Agencje i chory system rekrutacji!

Dyskusje na temat pracy w Birmingham ...

KobietaPostNapisane przez dominika15 » 29 mar 2014, 20:26 Agencje i chory system rekrutacji!

Hejka! :grin:
Musze poruszyc ten temat bo albo ja mam tylko z tym problem,albo moze wiekszosc.No coz przejde do setna. Rok temu jak i zarowno teraz zaczelam szukac pracy(przedtem pracowalam jakis czas).Oczywiscie chodze po agencjach,zostawiam moje cv,rozmawiam na temat mojego doswiadczenia (angielski komunikatywny i 4 rok w /Anglii)no i .Wiekszosc gdy dzwonie i pytam o prace od razu mowi ze nie ma,gdy prosze czy moge zostawic moje dane to z wielka bieda zapisuja,gdy pytam czy moge doniesc cv by mnieli wiecej danych to kaza mi sie umowic na specjalna wizyte i niby mnie zarejestruja(przychodze z cv .Owszem biora ale nie rejestruja...jesli nawet zadzwoni jakas agencja (w moim przypadku z 5 tylko jedna to z oferta gdzie zaznaczylam ze nie moge pracowac np.nocki).jak odmowilam to wogole nie chca ze mna rozmawiac.Denerwuje mnie to bo moze dam przyklad..znalazlam oferte pracy w internecie gdzie rekrutacje prowadzila agencja w ktorej zostawilam swoje cv,dzwonie mowie im ze mam u nich moje cv i prosze o jakis kontakt ze mna bo prce ktora oferuja mam doswiadczenie..a oni mi ze rekrutacja trwa 2 tygodnie,ze teraz nie moga i moje cv jest w kolejce do przeglad I przez przypadek spotkala znajoma,ktora jest tu okolo roku ,nie zna angielskiego i ma male doswiadczenie(nie najezdzam na nia)i dostala ta prace.wiec pytam sie o co chodzi i co robie zle? :shock:

dominika15
Przyczajony
 
 
Posty: 2
Dołączyła: 29 mar 2014, 19:57
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez lesny69 » 30 mar 2014, 09:27 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Szczerze... wg. mnie źle robisz, że uderzasz do agencji... spróbuj bezpośrednio do pracodawcy przez takie portale jak cv library, total jobs, indeed, a najlepiej gov.uk/jobsearch. Agencje już opracowały do perfekcji robienie ludzi w wała, systemy rozliczeń typu umbrella, rotacja ludzi żeby nie załapali się na kontrakt itp. Niewiele jest agencji które są godne polecenia, a już w ogóle jeśli nie ma się żadnych szczególnych kwalifikacji, typu elektryk, kierowca, inżynier itd. Agencje dzisiaj to często ślepy zaułek dla jakiejkolwiek kariery zawodowej...
Avatar użytkownika
lesny69
Rozeznany
 
 
Posty: 125
Wiek: 35
Dołączył: 27 sie 2012, 06:47
Lokalizacja: Quinton
Reputacja: 43
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez VA » 30 mar 2014, 09:59 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

dominika15, Birmingham ma największe bezrobocie w całym kraju, więc i w agencjach zbyt wiele pracy nie mają. Z punktu widzenia pracodawcy lepiej przyjąć kogoś kto ma więcej doświadczenia, kwalifikacji i ma kontynuację w pracy.
Może powinnaś poszukać gdzie indziej. Ja na przykład nie potrafiłem znaleźć pracy po fachu w Brum, ale bezproblemowo znalazłem pracę pod Oxfordem.
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez marass85 » 2 kwi 2014, 17:00 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Po pierwsze w CV musi byc nie to co chcesz napisac od siebie, tylko to co chce uslyszec agencja rekrutujaca na dane stanowisko... po drugie agencje nie szukaja osob szukajacych pracy, tylko chcacych dla nich pracowac, szukaja osob pewnych siebie potrafiacych sie sprzedac i czesto mimo ze ang tych osob jest slaby, to osoby te sa mocno przekonywujace... tak z doswiadczenia kiedy rok temu poszedlem z partnerka do pracy padlo pytania: kiedy mozesz zaczac poracowac: TERAZ, czy pasuja Ci nocki: TAK. na induction byla 2 godz pozniej a prace zczela na drugi dzien. Na Twoim miejscu bralby kazda oferte, a w miedzyczasie wiele mogloby sie zmienic, pzdr
swiatem rzadza paradoksy...

