ubezpieczenie samochodu

jest na hall green na stratford road (z reszta maja swoja stronke w necie) a-plan insurance brokerzy ubezpieczeniowi przeszukuja ilestam firm i znajduja najlepsza opcje my za samochod z 12 czyli jednej z najwyzszych grup ubezp placimy 60f z groszami na miesiac (bez zadnych znizek) czyli jakies 600 z groszami na rok warto zajsc i zapytac ile by to u nich kosztowalo tak na marginesie uwaga na 4na4 przy samochodach tego typu ubezpieczenie jest drozsze

Mam pytanie gdzie znależć opisane grupy ubezpieczeń, i jakie samochody tam się znajdują .
Z góry dzięki

no to jak sie tak znacie to moze mi pomozecie, glownie z tymi znizkami z polski... samochod w polsce mialem od 2004 roku maja, i rok pozniej w kwietniu mialem stluczke (6 pkt) bo z mojej winy... i od tamtej pory az do pazdziernika tego roku (czyli z polotra roku) niemialem zadnej stluczki, czyli jak to sie widzi? mogly najsc jakies znizki?? i tak sie bede dowiadywal od agenta z polski ktory mi swiadczyl uslugi jak to sie ma, czy w angli mi wogole to uznaja, i czy mam zaznaczac albo podawac tutaj ze mialem stluczke w polsce? dojda do tego? w polsce mialem w pzu...

ps, jak sobie liczylem to wyszlo mi 1600 funtow na rok... ale skoro macie jakies agencje ktore same szukaja za was najtanszych ubezpieczen dla was, to moze je wymienicie z adresem najlepiej... i czy im sie placi za to? jak tak to ile...


dzieki i pozdrawiam

No to ja ci pomoge. Jesli masz jakis tam okres 'no claims' czyli bez stluczki- nawet jesli to jest poltora roku- to mozesz wziac papier od ubezpieczyciela i przetlumaczyc u przysieglego. wiem ze miales stluczke i sie pewnie boisz ze ci wyjdzie drozej ale z drugiej strony masz poltora roku bez stluczki (NCD- no claims discount).
ja mam 21 lat, prawko od 3 lat i zero lat NCD i place 60L na miesiac wiec na pewno znajdziesz cos tanszego niz 1600.
wejdz na www.confused.com albo www.moneysupermarket.com to wpiszesz swoje dane i komputer sam ci wyszuka oferty za friko. ale uwazaj bo niektore firmy nie wspolpracuja z w.w. stronami. poszukaj w wynikach ktore ci wyskocza z cenami nazw firm z 'not available' i idz na ich strony i zacznij tam tez szukac.
ja mam z ecarinsurance i szukalem jakies 3 dni zanim sie do nich zapisalem.
mysle ze pomoglem. jak cos to pisz na pw.

no tak, ale ubezpieczyciel pewnie wystawi mi cala historie czyli to z wypadkiem, a chodzilo mi czy mam im podawac ze mialem bombe czy tez nie...

aha co znaczy te value excess (niewiem czy dobrze napisalem) to tez tam sie zaznacza i zaznacza sie jakas ilosc w funtach...

no tak, ale ubezpieczyciel pewnie wystawi mi cala historie czyli to z wypadkiem, a chodzilo mi czy mam im podawac ze mialem bombe czy tez nie...

aha co znaczy te value excess (niewiem czy dobrze napisalem) to tez tam sie zaznacza i zaznacza sie jakas ilosc w funtach...

nie wiem co to value excess. ale wydaje mi sie ze to jest excess obowiazkowy tzn to kwota ktora sam wykladasz na poczet osoby w ktora stuknales a reszte wartosci jego szkody wyplaca twoj ubezpieczyciel. im wyzszy excess (wiecej sam w razie czego wylozysz) tym mniejsze miesieczne raty ubezpieczenia.

rafal, to musisz poszukac tanszego ubezpieczenia. Ostatnio znajomy ubezpieczal u jednej polki ktora sie tym zajmuje i zaplacil 260funtow a w innych ubezpieczalniach chcieli ok 900

Witam, ja tez kiedys ubezpieczylem auto dziwnie tanio, potem sie okazalo , ze mialem duzo szczescia na driodze....
wiec uwazajcie na takie tanie oferty.
churchil jest chyba dobra firma. ubezpieczylem volvo s80 2001 kupilem za 4tys, wartosc wpisali 5 tys ubezpieczenie 680 funtow na rok platne co miesiac z konta.

ja bede ubezpieczal w tej firmie co podal mi Lukaas85 https://www.ecarinsurance.co.uk/ bo wychodzi najtaniej no chyba ze to jest jakas podpucha...

jak wybiore 3rd part ze zlodziejem i pozarem to raczej tego value excess niemusze bulic tak??

wiesz, ale w razie czego nie masz breakdown cover- czyli jak auto sie rozleci na autostradzie do dzwonisz do AA na swoj koszt. mozna sobie ofkors dokupic BC ale to chyba 40L kosztuje -tak mi kumpela angielka powiedziala.

