RPG
Poznajmy się, umówmy się na spotkanie;
Gra ktoś w papierowe gry RPG lub chciałby spróbować? To taka zabawa dla nerwów
-
- Albiorix
- Stały Bywalec
- Posty: 336
- Wiek: 44
- Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 68
Góra
0
Witam.
Ja grywałem w Kryształy Czasu, Cyberpanka, Warhamera itp.. Na chwilę obecną totalny brak czasu ale gdzieś na forum jest jakaś grupa która gra. Dobrze poszukaj.
Ja grywałem w Kryształy Czasu, Cyberpanka, Warhamera itp.. Na chwilę obecną totalny brak czasu ale gdzieś na forum jest jakaś grupa która gra. Dobrze poszukaj.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
-
- Mordorzg
- Raczkujący
- Posty: 82
- Wiek: 48
- Dołączył: 28 sie 2006, 10:06
- Lokalizacja: Rowley Regis, Birmingham
- Reputacja: 10
Góra
0
warhammer ten normalny i ten figurkowy Wh40k tez
-
- Massinov
- Przyczajony
- Posty: 2
- Dołączył: 25 sty 2011, 19:54
- Reputacja: 0
Góra
0
Ja swojego czasu duzo gralem w rpg'i. Nawet gralem z osobami z tego forum calkiem spoko gromadka, ale niestety brakowalo czasu.
It was my decision to get clean, I did it for me
Admittedly I probably did it subliminally for you
So I could come back a brand new me, you helped see me through
And don't even realise what you did, believe me you
Admittedly I probably did it subliminally for you
So I could come back a brand new me, you helped see me through
And don't even realise what you did, believe me you
-
- VirusJah
- Rozeznany
- Posty: 229
- Wiek: 34
- Dołączył: 25 sty 2008, 19:06
- Lokalizacja: Oldbury
- Reputacja: 0
Góra
0
Moje doświadczenia z brakiem czasu są takie:
Przez 5 lat nie grałem bo właśnie nie ma jak: małe dziecko, tryb życia praca-dom-praca, więcej pracy i żałosne próby wciśnięcia w plan dnia odrobiny ruchu czy jakiejś rodzinnej integracji. No i większość znajomych do grania rozjechała się po świecie.
A potem złapał mnie sentyment i przypomniałem sobie że w sumie sprawiało mi to kiedyś mnóstwo radości i w końcu udało się znaleźć i czas i graczy i grać dość regularnie przez ponad rok. Czyli - chrzanić dorosłość. Ze względu na córkę graliśmy w soboty od 21 do 5 rano (próby grania w horrory z "księżniczką muszkieterką" - postacią mojej 4-latki wówczas,i się nie powiodły), w niedzielę byliśmy zombie ale się dało. Ogólnie, renesans RPG wśród 30-latków okazał się wiele udanym eksperymentem. I pewnie powtórzymy to tu
Koło kwietnia będę miał lokal i 1 graczkę (żonę). Mogę poprowadzić Wampirki Requiem albo jakies SF albo jakies fantasy, mogę też dostarczać lokal i dwoje graczy innemu MG. Po polsku lub angielsku zależnie czy zbierze się ekipa mieszana czy tylko polskojęzyczna. Więc wstępnie zapraszam .
Przez 5 lat nie grałem bo właśnie nie ma jak: małe dziecko, tryb życia praca-dom-praca, więcej pracy i żałosne próby wciśnięcia w plan dnia odrobiny ruchu czy jakiejś rodzinnej integracji. No i większość znajomych do grania rozjechała się po świecie.
A potem złapał mnie sentyment i przypomniałem sobie że w sumie sprawiało mi to kiedyś mnóstwo radości i w końcu udało się znaleźć i czas i graczy i grać dość regularnie przez ponad rok. Czyli - chrzanić dorosłość. Ze względu na córkę graliśmy w soboty od 21 do 5 rano (próby grania w horrory z "księżniczką muszkieterką" - postacią mojej 4-latki wówczas,i się nie powiodły), w niedzielę byliśmy zombie ale się dało. Ogólnie, renesans RPG wśród 30-latków okazał się wiele udanym eksperymentem. I pewnie powtórzymy to tu
Koło kwietnia będę miał lokal i 1 graczkę (żonę). Mogę poprowadzić Wampirki Requiem albo jakies SF albo jakies fantasy, mogę też dostarczać lokal i dwoje graczy innemu MG. Po polsku lub angielsku zależnie czy zbierze się ekipa mieszana czy tylko polskojęzyczna. Więc wstępnie zapraszam .
-
- Albiorix
- Stały Bywalec
- Posty: 336
- Wiek: 44
- Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 68
Góra
0
Kurna strasznie kusisz. Mnie do dziś łezka w oku się kręci jak wspomnę czasy gry w RPG. Zresztą w związku z tym miałem parę dziwnych przygód.
Jakoś w 1993 jak pojawiała się gazeta Magia i Miecz (kosztowała sporo) potrzebowaliśmy z kolegą zrobić ksero dla pozostałych graczy. Skorzystaliśmy z ksero w sekretariacie szkoły wszystko było ok do momentu jak sekretarka wykukała co kserujemy (akurat szły materiały o czarach z dość wymownymi rysunkami), skończyło się na podejrzeniu o satanizm i rozmowie przy udziale rodziców z dyrektorem i psychologiem.
Innym razem wracaliśmy z kumplami autobusem po gorącej sesji Cyberpanka. W międzyczasie trwała gorąca dysputa na temat broni, która lepsza itp., oraz przeżywaliśmy na nowo odbytą sesję w szczególności zachwalając krwawą jatkę. Jakież nasze było zdziwienie jak 2 przystanki dalej do autobusu wsiadł patrol policji i nas powinął. Okazało się że jeden z zaniepokojonych naszą rozmową pasażerów wykonał telefon na 997. Dupska przed większą zadymą uratował nam podręcznik Cyberpanka, który okazaliśmy władzy zresztą więcej nic nie musieliśmy tłumaczyć bo okazało się, że jeden z policjantów grywał w Warhamera.
Jakoś w 1993 jak pojawiała się gazeta Magia i Miecz (kosztowała sporo) potrzebowaliśmy z kolegą zrobić ksero dla pozostałych graczy. Skorzystaliśmy z ksero w sekretariacie szkoły wszystko było ok do momentu jak sekretarka wykukała co kserujemy (akurat szły materiały o czarach z dość wymownymi rysunkami), skończyło się na podejrzeniu o satanizm i rozmowie przy udziale rodziców z dyrektorem i psychologiem.
Innym razem wracaliśmy z kumplami autobusem po gorącej sesji Cyberpanka. W międzyczasie trwała gorąca dysputa na temat broni, która lepsza itp., oraz przeżywaliśmy na nowo odbytą sesję w szczególności zachwalając krwawą jatkę. Jakież nasze było zdziwienie jak 2 przystanki dalej do autobusu wsiadł patrol policji i nas powinął. Okazało się że jeden z zaniepokojonych naszą rozmową pasażerów wykonał telefon na 997. Dupska przed większą zadymą uratował nam podręcznik Cyberpanka, który okazaliśmy władzy zresztą więcej nic nie musieliśmy tłumaczyć bo okazało się, że jeden z policjantów grywał w Warhamera.
"Prius quam exaudias, ne iudices"-nie sądź zanim nie wysłuchasz.
-
- Mordorzg
- Raczkujący
- Posty: 82
- Wiek: 48
- Dołączył: 28 sie 2006, 10:06
- Lokalizacja: Rowley Regis, Birmingham
- Reputacja: 10
Góra
0
Witam,
Temat już od pewnego czasu stoi pusty, ale jeśli wciąż jest aktualny to sam chętnie pograłbym w coś takiego Nie mam wielkiego doświadczenia. Za młodu prowadziłem sesje Wiedźmina: GW dla znajomych. Sam bawiłem się też trochę w tworzenie własnych, prostych systemów, zależy jaka tematyka nam akurat podchodziła Miałem wtedy jednak jakieś 13 - 15 lat, później trudno już było znaleźć kogoś chętnego do tej zabawy i sam przerzuciłem się na komputerowe RPGi.
Ale nie powiem, fajnie by było spróbować jeszcze raz, nawet po takim czasie Tym bardziej, że w Anglii i tak nie bardzo jest co robić wieczorami czy w weekendy.
Temat już od pewnego czasu stoi pusty, ale jeśli wciąż jest aktualny to sam chętnie pograłbym w coś takiego Nie mam wielkiego doświadczenia. Za młodu prowadziłem sesje Wiedźmina: GW dla znajomych. Sam bawiłem się też trochę w tworzenie własnych, prostych systemów, zależy jaka tematyka nam akurat podchodziła Miałem wtedy jednak jakieś 13 - 15 lat, później trudno już było znaleźć kogoś chętnego do tej zabawy i sam przerzuciłem się na komputerowe RPGi.
Ale nie powiem, fajnie by było spróbować jeszcze raz, nawet po takim czasie Tym bardziej, że w Anglii i tak nie bardzo jest co robić wieczorami czy w weekendy.
-
- Bartek88
- Przyczajony
- Posty: 4
- Dołączył: 11 mar 2012, 19:35
- Reputacja: 0
Góra
0
Mam już graczkę w postaci żony, brakuje mi już tylko lokalu, tymczasem mieszkamy mocno tymczasowo i szukamy porządnego miejsca.
-
- Albiorix
- Stały Bywalec
- Posty: 336
- Wiek: 44
- Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 68
Góra
0
Grać, w papierowe RPG nie grałem, lecz spróbować mogę....
-
- rad
- Stały Bywalec
- Posty: 325
- Dołączył: 28 sty 2008, 21:07
- Reputacja: 25
Góra
0
Prawie mamy już lokal, jak wszystko się uda, będę zapraszał
Dodano: -- 27 mar 2012, 09:29 --
Dobra, mamy lokal
Czas:
W Polsce przyzwyczailiśmy się do grania późną nocą z piątku na sobotę albo z soboty na niedzielę. Tak powiedzmy 21 - 4 rano. A to wszystko ze względu na małą dziewczynkę. Ale jakby się trochę zorganizować to pewnie dałoby się w normalnych porach weekendowych też.
Miejsce:
Bordesley Green, jakieś 5 minut autobusem lub 17 minut spacerkiem spod Bull Ringa.
Kontakt:
Na privie podam zainteresowanym telefon i maila który jest jednocześnie gtalkiem
Granie:
Mogę od ręki poprowadzić Wampiórka: Requiem (wampiry we współczesnym świecie, zajmują się gryzieniem ludzi i spiskowaniem przeciwko sobie) lub Savage Worlds (prosty szybki system) fantasy lub D&D jakieś klasyczne (system dla fanów cyferek i tysięcy zasad, stosów podręczników itp). Może też prowadzić ktoś inny jeśli ma wenę lub mogę poprowadzić coś innego jeśli będzie zapotrzebowanie
Dodano: -- 27 mar 2012, 09:29 --
Dobra, mamy lokal
Czas:
W Polsce przyzwyczailiśmy się do grania późną nocą z piątku na sobotę albo z soboty na niedzielę. Tak powiedzmy 21 - 4 rano. A to wszystko ze względu na małą dziewczynkę. Ale jakby się trochę zorganizować to pewnie dałoby się w normalnych porach weekendowych też.
Miejsce:
Bordesley Green, jakieś 5 minut autobusem lub 17 minut spacerkiem spod Bull Ringa.
Kontakt:
Na privie podam zainteresowanym telefon i maila który jest jednocześnie gtalkiem
Granie:
Mogę od ręki poprowadzić Wampiórka: Requiem (wampiry we współczesnym świecie, zajmują się gryzieniem ludzi i spiskowaniem przeciwko sobie) lub Savage Worlds (prosty szybki system) fantasy lub D&D jakieś klasyczne (system dla fanów cyferek i tysięcy zasad, stosów podręczników itp). Może też prowadzić ktoś inny jeśli ma wenę lub mogę poprowadzić coś innego jeśli będzie zapotrzebowanie
-
- Albiorix
- Stały Bywalec
- Posty: 336
- Wiek: 44
- Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 68
Góra
0
Ja gram
Przydałyby się jeszcze ze 2 osoby
Przydałyby się jeszcze ze 2 osoby
-
- Amhali
- Początkujący
- Posty: 46
- Wiek: 42
- Dołączyła: 25 mar 2012, 16:40
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 1
Góra
0
Chętny
Co prawda teraz od 7 do 17 kwietnia będę w Polsce, ale później powinienem już być dyspozycyjny.
Co prawda teraz od 7 do 17 kwietnia będę w Polsce, ale później powinienem już być dyspozycyjny.
-
- Bartek88
- Przyczajony
- Posty: 4
- Dołączył: 11 mar 2012, 19:35
- Reputacja: 0
Góra
0
O super to udanego wyjazdu i odezwij się jak wrócisz to zorganizujemy sesje
-
- Amhali
- Początkujący
- Posty: 46
- Wiek: 42
- Dołączyła: 25 mar 2012, 16:40
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 1
Góra
0
Umawianie się idzie jak po grudzie, ludzie odezwali się i zamilkli więc dla ożywienia tematu:
Poprowadziłbym kampanię Evernight na mechanice Savage Worlds.
Evernight to kampania fantasy. Zaczyna się od prostych przygód całkiem niezłych na wprowadzenie w RPG i przyzwyczajenie do mechaniki. Potem staje się podobno epicką mroczną historią o walce z wielkim zagrożeniem. Zwykle wymyślam przygody ale tym razem chcę poprowadzić gotową kampanię z książki bo słyszałem że jest bardzo dobra.
Savage Worlds to mechanika prosta i szybka, pozwala zająć się graniem, fabułą i bitwami zamiast grzebania w masie cyferek.
Potencjalnie zainteresowani albo zastanawiający się - odzywać się
Poprowadziłbym kampanię Evernight na mechanice Savage Worlds.
Evernight to kampania fantasy. Zaczyna się od prostych przygód całkiem niezłych na wprowadzenie w RPG i przyzwyczajenie do mechaniki. Potem staje się podobno epicką mroczną historią o walce z wielkim zagrożeniem. Zwykle wymyślam przygody ale tym razem chcę poprowadzić gotową kampanię z książki bo słyszałem że jest bardzo dobra.
Savage Worlds to mechanika prosta i szybka, pozwala zająć się graniem, fabułą i bitwami zamiast grzebania w masie cyferek.
Potencjalnie zainteresowani albo zastanawiający się - odzywać się
-
- Albiorix
- Stały Bywalec
- Posty: 336
- Wiek: 44
- Dołączył: 6 gru 2011, 12:43
- Lokalizacja: Bordesley Village
- Reputacja: 68
Góra
0
Wróciłem z Polski już jakiś czas temu, tyle że dopiero teraz przypomniałem sobie o temacie
Jak coś to wchodzę w to. Ogarnąłbym sobie ogólne zasady mechaniki przez neta, a wieczorami w weekendy jestem zwykle dyspozycyjny, tyle że ograniczony komunikacją miejską
Jak coś to wchodzę w to. Ogarnąłbym sobie ogólne zasady mechaniki przez neta, a wieczorami w weekendy jestem zwykle dyspozycyjny, tyle że ograniczony komunikacją miejską
-
- Bartek88
- Przyczajony
- Posty: 4
- Dołączył: 11 mar 2012, 19:35
- Reputacja: 0
Góra
0
Posty: 33
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3