Adopcja czy in vitro?
Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
Luiza, a tu sie nie zgodze jest masa osob ktore troszcza sie i zajmuja dziecmi adoptowanymi i poswiecaja im swoj czas chociazby s.bullock, czy a.jolie.. i te dzieci maja szanse normalnie zyc...mysla ze w krajach z ktorych pochodza nie zylyby juz wcale ;/
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
-
-
bogini8
- Wtajemniczony
-
-
- Posty: 2785
- Wiek: 39
- Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
- Lokalizacja: Solihull
- Reputacja: 100
-
Powrót do ŚWIAT KOBIET