Samotni faceci w Birmingham

Miłość, przyjaźń, nienawiść. Tutaj możesz wyrazić swoje emocje, napisać co czujesz....

MężczyznaPostNapisane przez veronika » 20 mar 2013, 16:51 Re: Samotni faceci w Birmingham

Drogi P-C żyjemy w wolnym kraju i możemy chyba wyrażać swoje opinie prawda?

Pozdrawiam

veronika
Początkujący
 
 
Posty: 20
Dołączył: 18 paź 2011, 18:06
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kurier1111 » 20 mar 2013, 19:54 Re: Samotni faceci w Birmingham

oj tam,oj tam ..
Avatar użytkownika
kurier1111
Rozeznany
 
 
Posty: 132
Dołączył: 27 lis 2011, 09:46
Reputacja: 4
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez P-C » 21 mar 2013, 20:43 Re: Samotni faceci w Birmingham

veronika napisał(a):Drogi P-C żyjemy w wolnym kraju i możemy chyba wyrażać swoje opinie prawda?

Pozdrawiam

Oczywiście, że tak:-) Czy ja gdzieś napisałem, że nie powinnaś wyrażać swojego zdania? Poprosiłem tylko delikatnie byś nie przywoływała do czytania ze zrozumieniem.
I znowu nie zrozumiałaś:P

Veroniko, nie unoś się. Szkoda nerwów na takie pierdółki jak moje pisaniny;-)
Avatar użytkownika
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączył: 5 cze 2011, 16:18
Lokalizacja: Chelmsley Wood
Reputacja: 61
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez -eMPe- » 21 mar 2013, 21:41 Re: Samotni faceci w Birmingham

kurier1111 napisał(a):plazermen a ja już przestałem wypowiadać się na temat Polek.. owszem nie wszystkie są blee.. ale to co czasem słyszę na temat "naszych" ..ehh szkoda słów,przecież skądś to się wzięło.Prawda ? Wiem,dostanie mi się za to,trudno..dziwi mnie tylko to,że póżniej płaczą bo jest im żle itd. po prostu żal,aż się wkurzyłem yhhh :D


No tak, często wstyd się przyznać.. Mnie ostatnio jedna wyprowadziła mnie na spacer do parku, i fajnie się zaczęło robić, ale się skończyło po paru spotkaniach. Też mi żal. Gdzie ona lepszego znajdzie? Kolejna kobieta na zmarnowanie idzie ;)
A te kobiece narzekanie, gorzkie żale, tęsknoty, samotności.. Najgorzej jest, gdy się ma w znajomych na facebooku fajną, samotną dziewczynę. Jak zacznie wrzucać te swoje demotywatory, zdjęcia par na ławeczce w parku, aforyzmy.. Człowiek zaczyna się zastanawiać.. Myśli - ech, spróbuję :) ... Duży błąd ;)

-eMPe-
Rozeznany
 
 
Posty: 156
Dołączył: 23 sty 2008, 20:09
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez szczesciara90 » 22 mar 2013, 00:16 Re: Samotni faceci w Birmingham

a mnie sie wydaje Panowie ze Wam wlasnie nie zalezy juz na kobiecie tylko na przyjemnosciach zwiazanych z posiadaniem jej ale moze mnie sie tylko wydaje :(
Avatar użytkownika
szczesciara90
Przyczajony
 
 
Posty: 1
Dołączyła: 22 mar 2013, 00:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kurier1111 » 22 mar 2013, 07:46 Re: Samotni faceci w Birmingham

szczesciara90 napisał(a):a mnie sie wydaje Panowie ze Wam wlasnie nie zalezy juz na kobiecie tylko na przyjemnosciach zwiazanych z posiadaniem jej ale moze mnie sie tylko wydaje :(


tak..w 100% wydaje Ci sie :)
Avatar użytkownika
kurier1111
Rozeznany
 
 
Posty: 132
Dołączył: 27 lis 2011, 09:46
Reputacja: 4
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 22 mar 2013, 08:15 Re: Samotni faceci w Birmingham

"posiadanie" kobity - dobre :)
Ja mam wrażenie że sporo naszych pań chce być posiadanymi, tylko przyznać tego nie będzie chciała :D
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2068
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez P-C » 22 mar 2013, 08:29 Re: Samotni faceci w Birmingham

Posiadanie kobity i przyjemności. Jedno i drugie to utopia.
Mniej tych przyjemności niż to się może Paniom wydawać nam dajecie:P
Już dawno stwierdziłem, że rodzaj męski jest zdecydowanie samo destrukcyjny i masochistyczny w swym dążeniu do cycków.
Mówiąc krótko, jesteśmy kompletnie popieprzeni na tym punkcie.
Avatar użytkownika
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączył: 5 cze 2011, 16:18
Lokalizacja: Chelmsley Wood
Reputacja: 61
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 22 mar 2013, 08:32 Re: Samotni faceci w Birmingham

P-C, nie przesadzaj: w naszym gatunku przynajmniej jak sie pora godowa skończy to samiczka pozwala żyć samcowi - nie to co u niektórych gatunków pająków. Więc nie narzekaj :D
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2068
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez P-C » 22 mar 2013, 08:34 Re: Samotni faceci w Birmingham

plazermen, żartujesz? Jak się pora godowa kończy to one się zamieniają w modliszki! Przestajemy być kochanymi miśkami a stajemy się jedynym celem kobiecych manewrów pod kryptonimem " Ciekawe ile wytrzyma. Sprawdź.".
Avatar użytkownika
P-C
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączył: 5 cze 2011, 16:18
Lokalizacja: Chelmsley Wood
Reputacja: 61
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 22 mar 2013, 09:41 Re: Samotni faceci w Birmingham

P-C, tobie połówka musiała świeżo za skórę zaleźć, bo taki dzisiaj marudny jesteś :D patrz jaką ładną pogodę mamy dzisiaj, aż żyć się chce :shock: co do "misiaczków" to wam też przechodzą z czasem kwiatuszki, kaczuszki i takie tam różne a kobieta awansuje na stanowisko "moja stara". Wszystko zależy od tego czy kobieta i mężczyzna potrafią zachować świeżość w związku po okresie głupawki, wspierają się no i oczywiście na dzień dobry nie mieli zbyt wygórowanych wymagań. Bywa, że ktoś - często kobieta - ma jakieś wymagania w stosunku do faceta i choć wybranek nie bardzo do nich przystaje wbija sobie do głowy, że go potem zmieni. A tu dupa ;) Ty wiesz jaki to musi być ból jak w końcu to do makówki dotrze, a tu już po ślubie, rozrodczość w toku i takie tam? Jej życie zmienia się w koszmar na jawie i żeby nie była w tym koszmarze osamotniona daje popalić wybrankowi. Dla mnie wniosek jest jeden - lepiej poczekać i znaleźć tego wymarzonego/wymarzoną niż męczyć się większą część życia. Można też przestać bujać w obłokach, popatrzeć realnie na swoje wady i zaakceptować wady drugiej strony o ile nie są zbyt rażące.

-eMPe- napisał(a):kobiece narzekanie, gorzkie żale, tęsknoty, samotności.. Najgorzej jest, gdy się ma w znajomych na facebooku fajną, samotną dziewczynę. Jak zacznie wrzucać te swoje demotywatory, zdjęcia par na ławeczce w parku, aforyzmy.. Człowiek zaczyna się zastanawiać.. Myśli - ech, spróbuję ... Duży błąd


Takie istoty nie zawsze, ale często cierpią na nieuleczalną formę romantyzmu a ten jest równie upierdliwy jak reumatyzm. Nie polecam ;)

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 22 mar 2013, 10:09 Re: Samotni faceci w Birmingham

No trza się pilnować. Ludzie często sa nieuważni przy wyborze partnera i potem sie okazuje że się chajtł/chajtła z takim egzemplarzem z wadami ukrytymi. Na ten przykład zaburzeniami osobowości że tak nazwę ogólnikowo żeby brzydkich terminów naukowych nie przywoływać. No i potem jest zonk, bo takie rzeczy to sie nie da perswazją czy krzykiem albo fochem wykorzenić, bo to są cechy praktycznie nie do ruszenia. Stałe lub, często wrodzone i jest error. A zakochanie sprzyja niewidzeniu wad i niesłuchaniu rad otoczenia. Bo lajf is brutal i full of zasadzkas :)
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2068
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez mam37 » 22 mar 2013, 10:16 Re: Samotni faceci w Birmingham

hmm co do panów którzy narzekaja na kobiece marudzenie narzekanie to ja powiem tak
A kto wam kur.......a wodna karze z nimi być ?
Przecież to 21 wiek możecie Panowie łaczyć sie w pary i wtedy jako wy ideał męski nei marudzacy nie obgadujący będziecie tworzyli idealny zwiazek a co do seksu to Panowie dziurki też maja i na tym kończe wywód panów o tych złych beznadziejnych nudnych upierdliwych kobietach
a i jeszcze jedno żeby mi tu zaden nie wyjechał zdziecmi bo sa adopcje i inne metody wynajecie brzucha itp wiec Panowie łaczcie sie i kochajcie a my sobie poradzimy ja uwielbiam kobiece plotki marudzenia itp wiec wszystkie pannie zapraszam do mnie :)))) :grin: :P

mam37
Stały Bywalec
 
 
Posty: 492
Dołączyła: 23 sie 2012, 10:54
Reputacja: 45
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 22 mar 2013, 10:25 Re: Samotni faceci w Birmingham

Drogie co niektóre panie: to nie jest miejsce do wyrzucania swoich frustracji, a do dyskusji raczej. Prosiłbym się zastosować jeśli łaska.
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2068
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez bawa31 » 22 mar 2013, 11:51 Re: Samotni faceci w Birmingham

Coś mi się zdaję, że dzisiaj sporo osób na forum ma jakieś humory nie teges ;) Ja rozumiem, że piękną zimę mamy tej wiosny co może działać przygnębiająco, ale skoro nie mamy na to wpływu to po co się denerwować? Dziecka mi do szkoły nie wzięli, więc przestój w remoncie mam, ale skoro nic na to poradzić nie mogę to cieszę się, że odpocznę :grin: Nie sądzicie, że łatwiej żyć jak podchodzi się do sprawy na zasadzie szklanka jest w połowie pełna a nie pusta? Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim :grin:

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Dołączyła: 1 wrz 2008, 13:14
Reputacja: 35
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do STREFA UCZUĆ

cron