HeLLOOO everybody polacy:))

To mieszkasz blisko mnie, za rogiem jak to sie mowi. Jakbys potrzebowala pomocy czy cos to pytaj smialo jak bede mogla to pomoge

Lolciaa.Winszuję optymistycznego podejścia do życia i decyzji wyemigrowania.
Jeżeli mogę Ci cokolwiek zasugerować - a jestem tu już 8 lat,
to bądź bardzo ostrożna w zawieraniu nowych znajomości.

Hej . dzięki Lolciaa ja mieszkam w Londynie-Wimbledon.ale udzielam się na tym forum bo jest spokojniej niż na londynku . jak by co to wal otwarcie.

Siekma, ja tez w B-ham jestem od niedawna wcześniej mieszkałem w londynie ale praca zmusiła mnie by przenieść sie tu, mam podobny problem jak ty brak znajomych.

Witamy na obczyznie ...

Tak jak napisali forumowicze wyzej uwazaj przy zawieraniu nowych znajomosci.

Witam wszystkich,

jestem Sebastian (Seba, 21l) ja juz troche mieszkam w Birmingham a tak dokladniej to od Wrzesnia, kiedy zaczalem studia, wczesnie mieszkalem w Norfolk, gdzie moi starsi pracuja.

tez chetnie bym poznal jakies towarzystwo!!

Pozdrowienia

Siemka Lolcia, siemka Seba - to dobry pomysl by sie spotakc naprzyklad w niedziele jak ktos ma czas. Najlpeij jakby wszyscyforumowicze sie spotakli tyle ludu by bylo Ja tu jestem juz ponad rok i mieszkam na Bartley Green takze jezeli cos bedzie wiadomo o jakis taki meeting to ja sie pisze !

A było już nie jedno spotkanie obserwuj forum i tematy.

Hejka!

Również jestem tu od niedawna, mam tu garstkę znajomych, ale chętnie poznam więcej osób ze swojej ojczyzny. Aktualnie mieszkam w Wolverhampton, a dokładniej Bilston i zapewne szybko tego nie zmienię. Jest tu może ktoś mniej więcej z tych okolic? ;>

Pozdrawiam Wszystkich! )

Ja jestem od 7 miesiecy a znajomych nadal brak, poza tym Polacy jakos niechetni sa do poznawania sie, nie wiem, boicie sie czy co?

Cycha --> mieszkam na great barr. a Ty? )

> Ogolnie dzieki za wpisy... co zamierzam tu robic ? Przyjechalam tak jak chyba wiekszosc z obecnych tutaj osób -- za praca. Wiem, ze łatwo nie jest - zdaje sobie z tego sprawe, jednakże wole spróbowac tutaj swoich sił niz w PL , tym bardziej ze zaistniała taka mozliwosc;]

*Staram sie nie podchodzic sceptycznie do ludzi. Załozyłam ten watek w celu małej integracji - JESLI NIE CHCESZ- nie jestes zmuszony przeciez odpisywac ;|

Wiem jak to jest z ludzmi szczegolnie za granicą, DOSKONALE WIEM, ale nie chce do kazdej osoby podchodzic przez pryzmat otoczenia badz jakis tam niepowodzeń z przeszlosci ale oczywiscie dziekuje za rady - bede ostrozna:)

VA --> tak brakuje mi moich najblizszych, to chyba jest normalna rzecz- jakby bylo inaczej zastanawialabym sie czy jest aby napewno ze mna w porzadku !!

bawa 31 --> " ja wiem, ja wiem...wszystkie kobiety są nasz a zwłaszcza te młode " haha.. tak se tłumacz ;pp

Witaj caroline2512. Pomimo że młoda jesteś masz u mnie dużego plusa za podejście i za powyższe bardzo dojrzale wypowiedzi. Wiadomo ze zawsze trzeba podchodzic ostroznie do nowych znajomosci. Jednak ganeralizowanie przez niektorych ze wszyscy sa zli i niewdzieczni nie oznacza ze wcale tak jest. Na 9 osobach sie zawiedziamy a dziesiata nam zrekompensuje wszystko. I masz racje... optymizm to podstawa

Pomyliłeś osoby bo to ktoś inny napisał

Pomyliłeś osoby bo to ktoś inny napisał

Faktycznie popełniłem błąd. Chodziło mi oczywiście o użytkownika: lolciaa
Niestety nie da się już edytować

Cześć ! ja chętnie poznam jestem też od niedawna w UK piszcie na priv 3:D

hej