TEN POST JEST TYLKO I WYLANCZNIE DO LUDZI SPOZA TEGO BAGNA

jestem z bagna, fju fju, jestem z bagna,
tak sobie nucąc za Kubą Sienkiewiczem, przeglądam ten wątek...
a... tak w ogóle,
to na wstępie mojego wpisu pragnę przeprosić Bandamisia za to,
że się odzywam,
bo jak w tytule, do osób spoza bagna post ów skierowan jest,
a ja, żeby to jakoś krótko ująć, unurzany jestem...
jednak,
mimo, że czuję się wielce onieśmielony,
pragnę wyrazić swoją wdzięczność i radość,
że w nasze niskie bagienne forumowe progi zawitał ktoś tak zacny,
ktoś kto był gdzieś, a nawet uczestniczył w życiu kulturalnym,
z nieśmiałości już wymieniał nie będę,
bo jeszcze co pomylę,
ale jest coś, o czym chciałbym napomknąć,
słuchaj inteligentna i wykształcona,
a, byłbym zapomniał, kulturalna!
nie skomentuje zdania: "nie interesuja nas matki z dziecmi"
ale skomentuje znaczenie,
ludzie podróżują z dziećmi w każdych warunkach,
mój syn jak miał kilka miesięcy jeździł ze mną wszędzie,
przeraczkował niejeden parking, hangar, pole namiotowe etc,
przejechał samochodem setki kilometrów,
zaliczył niejedną imprezę namiotowo-ogniskową....
pozdrawiam i życzę udanego życia kulturalno towarzysko nadbagiennego

AdamBoltryk
... a kilka zaangażowanych na forum traktujące je jak własny folwark na którym można tylko i wyłącznie głosić pieśni pochwalne dla "liderów" wystarczy znaleźć jedno słowo dezaprobaty a działają jak banda wściekłych dobermanów.

..ale czy "atakowanie jak banda wścieklych dobermanów" nie jest częścią tej wolności słowa? To co Ty byś w końcu rozumiał przez tę "wolność słowa":

a) każdy robi na forum co uważa
b) każdy robi na forum co uważa pod warunkiem że jesteś to Ty i Twoi kolesie świeżaki, lub tacy co mają tę samą opinię co Ty, a reszta ma siedzieć cicho

Jakżeś taki mocny to kontruj nie płaczesz w rękaw że "elita" Cię tłamsi. Elita czy nie - skądś tę swoja pozycje ma, bo wypracowała, bo zna sie na czymś, bo gdzieś była, coś przeżyła, bo się udziela, bo ma szacunek...

Nie wymagasz chyba aby każdy na widok nowej osoby na forum (szczególnie gdy widać jak burakami/kompleksami trąci) ze względu na swój zaawansowany staż forumowy posypywał głowę popiolem, wstydził się że zna ludzi na mieście i kajal się uniżenie bo przecież należeć do "elity" godzi w dumę świeżaków którzy z biegu wpadają na forum i żądają szacunku od razu, bo sami za słabi lub za leniwi żeby go sobie zdobyć. Ja wiem że era internetu i dzieci sie teraz tak wychowują że wszystko trzeba szybko, ale na niektóre rzeczy po prostu trzeba sobie zasłużyć/zapracować/wychodzić/wyczekać.

A co to w ogóle za teksty o nabijaniu licznika postów? Zwraca w ogóle ktoś uwagę na to? Jak dla mnie to może Adam skasować to wyświetlanie ilości postów.

I co to za tajemnicza jednoosobowa grupa misia w ogóle? ;>

http://www.youtube.com/watch?v=l_B86ESv-LQ

plazermen

Primo konsekwencja :

Nie wymagasz chyba aby każdy na widok nowej osoby na forum, itd

dwa zdania dalej

A co to w ogóle za teksty o nabijaniu licznika postów? Zwraca w ogóle ktoś uwagę na to?

.

Nie wymagam od Ciebie ani od nikogo szacunku za to, ze napisalem kilka prostych zdan, człowieku kim ja jestem aby sie przymilać, czy szukać pieśni pochwalnych.
Wdzie również , ze fenomenologia jest ci obca i Karol Jung nie byl by dumny z takiego ucznia, a to tak na marginesie.

Moge sie zgodzić, ze ocenia sie czyny i dokonania czlowieka a nie to jaki ma długi jęzor, niestety nie trafiłeś na osobe z pierwszej łapanki, jak zauważyłeś staram sie nie oceniac a jedynie komentowac ta probe obrony "elity", co zaskakująco mnie bawi, szczerze przyznam, ze wciągnąłem sie w ta pogawędkę o wielkości ku...a.

A co to jest wolność.
Jest to prawo do wypowiadania i głoszenia opinii na dowolny temat, pod warunkiem, ze nie uderza to w osobiste ani religijne uczucia osob trzecich.

Moze nie słownikowo, ale ja przestrzegam tej definicjii, niestety nie znasz mnie i pewnie nie będziesz mial nieprzyjemności aby to zrobic, dlatego po pierwsze nie oceniaj.

priorytety

Zgadzam się z Bandamisia :) Mieszkałem rok w Bham i poznałem samych tępych polaczków, których na 100 metrów było poznać, że są z tego kraju. A jakiej muzyki słuchacie? Ja co prawda w Bham już nie jestem, ale na wiosnę ponownie tam wracam. Tęsknie za Aston Villą jak i O2 Academy, Civic Hall w Wolverhampton i majonezem :) Pozdro!

Mieszkałem rok w Bham i poznałem samych tępych polaczków, których na 100 metrów było poznać, że są z tego kraju.

zaloze sie, ze to samo mogles powiedziec patrzac w lustro?

MORI, no to ciesze się że się bawisz fantastycznie, Twoje argumenty jednak są średnio trafione i słabe, a próba imputowania mi pewnych zachowań jeszcze słabsza.

Z tym nie ocenianiem to mój ulubiony argument - najczęściej stosowany w samoobronie osób ktore uwielbiają same oceniać a innym oceniania bronią.

Co do primo: ja nie potrzebuję ilości postów pod ksywką - wystarczy że widzę nową nazwę nicka ktora się pojawia na forum. Postaraj się lepiej przyłożyć aby mnie zdyskredytować, bo słabo coś idzie. Może kawę wypij czy cuś :)

Ja mam po to zdolności poznawcze aby świat poznawać, a zdolności analityczne aby sobie go m.in. skalować i będę to robił niezależnie czy mi pozwolisz czy zabronisz, bo ludzki umysł nie jest w stanie wszystkich informacji ogarnąć ani zapamiętać z tych, jakie otrzymuje każdego dnia, to je sobie właśnie kojarzy w skróty czy jak Ty to zwiesz ocenia.

Nie potrzebuję również brać do ręki wszelkich pomagaczy w stylu modnych frazesów jak kolega misiek zdaje sie na pierwszej stronie wrzucił, czy brania sobie w leasing autorytetów.

Jak chcesz sobie ze mna poplotkować to konkretnie na temat i z sensem poproszę, inaczej szybko się znudzę.

Pozdrówka.

Rzucamy wam kolejny ochlap miesa hihihi

cisnienie wam skoczylo ,ale nikt sie wami nie przejmuje , a ludzie do nas pisza wiec wasza nienawisc ,wylancznosc na to forum akurat normalnych ludzi nie rusza :D

pozdrawiamy wyksztalconych , studia rules :D

bandamisia@tlen.pl

wylancznosc

Co takiego, na litosc?...
To dlatego po moim pierwszym poscie poprawilas tylko "z poza"?
Ten koszmarek wyzej, nie wspominajac o "spokuj" okazaly sie za trudne?

pozdrawiamy wyksztalconych

Dziekujemy, ale obejdziemy sie bez Twoich pozdrowien, mysle.

