Jobseeker's Allowance

Poszukuje ludzi ktorym z jakichkolwiek przyczyn Job Centre odmowilo Jobseeker's Allowance (zasilku dla bezrobotnych).
Jesli mieliscie tego typu doswiadczenia z Job Centre prosze o krotki opis sytuacji na forum lub na email: do_andrzejam@yahoo.com
Im wiecej osob tym lepiej.

U mnie bedzie bardzo krotka historia: nie zdawalam sobie sprawy z tego iz pomimo ze pracuje w tej samej firmie trzy lata ale odciagano mi z pensji tylko private pension to wtedy w zadnym wypadku nie nalezy mi sie Jobseeker's Allowance.

Pracuje w Uk z przerwami od 10.10.2006, staralam sie o zasilek jakis miesiac temu i nie dostalam, bo stwierdzono, ze musze placic podatek 2 pelne lata podatkowe, zeby sie kwalifikowac. Dziwne jest to, ze nikt mi tego w job centre nie powiedzial, dopiero decyzja przyszla poczta..Na szczescie nie jestem juz bezrobotna :grin:

Ogolnie JSA To Parodia...

Może Wyjaśnie Moją Sytuację...

Otóż.

W Marcu Straciłem Pracę (Z Przyczyn Równie Paradoksalnych, Ale To Nie Istotne). Po Dwóch Tygodniach Wysłałem Aplikację Po Zasiłek Via Internet. Dzień Po Tym Dostałem Telefon Z JobCentre. Rozmowa Trwała Ponad 40 Minut A Pytano Się Mnie O Te Same Dane Jakie Podałem W Wysłanej Aplikacji (Non Sens). Wszytko Ładnie, Pięknie. Wyznaczono Mi Datę Stawienia Sie W Lokalnym Biurze Pośrednictwa Pracy. Stawiłem Się Zgodnie Z Umowną Datą I Godziną. Dostałem Kolejny Druczek Do Wypełnienia, Przedstawiłem Wymagane Dokumenty Itd., Itp.

Zapytano Się Mnie Również Czy Chcę Zaaplikować O House Benefits. Nie Zgodziłem Się, Gdyż Jako Tako Miałem Jakieś Tam Oszczędności Na Opłatę Za Mieszkanie I Bierzące Rachunki I Byłem Przekonany, Że Znajdę Pracę Dość Szybko.

Wyznaczono Mi Kolejny Termin Spotkanie (Jakieś Trzy Tygodnie Od Daty Pierwszej Wizyty). Niestety Nie Byłem Na Niej, Gdyż Wypadło Mi Interwiev A Poza Tym I Tak Pomyliły Mi Się Dni Jeśli Chodzi O To Spotkanie. Wyznaczono Mi Kolejny Termin Wizyty, Na Który Oczywiście Poszedłem. Jednak, Jak Się Okazało Moje Imię I Nazwisko NIE Figurowało Na Liście Obecności. Zapytałem O Co Chodzi, Urzędnik Wielce Zaskoczony, Powiadomił Mnie, Że Mam Przyjść Za Dwa Tygodnie. Standardowo "Olałem" To I Stwierdziłem, Że P******ę JobCentre I Ich JSA.

Jakieś Trzy Miesiące Później Dostaję List Z Commercial Credit Service Z Nakazem Oddania NADPŁACONEGO Housing Benefits. Śmieszne.

Ogólnie Powiedziawszy Stojąc W Kolejce Po Zasiłem Byłem Potraktowany Jako Kolejny Polaczek Żerujący Na Benefitach. No, Chyba, Że Odniosłem Mylne Wrażenie. Zdziwiło Mnie, Że Kolejka Po JSA Była Dość Długa (80% To Hindusi I Jamajczycy, Reszta Jacyś Leniwi Anglicy), A Rozdający Aplikacje Urzędas Robił To Z Wielkim Uśmiechem Na Twarzy. Cóż... Poprawność Polityczna Musi Być.

JobCentre Nie Jest Zbyt Pomocny Jeśli Chodzi O Pomoc W Szukaniu Pracy Dlatego Daję Sobie Z Nimi Spokój. W Ofertach Też Nie Mają Za Bogato. Bardzo Dużo Jest Tak Zwanych "Fake'ów" Z Np. Błędnie Podanymi Numerami Telefonu.

Aha... Aby Starać Się O JSA Należy Mieć Rezydenta O Ile Dobrze Się Orientuję.

Pozdrawiam!

Problem polega na tym ze Polacy sa dyskryminowani w Job Centre. Kazdy dostaje odmowna decyzje i zawsze z innym powodem. Naogol sa one bezpodstawne. Mozna sie odwolywac ale wiekszoc tego nie robi.
W tej chwili zajmujemy sie tym problemem od strony prawnej.

Wlasnie zdziwilo mnie to, ze zanim staralam sie o zasilek, pracowalam z Polka, ktora byla w Anglii tyle samo co ja i zaczela pracowac duzo pozniej, a zasilek dostala bez problemu..

Mam pytanko czy ktos sie orientuje ile trzeba czekac na Jobseeker Allowance?Moj maz stracil prace i czeka juz 7 tygodni.Chodzi co 2 tyg sie podpisywac a pieniedzy nadal nie ma.Dzwonilismy sie dowiadywac to kazali wyslac paszporty.Odeslali je i nadal cisz.Ktos mial taka sytuacje?

