Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 29 lip 2009, 14:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Nie dziwie sie,ja tez sie doczekac nie moge.I masz racje dowiemy sie,jak oczywiscie sie pokaze nasze bobo :grin:
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez AngelinaJ » 29 lip 2009, 14:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

a dobrze sie czuje dziekuje :grin: musze powiedziec ze dokladnie w dzien kiedy mi wybilo 12 tygodni wszystko ustalo, szczerze powiedziawszy to bylam sceptycznie nastawiona ze mi t tak z dnia na dzien odejdzie, ale sie milo zaskoczylam i oby wiecej takich niespoddzianek w ciazy :smile:

andar, Graatuluje kobitki, a porodem sie nie przejmuj, ja sobie powtarzam ze ja bede wyjatkiem i wogole nie bedzie bolalo i po 20 minutach bede miec malenstwo przy sobie :-D grunt to pozytywne nastawienie. Zreszta w Angli masz taki wybor znieczulenia ze naprawde nie ma sie co przejmowac :-)
Avatar użytkownika
AngelinaJ
Rozeznany
 
 
Posty: 130
Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 29 lip 2009, 15:03 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

A mialam sie pytac andar,to za tydzien sami Cie umowili na usg,zeby zobaczyc jaka plec??czy juz prywatnie poszlas??Mi tutaj przyslali ulotke o prywatnym usg 3d,4d fajna sprawa,ale troche drogo...
:arrow: AngelinaJ to dobrze,ze Ci dolegliwosci ustaly,pozniej to chyba zgaga,ale to chyba lepsze niz poranne nudnosci :-)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez andar » 29 lip 2009, 15:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

AngelinaJ dziękuję :wink: masz rację :!: jakoś te myśli same mnie dziwnie nachodzą, ale to chyba normalne :roll: słyszałam o jednym znieczuleniu po którym można głupotki gadać w czasie rodzenia :-D

kindzulinaa ponowny skan miałam w tym samym szpitalu. sami mnie zapisali- może też dlatego że musieli jeszcze sprawdzić serduszko. słyszałam,że usg 3d jest super ale właśnie drogo. ja póki co nie zdecydowałam się i chyba się nie zdecyduję. troszkę tych usg już miałam i wolałabym już nie przesadzać- oczywiście nie z mojego widzi misie. po prostu musiałam :neutral:

a zgagę miałam często :!: najczęściej po każdym jedzeniu, później przestawało i na wieczór :roll: okropieństwo :o

andar
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 27 lip 2009, 20:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 29 lip 2009, 22:06 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

andar, witaj w gronie ciężarówek, ja z moją pierwszą pociechą też musiałam często chodzić na usg ale urodziła się zdrowiusienka dorodna i jeszcze ani razu nie chorowała przez swoje 23 miesiące życia , tak więc myślę że u ciebie też bedzie wszystko ok i gratuluję córeczki :)

co do zgagi to w pierwszej ciąży nie miałam a teraz codziennie po południu jak tylko wchodze do pracy :roll: ale mam zapas tabletek na zgage bardzo dobrych owocowych więc nie przeszkadza mi to :)

kindziulina zapamiętam date twojego scanu bo to dzień w którym muszę dać wypowiedzenie najmu mieszkania w agencji i po miesiącu bedziemy się wyprowadzać na piękny duży dom z ogrodem i patio , moje marzenie :-) tak więc też mi się ten czas ciągnie...
Co do wielkości brzucha to przez ostatnie 2 tyg tak się roztyłam że szok, bebzok mi wybiło do przodu ale plecy zlały się z biodrami zero kobiecych kształtów wyglądam strasznie, no oczywiście mojemu się podobam więc też się nie ma czym przejmować...

