błagam pomocy!!!! problem z ravenue!!!

witam błagam o pomoc bo juz jesteśmy bezradni.otóż w maju dostaliśmy decyzje z ravenue że pieniądze za zeszły rok podatkowy przesłali juz na nasze konto.chodzi tu o ponad 4000L.dzisiaj mamy juz koniec lipca a pieniędzy jak nie było tak nie ma.dzownimy raz w tygodniu do nich i prosimy o wyjeśnienie.twierdza że pieniądze oni wysłali i mamy iśc wyjasniać to z bankiem.w banku pieniędzy nie ma i nie było takiego przelewu.dzwonimy znowu i słyszymy że w takim razie mamy czekac na pismo z prośbą o przesłanie wydruków bankowych by potwierdzić że pieniędzy nie otrzymaliśmy.po tygodniu dzwonimy znowu,bo list żaden nie doszedł.twierdzą że wysłali ale skoro nie doszedł to oni wyslą drugi raz.czekamy następny tydzień i nic dzwonimy znowu i śpiewka jest ta sama.list został wysłany prosze czekać albo iśc na poczte i wyjasnic to ,bo to poczta jest winna.czekamy tydzień dwa i dalej listu nie ma.dzwonimy znowu i jest to samo.list wysłaliśmy ale jak nie doszedł to wyslemy trzeci raz .jak nie dojdzie to prosze dzwonić znowu.i tak w kółko macieju.mamy juz tego serdecznie dośc .czy jest ktoś może kto miał takie same problemy z ravenue???.chcemy złożyć jakąś skargę bądż zażalenie na ravenue tylko nie wiemy do kogo i gdzie.prosze pomózcie nam tą zagadke rozwiązać.dajcie jakiś adres gdzie mozna złożyć zażalenie na ten urząd.na pieniądze czekalismy od listopada.w maju wysłali a nie ma ich do dzisiaj.jeszcze trochę i będzie rok jak się z nami bawią.prosze o pomoc

urzedu jest w centrum bham, idzcie tam przygotowani na kazde pytanie i odpowiedz i tyle. przez telefon to im latwo Was splawic. Wezcie wyciag z banku od maja i tyle.. no coz mozna jeszcze.. a to byl zwrot nadplaconego taxa czy co ze sie tak zapieraja ze wyslali? nr konta i sortcode dobre podaliscie?

Ja bym sie od razu wybral do samego Revenue, i poprosil kierownika, takie cos od razu dziala, wchodzisz wkurwiony, i z nikim nie gadasz tylko od razu z kierownikiem albo managerem poprosze, to widza ze nie zartujesz, jak ta osoba funkcyjna tez bedzie w chuja walic, to poprosisz o telefon do centrali gdzie mozesz skarge zlozyc ;]] Zawzse dziala!

koniecznie na ich oczywiscie zadane pytanie "jorajt" odpowiedz "not, not orajt werymacz" tez zawsze dziala

hi. te pieniądze muszą gdzieś być,całe szczęscie że można to sprawdzić, w banku ich nie było! na poczcie też czyli pozostaje nam revenue, proste! idz tam i powiedz że sprawdziłaś i te pieniądze muszą być tam w revenue! dlaczego? dlatego że sprawdziłaś to. Idz do citizensadvice! oni ci pomogą, życze powodzenia odp. jak załatwisz sprawe!
POWODZENIA

słuchajcie to nie jest takie proste.my powiedzielismy im że stawimy sie osobiście i pokażemy wyciągi z banku.my nie możemy jechać do oddziału ravenue tylko do samego centrum czyli do szkocji.powiedzielismy że to nie problem chociaż to ok 160mil.mamy już tak dośc tego że pojedziemy osobiście.ich odpowiedż brzmiała tak.osobiście nic nie załatwicie ,bo osoby które zajmują się takimi sprawami są dla obywateli niedostepni i kontaktować sie mozna tylko telefonicznie.pieniądze które nam przyznali i rzekomo wpłacili na konto,to są pieniądze za zeszły rok podatkowy męża czyli work tax credit.konto prawidłowe podalismy ponieważ w tym dniu zostały nam przesłane pieniądze bierzące czyli tzw po naszemu family tax credit czyli męża work tax credit i pieniądze na mnie i na dzieci.o dziwo właśnie ta cotygodniowa kwota wpłynęła i wpływa na bierząco co tydzień a zaległe pieniądze przepadły.ratujcie bo zwariujemy

Jak dzwonilas do revenue - dawali Ci tłumacza polskiego? Jestem ciekawa dlaczego tak jesti mysle, ze moze byc problem z waszym adresem. Moze maja nie poprawny! No ale dziwne, bo jak dzwonisz to Oni pytaja o adres. My nigdy nie mielismy problemu i zaawsze wszystko przychodzilo nam ok (choc 4 razy chate zmienialismy).