Jakies to dziwne. Kilka dni po rejestracji powinien dostac deyzje. Moze byc tez tak ze mu sie nie nalezy, ale decyzje musicie dostac. Jak pojdzie sie podpisac, niech dokladnie zapyta. Nie wiem tez po co mielibyscie wysylac paszporty. Przeciez oni robia kopie przy rejestracji. Czy napewno czekacie na Jobseekers Allowance?

pewnie, jak bedzie "na podpisywaniu" to niech poprosi, zeby mu sprawdzili, czy jest juz decyzja albo czy jego sprawa nadal jest w toku. decyzje powinien dostac w ciagu 10 dni roboczych. I nie rozumiem dlaczego prosili o paszporty. Proponuje zadzwonic lub zlozyc skarge. cos tu nie gra.

Przepracowałam 3 lata,odprowadzałam podatek itp,mam karte rezydenta od 2 lat-
pomimo tego JCP odmówił mi zasiłku!!!

Zarejestrowaliśmy się z mężem w grudniu,czekalismy na ostateczną decyzję do kwietnia!
Pomimo przesłania wszystkich niezbędnych dokumentów jakie nas JCP prosił w liście:poświadczenia pisemne z każdej agencji ale której pracowaliśmy,historie pracy,karta rezydenta itp.,ODMÓWILI!
A główny powód:u are not habitualy resident in U.K:))))Uśmiałam sie!

Oni mają tam taki bajzel że sami nie wiedza co robia!
Sprawa trafiła do Trybunału,mielismy już pierwsze spotkanie,teraz na kolejne czekamy!

Byliśmy po porady w Citizen advice-niestety pracownik tej organizacji próbował się skontaktować z JCP i prosił o wyjaśnienia-nie byli pomocni niestety!

Tak więc sprawa się ciągnie od grudnia,my bez zasiłku-i bez pracy!
Żadnej pomocy!

Konkluzja mi się nasunęła:bezsensowna praca legalna w tym kraju bo jak przyjdzie co do czego to i tak zostawią nas na lodzie!!!
Robimy na leniwych angli któży żyją z zasiłków!!!!!
A i tak jesteśmy marnymi Polaczkami:(((

Paranoja!

Czy ktoś miał podobną sytuację?
Ktoś z was był na spotkaniu w Trybunale w B'ham?

witam,ja tez staralam sie o Jobseeker Allowance,chodzilam do Jobcenter podpisywac "liste obecnosci",ale i tak zadnej pracy mi nie zaoferowali,rowniez dostalam odmowe wyplacenia tegoz zasilku,odszukam papiery to napisze cos wiecej.

Luiza napisala
Mozna sie odwolywac ale wiekszoc tego nie robi.
W tej chwili zajmujemy sie tym problemem od strony prawnej

to calkiem dobry pomysl,ale musialoby nas byc troszku wiecej

My się odwoływaliśmy za każdym razem.
Finał mamy w trybunale.
W ogóle to jakaś paranoja bo koleżance które jest tutaj krócej ode mnie,przyznali zasiłek!
Ona nie ma karty rezydenta!
A my mamy i nie przyznali nam??????
Więc nie wiem-totalnie się już pogubiłam.
Szkoda że nie wiem na jakich zasadach są przyznawane zasiłki dla bezrobotnych emigrantów takich jak my:(
Taka wiedza jak widać przydaje się w życiu!

Bożena 1972 napisała:

jak nie wplacaja Ci pieniedzy zadzwon pod ten numer 08456088676 wybierz opcje job seekers allowance i powiedz babce o co Ci chodzi i Ci wyplaca pieniadze jak Ci sie naleza. Ja mialam taka sama sytuacje zadzwonilam i wyplacili mi wyrownanie pozniej znowu mi nie zaplacili znowu zadzwonilam i po poludniu mialam pieniadze na koncie. Jak tylko nie bedziesz miec kaski to zaraz do nich dzwon. Jak sprawdzisz konto przed poludniem i nie bedziee przelewu to do nich dzwon i po poludniu powinnas miec pieniadze. ja tak robie dzwonie nawet 5 razy jak trzeba :-D pozdrawiam i powodzenia ;)


Odwołujcie sie.Dzwońcie pod ten nr w/w do skutku.Mój chłopak pracował 2 lata ,ma rezydenta .Czekał na pieniądze ok 2 miesięcy ale DOSTAŁ(ale dzwonił do nich z cztery razy i truł im d..).A z councilu najpierw mu napisali że council tax mu sie nie należy a teraz przysłali pismo że wkrótce dostanie pieniądze i wyrównanie.

odwolywac sie do skutku. oni chyba te durne pisma wysylaja zeby zniechecic osobnika. Za kazdym odwolaniem dostaje sie decyzje z innym powodem odmowy.

witam ja staralem sie o zasilek dla poszukujacych pracy dostalem odmowe poszlem do prawinka w polskim domu powiedzial ze sa dwa rodzaje zasilku jeden jest zwiazany z odrpowadzanym ubezpieczeniem drugi niewiem od czego zalezy ale wybralem tera ten drugi i czekam na decyzje nazywa sie Income Based Jobseeker`s Allowance ozdrawiam