Samotne Polki :)

hmm nie powiedzial bym ze nie szukaja tylko czekaj az sam przyjdzie a smutki trzymaja w sobie bo niby sa twarde czysz nie tak ??? pozatym nie wszyscy sa nudni kolesie he he zalezy jak na to patrzec nudni czy spokojni , normalni czy wariaty ktorzy szuja tylko ;)

Ja tam bym poznał wkońcu jakąś Polkę :) ze 2 miesiące tutaj i jeszcze nic nie obejmowałem,tak czule nie seksualnie oczywiście :) :)Mam 33 lata 07503463202

Ejjjjj dodaj fote i dzwonia jak nic..... hehehheh... dobre musze sprobowac hehehe....

zaraz pewnie po mnie zjedziecie ze przesadzam ale to nic ;)

ja tam uwazam ze polek wolnych i sympatycznych nie brakuje tylko polscy faceci nie doceniaja ich albo siebie tzn albo sie boja podejsc i zagadac albo uwazaja ze dziewczyna nie jest dla nich wystarczajaco zbyt dobra ;)
ciagle slysze o polkach ktore wola ci..a ;/
strasznie mnie to wkurza, bo to jakis stereotyp ktory ma z prawda niewiele wspolnego :)
przynajmniej takie moje zdanie

wiesz Basiu sa fajne polki gdzies tutaj zapewne ;)) ale tez nie brakuje takich co szukaja ksiecia na bialym koniu ;)) udawane kobietki , a prawdziwe kobiety , i takiej pozostaje tylko jakis ciapus itp. tez tego nie cierpie ;// grr

niebezpieczne terytorium zamieszkuja czarne owce

wiesz Basiu sa fajne polki gdzies tutaj zapewne ;)) ale tez nie brakuje takich co szukaja ksiecia na bialym koniu ;)) udawane kobietki , a prawdziwe kobiety , i takiej pozostaje tylko jakis ciapus itp. tez tego nie cierpie ;// grr

niebezpieczne terytorium zamieszkuja czarne owce

tzn jak? ci***ak to ten ksiaze na bialym koniu? bo nie do konca nadazam :mrgreen:

ja tez marze o ksieciu na bialym koniu oczywiscie :mrgreen: kazda by takiego chciala... faktem jest, ze taki ksiaze moze wygladac i purtac jak ogr , bo nie ladne co ladne tylko to co sie komu podoba ;)

ale nie tylko nie kazda kobieta potrafi byc wymarzona princess Leia ze Star Wars, ale i mezczyzna ma problem z wcieleniem sie w rumaka, znaczy ksiecia na rumaku :mrgreen:

Ja mam wrażenie że dziewczyny sobie za dużo ponabijały głowy tymi bajkami o księciach i stąd później w prawdziwym życiu zonk jest.
Zawsze sobie można kotem pomóc z braku księcia: patrzenie na słodki pyszczek wzmaga wydzielanie estrogenów ;]

tu bym miala problem :) bo oprocz tego ze nie cierpie ci..a to nie lubie kotow ;) i tu znowu zonk
osobiscie sie nie zgodze ( jak zwykle :p) z tym ze sobie ponabijaly glowy ksieciem z bajki ;)) faceci maja glowy ponabijane jakimis lalkowatymi dziewczynami ktore sa tak smao prawdziwe jak yeti :)

aha czyli fakt ze faceci maja ponabijane automatycznie kasuje fakt ze dziewczyny maja ponabijane? ;>
pachnie mi to mysleniem życzeniowym
zamiast kota moze byc szczeniak albo nowe mini cooper

a ja ciagle uwazam ze ksiaze dla kazdej bedzie inny- zreszta jak sie okazuje nie ma ludzi idelanych, ksiazat czy ksiezniczek tez brak. a Ty Plazio jestes negatywnie i jak to mowisz szowinistycznie nastawiony. sorki ale wez wyjdz i stan dwa kroki obok siebie i popatrz i posluchaj tego co mowisz. nie kazda laska pociesza sie pieskiem czy mini cos tam a w zamian daje dupy temu co jej to wszytko kupuje.

mezczyznie i kobiecie z natury jest trudno sie dogadac i zeby trafic na siebie w odpowiedniej czasoprzestrzeni jest naprawde trudno. moim zdaniem ludzie lacza sie w pary dzielem przypadku, bo akurat oboje przez przypadek byli wolni albo mieli inni potrzeby i wpadli na siebie. zadko sie zdarza tzw prawdziwa milosc od pierwszzego wejrzenia ktora trwa happily ever after. a jezeli tak jest to czesto ktos na tym ucierpi- no i znowu temat do debaty sie tworzy.

ja dostalam tez po tylku od ksiazat z bajki, ale nie wrzucam wszytkich do jednego worka... no moze nie czuje potrzeby pakowania sie w nic na nowo, ale to nie znaczy ze do konca zycia bede sama albo bede miec wstret do facetow i juz zawsze mowic ze wszyscy to swinie.
a nawet jezeli tak sie mowi(ja tak mowie) to tak jak testowy gdzies tam w innym temacie napomknal.. to takie
"obiegowe gadanie":

ale to takie obiegowe... no wiesz, jak to że teściowa jest wredna,
albo blondynka, no... powiedzmy... zjawiskowa...

ludzi jest na swiecie 6,8 mld- z kims na pewno mozna sie dogadac. nie mozna zakladac ze wszytkie laski to puste lalki, a mezczyzni to same lachudry.

Hola hola, ja cytuje tylko tego pana z umeryki z poniedziałkowych warsztatów od biomechaniki Dan Formosa z Pro Design co to między innymi dla motoryzacji projektuje i tłumaczył dlaczego kobietom podobają sie pewne rodzaje designu, wskazując na analogie ze zwierzątkami na przykładzie mini coopera. Udowadniał tez, że widok okrągłej głowy z dużymi oczami i miną bez wyrazu (spójrz na mini z przodu na maskę i grill) powoduje głównie u kobiet efekt "wow" i wydzielanie tych 3 hormonów o których wspominałem.

Co do tych księciulków to nie wiem, ale tyle razy dziennie słyszę że mi juz skóra cierpnie czasem. Ale może to tylko ja żałosny jestem czy cuś ;p

W każdym razie miłego wieczoru,
Lecę na dobrą herbę i sporta :)
Plazio.

ludzi jest na swiecie 6,8 mld- z kims na pewno mozna sie dogadac. nie mozna zakladac ze wszytkie laski to puste lalki, a mezczyzni to same lachudry.

może i jest 6,8 mld,
ale...
zastanówmy się spokojnie,
np. chłopak szuka dziewczyny,
chciałby żeby:

1. była inteligentna,
2. była zadbana,
3. nie paliła
4. miała ładną buzię
5. nie nadużywała alkoholu
6. dbała o porządek
7. miała poczucie humoru
8. nie była zawzięta i kłótliwa
9. była brunetką
10. nie była gruba
11. była wysoka
12. była odpowiedzialna
13. nie była oziębła
14. potrafiła coś upitrasić
15. miała średniej wielkości biust
16. miała delikatne dłonie
17. miała jakieś zainteresowania oprócz telewizji
18. nie kłamała
19. była tolerancyjna bo chłopak ma jakieś hobby
20. lubiła dzieci i rodzinę
21. nie była fanatyczną domatorką
22. nie była wyrachowana i chytra
23. była delikatna i subtelna
24. była optymistą
25. miała podobny gust
26. była wierna

gdyby taką spotkał to natychmiast by się zakochał,
o ile nie była by zajęta i rzecz jasna, gdyby odwzajemniła uczucie,
to żyli by długo i szczęśliwie,
ale jakie jest prawdopodobieństwo, że taką spotka?

no więc tak, ilość kombinacji:
L = 2 do potęgi m – 1 = 2 do 26 -1 = 67 108 863
gdzie m = ilość przymiotów dziewczyny

hm, teoretycznie jedna na ok. 67 milionów spełnia wszystkie oczekiwania...
nie ma nawet tylu Polek na całej planecie,

no ale chłopak stara się być realistą,
wystarczy mu, żeby spełniła chociaż połowę wymarzonych przymiotów,
no więc ilość takich kombinacji jest następująca:
C (k;n) = (n nad k) = n! / (k!(n-k)!) = 26! / (13! *13!) = 10 400 600
gdzie n = ilość wszystkich przymiotów, k = minimalna ilość przymiotów dziewczyny

wychodzi na to,
że mniej więcej (67mln / 10 mln) co 6 niewiasta spełnia połowę pożądanych cech,
no, już trochę lepiej,

ale pojawia się problem,
chłopak ma pewne preferencje,
nie jest mu obojętne czy będzie wierna lub nie,
ale za to z bałaganiarstwem łatwo się pogodzi,
chciałby, żeby przynajmniej:
1. była zadbana,
2. miała ładną buzię
3. nie nadużywała alkoholu
4. nie była zawzięta i kłótliwa
5. nie była gruba
6. nie była oziębła
7. nie kłamała
8. nie była wyrachowana i chytra
9. była wierna

no to obliczmy:
C (k;n) = (n nad k) = n! / (k!(n-k)!) = 13! / (9! *4!) = 715
gdzie n = minimalna ilość oczekiwanych walorów dziewczyny,
k = cechy konieczne kandydatki,

wychodzi na to,
że mniej więcej (67mln / 715) jedna dziewczyna na 94 tys. spełnia minimum oczekiwań...
zakładając,
że chłopak mieszka w dużym mieście, powiedzmy ok. 2 miliona mieszkańców
z czego dziewczyn mniej więcej w jego wieku może być jakieś....
2 000 000 *0,5 * 0,1 = ca 100 tys.
to oznacza, że w jego mieście jest tylko 1 kandydatka...

nie wygląda to najlepiej,
ale przynajmniej dziewczyny mają łatwiej,
faceci są mniej skomplikowani i nie da się wyodrębnić zbyt wielu cech...

:-D

ps.
wiem, wiem, jestem wredny... z góry przepraszam wiadomo kogo...
:-D

ps.
wiem, wiem, jestem wredny... z góry przepraszam wiadomo kogo...
:-D

teraz to Ty nie jestes wredy... teraz to Ty mnie zdolowales :(

faceci sa moze i mniej skomplikowani, ale wcale to nie zwieksza ich potencjalu na bycie tym jedynym.
fakty mowia same za siebie- jestemy pokoleniem singli, ktore marnuje zycie na wybrzydzanie i szukanie idealu

Huraaa!! czyli że jednak jest światełko w tunelu :D

Z tym że ja to bym jeszcze tę jedna osobe przepuścił przez równanie na temat prawdopodobieństwa spotkania takowej w tym 2 milionowym mieście, prawdopodobieństwa że będa dogodne warunki do rozmowy, wystarczająca ilość czasu, prawdopodobieństwo że obie będą wolne i chętne w tym samym czasie, prawdopodobieństwo zaistnienia tej niepoliczalnej cechy zwanej chemią..
...i stąd już niedaleko do określenia dokładnie czy i kiedy (w jakim wieku) spotkamy tego gostka na białym rumaku ;)

faceci są mniej skomplikowani i nie da się wyodrębnić zbyt wielu cech...

wiem, wiem, jestem wredny... z góry przepraszam wiadomo kogo...
:-D

nono ;>

wiecie co nie wiem poznalem pare kobiet tutaj i kazda mowi jedna spiewke
zerwalam z chlopakiem bo palil zielone , pij za duzo , z praca mu nieszlo ,itp. to jak to jest co ??
wymagania w tym kraju raczej odpadaja , ale sprawa jest prosta jak koles jest ladny itp. to juz stracony w oczach normalnej kobiety bo ze niby bajerant itp , i tak jest z kobietami jak sliczna mila itp to sie bawi i korzysta


zagadki sa piekne :mrgreen:

ale wszystko jest dla ludzi