marass85
Raczkujący
 
 
Posty: 54
Wiek: 39
Dołączył: 3 mar 2013, 13:45
Lokalizacja: B23
Reputacja: 17
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez ludzik50 » 2 kwi 2014, 19:52 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na coś jeszcze, jak mówisz: 'rozmawiam na temat mojego doswiadczenia (angielski komunikatywny i 4 rok w /Anglii) '-eee...sorry, ale gdzie tu jest jakieś doświadczenie? Język angielski- no przecież jesteś w Anglii więc oczywiste, jak rejestrujesz się w Polsce to mówisz, że potrafisz mówić po polsku?..- 4 rok? -ilu jest takich, co mieszkają tu od urodzenia i szukają pracy??? Raczej staraj się rozmawiać o tym, co potrafisz robić i jakie masz kwalifikacje, bo z tego co napisałaś to oczekujesz ofert tylko dlatego, że raczyłaś złożyć swoje CV...

ludzik50
Rozeznany
 
 
Posty: 199
Dołączył: 26 sie 2013, 20:40
Reputacja: 38
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez SzatanSerduszko » 2 kwi 2014, 23:14 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Witam. Właśnie z tymi agencjami to różnie bywa. Nie jestem do końca przekonany co do umiejętności "sprzedania się". Ja poszukiwałem pracy intensywnie ale głównie przez internet wyszukiwałem ofert interesujących mnie. Wysłałem setki CV głównie do agencji pracy gdyż większość ogłoszeń jakie znalazłem były oferowane przez agencje. Duża część z tych agencji oddzwaniała do mnie i były to głównie rozmowy z takimi pytaniami jakie mam doświadczenie, jaka była moja ostatnia praca, kiedy mogę zacząć. Zawsze odpowiadałem miłym tonem, wyszczególniając moje umiejętności i mówiąc iż jestem gotów od zaraz. Zawsze rozmowa kończyła się tym, że pracownik agencji mówił w takim razie kontaktuję się z pracodawcą i dam znać. Koniec kontaktu. Nie wiem może mój angielski nie był dla nich zadowalający choć śmiem wątpić. Trafiłem jednak na agencje, które były zdecydowane szybko dać mi prace. W moim przypadku całe dwie agencje. Jedna z ofert to z Tulipu, nie pamiętam nazwy agencji. Nawet jak nie poszedłem na umówione spotkanie to pisali do mnie czy nadal szukam pracy bo mają wolną posadę. A druga Staffline, pojawia się ogłoszenie, wysyłam CV i jeszcze w tej samej minucie mam telefon od gościa. Szybka rozmowa, następnego dnia spotkanie w miejscu pracy. Jutro zaczynam i zobaczymy co będzie dalej.
Także nie poddawaj się bo według mnie trzeba wysłać mnóstwo CV, przybyć wiele rozmów aż w końcu się trafi na agencję zainteresowaną zatrudnieniem Ciebie.

Pozdrawiam i powodzenia życzę.

Ahh bym zapomniał. Ja korzystałem z tych stron w poszukiwaniach:
https://www.gov.uk/jobsearch
http://www.totaljobs.com/
i oczywiście bham.pl dział praca :D
Avatar użytkownika
SzatanSerduszko
Początkujący
 
 
Posty: 33
Dołączył: 29 sie 2011, 05:56
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Yomandaaa » 3 kwi 2014, 07:40 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Praca przez agencje to przewaznie praca tymczasowa. Biora ludzi kiedy potrzebuja i potem wyrzucaja jak nie ma pracy. Dlatego lepiej z gory wiedziec ze pracy moze nie byc. Bo mozna sie gorzko rozczarowac. Pare dni porobisz potem koniec. Juz cie nie potrzebuja. Generalnie nie licza sie z ludzmi. Biora jak chca, kogo bardziej lubia, kto lepszy znajomy, rodzina itd. Tak jak ktos wspomnial lepiej szukac bezposrednio przez firme, albo otworzyc swoj wlasny biznes. Bo ile mozna byc tak zaleznym od kogos czy ktos zadzwoni czy nie i jak piesek na kazde zawolanie?