A no i przekaże opinie moich znajomych którzy byli na usg 4d ,
powiedzieli że nigdy więcej, dziecko wyglądało tak nie naturalnie, miało jakoś podwiniętą warge że do końca ciązy chodzilio z niesmakiem i zmartwieniem że ich córka bedzie miała zajęczą wargę i wogóle jakaś taka dziwna będzie, oczywiście urodziła się śliczna ale został im obraz z usg w psychice...
Ja myśle ze mi wystarczy widok czarno-białego szkielecika z malutkimi rączkami i nóżkami fajnie jest sobie wyobrażać jak słodko dzidzia wygląda.
Pozdrawiam wszystkie ciężarne widze że lato nas oszczędza w tym roku więc może w następnym będziemy się wylegiwać z bobasami na słońcu :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 30 lip 2009, 08:43 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja jestem bardzo zadowolona, ze zrobilam to usg 4d :grin: i mam Corcie nagrana na plytce. wspomnien, az tak sie nie da odtworzyc a plytka do dvd i siup mozna poogladac no i dziecku pokazac jak podrosnie :-) ja tam polecam :-D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez andar » 30 lip 2009, 08:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

a no właśnie, to wszystko zależy jakie ujęcie. jedni są zadowoleni, drudzy nie. a pamiątka rzeczywiście fajna :grin: może przy kolejnej ciąży się zdecyduję? no tak, jeszcze jednego Bobaska nie urodziłam, a mówię o następnym :oops: no nic :oops:

malaroksi - witam :-) mój Mąż twierdzi,że mam małe brzuszko hmm a dla mnie jest sporawe. raz mi pasuje raz nie- to chyba przez te humorki :o
co do ciepłych dni to niestety ale mnie nie zaoszczędziły- pracowałam we wszystkie te dni i dla mnie to był koszmar :!: na szczęście upały jak na razie minęły a i pracę skończyłam :grin: :-D wytrwałam do końca :grin:

andar
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 27 lip 2009, 20:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 30 lip 2009, 09:26 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Kiedy zaczelyscie urlop macierzynski?
Czy udalo Wam sie pracowac do konca ciazy?
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 30 lip 2009, 09:29 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka, ja ze względu na fizyczną prace i 42kg więcej poszłam na początku 8 miesiąca , teraz planuje iść 4 lub 5 tygodni przed rozwiązaniem, oczywiście pod warunkiem że nie przytyje zbyt dużo no ale warunki w pracy znacznie poprawiły się i prace 1,5godzinną mogę robić 5 godzin więc myślę że wytrzymam do 9 miesiąca.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez andar » 30 lip 2009, 09:42 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja skończyłam pracę w 29 tyg ciąży. mogłabym dłużej popracować ale ze względu na swoje nogi zdecydowałam się iść wcześniej. i jestem zadowolona, bo odpoczywam i czuję się lepiej :grin:

andar
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 27 lip 2009, 20:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 30 lip 2009, 11:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Zastanawiam sie tak na zapas...
Czy pracodawca moze miec wplyw na wczesniejsze rozpoczecie urlopu?
Czy wszystko zalezy tylko ode mnie a pracodawca jest zwyczajnie zobowiazany dac mi godziny pracy; przynajmniej minimum wedlug umowy o prace?

Bo ja nie chcialabym rozpoczynac maternity za wczesnie; nie przed ukonczeniem 7mc. chocaz zapewne po, juz nie wróce do pracy, chyba ze tylko dac im wymówienie...
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 30 lip 2009, 12:18 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

:arrow: malaroksi,to super a do jakiej dzielnicy sie wyprowadzacie?Patio super!stolik+krzeselka i grillek do tego :D Dzieci beda tez mialy gdzie polatac hihi :-)
Co do tego usg 4d to zdania podzielone,ale chyba fajna sprawa z ta plytka jak napisala agg.Szkoda,ze ze zwyklego usg nie mozna dostac takiej plytki. Tu Wam dziewczyny wysylam linka co do tego usg 4d,jak chcecie to sobie zobaczcie jak to wyglada.Jestem pod wrazeniem co do tego przed i po jak dziecko wyglada http://www.babybond.com/4d-scan.php

[ Dodano: Czw Lip 30, 2009 13:20 ]
Co do reszty tez oczywiscie :) fajnie zobaczyc usmiech dzidzi,albo jak paluszka sobie ssie w brzuszku...
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 30 lip 2009, 12:51 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kindzulinaa, tym razem wynosimy się na spokojną wioske Wednesbury, narazie mamy jeden dom na oku ale pewnie za miesiąc już go nie będzie ale w tych okolicach jest dużo ładnych o wysokim standardzie domów troche drogo ale myślę że i tak taniej jakby wynająć 3 bed z patio, garażem, 2 łazienkami i jadalnią gdzieś pod birmingham.