Z tego co ja sie orientuje (chociaz teraz juz sam nie jestem pewien) to value excess w tym pełnym ubezpieczeniu dotyczy kwoty jaką ty zaplacisz za naprawe Twojego auta jesli to TY je rozwaliłes z twojej winy. W ubezpieczeniu 3rd zapłaca tylko gosciowi w którego uderzyłes a ty swoje autko naprawiasz sam, jesli wypadek był nie z twojej winy a masz 3rd to odszkodowanie wypłaca ci firma goscia który ciebie stuknoł. Wiec ubezpieczenie FULL jest opłacalne jesli masz drogie auto, nie bedziesz musiał zanie bulic sam wrazie czego. W przypadku auta za 500F i value excess np 300 F (które wykładasz ty a oni reszte) to lepiej wywalic auto na złom i kupic nowe, lub wogóle nie brac takiego ubezpieczenia. BC fajna sprawa, i jakie auto by nie było to polecał bym wykupic .. nawet i za 60F na rok. (tyle chyba ja płacilem w RAC.)

moze rozwiniecie troche ta opcje bc o co chodzi w tym i co to wogole jest, i czy to kupuje sie u ubezpieczyciela czy jak??

60L za czaly rok BC???? tak tanioooo???
to naprawde za caly roook????
a jak wezme ten najtanszy to w razie czego zawioza mnie do miejsca docelowego np. pojade na wycieczke do Blackpool to jak mi auto dupnie to mnie zawioza?? odpisz predko

Łukass .. co do tego BC to masz racje ... mam opcje najtansza, wiec nieobejmuje ona wsszystkiego, dowóz do najblizszego warsztatu, usuniecie usterek w miare mozliwosci, transport do jakiegos miejsca gdzie bede mógł przenocowac, niewiel ale zawsze cos.
Nie pamitam juz tego dokladnie, nie chce mi ise terazszukac warunków, jednka jestem pewien ze w opcji która wykupiłem nie ma rarytasów, ale jest pomoc. Sa tesz lepsze opcje , oczywiscie drozsze, odstawiaja auto gdzie tylko sobie zazyczysz . tobie tez organizuja transport gdzie tylko chcesz. Wszystko mozna wyczytac podczas kupowania. Swój BC brałem jako dodatek do ubezpieczenia 3rd, moze dlatego jest taka cena.
Zeby bylo jasniej jest to BC wykupiony u mojego ubezieczyciela (smart people budget) obsługiwany przez RAC.
(tak tam pisało)

Juz patrzylem- najtansza opcja z 'podwozka' kosztuje 79.90.. troche drogo, tym bardziej ze auta nie uzywam codziennie do wycieczek.
Ale dzieki.

Witam Was serdecznie.
Zarejestrowałem się na forum (dzięki, że jest) ponieważ mam naprawdę spory problem.
Jak pisał ktoś wyżej, ja też skorzystałem z usług polaków z west bromwich, wydawało mi się to w porządku, zniżki były super itd.
W czym rzecz. Do dzisiaj nie dostałem żadnego listu z ubezpieczalni a samochód kupiłem głównie po to, żeby pojechac na święta, a teraz dupa.
Nie wiem jak to rozwiązac, wiem, że tamci polacy załatwili sprawe, wykupili mi ubezpieczenie w churchillu, dzwoniłem tam już dwa razy i cały czas mówią, że wysłali mi odpowiednie papiery, poprosiłem i wysłali ponownie, ale obawiam się ze jest już za późno.
Pytanie brzmi - W jaki sposób mogę pojechać do pl bez ubezpieczenia - wiem, ze mozna na ryzyk-fizyk ale wolałbym nie, wiadomo. W niemczech jest coś takiego jak ubezpieczenie tymczasowe, wiecie czy istnieje taie coś i tutaj?
Chciałem się wybrac do churchilla osobiście, ale placówki ma w dziwnych miejscach .
Nie wiem już co robić za bardzo.
Pomóżcie pliska