Yomandaaa
Przyczajony
 
 
Posty: 5
Dołączyła: 11 maja 2013, 17:02
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 3 kwi 2014, 13:18 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Yomandaaa napisał(a):Praca przez agencje to przewaznie praca tymczasowa.

Zgodnie z nazwą - Agencja Pracy TYMCZASOWEJ. W odróżnieniu od agencji - łowców głów, czy też agencji specjalistycznych dla zawodowców.

Yomandaaa napisał(a):(...)Tak jak ktos wspomnial lepiej szukac bezposrednio przez firme, albo otworzyc swoj wlasny biznes.

Wiśta wio - łatwo powiedzieć.

Yomandaaa napisał(a):(...)Bo ile mozna byc tak zaleznym od kogos czy ktos zadzwoni czy nie i jak piesek na kazde zawolanie?

Zmieniłabyś zdanie jakbyś była - powiedzmy - od 5 miesięcy bez pracy, z niepopłaconymi rachunkami za prąd/wodę/ogrzewanie, zadłużona u większości znajomych. Wtedy się bierze cokolwiek się znajdzie.
Życie uczy pokory.

A system pracy agencyjnej jest jaki jest. Nikt nie zmusza do korzystania z niego.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez lesny69 » 3 kwi 2014, 14:52 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Adam muszę się z Tobą trochę nie zgodzić... granice między agencjami pracy tymczasowe/stałej/ head hunters itp. bardzo się zatarły wg. mnie ze względu na kryzys i wysokie bezrobocie każdy się chwyta czego może i stara się robić kasę gdzie tylko się da. Wcale nie oznacza, że jeśli pójdziesz do agencji pracy tymczasowej to nie skończysz ze stałym kontraktem, nawet śmiem twierdzić, że większość polaków tak zdobyła stałe posady. Oczywiście nie mówię tu o wyspecjalizowanych firmach z wyższej półki.

Nie wiem co miałeś na myśli pisząc "łatwo powiedzieć.." czy odniosłeś się do własnego biznesu czy szukania pracy bezpośrednio u pracodawców. Chociaż w tym kraju jedno i drugie jest bardzo proste pod jednym warunkiem... JĘZYK.

Owszem życie uczy pokory, ale jak wielkiego pecha trzeba mieć, żeby tutaj nie wyjść na prostą. Uważam, że wiele osób, nie myśli o własnej przyszłości tylko żyje chwilą, a jak coś nie wypali to jest d..pa. Anglia daje wielkie możliwości, ale nic za darmo.
Avatar użytkownika
lesny69
Rozeznany
 
 
Posty: 125
Wiek: 35
Dołączył: 27 sie 2012, 06:47
Lokalizacja: Quinton
Reputacja: 43
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 4 kwi 2014, 14:38 Re: Agencje i chory system rekrutacji!

Agencja pracy/tymczasowej to nie to samo co head hunters. Agencja ZATRUDNIA ludzi i później ich wynajmuje firmie w czasie i ilości o jakie firma poprosi (stąd prace "na telefon" i dziś praca jest - jutro niekoniecznie). Head hunters szukają specjalistów i SPRZEDAJĄ ich firmie, która ich zatrudnia. Zresztą nawet agencja pracy tymczasowej dostaje "odstępne" za pracownika którego chce zatrudnić przed umówionym wczesniej z agencją terminem.

Co do self-employed. Najważniejsze, to:
1. pomysł
2. zawód
3. jako taki kapitał (mniejszy/większy zależnie od rodzaju biznesu)
4. zaangażowanie
5. znalezienie klientów/rynku
6. determinacja,
7. szczęście
8. .... i parę innych
W tutejszym kraju język (czy też jego brak) to NAJMNIEJSZA przeszkoda. Zawsze możesz wynająć self-employed tłumacza :)

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do PRACA