Praca na wakacje?

Witam forumowiczów,

Mam 19 lat i w te wakacje planuje wyjazd do UK w poszukiwaniu wakacyjnej pracy (w sumie spróbować też czegoś nowego).
Śledząc niektóre tematy na forum/w sieci spotkałem się z różnymi opiniami na temat wogóle przyjeżdzania do Birmingham w poszukiwaniu pracy - opinie, że bez doświadczenia zawodowego pracy się nie znajdzie i że w sumie w mieście nie rozwinięta jest turystyka, etc.

Powiedzcie, czy jest sens szukać pracy w Birmingham czy np udać się do innego miasta? Birmingham wybrałem sam (interesujące opinie), jako że po prostu nie chciałem Londynu - chyba zbyt duże koszty utrzymania (tylko opinie ludzi z sieci - swojego zdania mieć nie moge)...

Plusem (tak myślę) mojego przyjazdu jest długa "dyspozycyjność" - od (planowane) 28 maja, być może aż do września włącznie. Zlokalizowałem już sobie mieszkanie +/- oceniając koszty utrzymania na znośne. Uznaje informacje o angielskim za zbędną...

Teraz mi tylko powiedzcie, czy faktycznie Birmingham? Interesuje mnie raczej "każda praca", uznając że minimalna stawka jest w zupełności wystarczająca...

Z góry dziękuje za wszelkie wskazówki!

Proszę oszczędzić sobie komentarze w stylu - "nie myśl że tu jest inna rzeczywistość, cudów nie ma", uznaje to za zbędne

wybierz inne miasto... lokalni tez potrzebują roboty;] polecam Białystok;p

Uznaje informacje o angielskim za zbêdn±...

good luck :D

P.S

Przyjedz i zobacz ( bardzo szybko wyzbedziesz sie tego starego jak swiat polskiego podejscia ,ze jakos to bedzie :D)

Uznaje informacje o angielskim za zbędną...

good luck :D

P.S

Przyjedz i zobacz ( bardzo szybko wyzbedziesz sie tego starego jak swiat polskiego podejscia ,ze jakos to bedzie :D)

Nie miałem tego na myśli - angielski na pewno w stopniu "ponad-komunikatywnym", problemów z wysławianiem się nie mam .) Uważałem informacje za zbędną, jako że jest to przecież oczywisty niezbędnik.

Nie no OK przyznaje Ci racje ...

A byles kiedys w Anglii ?

To jest ABSOLUTNA BZDURA, że nie ma w Brum sezonowej pracy na wakacje. Praca jest, tylko trzeba ją umieć znaleźć, co niestety nie jest łatwym zajęciem. Całe West Midlands liczy ponad 7mln. ludności. Każdy się chce na wakacje gdzieś wyrwać, więc i potrzeba pracowników zastępczych, czyli sezonowych.
Praca na najsłabiej opłacalnych stanowiskach zawsze jest, bo i nikt za taką stawkę nie chce robić, więc jest ogromna rotacja.

Osobiście uważam, że Birmingham nie jest najciekawszym miastem do odwiedzania, ale wybór należy do Ciebie.

Na pewno potrzeba Ci będzie trochę szczęścia.
Życzę powodzenia!

A byles kiedys w Anglii ?

Nie byłem... główny powód dlaczego zakładam temat właśnie na TYM forum.

Osobiście uważam, że Birmingham nie jest najciekawszym miastem do odwiedzania, ale wybór należy do Ciebie.

A możesz podrzucić alternatywę? Chętnie przyjmę jakieś wskazówki...
Dotychczas dowiedziałem się, że nie warto odwiedzać Londyn - lepiej upolować średnie wielkościowo miasto turystyczne - ale tu kończą się konkretne rady :neutral:

A np Leeds? (wspominane czasem, ale bez argumentacji) Dużo o tym nie wiem, ale może akurat?

some1, osobiscie polecam Manchester ;) . W trakacie wakacji wielkie zapotrzebowanie jest w restauracjach,barach(ktorych jest tam na peczki) itp., na stanowiskach: kelner, barman, KP, glass collector itd. Oczywiscie wczesniej trzeba sie toche nachodzic. I najlepiej bylo by miec CV bardzo ladnie napisane, bo to jest juz polowa sukcesu ;) .Ah, i jeszcze dobrze jest pytac o managera i bezposrednio z nim rozmawiac odnosnie pracy, bo staff czesto "oddaje" CV do recyklingu ;)
Co do Manchesteru, to jest to bardzo przyjemne miasto gdzie jest sie naprawde trudno nudzc.

Tak właśnie patrze na Manchester... Jest dość ponoć popularny wśród Polaków, ale może faktycznie (?)
Rozglądne się dzisiaj i zobaczymy czy faktycznie MAN. Dzięki za radę :mrgreen:

*Cholera, dałbym głowę że jeszcze niedawno było połączenie w Ryanair z Krakowa :-|

W sumie nie wiem czy Manchester jest tak popularny wsrod Polakow ;) .

Ostatnia linia lotnicza kursujaca na trasie Krakow -Manch byl Central Wings a wczesniej Sky Europe ;) .Teraz trzeba leciec do Liverpool, ale o to nie masz sie co martwic, bo z lotniska do Manchesteru kursuje autobus Terravision. Zbiera ludzi zaraz przy wyjsciu z terminala i kursuje mniej wiecej co godzine. W Manchesterze zatrzymuje sie w samym centrum, tazke jak widzisz problemu z dojazdem nie ma :wink: . Ah, dodam, ze bilet powrotny kosztuje 10f ;) . maja strone www, wiec mozesz zagladnac.Jak masz wiecej pytan, to "wal" smialo :-)

some1, Birmingham to miasto przemysłowe, jeżeli interesuje Cię praca w fabryce to myślę, że powinieneś coś znaleźć... jak chcesz robić za kelnera, barmana itp to uderzaj nad morze... potrzebne Ci będzie konto w banku, ale to nie problem taki jak kiedyś, że trzeba było mieć pracę żeby mieć konto i odwrotnie... życzę powodzenia, pozdrawiam

Brighton jest spoko :D Przeprowadzilbym sie tam ... morze kiedys :D


Oj ludzie ...Niech pojedzie na pierwszy strzal gdziekolwiek ...

Osobiscie uwazam ze Birmingham to bardzo dobry wybor,jesli komunikatywnie znasz angielski napewno dasz rade tylko troche wiecej wiary w siebie:)Mam znajoma ktora przyjechala do siostry na wakacje do birmingham,zarejestrowala sie w agencji i doslownie za godzine agencja odzwonila z propozycja pracy,ja sama mam pare namiarow takze jakby co pisz na gg

W zasadzie i tak wszystkim rządzi przypadek... chociaż temu szczęściu chciałem trochę pomóc :mrgreen:
Musze w ciągu najbliższych dni (w sumie ten tydzień) podjąć już jakąś decyzje... czas goni a bilety idą w góre!

Praca jest wszedzie, ciagle daja podwyzki i 2 miesiace platnego urlopu juz po tygodniu. Anglia to jest to :roll: