Ślub

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

MężczyznaPostNapisane przez VA » 5 mar 2010, 10:05 Re: Ślub

Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1147
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Martyna79 » 5 mar 2010, 18:38 Re: Ślub

DZIEKUJE SLICZNIE :)

Martyna79
Przyczajony
 
 
Posty: 3
Dołączyła: 13 lut 2010, 22:45
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez marzencia2333 » 9 mar 2010, 08:57 Re: Ślub

A ja mam jeszcze pytanie. Czy w birmingham jest cos takiego jak wypozyczalnia sukni slubnych. Bo nie chce kupywac nowej na jeden raz szkodas pieniedzy.
Avatar użytkownika
marzencia2333
Stały Bywalec
 
 
Posty: 463
Dołączyła: 11 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Tipton
Reputacja: 8
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cwircwirek » 11 mar 2010, 20:44 Re: Ślub

Mam do was pytanie, nie wiem czy ktos sie orientuje troche glebiej w sprawach prawnych jesli chodzi o slub, ale czy malzenstwo jest wazne bez tzw konsumpcji??
np w przypadku jak ktos jest ciezko chory, lezy w szpitalu.
wydaje mi sie to troche dziwne, ale z tego co slyszalam tak wlasnie jest.
Jesli wiecie cos wiecej, bede wdzieczna za odp

cwircwirek
Rozeznany
 
 
Posty: 114
Dołączyła: 11 gru 2008, 15:18
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez VA » 12 mar 2010, 10:11 Re: Ślub

W takim przypadku małżeństwo może unieważnić chyba tylko sąd.
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1147
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 12 mar 2010, 10:19 Re: Ślub

Do ważności małżeństwa potrzebne jest dopełnienie, czyli taki akt małżeński, który jest potrzebny do przekazania życia. Jeśli nie ma możliwości dopełnienia aktu małżeńskiego, to wówczas małżeństwo jest nieważne i sprawa jest kierowana do Stolicy Apostolskiej o jego rozwiązanie


Cytat z tej stronki; http://facet.interia.pl/news/jak-uniewa ... le,1177323
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez VA » 12 mar 2010, 10:22 Re: Ślub

Aczkolwiek nie ma to nic wspólnego z prawnym aspektem tej sprawy.
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1147
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 12 mar 2010, 10:38 Re: Ślub

To teraz od strony prawnej ;) ;
Sam brak stosunków fizycznych nie jest podstawą orzeczenia o rozwodzie. Sąd bada bowiem rozkład pożycia małżeńskiego w trzech płaszczyznach: fizycznej, ekonomicznej i psychicznej.

I nowy link; http://prawnikdomowy.info/porady-prawne ... e-rozwodu/

sama od siebie niestety nic napisac nie moge, bo prawnikiem nie jestem ;) Mialam chwilke czasu i tez temat mnie zaciekawil wiec "zagooglowalam" :-D :-D
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cwircwirek » 12 mar 2010, 11:01 Re: Ślub

dzieki kitty za odpowiedz, ale tutaj niebardzo chodzi o rozwod :-)
w skrocie sprawa wyglada tak: kolezanka jest w szpitalu umierajaca i zdecydowali sie z partnerem na slub. ze szpitala juz nie ma szansy wyjsc wiec i konsumpcji nie moze byc mowy. slyszeli ze takie malzenstwo jest nielegalne, a nie wiem czy starczyloby im czasu na zadawanie pytan Watykanowi :-(
poza tym, jak mozna udowodnic, ze malzenstwo nie spalo ze soba?? troche to dziwne, ale to jest anglia, wiec wszystko sie moze zdarzyc :roll:

cwircwirek
Rozeznany
 
 
Posty: 114
Dołączyła: 11 gru 2008, 15:18
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 12 mar 2010, 11:13 Re: Ślub

cwircwirek napisał(a): kolezanka jest w szpitalu umierajaca i zdecydowali sie z partnerem na slub. ze szpitala juz nie ma szansy wyjsc wiec i konsumpcji nie moze byc mowy. slyszeli ze takie malzenstwo jest nielegalne, a nie wiem czy starczyloby im czasu na zadawanie pytan Watykanowi :-(
poza tym, jak mozna udowodnic, ze malzenstwo nie spalo ze soba?? troche to dziwne, ale to jest anglia, wiec wszystko sie moze zdarzyc :roll:


(az sie serce sciska z zalu :-( )
Sa tak zwane "malzenstwa biale" gdzie za zgoda obu malzonkow nie dochodzi do konsumpcji.
Malzenstwo jak najbardziej jest wazne, tymbardziej,ze w chwili jego zawarcia obie strony byly swiadome tego iz do skonsumowania dojsc nie moze.
Czytalam o tym,jak szukalam informacji dla Ciebie. Moze uda mi sie znalezc chwilke, zeby odszukac linki z tymi informacjami.
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 12 mar 2010, 11:15 Re: Ślub

Z punktu widzenia prawa cywilnego nazwa „białe małżeństwo” nie ma żadnego znaczenia, gdyż współżycie seksualne małżonków nie jest warunkiem jego ważności. Zawarcie „białego małżeństwa” w prawie kanonicznym może być podstawą do jego późniejszego unieważnienia, gdyż tutaj współżycie seksualne małżonków jest jedną z podstawowych cech.

