Przesladowanie i rozne incydenty z anglikami i nie tylko

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym
tak jest nie tylko tutaj,
kolega ze Szwecji opowiadał taki przypadek,
dzieciak w autobusie kopał ludzi, pluł, darł się etc,
nikt nie reagował,
w końcu inny dzieciak skopał tego gówniarza,
ludzie zaczęli bić brawo...
All tragedies are finished by death; all comedies are ended by a marriage (Bayron).
Avatar użytkownika
testowy
Zaangażowany
 
 
Posty: 1028
Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
Reputacja: 78
Poczciwy

zasmiala sie, bo w UK takie zachowania z baseballem sá oznaká jakiejs takiej bezmyslnosci.A to dlatego, ze ludzie zyjá w przekonaniu,ze samosád jest surowiej karalny niz samo przestepstwo gnojka, ponadto prawo broni nieletnich przestepców.
Sásiad, który jest bardzo mádrym i wyksztalconym Angolem mówi mi raz tak, ze nie warto jest ryzykowac, bo przylejesz gnojkowi za to ze ci kopie w drzwi, a za dwa tygodnie ci dom albo auto podpalá.A jak mu cos zrobisz, to gazety na pierwszej stronie bedá pisay :"okrutny Polak skrzywdzil niewinne dziecko".Jaki on niewinny, to juz wówczas malo wazne.

Dodano: -- 11 cze 2012, o 12:55 --

testowy napisał(a):tak jest nie tylko tutaj,
kolega ze Szwecji opowiadał taki przypadek,
dzieciak w autobusie kopał ludzi, pluł, darł się etc,
nikt nie reagował,
w końcu inny dzieciak skopał tego gówniarza,
ludzie zaczęli bić brawo...

Jakies dwa miesiáce temu poszedlem po zone - wracala z pracy i wysiadala na koncowym przystanku, wiec zabralem przy okazji psa na spacer.Jak tylko autobus podjechal i drzwi sie otworzyly - pierwsza wyskoczyla moja zona i od razu prosto do mnie- te dwie murzynki za mná pobily i zwyzywaly tá ci..a (i tu pokazuje na dziewczyne zaplakaná wciáz siedzácá w autobusie)
od razu skumalem o co chodzi. psa od razu dalem zonie w depozyt.Jak dwie gówniary wysiadaly z autobusu- jedná za wlosy drugá za kurtké.Do gleby z powrotem do autobusu.
patrze- jest CCTV.Great. Krzycze do kierowcy, zeby zamknál drzwi.ten nie bardzo przejety co sie dzieje ignoruje mnie.Pytam tej zaplakanej ci..a, czy one cie skrzywdzily.Placze i mowi ze tak.
Mowie do kierowcy, zeby wezwal psy, bo mialo miejsce przestepstwo w autobusie.ten nic nie mówi.To ja do niego: skád jestes? On:Poland. To ja juz po polsku, wzywaj psy.on, ze nie bedzie umial wytlumaczyc po angielsku w bazie travela, zeby oni mogli wezwac policje.Dwie murzynki wyzywaja mnie i szamocza sie jak piskorz.mowie, zeby zamknál drzwi.Zamknál.
Wykrecil do swojej bazxy i przeláczyl na glosno mowiácy w komorce tak, zeby mogli mnie slyszec.wytlumaczylem co jest.Za 10 minut przyjechaly psy.Zabrali murzynki, ktos przyjechal po ci..a, przyjechal policyjny psycholog do niej.
Dwa razy w sádzie juz bylem w tej sprawie.Adwokat tych murzynek przyczepial sie do mnie, ze nadurzylem sily.
Ja ustosunkowalem sie w ten sposob, ze w chwili jak zona powiedziala mi czego wlasnie byla swiadkiem, uswiadomilem sobie iz mialo miejsce napasc z pobudek rasistowskich z uzyciem przemocy przez dwie dziewczyny - a wiec zastosowalem srodek przymusu bezposredniego adekwatny do zagrozenia- czyli agresywnej reakcji na mojá interwencje.
Nikt mi zadnego zarzutu nie postawil.poki co.
Wszyscy patrzą, ale nie wszyscy widzą
Avatar użytkownika
krisbrumm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 45
Dołączył: 27 wrz 2010, 22:34
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 75
Poczciwy

Miałem bardzo podobny co autor postu przypadek 6 lat temu.Mieszkałem jeszcze w wynajmowanym na Kingstanding


Po 6-ciu latach mieszkania na Kingstandig zaczely sie problemy... Poczatek byl w miare spokojny-jajka na dzrzwiach i teksty o Polakach-znioslem... Teraz jest gorzej-moj nastoletni syn boi sie wyjsc z domu nawet z psem na spacer,bo grupa malych angoli (15-18 lat) przychodzacych do klubu 610 zastrasza go,prowokuje... Ten omija ich szerokim lukiem,ale obawiam sie,ze pewnego dnia male angielskie skurwy...y zrobia mu krzywde,a ja nie bede w stanie mu pomoc...

Alex72
Przyczajony
 
 
Posty: 8
Dołączyła: 19 gru 2011, 11:49
Reputacja: 0
Neutralny

Sprobuj zaladowac karte w kamere i nagrac cale zajscie idac za Twoim synem.Ewentualnie zostaw kamerke w oknie jak ja to zrobilem w taki spoksob by byla widoczna.Jesli nagrasz twarz lub sytuacje i okażesz to policji to na pewno ich znajdą i się tą sprawą zainteresuja.A na 100%dziala zgloszenie kilka razy anti social behavior.spróbuj.Ja tak zrobilem i póki co mam spokój.Pozdrawiam.


Alex72 napisał(a):Miałem bardzo podobny co autor postu przypadek 6 lat temu.Mieszkałem jeszcze w wynajmowanym na Kingstanding


Po 6-ciu latach mieszkania na Kingstandig zaczely sie problemy... Poczatek byl w miare spokojny-jajka na dzrzwiach i teksty o Polakach-znioslem... Teraz jest gorzej-moj nastoletni syn boi sie wyjsc z domu nawet z psem na spacer,bo grupa malych angoli (15-18 lat) przychodzacych do klubu 610 zastrasza go,prowokuje... Ten omija ich szerokim lukiem,ale obawiam sie,ze pewnego dnia male angielskie skurwy...y zrobia mu krzywde,a ja nie bede w stanie mu pomoc...
Nikt nie mówił że będzie łatwo :)
Avatar użytkownika
Hunteros30
Stały Bywalec
 
 
Posty: 451
Wiek: 44
Dołączył: 10 lis 2011, 00:38
Lokalizacja: walsall
Reputacja: 42
Pokojowy

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK