Wypadek w pracy, pogarszająca sie sytuacja i problem z domem

Witam,
W grudniu zeszłego roku miałem wypadek w pracy, iskry spawalnicze wypaliły mi dziury w rękawicy a co łączy sie z tym w ręce i wdała sie infekcja która niemal kosztowała mnie utratę ręki.
Od wypadku tj. od 7 grudnia jestem na zwolnieniu lekarskim, a stan mojej ręki nie porawia sie zbyt szybko.
Oczywiście aplikowałem o employ support allowence, ale puki co czekam na ich odpowiedzi bez rezultatów.
Żyje wraz z dzieckiem i moją ciężarną partnerką za 150 funtów benefitów które mam na tydzień ,ale fizycznie nie starcza nam na rachunki i życie więc powoli agencja przez którą wynajmuje mieszkanie zaczyna upominać sie o pieniądze których nie mam nie ze swojej winy.
Czy w takiej sytuacji mam prawo starać sie o mieszkanie socjalne?
Mam powoli dość sytuacji , mamy dość spore nerwy przez wzgląd na finanse oraz na fakt, że w czerwcu mamy rozwiązanie terminu ciaży.
Sytuacja jest conajmniej mówiąc nie ciekawa - czekanie na odszkodowanie i benefity sprawia, że mamy coraz większe problemy i długi...
Jeśli ktoś miał podobną sytuacje, albo wie gdzie odwoływać sie o pomoc prosze o kontakt.

Najlepiej chyba by bylo skontaktowac sie z citizen advice, tam konkretnie udziela informacji I co mogloby ci sie nalezec w takiej sytuacji a na dom z coucilu mozesz skladac spokojnie

Ossey, a o pomoc w dofinansowaniu do czynszu aplikowales? o to chyba latwiej i szybciej? za mieszkanie councilowskie tez placic trzeba, wiec problemu to nie rozwiaze chyba.

na west bromwich na przeciwko lidla jest biuro prawnicze ktore pomoze rozwiazac twoj problem az za sklepem polskm spizarnia

jasne, że aplikowałem ,ale ta biurokracja trwa od stycznia i bez skutku puki co - nawiasem mieszkanie które wynajmuje kosztuje mnie 600 funtów plus media które też przekraczają normy normalności, bo mieszkanie jest na prąd bez gazu, dlatego też uważam, że socjalne będzie znacznie tańsze i mniej "ryzykowne" w tym momencie... Nie wiem ile sprawa będzie sie jeszcze ciągnąć, ale agencja pewnie bęzie mniej wyrozumiała niż socjal który ma między sobą przepływ danych i rozumie, że inwalida w trakcie rechabilitacji nie jest w stanie przeskoczyć pewnych progów.
Dzięki Marku przejade sie do nich po świętach.

Ossey, nawet jeśli będą chcieli was eksmitować to bez nakazu sądowego nie mają prawa nawet jednej rzeczy wyrzucić z waszego mieszkania bo musieliby wam ogromne odszkodowanie płacić. Spróbuj przejść się do Sandwell Homes tam najszybciej dostaniesz mieszkanie socjalne biorąc pod uwagę że Twoja żona jest w ciąży macie dużą szansę. Spróbuj też zadzwonić do CAB oni napewno Ci pomogą i to za darmo. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i rozwiązania problemów.

Ossey, podam ci namiary na biuro prawne w centrum miasta. W twojej sytuacji dostaniesz nie tylko poradę prawną za darmo, ale także będą cię reprezentować w sądzie jeśli zajdzie taka potrzeba. Eksmisją się nie przejmuj, bo tak jak napisała vanilia, nikt was nie może bez wyroku sądu wyrzucić na ulicę. Prawnicy z tej firmy są w stanie zadzwonić wszędzie w twoim imieniu i ponaglić odpowiednio opieszałe biurwy, żeby decyzja w twojej sprawie została wydana jak najszybciej to możliwe. Życzę powodzenia

Shelter West Midlands
4th Floor
Gateway House
50-53 High Street
Birmingham
B4 7SY
tel.08445151800
tel.08445152946

Dziękuje Wam bardzo! Udam sie tam zaraz po świętach, miejmy nadzieje, że coś ciekawego sie urodzi .
Jeszcze raz dziekuje i życze Wesołych świąt!

Jezeli Twoj pracodawca przyznalk sie do winy za wypadek, to mozesz porozmawiac z osoba prowadzaca Twoja sprawe o odszkodowanie zeby poprosili o zaliczke w Toim imieniu (tzw interim paymnet). Jezeli chcesz wiedziec wiecej na ten temat, skontaktuj sie ze mna na priv, to wytlumacze. Powodzenia.

Chetnie pomoge, prosze napisac na priv - udziele stosownej porady. Pozdrawiam -Ewa Nowakowska