Nie znacie jakiejś polskiej Pani do towarzystwa z Erdingtonu

jak zawsze pomocna polonia
inny to juz gorszy, lubie to w nas. Jak ma ochote za to placic to jego sprawa, ja tez nierozumiem jak mozna wierzyc w cos czego sie nie widzi ale nie ganie i obrazam katolikow itp.

ludzie czy wy zawsze musicie toczyc piane z ust ?

zaplaci chlopak za to i bedzie mial z bani, bez zobowiazan, kwiatkow i zbednego gadania. lepiej znalezc pozadna co bedzie mila i sympatyczna i na poczatku bedzie cudownie, mimo ze tez bedzie kosztowac, bo to kino, kwiaty, kolacja i pewnie nie jedna, pozniej sie zejda, beda wspolnie mieszkac, etc.
dalej nie napisze bo kazdy z nas wie jak to bywa w z wiazku, wiecej kosztuje czasem niz to warte.

do bogini8 takie male dwa pytania, pozadna dziewczyna to jaka ? ile razy w tygodniu mozna z nia liczyc na tzw uprawianie milosci ? i czy jak facet ma ochote na nie uprawianie milosci a pozadne je... to tez od tej porzadnej moze na to liczyc ? nie oszukujmy sie i wiecej tolerancji prosze. nie udawajmy kogos kim nie jestesmy, nie jestesmy w polsce.

a wracajac do tematu, kiedys na : www.mojecoventry.pl oglaszala sie nie jaka pani sylwia, twarzy nie bylo widac ale cialo bogini

moze tam popytaj ale tez delikatnie a nawet daj ogloszenie ze jej szukasz bo tam tez dobry jad tocza.

pozdrawiam

(...)ja tez nierozumiem jak mozna wierzyc w cos czego sie nie widzi (...)

To jest całe clue wiary... Ja natomiast nie rozumiem, jak możesz nazywać "wiarą w coś" co widzisz, i _wiesz na 100%_ że istnieje. Bo widziałeś/dotykałeś/lizałeś/doświadczyłeś cokolwiek innego. To _nie jest_ wiara. To pewność.
Przykład:
Możesz wierzyć (lub nie) że na Marsie istnieje jakakolwiek forma życia. Bo nikt - wliczając Ciebie - tam jeszcze nie był i nie sprawdził. A jak możesz nazwać "wiarą" w to, że w Tesco jest cukier. W to się nie wierzy - to się wie.
A co do widzialności, to rozumiem, że nie wierzysz, że prąd istnieje. Przecież go nie widać.

Pozdrawiam

Ale ktorej? Tej ze "walenie konia" jest dla Ciebie bardziej przyjemne niz seks z dziewczyna,czy tej ze nazywanie ludzi tepakami to nie jest obrazanie i naleza Ci sie same pochwaly? Co do pierwszej to odnosze wrazenie ze jestes pryszczatym nastolatkiem,Co do drugiej to ze jestes glupim pryszczatym nastolatkiem. Poza tym ciagle nie odpisujesz co znaczy Elo. Chyba ze nie wiesz?,a ogladanie teledyskow z bialymi murzynami z ponczochami na glowach i nasladowanie ich zalosnego stylu przyjmujesz za swoj wlasny.A o co jest grane z ta narkoza? Pozdrawiam[/quote]

napisalem tez,aby czytac mnie ze zrozumieniem..Nie, nie jestem pryszczatym nastolatkiem.. pozory myla ..pisze w taki a nie inny sposob bo tak mi sie podoba i na to mam ochote.Nic nie bede tlumaczyl,bo i tak tego nikt nie zrozumie..

i jak zawsze temat zszedla na psy.


Panie madry Adam, prad mozna zmierzyc i naukowo jest udowodnione to ze jest, wierze w nauke mimo ze i ona sie nieraz myli.


Skonczcie trolowac i jak nie macie nic do powiedzenia na pytanie w temacie to po co sie odzywacie ?

pozdrawiam

Panie madry Adam, prad mozna zmierzyc i naukowo jest udowodnione to ze jest, wierze w nauke mimo ze i ona sie nieraz myli.

zmierzyc tak zobaczyc nie.,..

do bogini8 takie male dwa pytania, pozadna dziewczyna to jaka ? ile razy w tygodniu mozna z nia liczyc na tzw uprawianie milosci ? i czy jak facet ma ochote na nie uprawianie milosci a pozadne je... to tez od tej porzadnej moze na to liczyc ? nie oszukujmy sie i wiecej tolerancji prosze

pozadna dziewczyny to taka ktora niedaje kazdemu wkolo w wtym smierdzacemu ci..a...pozadna dziewczyna to taka ktora sie kocha a nie widzi sie w niej 3 otwory....
widac nigdy takiej niemiales,.,.
co znaczy ile razy w tygodniu? niewiedzialam ze seks uprawia sie z grafikiem w reku?! no to dawaj zenek dzis sroda 18:55..za 5 minut mamy nasz stosunek?!
wydaje mi sie ze sie kochaz mezem/chlopakiem/dziewczyna wtedy kiedy ma sie ochote...czy to 3 razy w ciagu jednej nocy czy 3 razy w miesiacu.... i ludzie jak sie lacza w pary to takze pod wcgeledem temperamentu sexualnego.... jednym wystarczy po bozemu raz na miesiac...a innym 5 razy w tygodniu na ostro...myslisz ze kobiety nie lubia sie pozadnie poje...jakto okresliles.?wszystko zalezy od charakteru... a jesli sie torobi z osoba ktora sie kucha i szanuje i ktorej sie ufa to czy jest to na lighcie czy na ostro jest miloscia i tyle...

(...)prad mozna zmierzyc (...)

No jak widzę, że za cholerę nie rozumiesz pojęcia "wiara".
Na tym to polega, że właśnie wierzysz w coś, czego nie możesz sprawdzić/udowodnić.

Pozdrawiam

...myslisz ze kobiety nie lubia sie pozadnie poje...

Takiej wlasnie poszukuje.Nie znasz przypadkiem?

rasizm i ciemnota

konic tematu