Uważajcie na Polaków !

taaaa dobry temat


jestem tu miesiac przyjechałem i znalazłem sie u polaka który twierdził pomoge ci rodaku !!!

pomoc polegała na 90f za lóżko w salonie
70f za zabukowanie numeru inszurance

i chęci pozyskania danych do kąta i wypłaty

dziekuję nie mam więcej już nic do dodania !!!!!! i nie pozdrawiam tych polaków !!!!

POZDRO DLA GARSTKI NORMALNYCH !!!! BO I TACY SĄ ...

70f za zabukowanie numeru inszurance

Nie rozumie co on ci bukował,tam niema nic do bukowania dzwonisz umawiasz się na spotkanie idziesz nadają ci NI i to jest za darmo.O reszcie nie wspominam bo tak to jest ja się przybywa na szybkiego,szukanie pokoju a potem pierwszy pod ręką.

można zabukować spotkanie w sprawie nin w przyspieszonym tempie https://ni-apply.co.uk/apply.php i to są płatne spotkania.

skad mialem wiedziec gosc kasowal za polaczenie telefoniczne twierdzac ze podal numer kata i mu zabralo 70f

90 funtow za tydzien? bo jak za miesiac to bardzo dobry deal

tydzien w salonie na łóżku rozkładanym pobudka 7 rano i wypad ......

pomoc polegała na 90f za lóżko w salonie

To i tak dobrze Mi przyjaciółka przez 8m-cy truła bym przyjechała tutaj, od 3ch m-cy wiedziała kiedy dokładnie będę i z czym ( czyli ja się wyprowadzam z Polski i zamiast swoich rzeczy osobistych musiałam jej przywieść torbę jedzenia i lekarstw ) i jedyne co udało jej się załatwić ,to spanie na podłodze między łóżkiem kolesia którego pierwszy raz w życiu na oczy widzę , a lodówką , jeszcze miała pretensje ,że nie mam poduszek kołdry itd...A koleś stał ledwo na nogach nad nami z kieliszkiem wódki rozlewając po podłodze i naszych rzeczach ,miał pretensje dlaczego się nie chcemy z nim napić. Ona mieszkała na poddaszu piętro wyżej i właśnie się okazało , że leci z mężem i dzieckiem do Polski , na pytanie czy nie możemy(Ja i mój partner) spać u niej w pokoju jak ich nie bedzie ,odpowiedź zabrzmiała nie bo... mają jeden klucz i muszą oddać do biura pod ich nie obecność to było po prostu rewelacyjne. Przespaliśmy na podłodze jedną noc i od rana chodziliśmy szukać czegoś dla siebie,ponieważ mieliśmy 800f przy sobie udało nam się bez problemu wynająć duży pokój z agencji za 60f tyg. plus prąd na kartę . Potem jak znaleźliśmy pracę to przeprowadziliśmy się na lepsze. Ech,początki bywają trudne, ale potem miło się wspomina i jest się z siebie dumnym ,gdy się widzi co się osiągnęło samemu, i nikomu się na grzbiecie nie siedziało i nie błagało o pomoc.

powiem wiecej, jestesmy tak wychowani ,ze jak ktos ma lepiej to juz za Chiny zeby innemu nie dac nie pomoc zeby inni nie mieli lepiej niz on sam,polacy takze chyba napartzyli sie na muzumanow ,bo traktuja swoje kobiety jak niewolnice,wyzywaja bija nie poszanuja na srodku ulicy idzie taki zachlaniec smierdzi na kilomert i udaje Bog wie kogo rzygac sie chce ,a potem sie dziwia ze nasze kobiety uciekaja do innych narodowosci mezczyzn ,ktorzy traktuja zone jak kobiete,smiech na sali kretyni bezmozgowcy.

monika1990 a Ty do jakiej narodowosci uciekłas

czytajac Wasze posty tez chcialabym dorzucic pare slow.... jestem w uk 7 lat i przez ten czas nie znalazlam tu rodakow ktorzy nie chcieliby czegos. oststnio nawet przyjechala jakas rodzina do walsall z dziecmi (jedno chodzi z ,moim dzieckiem do klasy).jaka mama byla mila i wspaniala dla mnie-a tylko dlatego ze chciala pomocy bo oczywiscie zero angielskiego. pomoc przy benefitach papierach itd itp. pomoglam oczywiscie gdyz nie potrafie powiedziec NIE. i jaka otrzymalam wdziecznasc??!!?? obgadanie i szykany. wiec po co pomagac rodakom?? takich sytuacji przez te wszystkie lata bylo duuuuuuzo. tu nie ma przyjazni nawet znajomosci sa wtedy gdy ktos czegos potrzebuje. jednak przestalam sie juz przejmowac bo nie warto sie denerwowa. kiedys oni tez sie sparza i nie bd pocieszeni. tylo wtedy juz bd za pozno. ale to ich wybor. pozdrawiam serdecznie

mostovoi ,od polakow z dala na kilometr

oj tam oj tam troszke przesadzacie po pierwsze sami jestescie polakami wiec i by trzeba było to czytać ze z dala i od Ws ?
Piszcie czasem zdarza się trafić na złego Polaka anie zdala od Polaków

