Powrot z Polski do Anglii.

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 4 wrz 2011, 11:10 Re: Powrot z Polski do Anglii.

xxxx napisał(a):(...) tutaj dziecku nie odmowisz zabawki batonika czy czegos tam ciekawe co byscie zrobili jak dziecko chcialo by lalke czy klocki, a wy nie mieli byscie na to kasy w portwelu i co jemu wtedy powiecie??? (...)

hmmm uważasz, że wychowanie dzieci polega na kupowaniu wszystkiego czego sobie zamarzą/zażyczą? lol... Nawet jak mam kasę w portFelu to nie kupuję i często odmawiam. I to nie dlatego, że jestem sknera. Życie nie polega na dostawaniu wszystkiego. Muszą się nauczyć, że nie wszystko się dostaje co się chce. A poza tym dziennie 10 paczek chipsów, 4 czekolady, 20 batoników, 6 żelków, 15 paczek paluszków itd to chyba trochę za dużo :D A dzieci potrafią prosić o więcej :) Nawet Ty kiedyś byś odmówił :P
Lekcja dla ciebie - nauczenie się odmawiania dziecku. Przydatne w życiu :)
polecam: http://www.youtube.com/watch?v=nojWJ6-XmeQ

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sandra1 » 4 wrz 2011, 11:36 Re: Powrot z Polski do Anglii.

Przeciez to nie tylko chodzi o to czy kupowac dzieciom slodycze czy im odmawiac,wiadomo kazdy wychowuje swoje dzieci jak chce,dla mnie przede wszystkim najwazniejsza jest nauka ,chodzi o to czy nasze dzieci beda tak wyksztalcone tutaj jak w Polsce-nie oszukujmy sie tutaj jest nizszy poziom,nie raz sobie mysle czy po skonczeniu tutaj nawet stodiow czy dziecko po powrocie do Polski{zakladajac ze bedzie chcialo wrocic}znajdzie prace i bedzie tak samo traktowane jak po studiach w Polsce.

sandra1
Przyczajony
 
 
Posty: 7
Dołączyła: 28 sie 2011, 11:58
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 4 wrz 2011, 12:14 Re: Powrot z Polski do Anglii.

xxxx napisał(a):(choc ich nie mam)
i ciekawi mnie bardzo co ty bedziesz robil jak bedziesz je mial? czy bedziesz spelnial kazda zachcianke dziecka? i rozpucisz je do tego stopnia ze kazde wyjscie na zakupy czy do sklepu, do znajopmych bedzie konczylo sie atakiem histeri bo tata nie chce czegos dac/kupic? jesli tak to powodzenia... to samo sie tyczy doroslych..nie zawszemozna miec wszystko co sie chce...

Dodano: -- 4 wrz 2011, o 12:19 --

sandra1 napisał(a):chodzi o to czy nasze dzieci beda tak wyksztalcone tutaj jak w Polsce-nie oszukujmy sie tutaj jest nizszy poziom,nie raz sobie mysle czy po skonczeniu tutaj nawet stodiow czy dziecko po powrocie do Polski{zakladajac ze bedzie chcialo wrocic}znajdzie prace i bedzie tak samo traktowane jak po studiach w Polsce.
wiesz mi sie wydaje , ze poziom tu jest troche za niski, a w Polsce znowy jest przesyt i jest tego materialu za duzo.
no i niby z jednej strony ta bezstresowosc w angielkich szkolach jest fajna, ale z drugiej nie uczy dyscypliny i dzieci robia co chca... corka mojej sasiadki 12 letnia angielka non stop sie chwali zdjeciami robionymi w czasie zajec i filmikami kreconymi na lekcjach telefonem..

jakby tak zebrac angielski i polski system szkolnictwa i podzielic na dwa to byloby tak jak trzeba;)
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 4 wrz 2011, 14:58 Re: Powrot z Polski do Anglii.

Z ta nauka to też się nie do końca zgodzę. W Polsce króluje "urowniłowka" - wszystkie dzieci uczymy/traktujemy tak samo. Bardzo mało się pracuje się z tymi uzdolnionymi w kierunku ich zdolności. A tutaj? Po wyniku egzaminów można się dostać na konkretne studia - zgodne z wynikami egzaminów (czyt. uzdolnieniami). Masz A z angielskiego A+ z przyrody i A z chemii więc nic z tego, że masz Z z matmy :D Tak, wiem tu sa inne przedmioty, ale każdy wie o co mi chodzi. A u nas? Ocena z biologii, czy W-Fu pociągnie w dół średnią uzdolnionego matematyka.
Mam rację?

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 4 wrz 2011, 15:25 Re: Powrot z Polski do Anglii.

AdamBoltryk napisał(a):A u nas? Ocena z biologii, czy W-Fu pociągnie w dół średnią uzdolnionego matematyka.
Mam rację?
w tej chwili chyba sie troszeczke zmienilo....jest troche inaczej niz pare lat temu... i przy rekrutacji patrza na oceny z konkretnych przedmiotow.... a srednia nie jest juz az tak brana pod uwage. i co mi z tej sredniej? drednia moge miec dla siebie. biologia? ja bylam naprofilu matematyczno informatycznym i niem ialam zadnej biologi..
wystarczy isc do liceum na konkretny profil zwiazany z zainteresowaniem, czy to biologiczna chemiczny, spoleczny, artystyczny humanistytczny itd... przynajmniej u mnie w ogoleniku tak bylo..
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 4 wrz 2011, 15:38 Re: Powrot z Polski do Anglii.

sandra1 napisał(a):chodzi o to czy nasze dzieci beda tak wyksztalcone tutaj jak w Polsce-nie oszukujmy sie tutaj jest nizszy poziom,nie raz sobie mysle czy po skonczeniu tutaj nawet stodiow czy dziecko po powrocie do Polski{zakladajac ze bedzie chcialo wrocic}znajdzie prace i bedzie tak samo traktowane jak po studiach w Polsce.

chyba jeszcze masz male pojecie o systemie edukacji tutaj.
ciezko uwierzyc, ale w uk tez sa inteligentni ludzie, ktorzy koncza studia i mja troche oleju w glowie :lol: :lol:
ludzie przyjezdzaja z calego swiata by studiowac w uk. bo 1. koszta byly porownywalne (przynajmniej do niedawna)to prywatnych uczelni w pl, do tego jest mozliwosc pracy jednoczenie, po 2. nie ma lapowek i "znajomosci", po 3. taki Oxford Univeristy jest brdziej rozpoznawalny niz np. Uniwerytet Gdanski itd. ;)
sandra, przyszlosc naszych dzieci zalezy od nas, jaki damy im przyklad i jak je pokierujemy.
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez monique » 4 wrz 2011, 16:07 Re: Powrot z Polski do Anglii.

Z tym martwieniem się o poziom edukacji tutaj to przesada. W Polsce niby wysoki i co z tego jak potem nie ma pracy. Tutaj dorastające dziecko pracę kiedyś dostanie bez problemu. Byleby chciał.
Autorka wspomina czy też martwi się o dziecko, co z jego studiami w PL po szkołach tutaj. Można spokojnie założyć, ze dziecko wychowane tutaj, majace w perspektywie juz dorosłe życie, nie zdecyduje się wracać z rodzicami do Polski. To tutaj będzie miało życie, znajomych, zainteresowania.
Co do rodziny to przynajmniej ja przerobiłam to w ten sposób, że fajnie jak wnuczek na miejscu ale po 2-3 tygodniach szał mija i każdy ma swoje sprawy. Wakacje potrafią namącić w głowie. Cieplutko, mamusia obiadkami dogadza bo w koncu ukochane dzieci przyjeżdżają. W normalnym życiu trzeba będzie liczyc na siebie. Każdy ma swoje sprawy, znajomi porozjeżdżani itd.
Autorka ma doła, ale np nie wiadomo w jakiej dzielnicy mieszka, czy ma pasje, czy pracuje, czy jeździła na jakies wycieczki, aktywnie spędza czas, chodzi na koncerty itp. czy raczej jej życie ogranicza się do domu i dziecka.
Tak jak się mówi ludzie wyjeżdżają tu pracować i żyć. Wiele osób tu jednak o życiu zapomina, utyka na jakichś syfiarskich dzielnicach i nie widzi nic prócz blokowisk i paskudnego (jednak) Birmingham i swojej pracy. Jak się widzi ciągle to samo to nie ma co się dziwić, że można depresji dostać.
Kolega od wspinaczek i jaskiń bardzo mądrze napisał, a do pewnych rzeczy wcale nie potrzeba niewiadomo jakich środków finansowych. Może tylko auto, bo bez tego uważam jest jak bez ręki w tym kraju.

monique
Rozeznany
 
 
Posty: 141
Wiek: 43
Dołączyła: 9 mar 2010, 13:31
Reputacja: 34
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez andzia24 » 4 wrz 2011, 19:35 Re: Powrot z Polski do Anglii.

ja wroce do szkolnictwa w uk bo mam porownanie moj syn przez 3lata uczyl sie w Polsce teraz od 4 lat uczy sie tu w Angli i ja i on jestesmy bardziej zadowoleni ze szkoly angielskiej.W Polsce jest nadmiar materjalu dzieci ucza sie zupelnie nie potrzebnych rzeczy licza sie glownie znajomosci lub ktory z rodzicow jest bardziej kasiasty do tego te ciezkie plecaki tu nikt nie nosi plecakow nie daje nauczyciela lapowek a gdy po szkole dziecko wraca do domu to ma czas wolny dla siebie a nie siedzi i ryje prace domowa przez 2-3godz.tu tez jest wieksza mozliwosc rozwijania swoich talentow moj syn chodzi do szkoly artystycznej raz w tygodniu ma lekcje polskiego szkola naprawde godna polecenia :!:

andzia24
Raczkujący
 
 
Posty: 68
Dołączyła: 11 sty 2011, 22:44
Lokalizacja: walsall
Reputacja: 5
Neutralny

PostNapisane przez Guest » 4 wrz 2011, 21:21 Re: Powrot z Polski do Anglii.

Nie mam dzieci i moze nie mam prawa sie wypowiadac na temat ich wychowania ale troche zle sie zrozumielismy bo nie chodzi o to zeby niczego nie odmawiac dziecku i kupowac wszystko co tylko chce ale nie chcial bym nigdy dziecku odmowic zabawki czy czego kolwiek z powodu braku pieniedzy tylko dlatego, ze np. bedzie lepiej jak tego nie dostanie. Toczy sie tu dyskusja o edukacji moje zdanie jest takie, ze to zalerzy wszystko od rodzicow bo mnie rodzice nauczyli (zreszta jak wiekszosc z nas) stawiania sobie jakiegos celu i dochodzenia do niego i zabrzmi to nie skromnie ale gdybym urodzil sie w Angli, a rodzice by mnie wychowali w identyczny sposob jak mnie wychowali w Polsce, uwarzam, ze osiagnol bym wiecej (choc nie narzekam na to co mam i kim jestem) oczywiscie sa takie rzeczy ktore moge jeszcze nadrobic i takie, ktorych juz nie (zreszta jak kazdy z nas) takze mysle, ze wasze dzieci sa w stanie osiagnac tutaj wiele wiecej niz w Polsce a wszystko zalerzy od was.

Tak dla wszystkich proponuje poszukac pracy w ktorej bedzie sie spelniac i robic to co lubi do pracy mozna tez isc z usmiechem na twarzy w sobote niedziele zamiast na nadgodziny to w gory czy nad morze (czy co kto tam lubi) zmienic otoczenie dzielnice, a jak zyjemy czy to w Angli czy to w Polsce zalerzy tylko od nas samych niestety w zyciu nie ma sie wszystkiego czego sie tylko chce i trzeba podejmowac decyzje co jest lepsze a co gorsze szkoda, ze nie da polaczyc tej czesci ktora mnie trzyma w Angli z ta, ktora mnie ciagnie do Polski wtedy bylo by panstwo ideale ale skoro wszyscy jestesmy tutaj to chyba wiecej nas trzyma w Angli niz ciagnie do Polski

Guest
 
 

MężczyznaPostNapisane przez frollo » 14 paź 2011, 13:05 Re: Powrot z Polski do Anglii.

Ja zdecydowanie lepiej czuję się w Polsce niż w Angli, ale jednak zarobki i perspektywy na razie na to nie pozwalają... Chciałbym otworzyć swoją własną działalność, która pozwalałaby mi przychodzić do pracy codziennie z uśmiechem na ustach :)

frollo
Przyczajony
 
 
Posty: 5
Dołączył: 14 paź 2011, 12:02
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK