Swine flu

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

KobietaPostNapisane przez Luiza » 15 cze 2009, 07:13 Re: Swine flu

To jakzachorujesz to zadzwon odrazu pod 0845 4647 i nic ci nie bedzie.
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Anatema6 » 15 cze 2009, 07:25 Re: Swine flu

Porażka napisał(a):ta świńska grypa to jest coś,
czego JA muszę się obawiać ,
bo napewno mnie dopadnie :(
Właśnie wróciłam ze szpitala okulistycznego we Francji,
miałam paskudny wypadek i straciłam oko.
Oczywiście nie powinnam była go stracić
ale przez włąsne niedbalstwo
wdała się paskudna infekcja i już za puźno.
Na szczęście zrekonstruowali mnie tak
że wyglądam jakbym miała prawdziwe oko
ale niestety pół-ślepa to już bede na wieki.
Leżąc w szpitalu nie dochodziły do mnie wiadomości
z zewnątrz, a z tv nic nie rozumiałam
nagle czytam info, oglądam polską czy angielską tv
i tu prosze ogłoszona została PANDEMIA!!!
Co do świńskiej grypy to boję się
że dopadnie właśnie mnie
i to jeszcze nowy bardziej zmutowany wirus
na który nie będzie lekarstwa.
Jestem podatna na całe ZŁO tego świata :-|


Dobre sobie panie porażko !Znam ten styl pisania heh ale jakoś mnie nie śmieszy
Avatar użytkownika
Anatema6
Raczkujący
 
 
Posty: 83
Wiek: 43
Dołączyła: 2 gru 2008, 09:09
Lokalizacja: skądinąd
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez LEK » 15 cze 2009, 09:04 Re: Swine flu

bluebery napisał(a):OK panowie fakty:
........

Szkoda ze tak nisko cenicie swojego rozmowce, zastanawia mnie czy to wynik waszej ignorancji czy moze szowinizmu ( w kontekście dyskryminacji ze względu na płeć - prosto ujmujac seksizmu) ?.


Coz nie przypominam sobie abym nisko Cie cenil - wprost przeciwnie - zawsze staram sie szanowac kobiety i rozmowcow rowniez, kazdy wnosi do rozmowy cos nowego od kazdego mozna sie czegos nauczyc itd. - ale skoro uwazasz mnie za ignoranta na coz masz prawo tylko dlaczego ja? Droga Blu...? Nadmieniam, iz temat dotyczyl grypy a tu nagle zboczylismy na genetyke?
pozdrawiam serdecznie - "SS" LEK - Seksista Szowinista LEK ;srece:

[ Dodano: Pon Cze 15, 2009 10:55 ]
Anatema6 napisał(a):
Porażka napisał(a):ta świńska grypa to jest coś,

Jestem podatna na całe ZŁO tego świata :-|


Dobre sobie panie porażko !Znam ten styl pisania heh ale jakoś mnie nie śmieszy


................. panie porazko !? czy pani porazko? bo juz sie pogubilem .... :-D mimo iz jestem SS LEK, pozdr!
Miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza. ...
"Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby"?
Avatar użytkownika
LEK
Rozeznany
 
 
Posty: 106
Dołączył: 13 maja 2009, 16:08
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez tomik111 » 15 cze 2009, 11:18 Re: Swine flu

