Muzułmanie zaatakowani wieprzowiną w meczecie

Dawno się tak nie uśmiałam:

http://wyborcza.pl/1,75477,9744908,Wiep ... stolu.html

Ja wiem czy to takie smieszne? Jak dla mnie to raczej chamskie

Jakby nie bylo troche smieszne jest :grin: nikomu krzywda sie przeciez nie stala...Swoja droga to ludzie maja pomysly hehe

Poprawność poprawnością, ale ten numer z wieprzową wkładką jest po prostu śmieszny i tyle. Tak samo śmieszne jak sposób w jaki ten "zamachowiec" dał się złapać.
Dziwić może tylko dlaczego muslimy w niektórych "polskich sklepach" nie mają oporów sprzedawać polskich szyneczek, czyli jakby nie było nieczystego towaru. Widać kasa nie śmierdzi.

fajne :)

(..)
Dziwić może tylko dlaczego muslimy w niektórych "polskich sklepach" nie mają oporów sprzedawać polskich szyneczek, czyli jakby nie było nieczystego towaru. Widać kasa nie śmierdzi.

Może nie wiedzą co sprzedają?
Albo nie tacy od razu muzułmanie? To, że ktoś jest śniady, nie musi automatycznie oznaczać, ze jest wyznawcą Mahometa :)

Pozdrawiam

Oczywiscie, ale z te 50% tego typu sklepów prowadzą pakistanczycy lub kurdowie. A oni to zwykle muslimy.

Ostatnio tak śmieszny numer słyszałem jak w Polsce chłopczyk pytał się w sklepie z dewocjonaliami po ile ten samolocik pokazując na krzyż, a gdy pani powiedziała że po 10 to się dopytywał czy z pilotem jest w tej samej cenie.

Co za pomyslowy Dobromir heh...no fakt,moze dla nich to nie bylo zabawne,ale nikomu przeciez nic sie nie stalo.
Oni to kazdym zartem sa oburzeni i wszystko odbieraja jako rasistowskie.
A jak nie muzlumanin wejdzie do ich sklepow,rzuca spojrzeniem w Twoim kierunku-pt:"Co Ty tu chcesz",to to ma byc ok??
Ja juz nie raz w sklepie zauwazylam takie spojrzenia tego typu,bo jak ktos z ich narodowosci przychodzil,to usmiech od ucha do ucha.Oczywiscie nie mowie tu o wszystkich,ale stwierdzam ze oni nie sa wcale lepsi.
Np.dzisiaj z czym sie spotkalam w jednym z takich sklepow.Weszlam z kolezanka i jej mama do sklepu gdzie sa sprzety agd,a babka do mnie z tekstem ze mam wozek zostawic przy ladzie,ze nie moge dalej nim wjechac.Nawet nie wyjasnila dlaczego.A do kolezanki mamy powiedziala,ze ma parasolke zostawic na zewnatrz...Wkurzylysmy sie i wyszlysmy stamtad.Ostatni raz tam bylysmy...

Ktos im zrobil glupi "dowcip" i wszyscy sie smieja i wszystko jest ok bo przeciez nikomu nic sie nie stalo, ciekawe co by powiedziala wiekszosc Polakow katolikow jakby muzulmanie wpadli na pomysl zrobic jakis glupi dowcip w nas w kosciele, wtedy juz nikt by sie nie smial tylko by lecialy obelgi i wyrazy oburzenia bo przeciez jak tak mozna, chamy, prostaki i w ogole swinie jak smieli :roll:

ewela wyluzuj troche :D Malo to krzywd muzulmanie swiatu zrobili? A tu jakos wiekszej krzywdy nie widze :roll:

szkoda tylko ze kolesia zlapali xD tak to by bylo wszystko dobrze :p hehe troche szynki im nie zaszkodzi ;) moze sie umyja bo jej dotkneli :p hehe

Malo to krzywd muzulmanie swiatu zrobili? A tu jakos wiekszej krzywdy nie widze

otoz to.
Oni sa strasznie na to uczuleni a co sami robia....np u mojego meza w pracy mdzy soba gadaja po swojemu.....a jak uslysza tylko ze np polacy miedzy soba po polsku zaczynaja rozmawiac to od razu sie dra english please....
mysla ze sa pepkiem swiata i szystko im wolno.

to niech im odpowie in english "F**k Off" :) skoro tak bardzo chca :) hehe naszczecie u mnie nie ma zadnego pakola w pracy :)

fajne :)

heja heja,
jak to fajne?
przecież to w Wyborczej było napisane!
:mrgreen:
a co samego zajścia... hm... owszem, mnie ubawiło,
wiem, że dla kogoś było to nieprzyjemne,
ale dla mnie było śmieszne, to jak oglądanie filmów typu śmieszne sceny,
oczywiście jest granica miedzy śmiesznością a tragedią,
bo jeżeli nikomu większa krzywda się nie stała,
to możemy się spokojnie pośmiać,
ale muszę przyznać nieco racji Ewelii,
dowcip dowcipem, śmieszne i owszem,
tylko nie dla ofiary dowcipu,
w tym wypadku kogoś komu do butów wrzucono coś obrzydliwego,
no ale to akurat najmniej ważne, ofiara niemal nigdy się nie śmieje z dowcipu,
no może po dłuższej chwili, jak ochłonie,
tutaj dochodzi do tego aspekt moralny,
tu nie chodziło tylko o zrobienie kawału,
heh,
to temat rzeka,
ale spróbujmy, jakoś w skrócie,
bo z jednej strony Anglik, który manifestuje swoje niezadowolenie,
z faktu, że z jego kraju zrobiono wielokulturowe szambo,
w którym to szambie/swoim kraju nie wolno mu być patriotą bo zostanie oskarżony o rasizm,
a z drugiej strony społeczność muzułmańska,
której przyszło żyć tutaj i która chce budować w tym kraju swoją przyszłość,
a spotyka się z aktami niechęci...
obie strony są ofiarami krótkowzroczności, głupoty, ambicji, układów i nieuczciwości polityków,
osobiście popieram wyczyn Jamie Knowlsona,
bo jak mamy zwrócić uwagę polityków na problem,
terroryzm? bomby? porwania?
i dodam tylko tyle,
muzułmanie, bierzcie przykład,
zamiast mordować niewinnych ludzi,
zróbcie głupi dowcip w kościele,
no... może w UK to nie jest super pomysł,
może zróbcie głupi dowcip w pubie, o!
:mrgreen:
a tera pytanko za 100 punktów,
jaki by tu dowcip zrobić Angolom w pubie?
:mrgreen:

Dodano: -- 9 cze 2011, o 02:14 --

ps. właśnie przeczytałem na stopce forum...
że nikt nie obchodzi dziś urodzin...
sz.. fak, co za smutny dzień dziś mieć będziemy,
uczcijmy go minutą ciszy przy porannej kawie,
a potem z podniesionym czołem i wiarą w dzień następny...
eeee... misiek... idź spać...
nie każdy ma piątek wieczór dwa razy na tydzień...
..
ok, idę spać...
ale jeszcze... ała... nie bądź taki znowu nadgorliwy anioł stróż...
rety... też macie takich wrednych aniołów stróżów?
:mrgreen:

Dodano: -- 9 cze 2011, o 02:25 --

i jeszcze...
ty... anioł... odwal się... przecież idę spać...
ja tylko chciałem na koniec...
anioł jedno tylko zdanie...
że kocham Ewele, znaczy jej podpis...
nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
no a teraz anioł do łózia, ty też, raz, raz
:mrgreen: