:) pozdrawiam

asiunia141
Raczkujący
 
 
Posty: 60
Wiek: 34
Dołączyła: 13 sie 2009, 14:40
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Ossey » 17 cze 2010, 00:43 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

jeśli chcesz ja moge pomóc - ponadto oferuje też i norweski, japoński i niemiecki :D...
Tak ubarwiwszy nagą mą niecnotę, zbutwiałym pierzem z Biblii wyskubanym, świętym sie wydam, gdym w gruncie szatanem.
Avatar użytkownika
Ossey
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 34
Dołączył: 20 mar 2010, 11:48
Lokalizacja: Z znikąd...
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez asiunia141 » 17 cze 2010, 16:57 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

a jakie koszty lekcji? :-)

asiunia141
Raczkujący
 
 
Posty: 60
Wiek: 34
Dołączyła: 13 sie 2009, 14:40
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Ossey » 17 cze 2010, 23:07 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

raczej darmowe ^^...
Odpisz prywatnie jak chcesz...
Tak ubarwiwszy nagą mą niecnotę, zbutwiałym pierzem z Biblii wyskubanym, świętym sie wydam, gdym w gruncie szatanem.
Avatar użytkownika
Ossey
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 34
Dołączył: 20 mar 2010, 11:48
Lokalizacja: Z znikąd...
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez jed » 18 cze 2010, 18:00 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

Co to za jakies tajemnice? :P Ossey, jak chcesz to widzialem tez chetna na nauke calek. :)

jed
Stały Bywalec
 
 
Posty: 366
Dołączyła: 20 mar 2009, 14:58
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Ossey » 18 cze 2010, 19:21 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

bo ja sie wstydam majestetu od maleńkości ;p....
Nie no nie lubie obgadywać na forach takich szczegółów. Uważam, że to sprawy prywatne i nie chce sie nimi dzielić z osobami trzecimi :)...
Tak ubarwiwszy nagą mą niecnotę, zbutwiałym pierzem z Biblii wyskubanym, świętym sie wydam, gdym w gruncie szatanem.
Avatar użytkownika
Ossey
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 34
Dołączył: 20 mar 2010, 11:48
Lokalizacja: Z znikąd...
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez asiunia141 » 18 cze 2010, 21:34 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

to moze ty jed mnie chcesz uczyc angielskiego? :D co ty na to? jakbys zazdroscil ze kolega bedzie mial ta przyjemnosc mnie poznac a co najbardziej istotne uczyl :grin:

asiunia141
Raczkujący
 
 
Posty: 60
Wiek: 34
Dołączyła: 13 sie 2009, 14:40
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez jed » 18 cze 2010, 21:40 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

Ja zazdroszcze, tak, ale w takim malym rozumku jak moj to ani calki, ani rozniczki, ani nawet byle jezyk sie nie zmiesci. :( Kolega bedzie uczyl, ale nie wiadomo czy nauczac tez bedzie, bo z tymi nauczycielami to roznie bywa. Raczej darmowe ^^... Odpisz prywatnie jak chcesz...- napisal. Ja wstydam sie tez tak naprawde.

jed
Stały Bywalec
 
 
Posty: 366
Dołączyła: 20 mar 2009, 14:58
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Ossey » 18 cze 2010, 22:34 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

Nie rozumiem Twoich aluzji Jed jeśli coś insynuujesz to się mylisz - ucze się aktualnie do egzaminów zatem nie zrobi mi to różnicy jak w ramach ćwiczeń pomoge jeszcze komuś - a tak sie tym interesujesz, że chcesz się uczyć z nami ;]?
Tak ubarwiwszy nagą mą niecnotę, zbutwiałym pierzem z Biblii wyskubanym, świętym sie wydam, gdym w gruncie szatanem.
Avatar użytkownika
Ossey
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 34
Dołączył: 20 mar 2010, 11:48
Lokalizacja: Z znikąd...
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez jed » 18 cze 2010, 22:48 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

