Niepelnosprawnosc a praca.

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

MężczyznaPostNapisane przez Archiez » 1 gru 2012, 18:51 Niepelnosprawnosc a praca.

Hej wszystkim, nazywam sie Arek, mam 25 lat od jakichs 2 miesiecy mieszkam z przyjacielem w Anglii - konkretnie w Bham. Od 14 roku zycia choruje na chorobe Lesniowskiego-Crohna. W polsce z tym wszystkim nie bylo latwo - pogarszajacy sie stan zdrowia sprawil ze jestem 2 lata po operacji - w jej wyniku zyje aktualnie z dwiema stomiami. Na dzien dzisiejszy choroba jest wyciszona co pozwolilo mi przynajmniej probowac zmienic cos w swoim zyciu. Jak wielu rodakow chcialem sprobowac odmienic swoje zycie w zwiazku z czym zdecydowalem sie na wyjazd do Anglii. Nie czytalem forum regularnie ale wiem ze za kazdym elektronicznym podpisem, za kazda ksywa czy imieniem kryje sie rownie trudna albo i nawet gorsza sytuacja od mojej.. Ostatni miesiac pracowalem w Hotelu na recepcji. Praca bardzo dobra bo nie wymagala forsowania sie fizycznie, w cieple i z posilkiem. Niestety od recepcjonisty wymaga sie bieglego i plynnego poslugiwania sie jezykiem angielskim. O ile wyjezdzajac tutaj myslalem ze angielski jako tako ogarniam i nie jest tak zle o tyle rzeczywistosc szybko pokazala mi czym rozni sie teoria od praktyki. Angielski ocenil bym na komunikatywny - niestety akcent sprawial mi troche problemow przez co nie bylem w stanie wykonywac swojej pracy nalezycie. Pracodawca nie wiedzial o chorobie ani o stomiach bo wiem ze malo kto jest zainteresowany ludzmi z ulomnosciami takimi jak moje - chyba ze maja odpowiednie kwalifikacje.. Na dzien dzisiejszy jestem bez pracy - przegladam regularnie od 3 dni, sprawdzajac czy jest cos w czym moglbym sie sprobowac ale te prace ktore wymagaja co najwyzej komunikatywnego angielskiego i mozna probowac bez poprzednich doswiadczen to prace fizyczne - dzwiganie paczek lub praca przy sprzataniu. O ile nie mam nic przeciwko zaczynaniu od jakichs drobnych rzeczy o tyle wiem ze ciezka praca fizyczna znacznie pogorszy stan zdrowia i w efekcie zamiast zmienic cos w swoim zyciu na lepsze wpedze sie w jeszcze wieksze problemy.. Jestem nieco ograniczony czasowo bo nie mam zbyt wielu oszczednosci - zastanawiam sie czy jest ktos w podobnej sytuacji, lub czy ktos w takowej byl. Jak z niej wybrnal. Jakie sa ewentualne opcje. Czy jest sens mowic pracodawcy o swoich problemach czy niekoniecznie. Czy warto zglaszczac ten fakt w Job Centre? Co mozna robic, gdzie probowac swoich sil? Kto moze pomoc w takiej sytuacji? Z gory dziekuje za wszelka pomoc i zainteresowanie..

Archiez
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączył: 1 gru 2012, 16:49
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 1 gru 2012, 21:23 Re: Niepelnosprawnosc a praca.

Archiez, po pierwsze zacznij od zmiany nastawienia :) nie jestes niepelnosprawny :wink:
szukaj pracy na miare swoich mozliwosci zdrowotnych. nie musisz pracodawcy mowic o swoim stanie, bo nic mu do tego (chyba, ze robia occupational health check i wyraznie o to pytaja). Twoja choroba nie sprawi, ze bedziesz wykonywal swoja prace lepiej lub gorzej. sam wiesz, ze z ta choroba zyje sie raz lepiej, raz gorzej ;) ale to jak z kazda inna wiec wyjatkiem nie jestes. a hotel, w ktorym pracowales nie moze Cie wziasc na inny departament?
powodzenia
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez Archiez » 1 gru 2012, 21:44 Re: Niepelnosprawnosc a praca.

