cwircwirek napisał(a):...nie wypada mi sie teraz pytac czy podpisal wszystkie papiery :sad: a ona nie jest w chwili obcnej na lekach przeciwbolowych i jest jak najbardziej poczytalna.
Więc już po fakcie. Nie ma się co obawiać. Jeżeli został zawarty ślub cywilny, urzędnik dobrze wiedział co robi.
W angielskim prawie da się jeszcze znaleźć przepisy siegające czasów viktoriańskich i obecnie nie są wyznacznikiem prawa.
Polskie prawo jest pisane, a Angielskie jest tworzone na bierząco.
Do nie dawna mozna było znaleźć taki przepis jak zesłanie do australii za jazde na rowarze po pijanemu. Wiec przepis taki jak konsumpcja małzeństwa też nie ma nic wspólnego z prawem. W momencie kiedy podpiszą dokumenty i ona jest w pełni świadoma swoich czynów legalnie stają sie małżeństwem. A to czy będą konsumować czy nie to ich prywatna sprawa. Nikt teraz po nicy poślubnej prześcieradeł nie sprawdza.