Dlaczego mi ciagle ktos zarzuca insynuacje? Prosty jestem chlopak. Trudnosci mam w wyslawianiu sie, ale jakbym mial cos zainsynuowac to byl nawet nie potrafil. Uczyc i nauczac, ot taka gra slow. Nauczyciele sa rozni, bo nie kazdy potrafi. Komunikatywne poslugiwanie sie jezykiem. Hmmm, to tylko albo najlatwiej - mysle - jesli sie znajdzie Johna Bean i z nim bedzie gawedzilo. Nie trzeba od razu jakichs bejerow slangowych, ale w rozmowach o prace na luzie trzeba byc.
Ja proponuje nic w stylu:
-Dzien dobry, mam na imie Joanna i szukam pracy. Interesuje mnie Motoryzacja, Cooking, Photography, Dancing, ale na poczatek wezme cokolwiek.
Moim zdaniem tak trzeba
-Siema kolezko, jak jest? Tak, ja tez wysmienicie. Mam taka sprawe, ze roboty szukam. Dobra, dobra, nie sprzedawaj mi tu tego nonsensu ze na razie nie ma. Powiedzialam, ze ma byc to bedzie i Twoja w tym glowa, stary. Tu masz moj telefon, dzwon jutro rano, a nie zebym ja do Ciebie wydzwaniala, bo nie jestesmy na tym etapie. Zabieraj sie do roboty bo masz teraz kilka telefonow do wykonania w mojej sprawie, a potem czekam co zalatwiles. Boze, chron krolowa, nara.

jed
Stały Bywalec
 
 
Posty: 366
Dołączyła: 20 mar 2009, 14:58
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Ossey » 18 cze 2010, 23:09 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

Teoretycznie masz racje, ale myśle, że mieszkając tutaj warto jest przynajmniej w stopniu podstawowym umieć się porozumieć w sklepie, na przystanku czy nawet w drodze do pracy jak sie człowiek zaplącze w labiryncie domów z których każdy wygląda tak samo jak ten oddalony o 10m czy 20 km...
Tak ubarwiwszy nagą mą niecnotę, zbutwiałym pierzem z Biblii wyskubanym, świętym sie wydam, gdym w gruncie szatanem.
Avatar użytkownika
Ossey
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 34
Dołączył: 20 mar 2010, 11:48
Lokalizacja: Z znikąd...
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez asiunia141 » 19 cze 2010, 15:41 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

oj jed :-D usmialam sie czytajac twoj post :-D dzieki ze potrafisz mnie rozbawic :grin: wiesz jakbym szukala nauczyciela francuskiego to penie bys byl pierwszy ale znajac zycie cos innego bys przez to zrozumial a ossey widze serio chce pomoc i mam nadzieje ze tak bedzie :-) ty sie jed poprostu do moich postow przyczepiles i chyba w koncu bede chciala cie poznac takiego jak to napisales "prostego chlopaka" :-) ;) wariacja jest na tym forum ale dzieki wam humor mi dopisuje i oby tak dalej :-D pozdrowionka ;)

asiunia141
Raczkujący
 
 
Posty: 60
Wiek: 34
Dołączyła: 13 sie 2009, 14:40
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez misz97 » 22 cze 2010, 09:49 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

Nauczyc angielskiego musisz sie sam/sama!!!
Nauczyciel moze tylko pomoc, wskazac droge itp...
Nikt cie angielskiego nie nauczy...
Nie wroze przyszlosci

misz97
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączyła: 18 kwi 2010, 18:56
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez asiunia141 » 22 cze 2010, 13:04 Re: szukam "nauczyciela" jezyka angielskiego

przeciez wiem doskonale o tym. nie powiedzialam ze wogole nie mowie po angielsku. tylko ze chialabym sie bez problemu dogadywac z anglikami. glupio sie czuje jak z anglikiem mam gadac a mowie tylko i wylacznie haslami a jak czegos nie umiem to gestykuluje. dlatego chcialabym sie jezyka uczyc bo nie moge nawet powiedziec ze dobrze angielski znam. poza tym jakos w szkolach jezyka angielskiego ucza wiec twoje zdanie:
misz97 napisał(a):Nauczyc angielskiego musisz sie sam/sama!!!

jest moim zdaniem bez wiekszego sensu. a gwarantuje ci ze sama tez siedze nad slownikiem (slowka to nie wszystko) a zasad sobie nie wytlumacze i tak naprawde sama nic nie zrobie.

poza tym nie wiem po co wogole piszesz jesli nie chcesz pomoc :!: :?:

asiunia141
Raczkujący
 
 
Posty: 60
Wiek: 34
Dołączyła: 13 sie 2009, 14:40
Reputacja: 0
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZUKAM INFORMACJI