Jest to cytat ze strony:
http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 749198.htm

Takze na moj rozum jesli oni sami nie widza w tym problemu to wszystko jest jak najbardziej w porzadku.

Co prawda to jest polska strona ale wydaje mi sie ze akurat to prawo jest uniwersalne bo przeciez nikt nie udowodni czy malzenstwo bylo skonsumowane czy nie
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2129
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez cwircwirek » 12 mar 2010, 11:50 Re: Ślub

ok dzieki dziewczyny za pomoc. tez wydawalo mi sie to niedorzeczne, ale jak mowilam angielskie prawo, oczywiscie nie pod wszystkimi wzgledami, moze sie roznic od naszego. bede musiala poszperac na ang stronach.

cwircwirek
Rozeznany
 
 
Posty: 114
Dołączyła: 11 gru 2008, 15:18
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez VA » 12 mar 2010, 21:27 Re: Ślub

Drogie panie, przestańcie szperać na polskich stronach, bo wprowadzacie tylko niepotrzebne zamieszanie. Mieszkamy w UK i obowiązuje nas brytyjskie prawo.
cwircwirek sprawa takiego małżeństwa nie jest prosta i bynajmniej nie rozchodzi się o konsumpcję. Konsumpcja jest sprawą prywatną i wcale nie jest konieczna jeżeli małżonkowie tego nie potrzebują. Unieważnić małżeństwo (Marriage Annulment) cywilne może tylko sąd, a sąd tego nie zrobi bez założonej sprawy (Nullity Petition). Trochę na ten temat
tutaj lub tutaj.
Sprawa jest o tyle skomplikowana, że obie osoby muszą podpisać oświadczenie przedmałżeńskie (Notice of Marage) osobiście w urzędzie stanu cywilnego (Register Office), na co najmniej 5 tyg. przed zawarciem małżeństwa, a w tej sytuacji może już na to nie być czasu. Obie osoby muszą również być w pełnie świadome umysłowo, a osoba będąca np. na silnych środkach przeciwbólowych, jakie prawdopodobnie leżąca w szpitalu otrzymuje, za takową może nie zostać uznana. Można poczytać coś więcej np. na stronie B-ham Register Office
Warto w takiej sytuacji skontaktować się z urzędem, być może można otrzymać w warunkach nadzwyczajnych ślub, ale ja nic nie znalazłem.

W kościele też może być trudno. Ja myślę natomiast, że tej parze chodzi o całkiem co innego. Chcą "małżeństwa duchowego". Jeżeli są to osoby wierzące, mogą zawrzeć małżeństwo same przed sobą i przed Bogiem, może być również ze świadkami. Tego już człowiek nie rozdzieli, ani urzędas, ani papież.
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1147
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 12 mar 2010, 23:17 Re: Ślub

Ale ja czegoś nie rozumiem. Zestawmy fakty:
1. Ona leży w szpitalu
2. On jest zdrowy
3. Oboje _dopiero co_ podjęli decyzję o zawarciu małżeństwa
4. A pytanie dotyczy UNIEWAŻNIENIA małżeństwa, którego jeszcze nie zawarli

Czy to przyszły Pan młody się zapytowuje, czy "PO" będzie mógł unieważnić? Czy też jest pytanie o to, czy ktoś inny będzie miał podstawy do unieważnienia/podważenia (nie wiem, rodzina, spadkobiercy, Opieka socjalna).
No bo skoro jeszcze nie wypowiedzieli sakramentalnego "TAK" to skąd pytanie o unieważnienie? Nie żenić się i po sprawie.
Jak już napisano wcześniej - brak konsumpcji był kiedyś jedynie podstawą do unieważnienia SAKRAMENTU małżeństwa. Ślub cywilny/prawny nie ma nic do tego.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2523
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez cwircwirek » 13 mar 2010, 00:24 Re: Ślub

AdamBoltryk pytanie nie dotyczy UNIEWAZNIENIA, tylko czy bez tzn pozycia bedzie wazny w swietle prawa. tzn po jej smierci, czy bedzie uznana za jego zone, mowiac najprosciej.
zadalam pytanie dlatego, ze kolega z pracy powiedzial ze musi byc konsumpcja, ale nie pasowalo mi to i postanowilam sie czegos wiecej dowiedziec.
jako ze slub odbyl sie w szpitalu, nie wiem czy jest ona na innych zasadach czy takich samych jak ten zawarty w urzedzie.

VA, Twoja odp jest bardzo konkretna, ale nie wypada mi sie teraz pytac czy podpisal wszystkie papiery :sad:
a ona nie jest w chwili obcnej na lekach przeciwbolowych i jest jak najbardziej poczytalna.

jutro przejze linki ktore wyslales, bo dzisiaj juz padam. dzieki bardzo za wszystkie odpowiedzi :!:

cwircwirek
Rozeznany
 
 
Posty: 114
Dołączyła: 11 gru 2008, 15:18
Reputacja: 1
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZUKAM INFORMACJI

cron