Jakie benefity?

Pytalismy tego Anglika czy moze nam podpisac ta strone, to odpowiedzial nam, ze on nam nie wynajmuje pokoju, bo wynajmujemy go od tego Polaka :| i ze nie moze ;/ po prostu juz do tego sily nie mam...w im gorszej sytuacji jestesmy tym wiecej problemow...a tu za 11 tyg. bedzie Malenstwo... co mozna zrobic?

czyli fakty sa takie:
mieszkacie w nielegalnie podnajmowanym od kogos pokoju
nie macie w zasadzie zadnej pracy, bo wymiar 20 godzin tygodniowo to nie wystarczy nawet na pampersy i kaszki.
szukacie jak dostac dofinansowanie.

hmmmmm, a z jakiego powodu twoj maz nie pracuje wiecej? w zasadzie dorosly, zdrowy facet ktoremu ma sie za chwile urodzic dziecko powinien zabrac sie do roboty. nie jest chyba trudno zarobic ten tysiac miesiecznie jesli tylko sie chce. nawet jesli nie ma kwalifikacji i jezyka pozostaja proste prace fabryczne, mycie garow w knajpach itp.

ewidentnie nie jestescie zmotoryzoawni, a to znacznie utrudnia rozwoj. do tego skoro wynajmujecie pokoj u polaka to pewnie raczej w jakiejs zapolaczonej dzielnicy, czyli tam gdzie jest najwieksza konkurencja. proponuje poszukac pracy po obzezach miasta, i jak tylko sie znajdzie jakas to czym predej sie przeniesc w poblize.

nikt wam nie da jesli nie zarobicie sami. potem kiedy wyprostujecie swoj status panstwo zacznie wam pomagac, ale poki co operujecie ponizej radaru, czyli niemalze jestescie niewidzialni.

pozdr

pe

Pytalismy tego Anglika czy moze nam podpisac ta strone, to odpowiedzial nam, ze on nam nie wynajmuje pokoju, bo wynajmujemy go od tego Polaka :| i ze nie moze ;/ po prostu juz do tego sily nie mam...w im gorszej sytuacji jestesmy tym wiecej problemow...a tu za 11 tyg. bedzie Malenstwo... co mozna zrobic?

zawsze możecie wrócić do kraju w którym się urodziliście, pewnie nie zrzekliście się obywatelstwa

Pytalismy tego Anglika czy moze nam podpisac ta strone, to odpowiedzial nam, ze on nam nie wynajmuje pokoju, bo wynajmujemy go od tego Polaka :| i ze nie moze ;/ po prostu juz do tego sily nie mam...w im gorszej sytuacji jestesmy tym wiecej problemow...a tu za 11 tyg. bedzie Malenstwo... co mozna zrobic?

zawsze możecie wrócić do kraju w którym się urodziliście, pewnie nie zrzekliście się obywatelstwa

I powrót do Polski jest najlepszym wyjściem. Zwłaszcza, że dziecko w drodze. Tam zawsze jest rodzina (przynajmniej tak zakładam), która może pomóc.
Jeśli wyjechaliscie, bo w Polsce nie dawaliście sobie rady, a tutaj po kilku miesiącach pobytu nadal nie możecie sobie poradzic, no to chyba lepiej nie radzić sobie w Polsce.
Ps. Osobnym pytaniem pozostaje dlaczego zdecydowaliście się na dziecko mając taką sytuację? No chyba, że "samo" wyszło. Jesli jednak je planowaliscie, to jesteście kompletnie nieodpowiedzialni.

Aha, czasem w PL sklepach (ale polskich, nie ci..a) można zauważyć kartki z ofertami pracy. Może warto się ruszyć i poszukać.

Fajnie, ze BOGINI 8 i AGG sie odezwaly. Dzieki temu wiemy, ze Misio Bogini 8 ma: 10 miesiecy,26 dni i za 33 dni ma urodziny, a Agnisia AGG ma:... ? Nie wiemy ile ma...! - trudno :neutral:

ponizej link dla Bogini 8

http://www.linia.com.pl/indeks.php?d=17&w=273&p=07

Anetto11 nie przejmuj sie ich postami, poniewaz lubia drwic z ludzi-taka polska przypadlosc. :roll:

Pozdrawiam Wypasiony

Wchodzi na forum kobietka z nadzieją, że ktoś jej coś poradzi w problematycznej sprawie. Oczekuje porady/pomocy, a dostaje zimny kubeł wody na głowę.