Sharemka nie dawaj zadnego wypowiedzenia wpracy, jeżeli masz kontrakt to pracodawca musi ci zapewnić godne lekkie warunki pracy, jeżeli nie bedziesz chciała wracac po macierzyńskim do pracy to możesz wziąsc jeszcze sobie urlop wychowawczy bezpłatny no i troche od państwa dostaniesz a takto troche kapa.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez andar » 30 lip 2009, 13:10 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

w moim przypadku było różnie, oj różnie... miałam troszkę użerania się,ale wywalczyłam o lepsze warunki w pracy :-) rozmawiałam o tym z moim lekarzem który się tym zainteresował i dzięki temu mogłam popracować dłużej :-) w innym wypadku mój lekarz skłonny był wypisać wcześniejsze zwolnienie z pracy... mimo,że z Dzieckiem było okej.

pracodawca powinien- musi zapewnić Ci lepsze warunki pracy- lżejszą na pewno. jeśli masz pracę fizyczną to powinnaś mieć podstawione krzesełko. jeśli nie ma takiej możliwości to powinien zmienić zakres obowiązków.

ja miałam jeszcze możliwość pracy po 4 godz.ale ze względu na lżejszą pracę zostałam na pełnym etacie.

malaroksi a ja gdzieś wyczytałam-albo ktoś mnie poinformował- nie pamiętam- że nie ma czegoś takiego jak wychowawczy :roll: nie rozumiem :-| a też się zastanawiam czy wracać do pracy :-|

andar
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 27 lip 2009, 20:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 30 lip 2009, 14:30 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja nie wiem dokładnie jak to się nazywa ale jest taki urlop bezpłatny po zakończeniu płatnego bodajże 13 tyg może trwać po tym czasie nalezy się zastanowić co dalej, no ale jak sie pobiera working i child tax credit to to lepsze rozwiązanie niż zwolnić sie w czasie ciąży i dostawać tylko z job center macierzyńskie, a potem co? bezrobotnego sie nie dostanie bo niby czemu jak osoba sama zrezygnowała z pracy , a tak swoją drogą to powrót do pracy jest wskazany, myślę że matka musi troche pożyc swoim życiem a nie tylko z dzieckiem , jezeli jest taka mozliwosc i pracodawca wyrazi zgode to przenies sie na part-time te 4 czy 5 h pracy to zawsze taki zastrzyk energi, a i dziecko sobie odpocznie i mamuśka o siebie lepiej zadba. Ja jestem za powrotem do pracy, moja siostra siedziała 4 lata w domu na wychowawczym no przecież masakra nic tylko jej Oluś, obiad, sprzątanie...

Ja pracuję jako sprzątaczka, w pierwszej ciązy moja połozna wysłała list do mojego pracodawcy z poinformowaniem go ze jestem w ciązy i co mi wolno a czego nie, poprosiła o podanie nazw wszystkich chemicznych preparatów, wyselekcjonowała czym moge pracowac a czym nie itd szef przeniósł mnie na strone gdzie jest troche lżej mniej chodzenia po schodach czy dzwigania wiaderka a od 6 tego miesiąca dostałam jedną osobe z agencji do pomocy mimo tego ze pracuję tylko 5h dziennie, ale myśle ze mój pracodawca który ma 3ke dzieci bardziej skłonny był zapłacić przez te 2 miesiące dodatkowej pomocy niż płacić jakieś kary za nieprzestrzeganie warunków itd.
W tej teczce którą każda z nas dostała jest taka katreczka albo ksiązeczka odnośnie warunków pracy itd warto by było podsunąć ją pracodawcy jeżeli nie robi sobie nic z tego że ma w składzie ciężarną,ponieważ ja miałam bardzo duży problem z komunikacją w jezyku angielskim więc moja połozna załatwiała dużo spraw za mnie, oczywiscie na wizyte zamawiany był tłumacz, teraz juz umie sama sobie poradzić z szefem więc jest ok. No i pamięta wszystko z przed 2lat :-)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET