pytanie tygodnia
Kawały, śmieszne animacje i wszystko co może wywołać na naszej twarzy uśmiech.
dlaczego piloci kamikaze mieli kaski/hełmy ?
-
-
niezwyczajny
- Początkujący
-
-
- Posty: 24
- Dołączył: 15 kwi 2012, 23:44
- Reputacja: 0
-
No, czas chyba na kolejne pytanko tygodnia :D
Po co mamy w klawiaturze takie duże litery jak na ten przykład "Ą" czy "Ę" ? :P
-
-
plazermen
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 2069
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
-
plazermen- aby ułatwić wyszukiwanie piosenek w google ;) -wpisz:
'łiłe łiłe łakiu'
'łiła dy czempions' ;)
Ą czy Ę może pomóc w wyszukaniu np. 'Ą ką dy mła' albo zespół 'Ęłkore' ;)
-
-
ludzik50
- Rozeznany
-
-
- Posty: 198
- Dołączył: 26 sie 2013, 20:40
- Reputacja: 38
-
-
-
lesny69
- Rozeznany
-
-
- Posty: 125
- Dołączył: 27 sie 2012, 06:47
- Lokalizacja: Quinton
- Reputacja: 43
-
plazermen napisał(a):skąd się wzięło powiedzonko "patyczkować się"?
Teoria wczesnoewolucyjnego pałowania jest bardzo pociągająca nie
sądzę jednak by ustny przekaz pojęć tworzącących przysłowia (oraz
inne związki frazeologiczne) mógł sięgnąć aż tak daleko w przeszłość.
Moim skromnym zdaniem korzeni tego zwrotu należy doszukiwać się w
epokach walki bronią białą, a więc mieczem, szablą, szpadą itp. Nie
potrafię co prawda określić czy można tu mówić o czasach antycznych
(Grecja, Rzym), średnowieczu (Grunwald) czy szermierce Trzech
Muszkieterów oraz Pana Wołodyjowskiego ale śmiem twierdzić, że
patyczki czyli po prostu kije służyły do ćwiczeń szermierczych choć
potrafiły być także dość skuteczną bronią (p. pojedynek Robin Hooda
z Małym Johnem). I tak osobnik, który miał dosyć przeciwnika,
którego nie mógł pokonać waląc patyczkiem przechodził do ostrych
argumentów definitywnie kończąc w ten sposób walkę i żywot oponenta.
-
-
maxmarutti
- Początkujący
-
-
- Posty: 18
- Dołączyła: 8 paź 2007, 19:57
- Reputacja: 0
-
plazermen napisał(a):skąd się wzięło powiedzonko "patyczkować się"?
Gdzieś kiedyś czytałem, że za starych czasów, jak ktoś miał z kimś jakiś problem to brali takich delikwentów, zakopywali ich w ziemi po kolana i dawano im do ręki kije/patyczki i goście sie okładali. Nie były to drągi czy badyle a własnie raczej patyczki. Chodziło o to, żeby z gości uszła cała para/złość ale żeby nie zrobili sobie krzywdy. Stąd znaczenie powiedzenia, że ktoś z kimś sie nie patyczkował - czyli nie reagował "delikatnie" tylko przywalił z grubej rury :)
Pozdrawiam
-
-
AdamBoltryk
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 2523
- Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
- Reputacja: 183
-
Pany, wyodpowiadali wszystkie pytania do sucha. Bardzo się chwali, a teraz czekamy na Wasze zapytania :)
-
-
plazermen
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 2069
- Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
- Lokalizacja: że znowu
- Reputacja: 92
-
Powrót do HUMOR