I co z tego, że pracy na CNC jest pełno jeśli stawki są tak marne, że szkoda słów, a jak już trafi się dobra stawka to zazwyczaj na rozmowie okazuje się co innego już mnie zrobili tak kilka razy
1) Pojechałem na rozmowę operator/programista 16£ na godzinę. Wszystko ładnie pięknie imponujące CV bla bla bla przechodzimy do tematu pieniędzy i jest magiczny teks nie możemy ci zapłacić 16£, możemy ci zapłacić 14£.
2) Kolejna rozmowa 20£ na godzinę i to samo imponujące CV bla bla bla, ale możemy zapłacić ci 16£ na godzinę no spoko pasuje rozmawiamy dalej i okazuje się, że za pierwsze 48 godzin płacą normalną stawkę dopiero po 48 godzinach 1,5. Na dzień dzisiejszy nie mam potrzeby robienia nadgodzin, ale wcześniej przez 18 miesięcy miałem małe problemy finansowe i robiłem bardzo dużo nadgodzin więc też mi to nie pasuje.
3) Operator/ustawiacz na nocną zmianę 14£+33% policzyłem wychodzi 4,66 ok pasuje tym bardziej operator ustawiacz mniej stresu, że zniszczysz jakąś sztukę wartą 20k funtów. Jadę na rozmowę i pada teks, ale wiesz co agencja cię oszukała u nas stawka jest 14£ bez dodatku za nocną zmianę no po prostu ręce opadają.
O telefonach od naganiaczy i próbie przekonywania, żebym poszedł do pracy za mniej niż mam teraz bo np. firma jest nowoczesna to szkoda pisać. Już pomału tracę nadzieje, że znajdę coś za lepsze pieniądze jak mam teraz, a iść do innej firmy żeby zarobić 0,20£ na godzinę więcej niż teraz i zaczynać wszystko od nowa budować swoją pozycję to nie ma sensu, w aktualnej firmie pracuje od 5 lat każdy mnie zna nikomu nie muszę udowadniać, że jestem dobrym pracownikiem itd...