Przecież jestesmy dorośli i mamy prawo wyboru nie pasuje nam ktoś to go odrzucamy zrywamy kontakt i tyle na temat prawda?
Ja zostałam oszukana kilka razy róznie bywalo ale za kazdym razem jakby mój rodak poprosił mnie o pomoc pomogłabym bo nie można wszystkich wkładać do jednego wora
jeszcze dodam weołych świąt dla moich rodaków )

mam37 zgadza sie mowa o tym ze zachowanie wielu z nich jest nie do zaakceptowania wiele razy na ulicah widze jak tylko sie dra i smierdza piwem od samgo rana ;/ niestety ale takie sa fakty dra sie po sklepach i publicznych miejscach na te kobiety szybciej ! nie bede stal k.. tyle w tej kolejce ,chyba Cie poj... itp, no noz sie otwieta ;/ jestem zona niepolaka i moj maz od razu do mnie mowi o! polacy? wstyd... z kobietami mam super kontakt kolezenstwo ale od panow z dala,mam nauczke po jednym i wystarczy zdecydowanie pozdrawiam i wesolych swiat

Ejjjjj mam pomysł!!
Wszyscy co piszecie tutaj, że Polacy są interesowni, cwaniaki, dziady, pijaki itp itd... Wy wszyscy zorganizujcie sobie wspólne spotkanie... jesteście tacy zaj%biści i bez skazy, że po tym spotkaniu tylko same przyjaźnie zostaną.. i może zmienicie zdanie o swojej nacji...

Co do moich doświadczeń (6 lat w Anglii). Mam przyjaciół, mam znajomych... oczywiście, że są ludzie nieciekawi (tak jak wszędzie), ale na szczęście mam jakiś dar identyfikacji osób, z którymi lepiej nie wdawać się w zawiłe stosunki, ale nie chodzi tu tylko o naszych rodaków...

Najbliższych przyjaciół mam Polaków, ale mam bardzo dobre kontakty z Anglikami, Azjatami czy Afrykanami i nie chodzi tu tylko o pracę... spotykamy się czasami na piwku czy gramy w piłkę..

Co do przyjazdów do PL (mieszkam w 50tyś mieście). Nigdy nie spotkałem się się z jakąś zawiścią czy zazdrością... nie wiem z jakich popizdówek jesteście, ale mam wrażenie, że piszecie tylko wg stereotypów, a nie z własnego doświadczenia... przestańcie generalizować... i jak się ktoś was zapyta ile was auto kosztowało to nie znaczy, że wam od razu zazdrości... peace

Dodano: -- 18 gru 2013, o 13:20 --

mostovoi ,od polakow z dala na kilometr

Tylko to Ci zostaje, sama od siebie nie uciekniesz:
"Zrzeczenie się obywatelstwa jest możliwe po uzyskaniu zgody Prezydenta. Osoby zamieszkałe za granicą składają wniosek o zrzeczenie się obywatelstwa do konsulatu RP, natomiast w Polsce taki wniosek składa się do właściwego urzędu wojewódzkiego.
Warunkiem jest posiadanie obywatelstwa innego państwa albo uzyskanie przyrzeczenia nadania obywatelstwa przez inne państwo. "

Ejjjjj mam pomysł!!
Wszyscy co piszecie tutaj, że Polacy są interesowni, cwaniaki, dziady, pijaki itp itd... Wy wszyscy zorganizujcie sobie wspólne spotkanie... jesteście tacy zaj%biści i bez skazy, że po tym spotkaniu tylko same przyjaźnie zostaną.. i może zmienicie zdanie o swojej nacji...

Co do moich doświadczeń (6 lat w Anglii). Mam przyjaciół, mam znajomych... oczywiście, że są ludzie nieciekawi (tak jak wszędzie), ale na szczęście mam jakiś dar identyfikacji osób, z którymi lepiej nie wdawać się w zawiłe stosunki, ale nie chodzi tu tylko o naszych rodaków...

Najbliższych przyjaciół mam Polaków, ale mam bardzo dobre kontakty z Anglikami, Azjatami czy Afrykanami i nie chodzi tu tylko o pracę... spotykamy się czasami na piwku czy gramy w piłkę..

Co do przyjazdów do PL (mieszkam w 50tyś mieście). Nigdy nie spotkałem się się z jakąś zawiścią czy zazdrością... nie wiem z jakich popizdówek jesteście, ale mam wrażenie, że piszecie tylko wg stereotypów, a nie z własnego doświadczenia... przestańcie generalizować... i jak się ktoś was zapyta ile was auto kosztowało to nie znaczy, że wam od razu zazdrości... peace<br /><br />Dodano: -- 18 gru 2013, o 13:20 --<br /><br />

mostovoi ,od polakow z dala na kilometr

Tylko to Ci zostaje, sama od siebie nie uciekniesz:
"Zrzeczenie się obywatelstwa jest możliwe po uzyskaniu zgody Prezydenta. Osoby zamieszkałe za granicą składają wniosek o zrzeczenie się obywatelstwa do konsulatu RP, natomiast w Polsce taki wniosek składa się do właściwego urzędu wojewódzkiego.
Warunkiem jest posiadanie obywatelstwa innego państwa albo uzyskanie przyrzeczenia nadania obywatelstwa przez inne państwo. "

Ty ,Dyktowac to mozesz swojej podwladnej zonce i innym a nie mi od kasy wam sie w doopach poprzewracalo ,przykre i zalosne to jest,przez co niektorych ludzi z Polski normalni obywatele sa wsadzani do jednego worka niestety ,ile jest takich rodzin co zachlani bez przytomnosci sie budza i gdzie sa moje dzieci? No co nie jest tak? Za niektorych wstyd,porazka po calej lini,niektorzy zap....ja jak woly na dobra opinie i pracuja uczciwie a tu w tv znow sie slyszy o polakach.... Pewnie ze sa normalni ale to juz staje sie rzadkoscia i nie sciemniaj,ze tak nie jest ,bo zaloze sie ze polaka sam poznasz na ulicy po slyszeniu ku... z daleka i puszce w reku. Damskim bokserom tez nara