Coz.. Przyjazd do Anglii mial byc kolejnym krokiem do zmiany nastawienia, do znalezienia pracy za godziwe pieniadze.. Oprocz problemami zdrowotnymi przychodzi mi zmagac sie tez z wlasym umyslem i wewnetrzynymi demonami ktore skutecznie krzyzuja mi szyki. Jednego dnia nie jest zle, szukam wyjscia z sytuacji, przegladam oferty, analizuje wyjscia i rozwiazania a drugiego wszystko rzucam w pizdu, na nic nie ma sil i ochoty, robie cos z przyzwyczajenia, przymusu i z poczucia obowiazku. No ale ludzie maja gorsze problemy.. Co do hotelu - niestety nie. Z drugiej strony mieszkam niedaleko od centrum - od New Street i Bullringu dzieli mnie jakies 15/20 minut wiec w tym tygodniu bede mial troche czasu na ogarniecie sytuacji i sprawdzeniu jakie mam opcje. Jednakze oszczednosci zbyt wielu nie mam wiec czasowo tez nie moge sobie pozwolic i zwlekac z decyzja zbyt dlugo.. Powrot do Polski to moze niezbyt dobre rozwiazanie ale i taka alternatywe musze brac pod uwage..

Archiez
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączył: 1 gru 2012, 16:49
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Achilles » 1 gru 2012, 23:33 Re: Niepelnosprawnosc a praca.

Witam,
Też chciałbym dodać ci otuchy , nie poddawaj się , jeśli nie wypali jeden plan pisz kolejne nie czekając na wynik pierwszego. Co do rzeczywistości w mieście niestety wiem że nawet dobra znajomość języka nie gwarantuje dziś niczego. Tak więc pewnie będziesz musiał poświęcić trochę czasu by się tego języka nauczyć. Ludzi chcących pracować jest znacznie więcej niż w 2004 r. a do tego nie możesz się podjąć pracy fizycznej a tą wykonuje prawdopodobnie 80% emigrantów z Polski. Naprawdę Powodzenia !
Avatar użytkownika
Achilles
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączył: 1 gru 2012, 23:19
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ktosienka » 3 gru 2012, 17:45 Re: Niepelnosprawnosc a praca.

Witaj Arku,
Mozesz probowac dochodzic swoich praw przed tutajszym sadem pracy Employment Tribunal w przeciagu 3 miesiecy od zakonczenia pracy jesli uwazasz, ze zwolnienie z pracy bylo nieuczciwe, dyskryminowalo Cie z uwagi na Twoj stan zdrowia itp.

Jesli chodzi o poszukiwania pracy, sugerowalabym Ci poszukanie pracodawcow, ktorzy dzialaja na zasadzie Zatrudnienia Rownych Szans- Equal Opportunities Employment. Zwykle sa to organizacie rzadowe, samorzady terytorialne, szkolnictwo, sluzba zdrowia, wieksze organizacje pozarzadowe i niektore duze firmy sektora prywatnego. We wszystkich tych miejscach potrzebni sa recepcjonisci, personel administarcyjny, goncy itp. Polityka zatrudnienia oparta na Equal Opportunities zaklada zrownowazona reprezentacje wszystkich mozliwych mniejszosci narazonych na dyskryminacje. W praktyce w procesie rekrutacji wypelnia sie formularz okreslajacy pochodzenie etniczne, religie, orientacje seksualna, plec, wiek, niepelnosprawnosc i kadry doliczaja dodatkowe punkty do ostatecznych wynikow aplikacji i ewnetualnej rozmowy kwalifikacyjnej, jesli osoba starajaca sie o prace jest potencjalnie zagrozona dyskryminacja. Pracodawcy poslugujacy sie ta nazwa sa zobowiazani dostosowac Twoje stanowisko pracy do Twoich indywidualnych potrzeb, dac Ci dodatkowe narzedzia pracy, zmienic Twoje godziny pracy, dac Ci dluzszy trening i wsparcie po nim, zaleznie od tego czego Twoj stan zdrowia wymaga.

