Powitać

witam wszystkich. 6 dni temu przyleciałem do Bham, mam tu tymczasowo znajomego na delegacji. ale czas się kończy a pracy ani widu ani słychu, więc będąc ciągle dobrej myśli atakuje następnego dnia :)
pozdrawiam

Z praca problemow wiekszych nie w bham, tylko trzeba znac angielski...

heh naiwniacy co przylatuja i mysla ze dostana prace podana na dłoni....pobiegaj po firmach po agenjach zostaw z 300 cvmoze sie ktos odezwie w 2002 roku dostawales prace za samo bycie Polakiem teraz nie jest tak kolorowo

Z praca problemow wiekszych nie w bham, tylko trzeba znac angielski...

dopiero po przylocie okazuje się jak bardzo się zna. mi czasem ciężko zrozumieć jak za szybko mówią i myślałem że będzie z tym lepiej :wink:

iwoneczka..Ty musisz miec nudne zycie...ciagle sie udzielasz atakuesz kogos...chyba zapomnialas ze sama jakos sie znalazlas w uk..chyba ze Cie ktos w walizce przywiozl..:)

przede wszystkim prosze pisac mój nick poprawnie....znalazłam sie z własnego wyboru i nie siedzialam na tyłku bo moze praca mnie znajdzie tylko poszłam jej szukac w pierwszy dzien...duo ja nikogo nie atakuje jakos a skoro czujesz ze musiales sie uzewnetrznic...w związku z moim postem znaczy ze dotknelo cie to do zywego....bo jakos autora postu nie bo nie taki byl mój cel wypowiedzi ani do niego wypowiedz skierowana
najprawdopodobniej do ciebie skoro sie tak obruszasz...
to jest forum wiesz? miejsce aby pisac i czytac...wypowiadac swoje opinie
starzy forumowicze znaja mnie i znaja moje nieco przycięzkie poczucie humoru wiec jak sie juz rozpogodzisz to wróc;)
ja słyszałam wielokrotnie ze jestm moze zbyt bezpośrednia ale taka jestem lubie mówic prawdę

Witam cie kolego :)