Żenadą jest kiedy wypowiadają się osoby, którym akurat lepiej się układa, bo ich wypowiedzi bywają kąśliwe, poniżające, obraźliwe. Czy potraficie byc troche mniej egoistyczni? Nie każdemu sie w zyciu układa, nie każdy jest tak zaradny jak byście oczekiwali. Sytuacje sa różne... skoro pyta, to niech odzywają się ci, którzy sa w stanie sensownie pomóc, a nie rzucać hasła typu: wracajcie do Polski...
Przyjechali tu, bo taka była dla nich ostatni szansa, bo tak zdecydowali, bo... po prostu tu są i chcą ułożyc sobie zycie. A to w jakiej znaleźli się sytuacji wynika z wielu czynników, do rozważania których widzę wielu chętnych sie znajdzie... Ehhh... Polak Polakowi wrogiem.

Anetta11 Możecie sie starac o mieszkanie z councilu, choć z tego co przeczytałam wasza sytuacja nie do końca jest zgodna z wymaganiami... mam na myśli wspomniane 12 miesięcy pracy w Anglii... to, że jesteś w ciąży, a mąż mało pracuje nie jest argumentem na ,,tak,, aczkolwiek spróbować zawsze warto. Najprościej jest pójśc do najbliższego w okolicy neighbourhood office i wziąć od nich aplikację. Zarówno do councilu jak i neigh.off. musisz umówic się na spotkanie, co łatwe nie jest, bo maja zajęte terminy, ale bynajmniej na acocksie (w bibliotece miejskiej mieści się neighbouroffice) aplikacje dostępne sa przed wejściem do biura. Wypełnijcie, dołączcie wszystkie mozliwe dokumenty i wyślijcie na adres councilu. Czekac trzeba latami, a czasem kilka miesięcy.
A póki co skupcie sie na znalezieniu innej/dodatkowej pracy dla męża, choć to też trudna sprawa.
W którym tygodniu ciąży jesteś, bo gdzieś mi umknęło...?
Pozdrawiam i zyczę powodzenia

Po tamtym postach az nie wiedzialam co napisac...
fakt-rozwazalam powrot do Pl, jednak w chwili obecnej nie moge latac, a i sytuacja w Polsce nie jest za ciekawa...
Maz ciagle szuka pracy, jednak wszedzie mowia-za tydzien, itp...i to tak trwa...

umisiak- ja jestem w 29 tygodniu ciazy,a co do mieszkania z counsilu moj maz jest tu ponad rok, wiec to wymaganie spelnia.
Wzielam juz ta aplikacje o mieszkanie- jednak my podnajmujemy je od Polaka i nie wiem co z ta strona dla landlorda...ten Polak nie moze nam jej podpisac,a landlord powiedzial,ze on nam tego nie wynajmuje ;/

Mam jeszcze jedno wazne pytanie i mam nadzieje, ze ktos pomoze bez zadnych uszczypliwosci...Odnosnie Housing Benefit.
Jesli chcielibysmy wynajac sami mieszkanie to czy mozemy sie starac o przyznanie HB ?
Jesli tak to kiedy trzeba sie ubiegac? przed zamieszkaniem tam czy jak juz tam zamieszkamy? i na jakiej zasadzie to bedzie dzialac?

Jak wynajmiecie mieszkanie sami, umowa bedzie na Was to mozecie sie starac. Trzeba tylko zwrocic uwage w ogloszeniu i zapytac wlasciciela, czy to mozliwe, bo czasami jest tak ze juz w ogloszeniach zastrzegaja ze benefity beda niedostepne (zazwyczaj Ci co podnajmuja prywatnie a nie przez agencje, mozliwe ze wtedy juz ktos bierze HB na to mieszkanie). Mozecie sie starac o housing benefit i council tax benefit czy jakos tak to sie nazywa ze placicie wtedy nizszy tax. Aplikacje na to sklada sie juz po wynajeciu domu, bardzo szczegolowa aplikacje, mozna wydrukowac sobie ze strony councilu i wypelnic. Plus jest taki ze idzie to o wiele szybciej niz czekanie na councilowskie mieszkanie no i sama wybierasz sobie to mieszkanie. Minus jest taki ze musicie spelniac szereg warunkow, miedzy innymi ten przepracowany rok i na potwierdzenie tego prosza o Home Office, no i mieszkanie musi miec adekwatna wielkosc do ilosci osob ktore je beda zamieszkiwaly i musi byc w odpowiednim pzedziale cenowym, moga Wam odmowic benefitu jesli uznaja ze mogliscie znalezc cos tanszego. Ale zawsze warto probowac

Anetta11, wynajmiecie sobie sami mieszkanie , legalnie , tylko pamiętaj że jeżeli w agencji będzie zaznaczone no DSS to znaczy że landlord nie zezwala na pobieranie dotacji na mieszkanie jak również wynajęcie ludziom bezrobotnym. Jeżeli tylko wynajmiecie mieszkanie to wtedy dajecie agencji bądź landlordowi stronę do wypełnienia i z umową i innymi wymienionymi papierami idziesz do biura które się tym zajmuje. Równocześnie możecie złożyć aplikacje na mieszkanie socjalne , ale z tego co ja pamiętam należało wynajmować legalnie rok mieszkanie by móc aplikować.Tyle że w Waszym wypadku przy tak niskim dochodzie możecie mieć problem by ktokolwiek Wam wynajął mieszkanie. Jak zobaczą payslipy to zbledną . .A skoro ty juz jesteś w 29 tyg czyli 11 tyg przed rozwiązaniem to chyba możecie się zacząć starać o working tax credit , tylko zaznaczacie tam gdzieś że jesteś w ciąży itd , pewnie cała procedura potrwa do 4tego miesiąca narodzin dziecka ale zawsze to w 4tym a nie w 7 ym dostaniecie :)
Tak czy siak jedyne co pozostaje to życzyć powodzenia w szukaniu pracy , nawet jakby jakaś dorywcza na 2 miesiące się trafiła to juz lepiej i finansowo i w papierach do agencji będzie wyglądało. A skąd jesteście jeśli mogę się dowiedzieć, mogę popytać u mnie w pracy lub wśród znajomych może akurat gdzieś jest ktoś potrzebny do pracy.

[ Dodano: |11 Mar 2011|, o 11:39 ]
Ps. pisałam i nie widziałam że juz ewela napisała co nie co, wiec sie trochę zdublowałyśmy :)

Jestesmy z West Bromwich...

Co do Working Tax Credit to nie mozemy sie na razie ubiegac, bo maz nie pracuje 30 godzin tygodniowo,a z tego co slyszalam 16 h. tyg wystarcza jesli Dziecko juz jest.

A co do mieszkania to chcielibysmy wynajac jakies za ok 450 f miesiecznie-1 bedroom.
Nie chce juz mieszkac z obcymi ludzmi, gdy bedzie male dziecko,szczegolnie,ze im to tez za bardzo nie odpowiada...Dlatego bardzo pomocny bylby HB.


dziekuje Wam bardzo za pomoc!!

Ja na West Bromwich jak mieszkałam to płaciłam 350 f za 2 bed ale w prywatnym bloku ( nie counsilowskim) i było spoko. Na początek oczywiście bo potem brakowało nam ogródka :) Rejony Charlemount Farm nie daleko Stone Cross, tam są 2 prywatne bloki Briarley i Camberley można nie raz znaleść ogłoszenia o wynajmie w środku na tablicy ogłoszeń, te Flaty w Camberleyu są 2 poziomowe .

malaroksi- a czy to bylo juz umeblowane mieszkanie??i na nie mozna pobierac HB??
bo na razie patrzylismy tylko na stronach agencji w internecie i tam najnizsze oferty maja po 430f.
przejdziemy sie tam jutro i sprawdzimy...moze akurat cos bedzie

Incapacity Benefit


Incapacity Benefit (IB) to zasiłek o który możesz się starać jeśli nie kwalifikujesz się ani do Statutory Maternity Pay ani do Maternity Allowance (np. jeśli wogóle nie pracowałaś). Wysokość tego zasiłku zależeć będzie od twojego stopnia zaawansowania ciąży i czy byłoby zagrożenie dla ciąży jeśli byś pracowała. Incapacity Benefit jest oparty na twoich składkach na ubezpieczenie (national insurance contributions). Możesz starać się o Incapacity Benefit na 6 tygodni przed urodzeniem dziecka, i do 14 dni po jego urodzeniu.

Jeśli nie pracujesz, albo nie przepracowałaś odpowiedniego okresu żeby się kwalifikować do Maternity Allowance, i nie zapłaciłaś odpowiedniej ilości składek na ubezpieczenie aby dostać Incapacity Benefit, możesz się starać o Income Support na 11 tygodni przed urodzeniem dziecka, i do 15 dni po jego urodzeniu.



Takie coś znalazłam , może warto udać się do Job Center Plus (naprzeciwko HSBC) i popytać .

[ Dodano: |11 Mar 2011|, o 14:41 ]
No myśmy mieli umeblowane,ale znajoma miała bez mebli .

[ Dodano: |11 Mar 2011|, o 14:45 ]
No nam się właściciel zgodził bez problemu by pobierać HB ale na szczęście nie był nam potrzebny. Był moment jak się wyprowadziliśmy i mój stracił pracę , że wtedy by się przydał ale wtedy już było za późno bo poszliśmy na NO DSS , tak więc mój intensywnie szukał pracy i udało się . :) Mogę Ci dać namiary na jego firmę i niech sie tam zapyta , bo ponoć roboty mają mase a ludzi garstkę . Może akurat by trafił tyle że to birminhgam i praca na nocki.

Dziekuje, zapytam o te zasilki...Tylko obawiam sie, ze skoro tu w ogole nie pracowalam moze mi nie przyslugiwac Income Support, nie wiem jak sprawa z tym wyglada...
Maz pracowal, ale nie wiem czy tutaj ma to znaczenie...

Pewnie mozesz mi napisac na priv-bylabym wdzieczna:)

Anetta11, już Ci posłałam :)