A jha opowiem swoja historie.My rowniez otrzymalismy taka pierwsza kaske z reveniu i kiedy zadzwonilismy dowiedzielismy sie ze powinna byc na koncie.A na koncie pusto.Maz raz jeszcze sprawdzil czy oby na dobre konto wyslali bo jest nr konta w decyzji i okazalo sie,ze zrobili czeski blad w koncie/przestawione dwie cyfry/.Zaraz poszlismy do banku z decyzja i pokazalismy,ze nasze powiedze najprawdopodobniej poszly na inne konto.Pani w banku sprawdzila czy tak sie stalo rzeczywiscie.I okazalo sie,ze tak.Sa nasze pieniadze na innym koncie.Zajelo to jej doslownie 15 min i cala kase przelala na nasze konto.Dla mnie bylo to cos niesamowietego,ze tak to uczynila szybko.Natomiast Reveniu powiedzialo,ze to wyjasni musi cofnac te kaske z innego konta i ponownie ja przelac na konto wlasciwe,co potrwa.Takze szokiem bylo kiedy Pani z banku zrobila to w 15 min.Takze popatrzcie czy i u was nie ma takiego problemu i dzialajcie w banku.Jesli Reveniu wyslalo te kase to pewnie wyslalo.Jest gdzies w banku,moze nie koniecznie na waszym koncie.Wezcie dokumenty i do banku musza one gdzies tam byc,niech bank ich szuka.Zabierzcie koniecznie swoje decyzje i je w banku okazcie.Zycze powodzenia

no dokladnie, zanim siegniecie po armaty sprawdzie dokladnie konta. pozatym, jesli sa to pieniadze za zeszly rok, to po zrobieniu aktualizacji dochodow, mogloby sie okazac, ze az tyle wam sie nie nalezy i mogli zwyczxajnie zrobic korekte, ale powinni przeslac decyzje, nam tak skorygowali poprzedni rok. tzn np w w styczniu wyliczyli ze nalezy wam sie 4 tys f, bo niskie dochody, ale w kwietniu , gdzy robi sie aktualizacje, wasze dochody za ten poprzedni rok okazaly sie wyzsze np 14 tys. wiec nie wyplaca wam tych pieniedzy z poprzedniego wyliczenia, tylko z nowego. niestety. to tez sprawdzcie.

wielkie sorki za wprowadzenie w błąd.wszystko już mi sie popieprzyło i czeski błąd popełniłam.chodzi o work tax credit a nie podatek.papiery faktycznie przychodzą z napusem ravenue ale to biuro jest tax work credit i znajduje się w preston.mimo że wkradł się błąd to i tak sytuacji nie zmienia że lecą sobie w kulki

sorry asiula31, ale ja juz nic nie rozumie z twojej sytuaji, najpierw piszesz jedno,potem drugie, wczesniej napisałas ze working tax credit i child tax credit dostajecie regularnie na konto teraz,ze nie dostałaś working tax credit ja się pogubiłam...

tak working tax credit dostajemy regularnie a mi chodzi o pieniadze za rok zeszły.oki wytłumaczę raz jeszcze.mąż jest tutaj od pażdziernika roku ubiegłego.w listopadzie składał papiery na working tax itd.my dojechalismy do męża w marcu tego roku.pierwsze taxy przyszły nam dopiero w maju.wyliczono nam że za rok zeszły należy nam się ponad 4000L i tych zaległych pieniędzy nie otrzymaliśmy.powtarzam raz jeszcze.co tydzień dostajemy na nas czyli ja mąż i dwoje dzieci 160f ale to jest na rok bierzący.decyzje o tym że tyle i tyle mamy dostawać co tydzień i kwotę która nam sie należy za rok zeszły dostalismy na jednym papierku.napisane było że przelali na nasze konto 160f i te ponad 4000L.160L doszło a ponad 4000L nie!!!

hmm, to pewnie zrobili tak jak mowie. jeszcze jedno , jak maz skladal na te taxy formularze, to mial juz ho?

jak składał papiery mój mąz miał juz nin homoffice.nie wiem co dalej mamy robić.najprawdopodobniej udamy się do jakiegos prawnika,bo innego wyjścia nie mamy.acha i jeszcze jedno rzadnej pomyłki sort cod czy konto nie popełnili, bo cotygodniowe pieniądze wpłynęły a i w banku byliśmy i bank sprawdzał.przelewu nie było!!!