proponuje odsapnac :)


Czekajac Na Sobotę

http://vimeo.com/16238575

plaziu, nie zacietrzewiaj sie tak wsciekle..............nie warto

pe

Czujesz ze to miasto nie jest dla Ciebie .....

to jaki problem się przeprowadzić? Niby nie chcecie narzekających ludzi a sami narzekacie . Ilu jest Was w tej bandzie, aż dwóch :659: A może jesteście gejami ( misiu i te sprawy ... ) Szukacie swoich, tak? Ważne by wykształcenie było, bo inaczej będziecie nazywani zwykłymi ped@łami . No tak... to wiele tłumaczy.

Testowy zdjęcie rewelka :)

Mój 1613 post ??::: dziękuję Ci bandomisia ,że mogłam się tu wzbogacić o kolejny post , ciekawe od ilu dają nagrody :roll:

jestem z bagna, fju fju, jestem z bagna,

Dla ciebie testowy specjalnie http://www.youtube.com/watch?v=v9MTGNaEXGM tak mi sie jakos skojarzyło fajnie.
To chyba hit zeszłego roku w Pl. Podkreslam chyba :P

A musze Ci powiedziec TESTOWY, ze Twoj post jest jedenym z nielicznych ktore przeczytałam w tym temacie ;)

Rzucamy wam kolejny ochlap miesa hihihi

cisnienie wam skoczylo ,ale nikt sie wami nie przejmuje , a ludzie do nas pisza wiec wasza nienawisc ,wylancznosc na to forum akurat normalnych ludzi nie rusza :D

pozdrawiamy wyksztalconych , studia rules :D

bandamisia@tlen.pl

A mi się wydaje że pajacujesz tylko. Udowodnisz jakoś tych piszących ludzi oraz tę "bandę" która za Tobą stoi? ;>
A nienawiść to dokładnie w którym poście wypatrzyłeś?

Tak czy siak gratuluję radzenia sobie z kompleksami najłatwiejszą z dostępnych metod czyli:
"jak w grupie mnie nie chcą, to sobie zrobie drugą, nazwę ją lepszą od poprzedniej i się oczywiście do niej zaliczę, najlepiej w funkcji głównego szefa"

Jest to metoda szybka, prosta, niewymagająca dużego wysiłku i w pewnym zakresie skuteczna, oraz jedna z najbardziej popularnych w polskim kręgu mentalnym na poprawienie sobie samopoczucia i obronę wątłego ego przed uszkodzeniem (patrz. np. maniakalni "kibice" piłkarscy).

Good one! Powodzenia życzę z tą grupą. Zdaj czasem relacje jak tam się świetnie bujacie bez nas, żebyśmy mogli popodziwiać :)


KaiPe - okiej, będę trochę mniej się zacietrzewiał ;)
Pozdrowka.

Poszukujemy znajomych , ktorzy tak samo jak my widza ,ze to miejsce jest bagnem ,a ludzie otaczajacy to pojeby !

Nie szukamy psychopatow , juz znamy i omijamy !

Ludzie ,ktorzy maja poczucie humoru , maja cos do powiedzenia ( ps nie interesuja nas matki z dziecmi ) lubia podrozowac i BYLI GDZIES !! nie mamy na mysli ze pojechali do innej dzielnicy autobusem , to sie nie liczy ! Ludzie, ktorzy maja troche wiecej intelektu, ktorzy maja jeszcze sile i ochote na rozrywki- poszsukujemy was. Rozrywki dla nas oznaczaja czasami wyjscie do baru na piwo, czasami koncert, czasami uczestnictwo w kulturalnym zyciu tego miasta- wiemy trudno tu o takie- ale nie znaczy, ze takich nie ma. Mamy swoje zainteresowania. Kazdy z nas wnosi cos wartosciowego. Nudne i narzekajace osoby moga sobie juz dac spokuj na wstepie. Dychoteki tez raczej cienko.


