Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 23 wrz 2009, 09:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

AngelinaJ, no ja wiem że lepiej mieć spokój ale troszke to denerwujące bo w sumie mam koniec ciąży a ona nawetnie zapytała się czy wciąż krwawię i jak się czuję , tylko zrobiła wszystko rutynowo boz żadnej rozmowy, wciąż w jej gabinecie siedzi uczennica i tylko jej podpowiada co ma robić mnie nie zapytała nawet czy jest w porządku wszystko a byłam cała posiniaczona(zrywałam gałęzie wystające na moją posesje z opuszczonego domu), podrapana przez ostrężyny które bujnie rosły na moim wymarzonym ogródku i z sinym okiem o córka podczas przebierania gwałtownie obruciła się na brzuch przymalowując mi z całej siły w lewe oko, normalnie to się mnie pytają czy w domu wszystko w porządku czy mąż się cieszy ... :)

A tak a propo twojej małej miałam podobną sytuacje, jedna kobieta na usg w szpitalu widziała coś koło brzuszka, wzywała wszystkich lekarzy dostępnych w danej chwili i analizowali nie byli w stanie stwierdzić że nic tam nie ma niepokojącego więc posyłali nas na specjalistyczne badania do Birmingham, tam po dokładnym poobracaniu dzieckiem okazywało sie ze wszystko jest ok , ale dla pewnosci mozna zrobić kolejne usg w swoim szpitalu, tam znowu wszyscy gapili się w ekran i kręcili głowami że coś jest nie tak i posyłali mnie spowrotem do Birmingham, ja płakałam jak bóbr i zapewnienia w Birmingham że wszystko jest w normie jakoś mnie nie przekonywały,doszło do tego że w ciągu 6dni miałam robione 3 usg i dopiero na 4tym jedna kobieta się opamiętała i powiedziała że tak nie może byc i bardziej zaszkodzą dziecku niz pomogą, zadzwoniła przy mnie do bham upewniła się czy aby napewno wszystko jest ok i zrezygnowała z 4usg w obrębie jednego tygodnia, mówiła że możliwe że mógł utworzyć sie malutki torbiel który sam się wchłonie bądź już wchłonoł i stąd tyle zamieszania, wtedy już przestałam sie zamartwiać i zostało mi tylko wierzyć że wszystko jest ok no i tak w sumie było i jest do dzisiaj. Tego ci też życze no i myślę że nie ma co się zamartwiać tylko cieszyć z każdego razu kiedy zobaczy się swoje maleństwo na usg . Powodzenia

Katik gratulacje przy drugim usg dotrze do ciebie to jeszcze bardziej :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez AngelinaJ » 23 wrz 2009, 14:38 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi, dziekuje, troszke mnie uspokoilas :-) oczywiscie wczoraj siedzialam z usmiechem na ustah jak mi pokazywali malutka, ale jednak ten torbiel jest wiekszy od zoladka i mysle ze wlasnie dlatego beda mnie sprawdzac co 4 tygodnie. Ja narazie bede dobrej mysli, ze sie wchlonie i nie bedzie zadnej operacji.
Z twojej opowiesci widze, ze rzeczywiscie polozna masz nie przejmujaca sie niczym, nastepnym razem powiedz jej, ze slyszalas, ze takie wizyty powinny byc co 4 tygodnie pod koniec ciazy i moze jej sie zrobi glupio i sie przylozy :-D
Avatar użytkownika
AngelinaJ
Rozeznany
 
 
Posty: 130
Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 23 wrz 2009, 17:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

dzieki dziewczyny :grin: :-D
My rozpoczelismy 13sty tydzien. Dzidzius po usg okazal sie troszke wiekszy niz powinien, i przesuneli mi termin odrobinke do przodu.
Pozatym czujemy sie swietnie (puk puk, by nie bylo...)
Mdlosci troszke mnie meczyly , ale glownie popoludniowo - wieczorne, a ze wkraczamy w II trymestr powoli sie chyba normuje, i zmeczenie przeszlo, sily witalne wracaja a brzuch rosnie jak szalony :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 23 wrz 2009, 20:11 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

AngelinaJ oni potrafia tutaj z niczego zrobic problem...moze warto skontaktowac sie z jakims polskim specjalista? Ja dowiedzialam sie co jest zlego z moim baby z pierwszej ciazy w przechodni w Coventry, zanim angielscy specjalisci doszli do porozumienia ... wizyta tam definitywnie pomogla i polecam...jesli sie ma zapytania.

