Samotni faceci w Birmingham

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 23 maja 2013, 06:00 Re: Samotni faceci w Birmingham

boszka, no co ty kobieto :shock: kto ci powiedział, że jesteś brzydka? Dawaj go to weźmiemy na solo i wytłumaczymy, że brzydkich kobiet nie ma :wpale:
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez boszka » 23 maja 2013, 06:08 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31racja, tak mi wyszło nie ma brzydkich kobiet. Tylko ja za bardzo się już widziałam przy ognisku. A teraz zyję marzeniami. Niech tak zostanie , ja jak najdalej od ogniska.

boszka
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 6 sty 2013, 11:54
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 23 maja 2013, 06:15 Re: Samotni faceci w Birmingham

boszka, jak skończę remont ogródka to zaproszę cię na grilla :grin: to co prawda nie ognisko, ale bardziej zjadliwe dla sąsiadów. Głowa do góry i nie przejmuj się samotnością. ;)
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

PostNapisane przez Guest » 23 maja 2013, 07:03 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31 napisał(a):szagnes77, na tym forum był niedawno taki temat i propozycja - mam na myśli ognisko- i wszystko umarło śmiercią naturalną. Zostaje wam pub i życzę miło spędzonego czasu o ile spotkanie wyjdzie :grin:

Dodano: -- 23 maja 2013, o 05:52 --

mrowek napisał(a):Od kiedy Wy kobiety lubicie idealnych i romantycznych facetów ?


a znasz takich? kobiet idealnych tez zresztą brak g:D


Trzeba by było definicję idealnego faceta gdzieś poszukać :). Chyba jednak nie istnieją tacy
i tak jak napisałaś idealne kobiety też nie istnieją. Ale dla jednego coś może być wadą a dla innego zaletą więc chyba "ideał" to pojęcie bardzo płynne.

boszka napisał(a):hej, szagnes77 ja i wielu innych było zainteresowani propozycją spotkania przy ognisku(dział towarzyski). bawa31 ma rację wszystko umarło śmiercią naturalną, i dalej jesteśmy samotne, bo spotkanie nie doszło do skutku. Idzcie się spotkać gdzieś indziej tylko nie przy o ognisku. Bo nadal będziecie samotne, brzydkie i zgorzkniałe. Ja tak mam . Tylko zapach mi pozostał po niedoszłym ognisku. Pozdrawiam .


Z ciekawości bo nie znam tematu.... Zawalił ktoś kto podjął się organizacji bo nie rozumiem dlaczego ? Może ktoś rzuca pomysły bez zupełnego przemyślenia i później się wycofuje.
W wolnej chwili przeczytam tamten wątek :)

Samotność to tylko subiektywne odczucie. Ostatnio sporo się nad tym zastanawiam i tak naprawdę chyba to zależy od tego w jaki sposób postrzegamy samotność i czym ona tak naprawdę jest. Ja staram się zmienić swój sposób myślenia aby to odczucie nie było negatywne a wręcz odwrotnie. Np takie pozytywne afirmacje: samotność = wolność, samotność = niezależność, samotność = nikt mnie nie krzywdzi itd

Pozdrawiam i miłego dnia :)

Guest
 
 

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 23 maja 2013, 10:50 Re: Samotni faceci w Birmingham

mrowek napisał(a):"ideał" to pojęcie bardzo płynne.


dokładnie :grin:

mrowek napisał(a):Samotność to tylko subiektywne odczucie



dlatego wolę określenie singiel ;) jestem singlem ale wcale nie czuję się samotna gD>
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez relentless » 23 maja 2013, 18:36 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31, a mnie zaprosisz? Przyniose troche wegla do grilla w reklamowce ktora kupilem na targu w Kozidolkach Wielkich Obrazek :D
Planuj tak jakbys mial zyc wiecznie. Dzialaj, jakbys mial umrzec jutro
Avatar użytkownika
relentless
Rozeznany
 
 
Posty: 205
Wiek: 41
Dołączył: 16 kwi 2011, 12:18
Lokalizacja: 52.2000° N, 2.2400° W
Reputacja: 44
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez boszka » 23 maja 2013, 18:40 Re: Samotni faceci w Birmingham

hej, relentless a jak Cię przepuścili z tym materiałem łatwopalnym na odprawie ??/

Dodano: -- 23 maja 2013, 18:42 --

bawa31, dzięki za zaproszenie, miło i to bardzo :!: :!: :!: .Zadzieram kiecę i lecę, hejka :roza:

boszka
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 6 sty 2013, 11:54
Reputacja: 6
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez relentless » 23 maja 2013, 18:55 Re: Samotni faceci w Birmingham

boszka, przyjechalem na koniu z wozem pelnym siana w ktorym byla ukryta reklamowka Obrazek
Planuj tak jakbys mial zyc wiecznie. Dzialaj, jakbys mial umrzec jutro
Avatar użytkownika
relentless
Rozeznany
 
 
Posty: 205
Wiek: 41
Dołączył: 16 kwi 2011, 12:18
Lokalizacja: 52.2000° N, 2.2400° W
Reputacja: 44
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 23 maja 2013, 18:56 Re: Samotni faceci w Birmingham

boszka, to było zaproszenie na serio :grin: tylko to może potrwać do końca czerwca, bo ogródek w rozsypce i muszę ogarnąć a wtedy możesz zawijać kiece i choćby na miotle... obiecuję przygotować lądowisko g:)

relentless napisał(a): Przyniose troche wegla do grilla w reklamowce


no co ty :shock: moi goście nie muszą nic przynosić poza własną osobą :sylwester:
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez boszka » 23 maja 2013, 19:08 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31,no przecież wiem że na serio.Tylko nie wiem co wybrać,miotłe czy przyjechać razem z relentless na koniu z wozę pełnym siana. Podróż moze trochę potrwać Londyn - Wimbledon, To napewno się uporasz z ogródkiem.Dam znać jak będę wyjeżdżała, hejka :roza:

boszka
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 6 sty 2013, 11:54
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 23 maja 2013, 19:15 Re: Samotni faceci w Birmingham

boszka, :lol: :lol: :lol: już widzę ten korek na drodze za wami jakbyś chciała z relentless, wozem dojechać, odpalaj miotłę i za chwilę jesteś a on niech się wozem telepie, ma pewnie bliżej g:D
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez boszka » 23 maja 2013, 19:22 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31 tak mnie też jest bardzo wesoło :grin: :grin: :grin: Dziękuję :!: :!: To zadzieram kiecę , odpalam miotłę i włączam nawigację , kierunek Birmingham . I lecę :!: :!: no i odleciałam. Fajny odlot, jeszcze raz dziękuję a nie byłam happy :!: :!:

boszka
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 6 sty 2013, 11:54
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 23 maja 2013, 19:27 Re: Samotni faceci w Birmingham

boszka, super, zawsze cieszę się jak mogę komuś humor poprawić...już taka ze mnie cholera ;) i na dodatek nie zmieniam zdania jak już coś postanowię, więc na koniec czerwca szykuj się kobieto, bo wylądujesz w Birmingham na grillu w moim ogródku... a po drodze możesz zabrać mojego eks z Londynu...ucieszy się jak diabli, bo molestuje mnie od kilku miesięcy o przyjazd ;)
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez boszka » 23 maja 2013, 19:35 Re: Samotni faceci w Birmingham

bawa31ja z popaprańcami nie trzymam. Chyba że on do tego ogródka ciągnie i będzie pomocny jako rozpałka, hejka :!:

boszka
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 6 sty 2013, 11:54
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 23 maja 2013, 19:41 Re: Samotni faceci w Birmingham

boszka, hehehehehehehehehehehehe przez ciebie oplułam monitor od komputera kobieto :lol: on jest spoko a na rozpałkę się nie nadaje bo od jakiegoś czasu się odchudza ... to ja mam za duże wymagania od własnego prywatnego faceta ;)
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do STREFA UCZUĆ