Szukamy tez towarzystwa do wypraw po calym tym pieknym kraju.


Jesli jestes osoba otwarta i szczera to napisz .( zarozumiale i snobistyczne osoby MOWIMY NIE!! )
Spoza kregu tego forum a szczegolnie tych co tu nabijaja sobie statystyki tylko po to aby zasmiecic ten post !

ja bywam sympatyczna, otwarta, raczej snobem nie jestem, ale moge byc nieobiektywna. robie duzo bledow bo mam papier dyslektyka, ale staram sie uzywac podkreslaczy komputerowych ;)
nie mam dzieci
uwielbiam podroze i mam wiele zainteresowan
uwazam ze bham to dosc nieciekawe miejsce, a uk to raczej piekny kraj i mozna wiele zobaczyc i zwiedzic

mozna by powiedziec ze sie nadaje ????

hmm moze i tak, ale jak chce poznac ludzi to zmaiast ich z gory wdepytwac w glebe organizuje spotkanie- np wypad na walie, albo spotkanie w parku. zagaduje odnosnie jakiegos sportu, albo umawiam sie na kawe.
wlasnie tu w tym bagnie, dzieki takiemu postepowania poznanlam kilka bardzo wartosciwoych ludzi ktorzy zdecydowanie nie sa "Nudni i narzekajacy" lub z "Dychoteki".
mozna z nimi porozmawiac, spedzic milo oraz interesujaco, a przede wszytkim wesolo czas.

dlatego:

Bandomisia Puchatka i Kłapouchego. Nie dzielić, a łączyć ma to forum. Wiec, życzę miłego forum-owania. Dużej ilości znajomych jakiej tylko potrzebujecie i myślę ze inni się do tego przyłączą. Nie ma się co kłócić... największych przyjaciół poznaje się w biedzie.

Pozdrawiam

Maciek

trzymam kciuki za was i wasza nowa cool bande- bardzo zaluje ze nie moge sie dolaczyc ale niestety nie pije piwa no i raczej nie jestem wystarczajaco wyluzowana bo jakos nie rozmieszyla mnie ta dyskusja
poza tym nie zgadzam sie ze osoby biorace udzial w tej dyskusji sa niewarte uwagi bo tak sie sklada ze z paroma mam zaszczyt sie bardzo blisko trzymac, a ich towarzystwo jest niesamowicie wartosciowe- pozdrowienia dla moich kumpli z bagna i z poza bagna (bo akurat sie im wyjechalo :)

[ Dodano: Czw Lis 11, 2010 09:48 ]
) chcialam sobie jeszce pogadac o charakterach ludzkich

w duzej mierze to jacy jestesmy- nasze wady, zalety, charakter a nawet roznego rodzaju zdolnosci są predysponowane genetycznie,
oczywiscie maja na to rowniez wplyw czynniki środowiskowe.

pare dni temu RMF krzyknal ze np skłonność do altruizmu mamy zapisaną w DNA
czyli ze niejaki gen COMT-Val wzbudza w nas emaptie i chec niesienia pomocy innym.

oczywiscie brak jakis genow nie oznacza ze nie jestesmy wstanie czegos nabyc, wycwiczyc czy tez wyuczyc.

mam tez inna definicje zjawiska, ktore zostalo tu poruszane:

Snobizm - postawa objawiającą się chęcią zaimponowania innym osobom oraz wykazania swojej wiedzy na dany temat. Osoby takie często są nazywane snobami, przykładowo mogą to być części bywalcy oper, teatrów oraz spektakli, lecz jedynie w celu zamanifestowania swojej kultury, zainteresowań czy upodobań. Osoby te nie są zorientowane w temacie bądź dziedzinie o jakiej się wypowiadają lub w której biorą udział.

znalazlam tez inna bardziej brutalna definicje :
Typowego snoba cechuje gadatliwość. Snob jest bardem-upiorem towarzyskich spotkań: mówi wyłącznie o sobie i wyłącznie w superlatywach. Ulubionym tematem snoba jest opowieść o tym, jak pożyczył pieniądze komuś znacznie bogatszemu od siebie, opis luksusowego hotelu, w którym mieszakał na wczasach, przyjaźń i zaufanie ludzi zamożnych lub sławnych.