Widze, Brueberry, ze Cie bardzo ponioslo. Mnie zreszta tez, bo tak sie sklada, ze siedze w temacie biologii molekularnej i komorkowej od kilkunastu lat i wydaje mi sie, ze jestem osoba kompetentna zeby sie na ten temat wypowiadac. Nie chce sie wymadrzac, ale szlag mnie trafia kiedy ktos wypowiada sie autorytatywnie na tematy ktore nie do konca rozumie, wprowadzajac innych w blad. Gdybys sie na tym znala to bys wiedziala, ze linki ktore mi podalas to odnosniki to stron popularno-naukowych. Jednyna publikacja naukowa, ktora zacytowalas pochodzi z czasopisma o bardzo niskim wspolczynniku cytowan. Wiesz co to jest PubMed? Odsylam. Te wyniki z zespolu rosyjskiego sa po prostu smieszne i gdybys miala zielone pojecie to bys wiedziala dlaczego. Z pewnoscia nie jestem najmadrzejszy na swiecie ale z racji wyksztalcenia i zawodu umiem odroznic nauke od pseudonauki i fakty od sensacyjnego belkotu. Bo przepraszam jak to niby zostalo oszacowane, ze w wyniku GMO zmarlo iles tam tysiecy czy dziesiatek tysiecy amerykanow. No ludzie ratunku.
Napisalas, ze spozywajac zywnosc modyfikowana gentycznie zmieniamy na stale nasze geny. Gdyby faktycznie tak bylo, to w chwili obecnej nie istanialoby za pewne 90% ludzkiej populacji. Nikt na swiecie jeszcze nie dowiodl, zeby GMO zminila na trwale chociaz jeden gen u ludzi. Oczywiscie faktem jest, ze dlugotrwala eksozycja na czynniki szkodliwe powoduje zmiany w naszym materiale gentycznym ale nasze komorki maja cala serie systemow naprawczych ktore `reperuja` uszkodzone DNA. A co niby jest takiego szkodliwego w zywnosci zminionej genetycznie? Sama nazwa mowi `zminiona gentycznie`. Czyli, ze niby co?, spozywajac ziemniaki, ktore maja np gen `opornosci na grzyby` ten wlasnie gen sie wbuduje do naszego genotypu?????? Gdyby roslinne DNA wbudowywalo sie w ludzkie to milebysmy liscie i mogli fotosytnetyzowac :-D Niby jak to ma zadzialac? Problem jest taki, ze zminiajac geny roslin zminiamy ich produkty czyli bialka. W ten sposob mozliwe jest powstanie bialek roslinnych ktorych ludzki organizm nie zna, i to jest potencjalne zagrozenie--- kwestie trawienia alergii i tp, a nie `zmieniania na stale naszych genow`. Zeby gen sie zmienil na stale musi zajsc mutacja, mustacja musci byc utrwalona i przekazana z pokolenia na pokolnie` i to wlasnie jest dogmat ktory chyba pominelas. Teroretycznie jest mozliwe, ze jedzac zywnosc GMO z potencjalnie szkodliwym czynnikiem, przy dlugotrwalej ekspozycji zaszlaby mutacja w naszym genotypie. Tylko co do GMO tego jeszcze nikt nie udowodnil. Nie mozna wpadac w parnoje bo przeciez zywnosc jest badana, przed wprowadzeniem na rynek nowego produktu przeprowadzane sa testy. Oczywiscie, ze zdazaja sie pomylki ale to jest rzecz nieunikniona. Nie mozna wpadac w obsesje.
Kwestie szownizmu i seksizmu pomijam bo najwidocznie masz z tym jakis problem.
Avatar użytkownika
tomik111
Rozeznany
 
 
Posty: 261
Dołączył: 25 sty 2007, 14:12
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez jed » 15 cze 2009, 11:38 Re: Swine flu

chciala napisac, to napisala. kazdy robi to, co lubi.
mam nadzieje, ze nie zasmiecam - taki rys sie przyda

jed
Stały Bywalec
 
 
Posty: 366
Dołączyła: 20 mar 2009, 14:58
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Porażka » 15 cze 2009, 22:26 Re: Swine flu

Anatema6, ja jak kolega z krokodylem wyżej
też nie zrozumiałam.
Dziś śmiertelny przypadek
bodajże w Szkocji.
Ale tak sobie myślę
że głupi ma zawsze szczęście
więc moze jakoś przeżyję ;)
Dziś szłam do sklepu po mleko
i centralnie w wejsciu leżały pieniądze (40f)
schyliłam się po nie,
troche zawirowało mi w głowie
bo zrobiłam to zbyt gwałtownie
a jestem na środkach przeciwbólowych
i uderzyłam głową w framugę drzwi.
Na szczęście nicmi się nie stało
nawetnie zabolało,
ale moją reakcją był głosny śmiech.
Kasjerka podejżanie na mnie patrzyła
bo myślała ze z tego uderzenia w głowe
ześwirowałam. :smile:
I tak się w sumie
dzisiaj czuję ,
świńska grypa już nie jest mi straszna...
Avatar użytkownika
Porażka
Początkujący
 
 
Posty: 30
Dołączyła: 10 kwi 2009, 15:29
Lokalizacja: ZwiaderkaPoSkrobance
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez jed » 15 cze 2009, 22:45 Re: Swine flu

Porazka, chyba jednak zeswirowalas. Poza tym co to za pora dnia, zeby na forum siedziec? :razz:

O swinskiej grypie jeszcze mi sie przypomnialo, ze wlasciciel Raianaira (czy jak to sie pisze) powiedzial mniej wiecej tak: - Minister zdrowia UK powinien sie schowac pod kamien, gdzie wczesniej przebywal, a nie przeszkadzam nam w pracy. Z ta grypa spotkalem sie dawno temu i jest to choroba ludzi biednych, jak w Ameryce Poludniowej czy Azji. Dla naszych klientow mam bardzo dobra rade - chcecie leciec do Meksyku to leccie, a na grype pomoze Wam Strepsils.
:) Naprawde tak powiedzial i dlatego doskonale rozumiem uzytkownika tomik111. On sie w takie rzeczy bawi i ma znieczulice, ja mielem w rodzinnym domu 2 lekarzy i 1 laborantke, wiec nigdy nie bylo, ze jestem biedny mis. Aspiryna i do szkoly, tak mi mama mowila. :)

jed
Stały Bywalec
 
 
Posty: 366
Dołączyła: 20 mar 2009, 14:58
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 16 cze 2009, 10:47 Re: Swine flu

Porażka, ha ha ha dobre to było ,wiem że jest takie przysłowie "nie śmiej się dziadku..." ale wyobraziłam to sobie i wybacz :) no ale 40 funtów pewnie ci to zrekompensowało.

U mnie w pracy każdy kto kichnie, kaszlnie czy nawet pierdnie odrazu zwala na świńską grype :)
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bluebery » 17 cze 2009, 14:47 Re: Swine flu

tomik111 byc moze masz racje - nieco mnie ponioslo. Nie jestem genetykiem i opieram sie jedynie na informacjach ktore mam mozliwosc przeczytac i staram sie je zrozumiec. Zirytowal mnie jedynie fakt ze probujac nawiazac noramlna dyskusje ( zadnego panikarstwa, takie normalne teoretyzowanie i poznawanie opinii innych) odrazu dostaje po glowie ze nie jestem ekspertem. To tak jak bym nawiazala rozmowe o tym ze Anglia jest deszczowym krajem , a dostala za to ze wypowiadam sie o warunkach klimatycznych nie bedac meteorologiem !
tomik111 napisał(a):Kwestie szownizmu i seksizmu pomijam bo najwidocznie masz z tym jakis problem.

Absolutnie nie mam zadnego, :-) za to mam temperament i czasem cos mi sie z ust ,,wymknie'' :wink:

LEK - chodzilo mi jedynie ze jak echo powtorzyles tomik111. A to takie infantylne. Ale i tak was lubie chlopaki !!
;srece: :roza: gD>
Avatar użytkownika
bluebery
Rozeznany
 
 
Posty: 189
Dołączyła: 10 mar 2009, 23:25
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez LEK » 17 cze 2009, 18:50 Re: Swine flu

Szanowna Blu.......... moze i jestem niedojrzay - jak milo dojrzewac? ale nie bardzo zgodze sie z tym echem - wystapilem jako Twoj obronca w przeciwienstwie do tomika111 - a Ty piszesz echo???

Dlaczego moje slowa sa odbierane wprost przeciwnie do tego co mysle, to ciekawe zjawisko? Wczesniej pewna dama rowniez tak mnie podsumowala najpierw pozytywnie a za chwile zmiana o 180 stopni, rozumie ze kobieta zmienna jest, tylko to czasami boli? Zakonczenie jest jednak budujace, chlopaki nie placza i dziekuja za piekny usmiech oby wiecej takich podpisow na forum - od razu czlowiekowi robi sie weselej w sercu i duszy ....
Pozdr. :-)
Miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten, kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza. ...
"Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby"?
Avatar użytkownika
LEK
Rozeznany
 
 
Posty: 106
Dołączył: 13 maja 2009, 16:08
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia strona

Powrót do HYDE PARK