Katik gratulacje! Rosnijcie zdrowo!

malaroksi ja tez nie bylabym zadowolona z tych wizyt, to ze dobrze sie czujecie, nie upowaznia jej do olewki...ja mam wizyty co miesiac u poloznej w przechodni, miedzyczasie w szpitalu a pod koniec ciazy powiedziala ze bedziemy spotykac sie co 2 tyg. choc i tak marudze, ze juz do konca ciazy nie bedziemy mieli skanu... :neutral:
PS. Kuruj sie po tej przeprowadzce :wink: a swoja droge polka w ciazy to potrafi...zadne krzaczory czy galezie nie straszne :mrgreen:
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez berenicee » 26 wrz 2009, 11:46 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

witam dziewczyny dawno tu nie zagladałam, ale napietrzyło mi sie problemów, nowa praca, problemy ze współlokatorami, a wczoraj miałam lekkie plamienie a dzis juz totalny krwotok byłam na izbie ale lekarz nawet nie zrobił skanu i z ta niepewnoscią czy poroniłma mam czekac do poniedziłku, esh pozdrawiam cieplo

berenicee
Przyczajony
 
 
Posty: 7
Dołączyła: 11 wrz 2009, 13:56
Lokalizacja: Wolver
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 28 wrz 2009, 12:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

berenicee, mam nadzieje ze wszystko jest ok, i że chociaz lekarz cię zbadał dogłebnie bądź osłuchał tetno dziecka. Daj znać coi jak.

A ja mam teraz pytanie miesiąca proszę Was niech mi ktoś coś znajdzie na temat ilości płatnego macierzyńskiego w 2009-2010 roku, bo ręce mi opadają, każdy mi mówi co innego ja 2 lata temu miałam 39 tygodni płatnego urlopu, teraz dużo osób mówi że jest już 52 tygodnie, jedni mówią ze te 52 tygodnie są pod warunkiem że się bierze na poł z partnerem czylinp po pół roku, a niektórzy ze 39 jest płatne a reszta nie, ja już nie wiem gdzie szukać i jak szukać ...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez berenicee » 28 wrz 2009, 16:15 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

witam Was dziewczyny, byłam dziś na skanie i niestety poroniłam :neutral: , ale nie poddje sie i za jakis czas spróbuje znowu, bo cóż innego mi pozostaje. Życze Wam Drogie kobitki duużo zdrówka i wspaniałaych maluszków, cieszcie sie cudownymi 9 miesiącami pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: Pon Wrz 28, 2009 17:22 ]
Droga Malaroksi odnośnie tej zmiany o którą pytałaś to na stronie poswięconej informacji prawnej dla pracowników jest wyraznie napisane że SMP trwa 52 tyg ale płatne są tylko 39 -ze wg na recesje jak mniemam. podaję Ci link
http://www.emplaw.co.uk/researchfree-re ... 500212.htm

berenicee
Przyczajony
 
 
Posty: 7
Dołączyła: 11 wrz 2009, 13:56
Lokalizacja: Wolver
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 28 wrz 2009, 16:31 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

berenicee bardzo mi przykro:(((
Swiatelko dla Twojego Aniolka (*)
Badz dzielna i nie poddawaj sie!!!

