Londyn

dzieki.
teraz to tylko glowa do gory :mrgreen:

ja tego tak bezinteresownie nie robię :P

pracuje na nagrodę :mrgreen:

nie jest tak zle w bham :)

pozdrawiam!

ps. dzis wrocilem z tygodniowego pobytu w pl i ztesknilem sie troszke za birmingham... fajnie i kolorowo :)))

:lol: tak kolorowo ale chyba od ludzi , bo tu w tym miescie nic nie ma :shock:

ja co prawda nie mam porownania z paryskim metrem ale jak bylam dwa razy w Londynie i jechalam metrem to w ogole nie przypadlo mi do gustu i jezeli bylabym zmuszona tam mieszkac to nie wiem jak znioslabym poruszanie sie tym codziennie. wiem ze ameryki tym stwierdzeniem nie odkryje ale w metrze to dopiero czuc ze jest sie pod ziemia-duszno-czuc na kazdym kroku brak tlenu, klaustrofobicznie-i nie mam paranoji i nigdy do tej pory nie mialam problemu z malymi lub zamknietymi przestrzeniami, nie mowiac juz o tych malych wagonikach ktore tam jezdza. dzielnie podroze metrem przezylam bo bez watpienia jest to najszybszy srodek transportu w tym zapchanym i przeludnionym miescie ale jakbym nie musiala wolalabym jezdzic typowym autobusem

Mnie sie pracowalo kilka razy w Londynie, ale tylko po kilka dni, poza tym bylem u znajomych... i mnie sie to miasto bardzo podoba. Szczegolnie architektura...
I to, ze jest tam od cholery ludzi... lubie metropolie...

dla mnie jest to oczywiste, że autobus/ tramwaj

jest lepszy niż metro
można oglądać ludzi
a w metrze -> nie wszyscy zawsze się myją ;)

ale dlaczego lubię metro
bo można obserwować ludzi
myślę, że mieszanka w tym środku
lokomocji jest o wiele większa
od white collars po blue:P i turystów
wszyscy


tutaj mały link do subway maps na całym świecie
możemy sobie porównać wa-wę do...
http://www.amadeus.net/home/new/subwaymaps/en/index.htm

Mi bylo dane zwiedzac Londyn juz trzeci raz-iiiiiiii........

To miasto mnie pod kazdym wzgledem fascynuje:)))

Mieszkamy w "wiosce" obecnie wiec wypad do tak wielkiego miasta robi wrazenie!

Osobiscie nie przepadam za tlumami ludzi pedzacych w roznych kierunkach,ale gdy ma sie co zwiedzac-przymykam na to oczy.

Nie chciala bym tam mieszkac,lubie jednak spokoj.Ale od czasu do czasu pojechac tam warto:)))

Niestety moj maz jest ze stolicy i on lubi bardzo tlum bo jest do niego przyzwyczajony-wiec przy kazdej okazji gdera mi za uszami-jakby bylo nam lepiej w Londynie.

Mnie jednak nic z Redditch jak narazie nie ruszy,i pozostane w tym zacisznym miasteczku ,na tak dlogo na ile sil mi starczy do pracy.