Gdzie kupic tanio opony zimowe ( uzywane lub nowe )

Dyskusje na temat wszystkiego, co ma kółka. Samochody, motory, rowery; sprawy techniczne ;

PostNapisane przez Guest » 18 lis 2011, 21:25 Re: Gdzie kupic tanio opony zimowe ( uzywane lub nowe )

jaki ma cel to co napisales? kolejny objaw Twojej inteligencji? :)

Guest
 
 

KobietaPostNapisane przez agg » 19 lis 2011, 00:47 Re: Gdzie kupic tanio opony zimowe ( uzywane lub nowe )

xxxx napisał(a):Upalamy zawsze nocami na drogach gdzie nie ma ruchu zawsze obstawiamy sobie droge i mamy kontakt droga radiowa tak aby wyeliminowac ryzyko do minimum (bo niestety zawsze jakies istnieje)

...no chyba, ze na droge wyjedzie "blondynka" jadaca 30/40mph z 4 latka na tylnim siedzeniu. nieeeee. przeciez normalni ludzie nie jezdza w nocy samochodami, a juz na pewno nie z dziecmi...

powiedz tylko gdzie jezdzisz. postaram sie omijac okolice...

ps. mam 2 braci, kiedys "zafundowali" mi taka przejazdzke z "wrazeniami"... :roll: :?
no comment.

Dodano: -- 19 lis 2011, o 00:50 --

a tak wogole mialo byc o oponach...

no to ja z pytaniem "blondynki"...
czy jest sens zakladac zimowki jezdzac (duzo) w uk?
i nie chodzi mi o kwestie finansowa tylko bezpieczenstwo vs. warunki pogodowe.
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

PostNapisane przez Guest » 19 lis 2011, 00:56 Re: Gdzie kupic tanio opony zimowe ( uzywane lub nowe )

agg napisał(a):no to ja z pytaniem "blondynki"...
czy jest sens zakladac zimowki jezdzac (duzo) w uk?
i nie chodzi mi o kwestie finansowa tylko bezpieczenstwo vs. warunki pogodowe.


zdecydowanie tak! opona zimowa to nie tylko snieg... opony te sa z innej mieszanki gumy i inaczej zachowuja sie na drodze o temperaturze ponizej 5 stopni, bez wzgledu czy jest snieg czy go nie ma, opona letnia twardnieje w niskich temperaturach a co za tym idzie, latwiej wpada w poslizg.

Guest
 
 

MężczyznaPostNapisane przez VA » 19 lis 2011, 10:14 Re: Gdzie kupic tanio opony zimowe ( uzywane lub nowe )

agg napisał(a):a tak wogole mialo byc o oponach...

no to ja z pytaniem "blondynki"...
czy jest sens zakladac zimowki jezdzac (duzo) w uk?
i nie chodzi mi o kwestie finansowa tylko bezpieczenstwo vs. warunki pogodowe.

Chyba też zależy ile jeździsz i jak pilnie. Jeżeli codziennie jeździsz do pracy samochodem i nie ma innej możliwości, to zdecydowanie tak. Poprzednia zima to potwierdziła.
Dla kogoś kto jeździ 5k rocznie i nie ma problemu dostać się do pracy np. autobusem, to chyba nie ma sensu.
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 19 lis 2011, 12:20 Re: Gdzie kupic tanio opony zimowe ( uzywane lub nowe )

dzieki chlopaki.
no jezdze do pracy, w pracy, z pracy i po pracy :)
duzo miejskiej jazdy.
w zeszlym roku w okresie kiedy zasypalo anglie polecialam do polski, w tym roku niestety nie ominie mnie praca...

Dodano: -- 19 lis 2011, o 12:21 --

aha i jeszcze jedno.
czy opony musza byc jakos specjalnie przechowywane?
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

PostNapisane przez Guest » 19 lis 2011, 12:34 Re: Gdzie kupic tanio opony zimowe ( uzywane lub nowe )

agg napisał(a):czy opony musza byc jakos specjalnie przechowywane?


wystarczy jak beda wyczyszczone i suche, nie moga lezec na sloncu. fajnie, gdyby tez nie mialy czestych zmian temperatur i nie staly na jednym boku bo sie pokrzywia, najlepiej pozycja lezaca.

ps. ja juz jezdze na zimowych, moze to jeszcze o kilka tygodni za wczesnie ale bylem w polsce wiec przy okazji zmienilem, niedlugo temperatury i tak zbliza sie do zera wiec ominie mnie juz wymiana. w oponie zimowej duze znaczenie ma gleboki bieznik, minimum 5mm, wtedy opona ladnie pokonuje snieg.

Guest
 
 

Agg ja tez zmieniam

male autka kreca sie jak pokrecone na sniegu, do tego podjazd pod gore....o majeny!!!!! albo zaparkowanie na podjezdzie pelnym sniegu...masakra!!!!!

kiedys corsa zajelo mi to godzine, wezwalam posilki, on parkowal, a ja lalam wode z sola pod kola zeby sie przesunal chociaz kilka cm :) od tamtego czasu na snieg nie wyjade na letnich...juz wole pieszo isc ;)

na zimowkach trzymalam sie mocno drogi i czulam sie duzo bezpieczniej...a dodam ze mam traume samochodowa...ciagle cos mi sie dzieje na drodze, wjezdzaja mi w dupe albo w bok ciezarwoki..wiec zimowa stabilnosc na drodze to dla mnie prawdziwy sukce.

dodam ze wcale nie kupuje wypasionych zimowek...w koncu tu zima trwa kilka tygodni..wiec na dlugo nie musza starczac ;)

to tak w ramach blondynka do blodnynki :D :D :D
ciotka dorotka klotka :D
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1110
Wiek: 41
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 143
SzanowanySzanowany

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do MOTORYZACJA