[ Dodano: Pon Wrz 28, 2009 17:40 ]
malaroksi pierwsze 6 tyg. platne 80-90%(róznie podajá zródla) wynagrodzenia tyg., reszta 33 tyg po 120...cos £/ tyg. ale caly urlop macierzynski moze trwac do 52 tygodni. Po 39 tyg. jest bezplatyny...
Ja wlasciwie tez nie moglam znalezc dokladnych informacji...ale w/w najczesciej sie powtarzaly w róznych zródlach, wiec je przyjmuje do informacji.

Apropos maternity... nie beda mnie wysylac wczesnie, moge pracowac tak dlugo jak tylko ze chce, chocby do porodu...(raczej nie dam rady), szef stwierdzil, ze bedzie tak jak ze chce ja:)
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 28 wrz 2009, 19:43 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

berenicee,bardzo mi przykro :sad: Trzymaj sie!
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 28 wrz 2009, 21:05 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

berenicee, naprawde mi przykro, ale dobrze że jesteś dzielna i nie poddajesz się, chociaż mi już łzy ciekną ciurkiem z oczu jak tylko pomyślę o tym co musisz przechodzić. Mam nadzieje że szybko dojdziesz do siebie i następnym razem uda się do końca.
No i dziękuję wszystkim za odpowiedzi tak myślałam że jest dalej 9 miesięcy, nawet się troche wystraszyłam że mogło by być dłużej... Jeszcze dojdzie urlop więc akurat po wakacjach wróce do pracy.

Kurcze dziewczyny taka mała przestroga powinna wypłynąć z sytuacji berenicee, pamiętajmy by się nie denerwować i nie stresować ,w ciąży jest to naprawde nie wskazane...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez andar » 29 wrz 2009, 08:05 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

berenicee, przykro mi ... masz rację, nie poddawaj się! będzie dobrze! główka do góry!

andar
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 27 lip 2009, 20:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez yoko » 29 wrz 2009, 08:59 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

berenicee, ja rownież współczuje :(
podziwiam za to ze sie nie poddajesz i pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez AngelinaJ » 29 wrz 2009, 09:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

berenicee bardzo mi przykro, ze tak sie wszystko potoczylo, trzymaj sie cieplutko!!
Avatar użytkownika
AngelinaJ
Rozeznany
 
 
Posty: 130
Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 6 paź 2009, 13:27 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

no i zapadła cisza w temacie, więc odezwę się na równo 2 miesiące przed terminem porodu :) Czuję się świetnie, energia mnie roznosi, nie mam żadnych delegliwości ciązowych zgaga minęła nogi mi nie puchną, głowa nie boli, troche w nocy cięzko mi znalesc wygodną pozycje zwłaszcza ze mały przesypia dnie a w nocy się gimnastykuje ale to mały problem... Przedłużyłm sobie prace o tydzień tak więc nie bedzie mi się tak ciągło do porodu(mam nadzieje) w pierwszej ciąży własnie 2 miesiące przed poszłam na macierzyńskie ale wtedy bardzo mnie kręgosłup bolał teraz jakoś lżej mi , może dlatego że wtedy też bardzo dużo przytyłam bo w sumie już nosiłam ponad 30 kg wiecej potem jeszcze 12 doszło teraz jak narazie doszło 15 kg i mam nadzieje ze wiecej jak 5 nie dojdzie już chociaż jestem chodzącym głodomorem :grin:
A jak reszta ciężarnych :?: :?: :?: ;)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez andar » 6 paź 2009, 13:37 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hej :mrgreen:

ja mam termin na ten piątek :wink: o Matko! boję się :neutral: jakoś parę dni temu do mnie to doszło :wink:
dziś miałam wizytę u pielęgniarki no i wsio okej! następne spotkanie za tydz. ale mam nadzieję,że już urodzę do tego czasu....
ogólnie czuję się świetnie :mrgreen: nóżki mi puchną i w ogóle jestem spuchnięta! najgorsze,że proszę żeby już wyszła bo ciężko jest ale Ona niee :wink:
za dobrze Jej w brzuszku :wink:

andar
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 27 lip 2009, 20:35
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET