Witam wszystkich serdecznie!
Przedstaw się innym użytkownikom naszego forum i napisz jak do nas trafiłaś/eś.
Jestem w Birmingham od 29 czerwca, przylecialem tu razem z dziewczyna. W PL zostawilem swojego kota, ktorego uwielbiam :) Od razu po obronie mgr ruszylem na wyspy, aby podkolorowac sobie stan konta ;) i zebrac nowe doswiadczenia, ktorych tutaj co niemiara. Pierwsze doswiadczenie Bham: syf, brud, Katowice... W Edynburgu bylo zdecydowanie ladniej... Ogolnie podoba mi sie tu powszechnie znana (do)wolnosc ubioru i duze mozliwosci rozwoju. Nie podoba sie: SYF widoczny golym okiem i syf obyczajowy - duza czesc ludzi zachowuje sie, jakby byla niezdolna do zycia w cywilizowanym spoleczenstwie. Odrzuca mnie tez religia typu shopping, pracowanie 16 godzin na dobe i chlanie co wieczor... Podobaja mi sie miejsca: okolice Dudley, Mosley, Symphony Hall, Sealife Centre... Staram sie nie byc rasista, co czasem jest dosyc karkolomne ;) A poza tym mysle pozytywnie, bo bardzo duzo ciekawych i naprawde niesamowitych doswiadczen tutaj mialem ,ktorych w PL bym nie uswiadczyl :) Na forum spodziewam sie spotkac jakies pokrewne dusze... :-) Do Polski tesknie i pewnie odwiedze w styczniu.. :-D
P.S. Pamietacie serial LOST? Czasem czuje sie tutaj jak na podobnej wyspie...
-

-
Vojciech
- Przyczajony
-
-
- Posty: 2
- Dołączył: 14 lis 2007, 13:17
- Reputacja: 0
to miasto jest eklektyczne niemal pod kazdym wzgledem, syf wszechogarniajacy i dech smrodem zapierajacy a niektorzy ludzie fucktycznie i skutecznie zwalczaja ewolucje.. ale w gruncie rzeczy nie jest tak zle, sa fajne miejsca do ktorych mozna sie udac, ciekawi ludzie z ktorymi mozna pogadac. szkoda tylko, ze slabo mowia po angielsku ;)
-

-
smerf_tsfaniack
- Raczkujący
-
-
- Posty: 97
- Dołączyła: 26 paź 2007, 14:07
- Lokalizacja: uhuh?
- Reputacja: 0
Witaj, dokladnie takie samo wrazenie odnieslismy z zona kiedy przyjechalismy tu blisko 3 lata temu. I od tego czasu czasu niewiele sie zmienilo za wyjatkiem tego, ze juz nie daje sie wciagnac w te rozpacz. Nie oznacza to ze tolerujemy to wszystko co tu jest, po prostu zyjemy wlasnym zyciem nie dajac sie zwariowac. Pozdrawiam
-

-
jaco2000eu
- Początkujący
-
-
- Posty: 38
- Dołączył: 2 maja 2007, 14:28
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
Ja tez bylem w ciezkim szoku, tymbardziej, ze przed przeprowadzka tutaj mialem kontakt tylko z Solihull i myslalem, ze cale Birmingham jest takie, ale niestety bardzo sie mylilem.
Dodam jeszcze, ze wtedy budowano Bull Ring wiec jazda byla niezla, przejscie do centrum od strony Digbeth przypominalo chodzenie w krecich korytarzach.
Pozdrawiam
-

-
mio
- Stały Bywalec
-
-
- Posty: 494
- Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
- Lokalizacja: Mars
- Reputacja: 9
Powrót do PRZEDSTAW SIĘ