Nowy kontrakt

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

KobietaPostNapisane przez joanna24360 » 26 lut 2013, 20:03 Nowy kontrakt

mam pytanko dzis w pracy zostalam powiadomiona o zmianie kontraktow (dla wszystkich pracownikow) zmiana ma dotyczyc nie doplacania przez pracodawce do 39 godz na tydz zastanawiam sie czy musze sie zgadzac na kontrakt ktory nie jest na moja korzysc i jezeli nie to czy moge go nie przyjac i tym samym czy bede mogla liczyc na wyplate odprawy dzieki za wszelkie info

joanna24360
Początkujący
 
 
Posty: 20
Dołączyła: 19 lut 2011, 21:05
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 27 lut 2013, 14:04 Re: Nowy kontrakt

zgodzic sie nie musisz..ale wiemy jak sie to skonczy

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 582
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 27 lut 2013, 17:30 Re: Nowy kontrakt

Zmiana kontraktu NIE JEST rozwiązaniem stosunku pracy z winy pracodawcy. Tu nie ma mowy o czyjejkolwiek i jakiejkolwiek winie. Zmieniają się warunki pracy i albo się na nie zgadzasz, albo nie. Wówczas rozwiązanie stosunku pracy jest za porozumieniem stron.
No i tylko nie zrozumiałem tych "niedopłacanych godzin" :) Co to za zmiana? Brak nadgodzin? czy jak?

No i zasadnicze pytanie, - czy mówimy o kontrakcie od firmy, czy o kontrakcie z agencji...

Pozdrawiam,

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2523
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez joanna24360 » 28 lut 2013, 19:37 Re: Nowy kontrakt

pracuje na kontrakcie od firmy i mam nienormowany czas pracy dlatego czasami tyg wynosi 45 godz a czasami 30 i do tej pory pracodawca doplacal do 39 a teraz chce to zmienic

joanna24360
Początkujący
 
 
Posty: 20
Dołączyła: 19 lut 2011, 21:05
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 1 mar 2013, 17:28 Re: Nowy kontrakt

Nienormowany czas pracy? Rozumiem, że jestes na kontrakcie managerskim? To się w ogóle dziwię, ze coś dopłacali.
Chyba, że mówisz o nienormowanych godzinach pracy.
Piszesz, że czasami pracowałaś tylko 30 godz tyg a pracodawca płacił za 39. Czyli 9 godzin dostawałaś za free. Z dobrej woli pracodawcy. A co sie działo jak pracowałaś 45? Miałaś płacone nadgodziny? Zapewne.
Powinnaś sie cieszyć, że miałaś do tej pory tak dobre warunki. Mi tam nigdy nikt nie zpałacił złamanego pensa za coś czego nie zrobiłem. A jak płacili, to kazali to później odrobić :P Banked hours to się nazywa.
Nie dziwię sie pracodawcy, że nie chce więcej płacić za pracę, która nie została wykonana, bo niby i z jakiej racji. Postaw sie na ich miejscu - pomyśl, ze masz jakiś biznes. Ludzie nie przychodzą do pracy, a oczekują, żebyś im za to zapłaciła...

A i tak wszystko zależy od zapisów w kontrakcie.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2523
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZUKAM INFORMACJI

cron