czesc dziewczyny:)
dzieki za odpowiedzi.
W sumie to najlepiej byloby gdyby chodzila od 10-13
Ani nie trzeba wstawac, ani nie jest jeszcze zmeczona.
Postanowilam poslac coreczke jednak na rano. Tez mi sie nie chce wstawac i zapewne bedzie troche ciezko przestawic dziecko (teraz wstaje o
,ale obawiam sie jednak zmeczenia po 12. Nawet jesli "nic" nie robimy rano, to i tak ok 12:30 -13 (czyli w dawnych godzinach drzemki) jest troche marudna, zmeczona, lubi usiasc, cos obejrzec lub czytac ksiazeczki, jesli jedziemy troche dluzej autem to nawet zdaza jej sie zasnac.
Takze ten argument przewazyl.
dzieki jeszcze raz i pozdrawiam