Polskie auto na parkingu policyjnym jak odzyskac

Witam, chcielibysmy wywiezc z Anglii samochod na polskich tablicach rej. , ale jeszcze nie teraz tylko za 3 tygodnie jak pojedziemy na Swieta. Jestesmy juz tutaj tym samochodem ponad rok wiec napewno jakby zlapala nas policja to chcieliby zabrac samochod. Mamy juz bilet w jedna strone na prom i tak sie zastanawiamy co bedzie jak nas zlapia chocby w drodze dp Polski? Czy jak pokazemy bilet, ze juz wyjezdzamy to dadza sobie spokoj czy nie? Bo mamy nadzieje, ze jak powiemy, ze juz jedziemy i samochod nie wroci do UK to dadza nam ewetualnie mandat, ale chyba samochodu nie zabiora...? A moze warto zadzwonic do np. DVLA i powiedziec, ze wywozimy samochod za 3 tyg, zeby sobie to zanotowali i jak zlapie nas policja i bedzie sprawdzac to odrazu bedzie notatka, ze zglosilismy wyjazd.... ?

I nagle wszyscy na prom zaczną jeździć. Prawo to prawo

Prawo to prawo ale auta trzeba sie pozbyć więc nie rozumiem tego typu komentarzy...

Pulpet mam tą samą sytuację co Ty. Jak będę jechał na prom to nie będę tego zgłaszał bo "chyba" to nie ma sensu, można sobie tylko pogorszyć sytuację - tak sądzę.

Ja nie wiem czym w ogole sie przejmujecie, malo prawdopodobne, ze mandat byscie dostali a kompletnym cudem byloby jakby auto zabrali w momencie kiedy wyjezdzacie z UK... a zglaszanie tego gdziekolwiek jest jakims irracjonalnym pomyslem

No cuda sie zdarzają ale prawda też jest taka że mają do tego prawo a nawet obowiązek i dlatego trochę jest to niepokojące a tak sobie pomyślałem że jeżeli bym to zgłosił powiedzmy na policję i przedstawił bilet na prom to może dali by mi jakiekolwiek potwierdzenie zgłoszenia wyjazdu i byłby problem z głowy a tak to wogule nie jest powiedziane że na autostradzie pomimo że im pokaże bilet na prom to nie zawiną mi auta na lawetę. Czy możesz na 100% zagwarantować że tak nie bedzie i poprzeć to jakimś przepisem? Pozdro

Taa zgloś teraz. Podaj adres to podjadą i za 3 tygodnie będziesz mógł odebrać za "pobraniem".

Trzymaj sobie ten bilet w aucie. Jak mają Cie złapać i zabrać to i tak to zrobią. Z tego co słyszałem to dają tydzień na wywózkę... jak mają ochotę oczywiście.

Wieksze szanse, ze Ci zawina na lawete to jak do nich pojdziesz i sie przypomnisz, niz jak na prom bedziesz jechal by opuscic UK. Logika mowi, iz skoro prawo jest lamane to kiedy predzej odpuszcza: gdy masz 100km do promu, czy kiedy wyjezdzasz za 3tyg... odpowiedz cgyba jasna Nie jest powiedziane ze na 100%, ale o to mozna miec pretensje do siebie a nie szukac bez celu takich gwarancji. Sam jezdze pl autem i jade na swieta, a potem jeszcze zamierzam wrocic do UK na pol roku tym autem, a potem kupie anglika bo najwyzszy czas. Co bedzie to bedzie

No ok nie szukam gwarancji tylko tak sobie powiedziałem :-) ale dzieki za dyskusje już wiem że lepiej czekać i wyjechać niż zgłaszać :-) Pozdrawiam

pulpet1, koego tutaj ci nic nie dadza zadnych notek papierow potwierdzen gwarancji nie jezdzij teraz autem az do wyjazdu do Polski i nawet jak Cie zlapia to nie moga Ci go zabrac z racji iz wlasnie opuszczasz kraj dobrowolnie wiec nie ma mowy o zabraniu auta c\zy mandacie
Przeciez o to im chodzi by je oddac do Polandi

Zgłaszając swoja chęć do wywozu samochodu tym samym przyznajesz sie ze swiadomie łamales I lamiesz prawo.
W okresie swiateczny bedzie taki młyn ze samochodami na obcym blachach wjeżdżających I wyjeżdżajacych z UK ze prawdopodobieństwo ze padnie na ciebie bedzie znikome.
Mysle ze policja ma swiadomosc ze w okresie swiatecznym jest duzy naplyw gosci z europy wiec watpie zeby w tym okresie robili jakas nagonke.

Kolego chcesz gwarancji???
Z B-ham do promu spalisz paliwa za ok 30-50 funtów.
Za lawetę zapłacisz max £180-200, więc będziesz "do tyłu" £150.
Więc gwarancja kosztuje = £150
Wszyscy jeżdżą po £1/milę, ale przy dłuższych trasach można się potargować.
Więc w całej sprawie chodzi o £150. Jeśli jesteś tu ponad rok, to myślę że to co zaoszczędziłeś(ubezp. i road tax) na tyle że 150 funtów to nie dużo?

Nie chcesz wydać £150, możesz ryzykować, może się uda.
To ,żeby Cię zatrzymali, tak jak pisali poprzednicy, małe szanse, ale to że Ci pstrykną fotkę to już bardziej prawdopodobne. Kara do £1000. Wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam.

Pstrykną fotkę co to za nowy pomysł ? I co z talą fotką sobie zrobią.

Chodzi o to że od 1 października, czyli od zniesienia tax disc , bardzo "cisną" w sprawach road tax.
Nie ma krążków, i jest udoskonalony system kamerka/fotka, i mogą Cię z taką fotą dojechać nawet w Dover.
Jeśli od ponad roku jeździsz tu na Pl blachach, to mogą Cię potraktować jak auto angielskie bez road tax.
Wyjeb... ich na ponad rok to może i na 150 funa też się uda, a może nie...powodzenia.

Przeciez to tak nie działa. Kamery skanuja rejestracje pojazdu po czym sprawdzają w systemie czy ma taxa.
Miejac obca rejestracji wcale cie nie sprawdzą.
Przestan juz schizowac goscia, chyba ze masz lawete I chcesz zarobić.

Nie on mnie nie schizuje ale tak myślałem że to laweciarz tylko pewnie czekał na post typu a moze znasz jakiegoś laweciarza co pojedzie za 150£ :-) Pozdro