Auto na krechę - jakie są opcje?
Napisane przez Alzak » 21 lis 2014, 05:10 Re: Re: Re:
AdamBoltryk napisał(a):Alzak napisał(a):Tak tylko samochod traci na wartosci (...)
... zapewne tyle ile Ty wpłacasz leasingodawcy. Po oddaniu auta jest ono sprzedawane po cenie rynkowej. Tylko kasa idzie do leasingodawcy, nie do Ciebie. Taka jest różnica.
Powiem tak - żaden business nie jest tworzony, żeby na nim tracić. A skoro tak jest to znaczy, że oni na tym zarabiają. A jeśli oni zarabiają, to ktoś musi stracić/zapłacić. Zgadnij kto to...
Pozdrawiam
Nikt nie mowi ze firmy leasingowe traca kupuja nie jeden samochod od producenta dlatego sa w stanie wynegocjowac dosc przyzwoite ceny napewno duzo duzo nizsze niz ktokolwiek z ulicy.
To ze leasing nowego samochodu jest tanszy niz jego kupno za gotowke (jezeli ktos wymienia auto co 2-3 lata) wogole nie podlega dyskusji
http://www.tilsungroup.com/mercedes-e%2 ... G7H09KsXLI
http://www.alphacontracts.co.uk/busines ... o-26409349
http://www.car4leasing.co.uk/cars/142/C ... Touch-3dr/
http://www.centralukvehicleleasing.co.u ... p_3dr.html
http://www.carleasespecialoffers.co.uk/ ... ar-leasing
https://www.allcarleasing.co.uk/car-lea ... G7NHdKsXLJ
Pare miesiecy temu byly jeszcze dobre oferty na Golfy R chyba 189 miesiecznie na 24 miesiace z przedplata 2K
-
- Alzak
- Zadomowiony
- Posty: 620
- Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
- Reputacja: 55
Napisane przez AdamBoltryk » 21 lis 2014, 14:46 Re: Auto na krechę - jakie są opcje?
Focus, 1.0 EcoBoost, 36 m-cy kredyt, przebieg 15k rocznie, przedpłata 1200. Ja płacę 319 miesięcznie. Leasing na stronie wyszedł - 256. I Jak mówiłem. Po tych 36 miesiącach ja nadal mam czym jeździć, nie płacąc żadnej dodatkowej kasy. Ty bierzesz nową bryke i płacisz kolejne 2-3 lata po 200-300 funtów...
Jak kogos stać...
Każdy uważa po swojemu. Dla mnie to jest "nic" owinięte w ładny papierek.
thomas Ja decydując się na coś biorę to z pełną zawartością inwentarza - ze wszystkimi wadami i zaletami. I wiem o naprawach i wszystkich innych kosztach eksploatacji. Rozważam je i akceptuję, podejmując decyzję o posiadaniu samochodu. Nie da się wziąć żony bez teściowej
Pozdrawiam
-
- AdamBoltryk
- Wtajemniczony
- Posty: 2527
- Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
- Reputacja: 183
-
- Thomas
- Zaangażowany
- Posty: 1369
- Wiek: 42
- Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
- Lokalizacja: Hill Top, W brom
- Reputacja: 67
-
Napisane przez Alzak » 21 lis 2014, 15:15 Re: Auto na krechę - jakie są opcje?
AdamBoltryk napisał(a):Na Twoim kalkulatorze wziąłem sobie auto które mam.
Focus, 1.0 EcoBoost, 36 m-cy kredyt, przebieg 15k rocznie, przedpłata 1200. Ja płacę 319 miesięcznie. Leasing na stronie wyszedł - 256. I Jak mówiłem. Po tych 36 miesiącach ja nadal mam czym jeździć, nie płacąc żadnej dodatkowej kasy. Ty bierzesz nową bryke i płacisz kolejne 2-3 lata po 200-300 funtów...
Jak kogos stać...
Każdy uważa po swojemu. Dla mnie to jest "nic" owinięte w ładny papierek.
thomas Ja decydując się na coś biorę to z pełną zawartością inwentarza - ze wszystkimi wadami i zaletami. I wiem o naprawach i wszystkich innych kosztach eksploatacji. Rozważam je i akceptuję, podejmując decyzję o posiadaniu samochodu. Nie da się wziąć żony bez teściowej
Pozdrawiam
Nie powiesz mi ze za 13K kupiles nowego focusa ...
Tutaj leasing na focusa troszke taniej niz Ty znalazles.
http://www.tilsungroup.com/ford-focus-1 ... G9_vdKsXLI
Wplata 1044 i 209 miesiecznie na 100% mozna jeszcze taniej znalezc.
-
- Alzak
- Zadomowiony
- Posty: 620
- Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
- Reputacja: 55
Napisane przez AdamBoltryk » 22 lis 2014, 15:37 Re:
Thomas napisał(a):Adam ale jak brales foke to zapłaciłeś za nia 10k, po 3 latach bedzie warta 5k trzymając ja nadal przez kolejne 3 lata bedzie warta 2k (optymistycznie) I wtedy kupisz kolejna foke za 10k czyli 8k w plecy.
9 lat posiadania samochodu.
Bez kosztów użytkowania, które i tak trzeba ponieść w obu przypadkach
Ja -
Pierwsze 3 lata - 10000 plus przedpłata = 13000
potem 200 funtów rocznie na naprawy w kolejnych 3 latach = 600
potem 500 funtow rocznie na naprawy w kolejnych 3 latach = 1500
Koszt przez 9 lat 15100
Sprzedaż za 2100 (optymistycznie)
poniesione koszty - 13000
no i te 2100 w kieszeni
Leasing 9 lat
wpłata 1024 i 200 funtów miesięcznie przez 3 lata = 1024 + 7200 = 8240
po 3 latach albo wykupujesz auto (kolejne 3-5k do wytrzepania od zaraz) albo bierzesz nowe
zmiana fury
wpłata 1024 i 200 funtów miesięcznie przez 3 lata = 1024 + 7200 = 8240
zmiana fury
wpłata 1024 i 200 funtów miesięcznie przez 3 lata = 1024 + 7200 = 8240
Koszt przez 9 lat - 24720
po 9 latach nie masz nic do sprzedania,
Poniesione koszty - 24720
JEDYNĄ zaletą leasingu jest to, że dostajesz fakturę za jego użytkowanie i możesz ją wrzucić w koszty i dodatkowo odliczyć VAT. Ale zaraz, moment, nie prowadzisz firmy... to jest personal leasing...
Aa no i radocha z nowej zabawki co 3 lata.
Ja kupiłem rocznego. Zapewne "polizingowego"
Pozdrawiam
-
- AdamBoltryk
- Wtajemniczony
- Posty: 2527
- Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
- Reputacja: 183
Podane przez Ciebie cyferki ni jak sie maja bo porownujesz zakup uzywanego auta do leasingu nowego.
Dla tych co kupuja nowe auta co 3-4 lata nie ma tanszego sposobu na samochod niz leasing.
Roczne autko to pewnie z wypozyczalni a nie leasing.
-
- Alzak
- Zadomowiony
- Posty: 620
- Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
- Reputacja: 55
Napisane przez zabaaa » 23 lis 2014, 12:49 Re: Auto na krechę - jakie są opcje?
-
- zabaaa
- Początkujący
- Posty: 44
- Dołączyła: 20 gru 2012, 15:47
- Reputacja: 5
Napisane przez AdamBoltryk » 23 lis 2014, 13:42 Re:
Alzak napisał(a):£200 na naprawy rocznie w fordzie ladny jestes optymista ... I przez 9 lat £2100 (...)
Miałem 2 Foki.
1szy
Mk I, 1,4 benzyna + gaz (założony w 5tym roku), nówka z salony, sprzedany w wieku 12 lat. Rocznik 1999 kupiony w 2000. Wydałem na niego przez 12 lat
- 250 złotych jak poszedł moduł rozrządu (w wieku 4 lat)
- 4000 jak założyłem gaz.
sprzedałem go z rozjechanym gazem. Naprawa nowego właściciela kosztowała 400 złotych.
nie podaję ceny akumulatora bo to koszt eksploatacji. A akumulator rozjechał się w wieku JEDENASTU lat... Nawet mechanicy byli w szkou, że tyle przeżył.
TYLE
2gi
Mk 1 1,9 diesel, rocznik 2000, kupiony w wieku 8 lat, sprzedany w wieku 12 lat. Wydałem na niego na naprawy ZERO. Nie liczę kosztów wybitej przez złodziei radia przedniej szyby czy też odkopanego lusterka...
Więc swoje kalkulacje, opierając na własnym doświadczeniu z marką i modelem, bardzo mocno przesadziłem ale w drugą stronę, ostrożnie podchodząc do tematu. Jak widzę Twoje doświadczenia z autami sa zupełnie inne i nadal uważasz, że "Ford gówno wort"... Ja tam twierdzę zupełnie inaczej i dlatego kupiłem kolejna Fokę.
Alzak napisał(a):(...) Podane przez Ciebie cyferki ni jak sie maja bo porownujesz zakup uzywanego auta do leasingu nowego.(...)
Sam zauważyłeś, że samochód najwięcej wartości traci w 1szych latach użytkowania. A umówmy się - nówka a roczny to prawie to samo. Jedyna różnica to zapach i to, że mój juz jest dotarty i przetestowany Prawdziwa nówka (ten sam zestaw) była za 250 funtów na 5 lat i potem na koniec wykup za kolejne 7 tysięcy albo nowy w kredycie.
Alzak napisał(a):Dla tych co kupuja nowe auta co 3-4 lata nie ma tanszego sposobu na samochod niz leasing.
No i tutaj jest pies pogrzebany. Mieszasz pojęcia. Leasing to nie jest zakup. To jest wypożyczenie.
Ja dyskutuje tylko z samą ideą takiego postępowania. Bo osobiście nie widzę w niej ekonomicznego sensu dla osoby prywatnej. Firmy to zupełnie inna bajka. Jedynym wyjaśnieniem jak dla mnie jest zaspokojenie potrzeby zmiany auta co 2-4 auta przy jednoczesnych brakach środków na koncie
Alzak napisał(a):Roczne autko to pewnie z wypozyczalni a nie leasing.
Możliwe. Aczkolwiek brane w salonie Forda. I na ich warunkach.
Pozdrawiam
-
- AdamBoltryk
- Wtajemniczony
- Posty: 2527
- Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
- Reputacja: 183
Napisane przez por.Borewicz » 23 lis 2014, 15:53 Re: Re:
AdamBoltryk napisał(a):Miałem 2 Foki.
1szy
Mk I, 1,4 benzyna + gaz (założony w 5tym roku), nówka z salony, sprzedany w wieku 12 lat. Rocznik 1999 kupiony w 2000. Wydałem na niego przez 12 lat
- 250 złotych jak poszedł moduł rozrządu (w wieku 4 lat)
I to jest mistrzostwo świata!
Przez 12 lat użytkowania wydałeś 250zł na naprawy. (ford focus 1.4 benz+gaz)....bardzo udane auto.
Dodano: -- 23 lis 2014, 15:55 --
AdamBoltryk napisał(a):2gi
Mk 1 1,9 diesel, rocznik 2000, kupiony w wieku 8 lat, sprzedany w wieku 12 lat. Wydałem na niego na naprawy ZERO.
Wydaje mi się że nie było takiego silnika były w vw, renault, peugeot etc. tak,ale nie w fordzie... chociaż jak się nic nie psuło to i pewnie nie zaglądałeś pod maskę, więc mogło to umknąć , a tak na poważnie...
chyba że masz na myśli 1.8 ,bardzo awaryjny silnik, ale jeśli w tym aucie również,udało się i przez 4 lata nie wydałeś nic (czyt.zero) na naprawy, to śmiało możemy powiedzieć o cudzie...no może przesadziłem, ale o ogromnym szczęściu na pewno.
Ale faktycznie kiedyś te auta były lepsze, mniej awaryjne.
Oczywiście ,życzę Ci aby w tym focusie, który teraz użytkujesz, również przez 12 lat ominęły Cię naprawy, bo optymizm i uśmiech na ustach to więcej niż bezawaryjne auto...
Pozdrawiam.
[/quote]
-
- por.Borewicz
- Rozeznany
- Posty: 118
- Dołączył: 10 mar 2013, 22:03
- Lokalizacja: UK
- Reputacja: 21
Sa ludzie co kupuja nowe bo lubia ...
Nie widzisz finansowego sensu kupowania nowego auta co 3-4 lata bo szkoda Ci kasy ale sa ludzie co podchodza do takiego zakupu inaczej jak widac na okolo takich ludzikow jest calkiem duzo...
-
- Alzak
- Zadomowiony
- Posty: 620
- Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
- Reputacja: 55
Napisane przez AdamBoltryk » 23 lis 2014, 22:17 Re:
Alzak napisał(a):(...)
Sa ludzie co kupuja nowe bo lubia ...
(...)
No to mówiłem juz nie raz -Jak ktoś lubi i go stać... Jego kasa, jego hobby
Ja tam lubię mieć to za co płacę.
Pozdrawiam
-
- AdamBoltryk
- Wtajemniczony
- Posty: 2527
- Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
- Reputacja: 183
-
- Thomas
- Zaangażowany
- Posty: 1369
- Wiek: 42
- Dołączył: 2 wrz 2006, 19:42
- Lokalizacja: Hill Top, W brom
- Reputacja: 67
-
Napisane przez AdamBoltryk » 24 lis 2014, 15:32 Re: Auto na krechę - jakie są opcje?
Ale musze popytać
A Foke kupiłem w "normalnym" salone
Pozdrawiam
-
- AdamBoltryk
- Wtajemniczony
- Posty: 2527
- Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
- Reputacja: 183
Napisane przez gofer85 » 24 lis 2014, 16:14 Re: Auto na krechę - jakie są opcje?
Jesli chodzi o Twoje pytanie to musisz sie zastanowic po 1 jak dlugo chcesz uzytkowac I jakiego kalibru samochodu poszukujesz tzn. na jaka rate bedzie Cie stac.
Z mojego doswiadczenia uwazam ze mimo wielu leasingow lepiej jest wziasc kredyt gotowkowy w banku. Male oprocentowanie, samochod jest Twoj, w kazdej chwili mozesz go sprzedac bo przeciez nigdy nie wiadomo co bedzie jutro, w leasing nie tak latwo, oczywiscie mozesz go oddac w kazdej chwili ale doplata pewna. Przy zakupie nowego samochodu za gotowke w salonie naprawde moza wytargowac troszku cene.
Kredyt oczywiscie wez w banku swoim lub jakims innym banku(chyba ze w salonie maja 0%APR), teraz oprocentowania sa na prawde na dobrym poziomie. My wzielismy 15000 L na 3 latka z rata 444 L miesiecznie.
Pozdrawiam I powodzenia zycze
-
- gofer85
- Początkujący
- Posty: 42
- Wiek: 38
- Dołączył: 2 sty 2008, 14:04
- Reputacja: 0
Napisane przez Krzysiek2099 » 26 lis 2014, 16:33 Re: Auto na krechę - jakie są opcje?
-
- Krzysiek2099
- Rozeznany
- Posty: 151
- Dołączył: 2 cze 2013, 23:02
- Reputacja: 12