Snob jest z reguły świnią, ale lub spełniać dobre uczynki. Marzy o tym, aby uczynić coś wspaniałomyślnego, ale tylko po to, aby później móc przed innymi popisać się wielkodusznością. Snob chętnie opowiada, z jaką ofiarnością opiekował się chorym przyjacielem, ale nigdy nie zapomni przy tym wymienić z nazwiska tych, którzy zachowali się mniej szlachetnie od niego. Snob pragnie być dżentelmenem, ale zawsze, prawie zawsze, jest jego przeciwieństwem.


Czy to oznacza ze snob ma gen COMT-Val czy wlasnie bardzo by go chcial miec?

do czego zmierzam?
no tak sobie mysle ze skoro geny warunkuja to jacy jestesmy to znaczy, ze moze warto dawac sznase ludziom... bo jezeli geny nawala to mozna sie wielu rzeczy nauczyc.

ale ile tych szans dawac, kiedy jest ten limit kiedy juz nie ma nic dalej?

ponadto
mysle ze komplesky maja wszyscy, wlacznie ze mna, i na rozne sposoby probujemy je zagluszyc. jedni mowia "zakaldamy bande i nie chcemy w niej snobow" inni "pojada wspinac sie na snowdon". kazdy sposb moze byc dobry, na swoj sposb wyjatkowy... wszytko zalezy od przekazu tresci.
nikt nie lubi slyszec ze cos z nim jest nie tak- kultura nakazuje stosowac sie do roznych praw spolecznych. forum jest takim miejscem, ktore tworzy spolecznosc... jak to w kazdej spolecznosci obowiazuja rozne prawa- nie mozna przeklinac, obrazac innych, zamieszczac nielegalnych reklam.
zapisujac sie do owej spolecznosci trzeba sie godzic na te prawa albo zrezygnoac z bycia jej czlonkiem.
mysle ze banda misia miala dobre intecje i nawet niezly pomysl. tylko forma jaka zastala uzyta do prezentacji ich "masterplanu" byla dosc.... oburzajaca, a dla tych ktorzy za wszelka cene probuja osiagnac lepszy poziom zycia spolecznego, kulturalnego i zawodowego... dosc bolesna.
Tak tak, tyle ile jest ludzi tyle jest histori i potrzeb- nie wszyscy ograniczja sie do piwa przed telewizorem podpietego do cyfrowego polsatu.
wiele z nas spotkalo sie z bardzo dziwnymi ludzmi. nie mielibysmy pewnie sposobnosci i okazji do takich spotkan zyjac w Polsce. tutaj spotykamy roznych ludzi tylko dlatego ze sa Polakami. pragbiemy trzymac sie razem, ale nie potrafimy bo jestemy rozni i mamy rozne priorytety i potrzeby i jedyna wspolna cecha: polski jezyk jakim sie porozumiewamy, czesto nie wystarczy. dlatego tak czesto mozemy sie zawiesc, a rozczarowanie to stala czesc naszego zycia.

co do miejsca w ktorym zyjemy... rozni ludzi beda wszedzie, kwestia tego jak zabierzemy sie do szukania tych wlasciwych i czy damy szanse tym ktorzy wydaja sie nam na starcie niewlasciwi.... oraz jak bedziemy sobie radzic z rozczarowaniem.

troche nostalgia jesienna zascielilam... taki czas taki nastroj ;)

dzięki Malaroksi, dzięki Mamuśka Twins,
och, uwielbiam Jożina z Bażin oczywiście,
:mrgreen:
a z inteligencjom będziemy walczyć siłom i godnościom osobistom :mrgreen: