POlski sklep zubr

Czy ktos sie orientuje co sie dzieje z tym sklepem na west bromie, bo juz jest od dluzszego czasu zamkniety, czy to jakies problemy wlscicieli czy urlopik?

Sklep juz nie bedzie funkcjonowal bo juz interesik padl:) a szkoda bo mieli niezly towar no ale mowi sie trudno .....

jakos maja pecha te sklepy, ktore przestaje odwiedzac, najpierw 2 sklepiki na west bromie na deptaku, na cape hill(obok mc donalds-ten to juz za sama nazwe powinien zostac zamkniety z urzedu), teraz ci z tego zubra, nastepny bedzie sklepik w Dudley przy bus station i oczywiscie sklepik w Bearwood soltys chyba sie nazywa, ciekawe co ci ludzie maja za interes w otwieraniu takich sklepow z polskich jedzeniem, w wiekszosci przypadkow sa z gory skazani na porazke, no ale coz do odwaznych swiat nalezy...

Ten sklepik byl nie daleko mnie,prowadzili go moi znajomi z rodzinnego miasta w polsce..niestety dlugi ich zerzarly a potem rozpad malrzenstwa tam pracujacego...przykre troszke ale cóz nie umieli dopilnowac wszyskiego...sory,ze tu jeszcze dodam cos...wchodzac tam zawsze atmosfera byla spieta ich kłótnie wysluchiwali klijeci...a towar mieli naprawde dobry i sporo wszystkiego...no cóz zal...teraz musze isc kilka kilometrów by kupic cos polskiego :-|

jakos maja pecha te sklepy, ktore przestaje odwiedzac, najpierw 2 sklepiki na west bromie na deptaku, na cape hill(obok mc donalds-ten to juz za sama nazwe powinien zostac zamkniety z urzedu), teraz ci z tego zubra, nastepny bedzie sklepik w Dudley przy bus station i oczywiscie sklepik w Bearwood soltys chyba sie nazywa, ciekawe co ci ludzie maja za interes w otwieraniu takich sklepow z polskich jedzeniem, w wiekszosci przypadkow sa z gory skazani na porazke, no ale coz do odwaznych swiat nalezy...

Jak to milo jak rodak rodakowi dobrze zyczy.

To nie o to chodzi, chodzi o fakt, ze zeby zarobic na takim sklepie to trzeba miec jakis pomysl, i przekalkulowac sobie wiele rzeczy, naotwierali takich sklepow i teraz je zamykaja, dla mnie to by byla porazka zyciowa, a tych bufonow z tego zubra to akurat ich mi nie szkoda, poniewaz bylem raz swiadkiem dziwnej sceny przed otwarciem tego sklepu i hamstwo wlascicieli akurat obrocilo sie przeciowko nim.

PS ja nikomu zle nie zycze , nigdzie tak nie napisalem, tylko przestalem robic zakupy w tych sklepach z roznych powodow, po polskie produkty jezdze do dwoch sklepow i te beda sie trzymaly dlugo, a nazw nie podam , zeby nie robic reklamy.

Aha i jeszcze zapomnialem do tamtej listy z poprzedniego mojego postu dodac sklepicek tez na cape hill w centrum handlowym obok asdy.

Osobiscie znam tylko jeden sklep, z tych co wymieniles. Robie tam zakupy i jestem zadowolona: mila obsluga, sklep mam 5 minut piechota od domu, calkiem niezly wybor produktow. A zeby nie robic reklamy to tylko powiem, ze mieszkam w Bearwood. Zreszta mam pod domem inny sklep z polskimi produktami a jednak wole przejsc sie kawalek dalej, do polskiego sklepu.
Myslisz, ze jezeli komus nie wyszedl biznes, to jest to zyciowa porazka? Bez przesady, sa gorsze rzeczy.
A i gwarantuje Ci, ze polskie sklepy sa potrzebne. I wszystkim wlascicielom zycze powodzenia i sukcesow w prowadzeniu biznesu.

Tak, tylko, ze przeraza mnie jak mam wejsc do sklepu, spozywczego i widze tam sprzedajaca mamunie z calym stadem dzieci z odkurzaczem wlaczonym podczas robienia zakupow przez klientow i mycie podlogi za czyimis butami, wystawanie przez sprzedawce przed sklepem godzinami czekajacego chnyba na klientow i obgadujacego kazdego kto sie tamtedy przewinie, a jak juz sie klient trafi i kupi np paluszki za ok 50 pi , to sie go traktuje jak byle kogo , bo sie napatoczyl i przeszkodzil w obgadywaniu. Ja osobiscie prawie 90% jedzenia kupuje polskiego, wiec czesto jestem w polskich sklepach i duzo obserwuje i po obserwacjach juz moge stwierdzic teoretycznie jak dlugo taki sklep sie utrzyma na rynku i jakos dziwnym trafem trafilem z tymi co sie juz zwineli, nastepni beda niestety ci co napisaalem, moze inaczej - nikomu zle nie zycze, ale na terenmie west bromu do bearwood utrzymaja sie tylko dwa sklepy.

wracajac do tego zubra z tematu tam slkyszalem , ze akurat nie chodzilo o plajte, tylko o cos innego ale to sa moze tylko ploty, myslalem , ze ktos zna sprawe.

I jeszcze raz pisze, ze nie mam nic do takich sklepow, ale porywanie sie na wlasna dzialalnosc bez pomyslu i czesto bez odpowiedniego nastawienia, konczy sie zawsze tak samo, o czym sie juz przekonalem, miejmy nadzieje , ze w sklepie np w bearwood
bedzie rewelacja i , ze przyjmie sie chociaz ma poteznego konkurenta niedaleko.

Ana tak sie sklada ze oni byli z roznych miast w polsce to po pierwsze, po drugie nie byli malzenstwiem , zyli w wolnym zwiazku wychowujac corcie.



Wsiaz-----wlasnie plajta spowodowala zamkniecie sklepu , wiec miasz zle wiadomosci.Przeroslo ich to wszystko , powodem byly nieporozumienia w zwiazku co doprowadzilo do jego rozpadu jak rowniez do rozpadu wsplnego interesu...to tyle w tym temacie.

Wiem o co chodzi. w kazdym razie co do sklepu w Bearwood, naprawde nie mozna im nic zarzucic. I ja wlascicielom tego sklepu zycze naprawde powodzenia w interesach.

Tak jak pisalam, nie znam tutaj innych polskich sklepow. Ale sie troszke wkurzylam, kiedy przeczytalam, ze typujesz ten sklep do zamkniecia.

I wiem jedno Polacy powinni wspierac polskich przedsiebiorcow, tak to dziala i w taki sposob polonia bedzie bardziej widoczna. Oczywiscie sa tez wyjatki, ale mam nadzieje, ze naprawde nieliczne.

I wiem jedno Polacy powinni wspierac polskich przedsiebiorcow, tak to dziala i w taki sposob polonia bedzie bardziej widoczna.

A ja tam wolę w Wolver u ci***ak kupować niż w polskim sklepie, i oficjalnie o tym mówię, i nie mam żadnych wyrzutów sumienia. Polak na Polaku będzie zdzierał???? Obsługa niemiła, ceny z kosmosu. Różnica w cenie potrafi być nawet do 1 Ł między polskim sklepem a ci***ak.
Pozatym, jak usłyszałam, że w PL sklepie fajki są za 3 Ł, i nie sprzedają na paczki, a trzeba cały karton, pusty śmiech mnie ogarnął.....

Jak pisalam wczesniej, obsluga w sklepie w Bearwood jest bardzo mila. Innych sklepow nie znam dlatego sie nie wypowiadam.

Aga zachecilas mnie, ja kiedys przechodzilem kolo tego sklpeu ale jakos kompletnie o nim zapomnialem. Wybieram sie w sobote :)

a propos polskich sklepów:
w Acocks Green jest bardzo dobry sklep. mają dużo towaru i ceny przyzwoite moim zdaniem.

A czy ktoś wie czy w Kings Norton lub w okolicy działa jakiś polski sklep :?:

pozdrawiam :-)

Milych zakupow Tomik.