Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?
Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy
Bo 'gangi' Hindusow leja sie z gangami Murzynow a nie z bialymi emigrantami. Poza tym uwazam ze Hindusi sa mniej zaczepni niz Murzyni.
Mialbym wybierac W'wood Heath czy Handsworth- to wybralbym 1.
What would Elvis do?
-
-
Lukaas85
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 1619
- Wiek: 39
- Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
- Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
- Reputacja: 1
-
...od dwoch dni mieszkam w Erdington i... jestem zalamana....
w najgorszych snach nie przypuszczalam, ze aklimatyzacja tutaj
bedzie przychodzila mi z tak wiekim trudem...
ale nic to...
w koncu nie o tym jest ten watek...
pozdrawiam wszystkich goraco
i dziekuje za Wasze wypowiedzi...
K.
-
-
Kasia_jazz
- Przyczajony
-
-
- Posty: 3
- Dołączyła: 10 wrz 2006, 19:24
- Reputacja: 0
-
My mieszkamy w Wednesbury , naprzeciwko parku z wiewiorkami
, nie dlaleko biblioteki. Okolica dosc spokojna i raczej nikt nikogo tu nie zaczepia.
-
-
Grzes*
- Rozeznany
-
-
- Posty: 127
- Dołączył: 16 sie 2006, 09:52
- Reputacja: 2
-
ja tam jadac niektorymi dzielnicami bhm zamykam dzwi w aucie od srodka .
a mieszkamy w malym miasteczku kolo bhm i tu jest naprawde bialo ( brak murzynow i temu podobne ) i bezpiecznie .
-
-
KA i PE
-
-
Powrót do SZUKAM INFORMACJI