Zgoda na urlop

Na : noże: to raczej wolałby nie iść.
A co to jest to CBA?
Wybacz, jesteśmy tu dopiero od roku i nie znamy się na tym.
A chorobowe?
Przecież chory nie jest.

Citizens Advice Bureaux
http://www.citizensadvice.org.uk/index/contact_us.htm
Biuro Prawnej Pomocy Dla Obywateli, tak to można przetłumaczyć.
DARMOWE porady prawe, Mają siedziby w każdym mieście. Tylko tam są kolejki (tak słyszałem, nigdy nie byłem)

Pozdrawiam

Serdeczne dzięki za pomoc.
Pozdrawiam

Zacznijmy od tego, że pracując przez agencję czy pojdzie na urlop, czy pojdzie na chorobowe, czy pojedzie nic nikomu nie mówiąc to i tak może tą pracę stracić.
Nawet podpisanie urlopu nie zmieni jego statusu pracownika TYMCZASOWEGO. Na czas jego urlopu firma/agencja muszą znaleźć kogoś na jego miejsce. Również tymczasowego. I po powrocie syna z Polski czy to firma czy to agencja mogą stwierdzić, że wolą tego nowego. Powodów może być milion-pięćset-sto-dziewięćset.
Wszystko zalezy
- najpierw od firmy (to firma może wymusić na agencji danego pracownika, nawet jak agencja go "nie lubi" i to firma moze powiedzieć agencji, że nie chcą więcej danego człowieka w swojej firmie.
- potem od agencji (jesli agencja nie lubi kogos, a firma o niego sie nie upomni to agencja moze go odstawic)
- na samym końcu od syna (jak pracowal, jak chodzil do pracy, z kim chodzil do pubow, z kim sypial :P itd wlasciwie to te ostatnie dwa powody powinny byc pierwsze :D. Tutaj bardzo sie liczy kto kogo lubi a kto kogo nie...)

Pozdrawiam

W pracy syn jest lubiany, zgadza się na wszystkie nadliczbowe godziny.
Sam majster go chwalil, że dobrze pracuje, nie spóźnia się, nie bumeluje.
Jako jeden z nielicznych wyrabia tzw.normę.
W zasadzie syn jest bardzo zaskoczony zmianą decyzji majstra.
A majster jest taki, ze nie lubi nikogo ani jego nikt nie lubi.
Trudno więc takiemu dogodzić i wiedzieć, co w nim siedzi.
( Do pubu syn nie chodzi, a dziewczynę ma w Polsce, więc.... ;)

demi1, nie słuchaj tego narzekactwa, sprawę na pewno da się załatwić bez problemu i pokojowo, bez jakichś interwencji Citizen Advice Bureau.
Jeśli syn jest dobrym pracownikiem, to na pewno nie straci pracy. Trzeba wszystko po prostu na spokojnie wyjaśnić. W każdej firmie pracują ludzie, którzy też mają swoje prywatne życie i na pewno zrozumieją. Zwłaszcza, że Twój syn nie jedzie przecież na rok i zaraz wróci.
Powodzenia!
Pozdrawiam :)

Ja pracuję w Aston Labs przez agencję już od dłuższego czasu. Prawda jest taka że urlopu na okres wakacyjny były już zabukowane w styczniu. A w tym samym czasie na urlop mogą iść tylko dwie osoby jednocześnie. Jeśli nie wpisali go do systemu to nic nie poradzi. Wybór już należy do niego. Pójdzie na urlop bez pozwolenia firmy to na 99% go wyrzucą. Niestety tak to w tej firmie wygląda.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Witam sprawa jest taka ze w aston labs dla agencji jest wypisywany tylko jeden wniosek urlopowy i jeżeli go podpisał timlider musi go zatwierdzić jeszcze superwizor wiec jak się zgodzi pierwszy a ten drugi powie nie bo nie ma miejsca to i tak nie pojedzie trochę pochopnie został zabukowany urlop na podstawie odpowiedzi pierwszego , mógł poczekać na potwierdzenie ze na pewno dostal.
Wiec teraz jeżeli w tym okresie pojedzie do polski a wcześniej zostało zgłoszone ze chciał urlop to na pewno zostanie zwolniony przykro :cry: . pozdrawiam.

Teraz już dają dwa wnioski. Jeden dla pracownika drugi do biura.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Czyli mam rozumieć, że wizyta u szefa nic nie da?
Czyli( ponieważ do Polski leciec musi, bo od tej sprawy sądowej zależy w zasadzie jego przyszlość) musi sie pożegnać z pracą, bo nic zrobic nie może?
To co, ten majster nie wiedział, jakie są zasady przyznawania urlopu, że sam mu przyznał?
Bez jego zgody syn, nie bukowałby biletu, może dałoby się przełożyć jakoś termin rozprawy?
A teraz ma tak po prostu zostać wyrzucony z pracy?
A jakie będą tego konsekwencje?
Czy potem będzie miał problem ze znalezieniem innej pracy, skoro tę niby porzuci?

Chodzi o to że to firma go zwolni a nie agencja. Jeśli zgłosi w agencji że musi lecieć do Polski to może mu coś jeszcze znajdą tyle że z Aston prawie na pewno go wyrzucą bo nie raz były już takie przypadki. Oni tam nie dbają o problemy ludzi tym bardziej z agencji i wychodzą z założenia jak nie ten to następny.
Ciekawy jestem tylko który team leader mu to podpisał. Mimo wszystko jeśli nie ma go w systemie to nie ma tego urlopu.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Pan ma rudy kolor włosów i podobny kolor zębów.
Sorry, ze pisze tak delikatnie, ale dostałam ostrzeżenie, że mój post ma niski poziom intelektulany :roll:

Chyba za tępa jestem na to forum

No to jeśli on to podpisywał to ja się nie dziwię takich akcji. Ewidentnie jego wina ale nic nie da się zrobić żeby dali mu ten urlop

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

No jeżeli tak w firmie podchodzą do ludzi to nie ma czego żałować, a pracy w Bham nie brakuje.

Niby racja, tylko skąd pewność, że gdzie indziej bedzie inaczej?