<<zwiazek kaskaderow bHAM>>

zpraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania sie ze smakiem bestroskiego zycia. dzien o to nadszedl aby poznac inny poziom zabawy i wymienic sie doswiadczeniami. ;) :idea::

Torpedos to znacz yco konkretnie bo nie kumam ...............

kazdy interpretowac sobie moze jak chce ale o to chodzi wlasnie ze by to sensu nie mialo.bo nie ma :D o sobie bardziej pogromca dziewiczego ladu ;)

Czyli ze co , wpisac tu cos trzeba , czy sie pochwalic .... A moze wstapic do zwiazku i oplacic skladke plus ubezpieczenie .....

Ja mam mózg przefiltrowany kofeina i naprawde nie kumam.

Jesli chodzi to extremalne dosiwadczenai to spadlem z 60 metrów w krzaki bez spadochronu .... ale ot bylo niechcacy wiec do wyczynów kaskaderskich sie nie zalicza

jak juz to dzwony rowerowe , bo to bardziej widowiskowe i krwi wiecej

Z mila checi wstapie w szeregi najwikszych kaskaderow B-ham.
Jestem najlepsza w przesypywaniu piachu a wiadra do wiada.
Lata praktyki czynia ze mnie mistrza. :)

:smile: :smile: no to widze ze nam sie smietanka sama zbiera ktora nieomieszka podzielic sie swoimi kaskaderskimi wyczynami :D

w ostatni piatek zacialem sie dosc mocno w opuszek kciuka jednorazowym plastikowym nozem... przedtem myslalem ze jest to niemozliwe :roll:

Ja kiedys wacka sobie zamkiem przycialem ... To moze byc ?

kazde doswiadczenie ktore jest warte podzielenia sie jest napewno mile widziane. ja z doswiadczenia Marcina P sie czegos nauczylem :D:D :-P

ja z doswiadczenia Marcina P sie czegos nauczylem :D:D :-P

Żeby nie wkładać "Wacka" między drzwi :?: :-D

Mnie kopia po łbie,żebrach,nogach i jeszcze za to płacę :059:

Torpedos, łoł,
a to mi dopiero przywitanie!
Becia, bardzo mi się to przesypywanie spodobało,
masz więcej wiaderek?
może by tak razem kiedyś,
no wiesz...
piaseczek to tu to tam,
do wiaderka... i z wiaderka...
i w ogóle...
normalnie zaczyna mnie to kręcić!
:mrgreen: