Chyba znow mocno przesadzasz, dzieci oczywiscie noworodki, ze z nikim nie moga zostac...
Poszukaj opieki, dogadaj sie z kims znajomym, na zmiane mozecie sie opiekowac dzieciakami.
Albo wymieniac sie z mezem, jedno wraca, drugie wychodzi.
Masa ludzi tak funkcjonuje i nie ma pretensji.
Swoja droga, decydujac sie na wyjazd i zmiane kraju, raczej zaklada sie utrzymanie wlasnymi silami..., ale moze to ja jestem w bledzie...i podstawa powinny byc benefity