Polki

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

KobietaPostNapisane przez Luiza » 17 kwi 2008, 22:05 Re: Polki

ci..a pochodzi od chappatti, rodzaju maki prszennej uzywanej w Indiach, Pakistanie, Kaszmirze, Bangladeszu.
Najgorsze ze ludzie wlasnie uzywaja slow o ktorych nie maja pojecia i nie znaja ich znaczenia.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez FrankaZ » 17 kwi 2008, 22:56 Re: Polki

Anek napisał(a):To kto z kim jest to jest jego prywatna sprawa. Jestem z polakiem ale calkiem dobrze moglam sie zakochac w azjacie i tez bylo by ok.


Anek. Calkowicie sie zgadzam. Buzka.
f.
-----------------
jestem obca i nic co obce nie jest mi obce

FrankaZ
Początkujący
 
 
Posty: 39
Dołączyła: 6 sie 2007, 19:00
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez boB » 17 kwi 2008, 23:55 Re: Polki

"Przejdźmy od słów do czynów.Chciałem powiedzieć kilka słów." Mam nadzieję, że nie będzie też generalizowania w stosunku do panów na podstawie wypowiedzi tylko mniejszej części(chyba;) :wink: Niektórzy się po prostu nie zmieniają, nawet jak im się fakty przed nos podstawi. Ja tam takich ignoruję.
Jestem w Bhamie od dosyć niedawna, ale staram się czerpać z tej różnorodności kulturowej ile wlezie(chyba też coś tam daje od siebie). Wielkiej tajemnicy nie odkryję jeśli powtórzę po mojej znajomej hindusce z pracy, że w każdej kulturze są dobrzy i źli ludzie, ale niektórym ignorantom się wydaje, że są lepsi od innych :wink:
Anek jak zwykle skromna, temat jak najbardziej trafiony, chociażby dlatego, że Franka tu popisała :wink: kto tu zajrzy - przeczyta - weźmie coś dla siebie albo i nie - ja w każdym bądź razie będę jeszcze częściej się zastanawiał nad wypowiadanymi słowami i zachowaniem. Stare chińskie przysłowie mówi: nie znajdziesz mądrości dopóki nie stwierdzisz, że jesteś głupcem. Do takiego stwierdzenia ciągle wracam w swoim przypadku i ciągle się uczę czegoś nowego :wink: pozdrawiam

Polki są najlepsze :roza:

Ps. spać nie mogę bo mam infekcję w zębie :evil:
Im szybciej, tym widzę wyraźniej...
Avatar użytkownika
boB
Rozeznany
 
 
Posty: 265
Wiek: 43
Dołączył: 16 lip 2007, 07:24
Lokalizacja: z Karpia
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 18 kwi 2008, 09:33 Re: Polki

FrankaZ, Widze ze strasznie zle odebralas moj post choc wcale nie mialem takich zamiarow. Zauwazylem ze kobiety ze mieszanych zwiazkow sa przewrazliwione na tym punkcie, negatywne komentarze znajomych, rasistowskie spojzenia a moze i nawet brak akceptacji ze strony rodziny niekozystnie odbija sie na psychice :( moglbym zbic kazda z twoich absurdalnych teorii jak i naublizac, nazwymyslac Tobie trzy razy tyle co ty mi ale nie mam na to ani ochoty ani czasu, pozatym nie ma sensu znizac sie do twojego poziomu. Nie mam obecnie w domu internetu tylko czasem w pracy zagladam w wolnym czasie i z tego co widze to zrobil sie w tym watku syf jak na jakims onet.eu gdzie wypowiadaja sie ograniczeni ludzie, zamiast tego napisalem do administracji by zamknac ten topik.

pozdro
Ofrece tu sonrisa
No cuesta dinero
Intentalo!
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 782
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Jolly » 18 kwi 2008, 10:20 Re: Polki

mi nie przeszkadza kolor skory wazniejszy jest charakter nawet chcialbym miec dziewczyne innego koloru, przeciez jestesmy ludzmi i wszyscy mamy prawo do zycia na tym świecie to zalezy od nas jacy sie stajemy i dla kogo zyjemy:)
Avatar użytkownika
Jolly
Stały Bywalec
 
 
Posty: 528
Wiek: 39
Dołączył: 3 cze 2007, 00:11
Lokalizacja: Edgbaston
Reputacja: 2
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez K.J. » 18 kwi 2008, 11:15 Re: Polki

1. FrankaZ, nie rozumiem co zdradzilem niefajnego o sobie samym piszac, ze jakas nasza kolezanka wprowadza sie na nasze mieszkanie ? ze jej nie lubie ? Ja jej nawet na oczy nie widzialem, to kolezanka siostry, a kazda jej kolezanka jest poniekad i moja jakas tam znajoma. To raz.