Zacznij swoje poszukiwania od :
https://jobsstatic.civilservice.gov.uk/csjobs.html/
http://www.jobs.nhs.uk/
http://www.birmingham.gov.uk/job-search
Nie udalo mi sie "na predce" znalezc w internecie listy wszystkich Equal Opportunities Employers.
Niemniej wierze ze jesli chwile pogooglasz znajdziesz wiecej na ten temat.
Podejzewam, ze pracodawcy aby moc poslugiwac sie ta nazwa musza rejestrowac sie w rzadowej instytucji, ktora weryfikuje to czy spelniaja oni warunki Zatrudnienia Rownych Szans.

Niewiele wiem na temat kwestii medycznych, niemniej moge podac Ci nazwy roznych form pomocy finansowej, ktore osobami z problemami medycznymi sa przynawane. Z uwagi na to, ze jestes tutaj krotko mozesz nie kwalifikowac sie do pomocy materialnej, niemniej otrzymywanie tych zasilkow jednoczesnie potwierdza niepelnosprawnosc/trwala, czasowa, ograniczona lub calkowita niesprawnosc do pracy. Warto sprawdzic czy nie kawlifikujesz sie na ktorys z nich. W wypadku braku spelnienia przez Ciebie wymogu rezydentury w tym kraju, moze moga Ci przyznac decyzje potwierdzajaca Twoj stan zdrowia bez prawa do zasilku. To jedynie dywagacje, sugeruje Ci pogooglac i pozniej zadzwonic do wybranych instytucji. Nazwy wspolnianych zasilkow to:
Disability Living Allowance
Incapacity benefit
Employment and support allowance

Jesli zakwalifikujesz sie na ktorykolwiek z nich i bedziesz pracowac minimum 16h na tydzien mozesz startac sie o dodatek do zarobkow zwany Working Tax Credit z Disability Element.

Kwestia znajomosci jezyka to sprawa bardzo wzgledna.
W naszym rejonie mieszka wiele osob, ktorych pierwszym jezykiem nie jest angielski.
Kazdy pracodawca ma swoje standardy i oczekiwania. Warto wierzyc w swoje umiejetnosci i probowac.
Jesli chesz pracowac w recepcji hotelowej moze sproboj w tanszych hotelach, albo wez pod uwage ogloszenia dotyczace nocnych zmian itd.
Jesli inni maja problemy ze zrozumieniem Ciebie warto mowic wolno i wyraznie, to czesto problem przyjezdzajacych, ze staraja sie nasladowac akcent i tempo mowienia tubylocow. Rozumienie innych przyjdzie z czasem, jesli nad tym popracujesz. Warto przygotowac sobie kilka zestawow eleganckich zwrotow , ktore pomoga Ci namowic rozmowce do wspolpracy, powtorzenia , zwolnienia tempa, mowienia glosniej...


Mozesz zapisac sie na kurs jezykowy w publicznej szkole (polecam Matthew Bolton College) i starac sie o zwolnienie z oplat-( podejrzewam, ze bedziesz potrzebowal zaswiadczenia z Urzedu Pracy,(Job Centre), ze takowej aktualnie nie posiadasz. W Urzedzie pracy mozesz zarejestrowac sie przez telefon, lub wypelniajac wniosek na ich stronie internetowej a nastepnie odbyc dwie rozmowy z urzednikiem jedna przez telefon a druga osobista. Zasilek na pewno nie bedzie Ci sie nalezal, niemniej potwierdzenie faktu ze nie masz pracy moze byc dla Ciebie urzyteczne.

powodzenia!

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy


Powrót do PRACA