2. ci..a, ktoz to taki - odwieczne pytanie nurtujace ludzkosc. Dla mnie nie sa ani lepsi ani gorsi, tacy jak my. Nie lubie ich jednak nie za kolor skory, ale za to ze wszedzie ich pelno w moim zyciu. Kazda dziewczyna , ktora sie zainteresowalem miala kogos. A tym kims byli zawsze ONI. No tak bylo tylko w 5 przypadkach tutaj, w 2 pozostalych ONI byli Polakami. Ale szala sie przechyla na ICH niekorzysc. Kim sa ? Moze demonami , jakimis cudami natury, plaga zeslana z nieba przez Opatrznosc, w celu ukarania ludzkosci, aleee nieee... otoz dla mnie ci..a, to osoba przypominajaca Pakistanczyka. Czyli ciemnoskora i o wygladzie charakteryzujacym osobe z Azji. A czy rzeczywiscie jest ona z Pakistanu, z Bangladeszu, Iraku czy Mongolii, nie ma to znaczenia. Licza sie podobienstwa. Wiec odpowiadajac na twoje pytanie FrankoZ : czy Iranczycy, Egipcjanie, Saudyjczycy to tez ci..a, odpowiadam z cala odpowiedzialnoscia brana na siebie - TAK. Jesli ktos wyglada na ci***ak jest nim, bez wzgledu na to jak to ma sie do rzeczywistosci. Jednak, chcialbym przy okazji zwrocic tutaj uwage na jeden drobny szczegol. ci..a - to polski kolokwializm, okreslenie slangowe, potoczne, niemajace sie nijak to tresci rasistowskich. A ze jest ono obrazliwe ? Coz, bywa. Podobnie jak i Chinol, Szkop, Rusek. To nasze takie male polskie obsesje na punkcie innych narodowosci. To dwa.

3. Dlaczego FrankoZ jest to nienormalne, ze ktos - a mowa tu w rzeczy samej o Polskich Dziewczynach - wiaze sie z osoba o innej karnacji, kolorze skory, czy tym podobne. Otoz, byc moze i nie jest to nienormalne, mozliwe, ze nawet jest to czyms zupelnie oczywistym. Jednakze, nienormalnym jest to w tym akurat okreslonym przypadku, a mowiac scislej - nienormalnym , cudacznym i dziwnym jest to wszak dla mnie; ze dziewczyny leca na osoby o egzotycznych rysach jak pszczoly do miodu. To Trzy.

4. Rownouprawnienie - czym jest. Kiedy kobiety domagaja sie rownego czasu pracy jak mezczyzni i identycznej stawki, jest to jak najbardziej zrozumiale. Feministki chca za wszelka cene udowodnic mezczyznom, ze nie sa od nich gorsze, ba, ze sa na tej samej plaszczyznie co my, rodzaj meski . Jednak juz z definicji, kobieta nigdy nie bedzie mogla zastapic faceta we WSZYSTKIM, gdyz sa pewne dyscypliny sportu, okreslona praca, gdzie ONA, jako plec fizycznie slabsza nie da sobie rady. Oczywistym jest jednak, ze i kobiety sa z pewnych wzgledow nie zastapione, gdyby nie one, swiat nie posiadalby tego czaru, powabu, uroku, piekna. Jednakze, ta determinacja, by pokazac NAM, mezczyznom, ze nie jest sie od nas gorszym, jest moim zdaniem zbedna i smieszna. Kobiety w dziesiejszych czasach zajmuja stanowiska kierownicze i rzadowe, wiec tak na dobra sprawe, nie musza NICZEGO udowadniac, dzialania feministek wiec sa bezcelowe. I kuriozalne. Mijaja sie z rzeczywistoscia. Ale - zawsze znajdzie sie jeden drobny kruczek , jesli juz rownouprawnienie, to dlaczego nie na calym polu zyciowym ? Dlaczego z jednej strony kobiety pragna stanowic w zwiazkach i poza nimi partnera rownorzednego, zas w niektorych sytuacjach zyciowych, kieruja sie stereotypami ( moze i podobnie jak mezczyzni zreszta ) . Adoracja, uklon w strone Plci Pieknej jest jednym, kiedy otwieramy dzrzwiczki od samochodu kobiecie, przenosimy ja przez prog swiezo po slubie, obdarowywujemy kwiatami, itd. Ale sa sytuacje , kiedy od czasu do czasu to kobieta moglaby przejac paleczke, zrezygnowac z dumy i stereotypow, uprzedzen, pragnienia bycia zdobywana - to jest piekne ale dlaczego musi byc nagminne ? Dlaczego kobieta, nie przejmie czasem roli mezczyzny i nie rozpocznie sama znajomosci ? To jeden z drobnych przykladow. I na tym zakonczylbym rozdzial numer cztery.

5. Pochodzenie. Co do tego , ze wszyscy ludzie sa bracmi, moznaby sie bylo spierac w nieskonczonosc. Jednak naukowcy sa coraz czesciej zgodni, ze nasi wspolni przodkowie przywedrowali z kontynentu afrykanskiego, nastepnie dotarli do Azji a stamtad do Europy i dalej. ( To taka drobna dywagacja Franka Z :-P ) . Ale - po raz kolejny juz zreszta - to o czym nam mowi nauka, w duzej mierze opiera sie na coraz czesciej krytykowanej i atakowanej Teorii Darwina o pochodzeniu gatunkow. Znaczna czesc srodowisk akademickich w Ameryce jak rowniez poszczegolni obywatele tego globu zadaja sobie czestokroc pytanie - czy aby na pewno to wszystko jest prawda ? Coz , nauka nie jest w stanie im udzielic innej odpowiedzi niz ta, ktora jest oficjalnie przyjeta, i rozpowszechniana na calym swiecie. Sa jednak pewni tworcy, jedni bardziej plodni, drudzy mniej, ktorzy zadaja faktom naukowym dotkliwe ciosy w swoich publikacjach, na ktore nie ma zdecydowanej odpowiedzi ze strony srodowiska naukowego, gdyz taka odpowiedz nie istnieje. I nauka nie jest w stanie jej udzielic, dlatego tym samym oskarza owych tworcow, o produkowanie bzdur. Co jednak zrobic z dobrze udokumentowanymi znaleziskami, ktore przecza powszechnie przyjetej teorii ewolucji i stawiaja na glowie caly dotychczasowy dorobek naukowy ? Jak to mozliwe, ze udalo sie odnalezc narzedzia wykonane reka czlowieka z czasow, w ktorych zyly dinozaury? Jakim cudem na scianach jaskin w poludniowej Francji odkryto malowidla tych zwierzat, skoro czlowiek pierwotny nie mogl miec pojecia o istnieniu prehistorycznych jaszczurow, zyl na dlugo po ich wyginieciu wedlug oficjalnych zrodel. Jak to mozliwe, ze udalo sie wydobyc z grubej warstwy skalnej kamienna tablice, przedstawiajaca starozytna, ba prehistoryczna mape, datowana na czasy pierwszej czlekoksztaltnej istoty - szympansa zwanego LUCI, gdzie ludzi wspolczesnych jeszcze nie bylo na ziemi. To sa pojedyncze dowody, ale jest ich znacznie wiecej i mozna smialo rzec, ze teoria ewolucji, przynajmniej ta powszechnie przyjeta, predzej czy pozniej upadnie. Sa jednak wsrod nas i tacy, w tym i ja, ktorzy nie daja jej wiary wogole. A co za tym idzie poglad jakoby wszyscy ludzie byli bracmi, bierze w leb. Musimy zdac sobie sprawe z tego, ze jestesmy manipulowani przez ogolnoswiatowy szum medialny, nie posiadamy juz tak wielkiej swobody myslenia jak przed epoka internetu i telewizji. Jesli czytamy gdzies na powaznej stronie internetowej lub ogladamy w powazanej stacji TV informacje o donioslym znaczeniu wierzymy , w ich prawdziwisc i rzetelnosc. Skad mamy miec jednak pewnosc, ze fakty te nie sa przekazane nam w sposob jednostronny? Telewizja klamie, internet roi sie paranoidalnych pomyslow i wiadomosci. Jedynym w miare wiarygodnym zrodlem pozostaje wiec juz tylko literatura. To bylby piaty jak mniemam i ostatni moj post w tej wypowiedzi. Wiekszosc jednak i tak nie przeczyta tego w calosci, moze chociaz ty FrankaZ, znajdziesz w sobie tyle wytrwalosci , by przyjrzec sie temu doglebnie.

Koncze. I z gory pozdrawiam wolne umysly.
Bhamvegas
Avatar użytkownika
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posty: 516
Wiek: 39
Dołączył: 6 lut 2008, 20:55
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 5
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Sobert » 18 kwi 2008, 12:55 Re: Polki

Wypowiedzi panow na forum sa spowodowane frustracja, bo w UK nagle stalismy sie marginesem zainteresowan ze strony polskich pan.
Mamy tu niskie poczucia wartosci. Ciagle slyszymy tylko slowa krytyki.
Zeby poczuc sie dobrze, nie wystarczaja afirmacje. Gdy slysze: jestes mily, przystojny i ciekawy, wtedy od razu nabieram ochoty do dzialania i czuje sie atrakcyjniejszy pod kazdym wzgledem.
Tym czasem, przychodzac na spotkanie ''Polonii Birmingham'' boje sie podejsc i porozmawiac z dziewczyna bez partnera, bo wiem z gory, ze nie bedzie zainteresowana moja osoba, albo chowa w domu faceta innej narodowosci ( W moim przypadku dodatkowo, bede odebrany jako wariat z kolczykami ).

Panowie! Nie slodzmy tak bardzo naszym rodaczkom, one i tak sa dowartosciowane :-)
Ja powiem tak - Jestem interesujacy zabawny i chyba atrakcyjny. Ponad to, mam 1000 pomyslow na minute. Niestety jak narazie nie mam z kim ich realizowac, ale biegac za Polkami nie bede z wywieszonym jezykiem :-), choc w dalszym ciagu preferuje wlasnie je.

Jeszcze jedna sugestia w kierunku zaplakanych panow - wiecie, kazy czasem placze, ja tez, ale dziewczyny takich facetow nie lubia, bo one kierujac sie instynktem, szukaja oparcia i kogos kto jak lew wspomorze na kazdej plaszczyznie i to trzeba im wybaczyc niestety ( Pomijam kwestie rownouprawnienia zecz jasna :wink: )
Pozdrawiam.
Ps. W moim poscie nie chcialem nikogo obrazic czy krytykowac. Moja wypowiedz byla wynikiem pewnych spostrzezen.
''...nikt już sie nie dobudzi w Tobie, astronoma, muzyka, altruisty, poety, czlowieka
którzy zamieszkiwali może Ciebie kiedyś...''
Avatar użytkownika
Sobert
Rozeznany
 
 
Posty: 162
Wiek: 46
Dołączył: 6 lut 2007, 23:32
Lokalizacja: Wrocław / Tamworth
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez K.J. » 18 kwi 2008, 13:20 Re: Polki

Hej Sobert, musze przyznac ci racje na calej linni. A tak miedzy nami ja nie placze tylko mam tendencje do uzalania sie nad soba. jednak czynie pierwsze kroki , zeby to zmienic. pozdro.
Bhamvegas
Avatar użytkownika
K.J.
Stały Bywalec
 
 
Posty: 516
Wiek: 39
Dołączył: 6 lut 2008, 20:55
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez AngelinaJ » 18 kwi 2008, 14:53 Re: Polki

http://slawek34.blog.onet.pl/2,ID310386235,index.html tak przypadkiem znalazlam ten artykul i sobie pomyslalam ze pasuje do naszej rozmowy :-D

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
AngelinaJ
Rozeznany
 
 
Posty: 130
Wiek: 39
Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 7
Neutralny

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK