Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez olivka » 8 cze 2008, 18:05 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

agi napisał(a):Ja również gratuluje wszystkim świeżo upieczonym Mamusiom!!! :mrgreen:

pozdrawiam

podlaczam sie ;-)
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 8 cze 2008, 22:40 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

ja rowniez GRATULUJE! ania810 ja chyba Cie znam (tzn, niedoslownie), bo bylby to zbyt duzy zbieg okolicznosci, ze 2 polki radza w solihull 2 czerwca i maja na imie ania :) czy Twoja mama to danusia?
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ulenka21 » 13 cze 2008, 16:30 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

I przyszla na mnie kolej;o)10 czerwca o godzinie 7:05 wieczorem w City Hopsital urodzilam coreczke.Wazyla 3,040 kg i miala 52 cm.Jestem najszczesliwsza mama na swiecie, chociaz jeszcze to do mnie do konca nie dotarlo:o)

ulenka21
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 42
Dołączyła: 18 sie 2007, 15:27
Reputacja: 0
Neutralny

:-D :-D :-D GRATULACJE :-D :-D :-D
Jak dlugo was trzymali w szpitalu???
Niech Ci ulenka21, córunia zdrowo rosnie :grin:

KASIA1983
Raczkujący
 
 
Posty: 73
Dołączyła: 18 lut 2008, 13:18
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 13 cze 2008, 20:23 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Ulenka gratulacje mamusiu!!! wklej nam fotke coreczki
a jak twoja ksiezniczka ma na imie?
pozdrawiam
LELEK NASZE MALENKIE WIELKIE SZCZESCIE!!!
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Wiek: 44
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agi » 14 cze 2008, 20:06 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Ja również GRATULUJĘ!!!!!!!!!! :roza: :roza: :roza: i pozdrawiam Ciebie i Córeczke :-D niech sie zdrowo chowa!!!
Avatar użytkownika
agi
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Wiek: 41
Dołączyła: 18 cze 2007, 13:15
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ana :) » 16 cze 2008, 09:59 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

No to mamy nowe laseczki :mrgreen: WIELKIE GRATULACJE !!! wklejcie fotki laseczki :) tak sie balyscie a o wrazeniach nic nie napisaly :mrgreen: i tak TRZYMAC !!!

Ana :)
Rozeznany
 
 
Posty: 288
Dołączyła: 27 sie 2007, 14:28
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ania810 » 17 cze 2008, 13:10 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Ja spedzilam jedna noc. W sumie moglabym opuscic szpital jeszcze tego samego dnia, ale byl tylko jeden pediatra, ktory byl bardzo zajety i dotarl na oddzial ok. 22.oo. Nie bylo wiec sensu o tak poznej porze wychodzic do domu. Drugiego dnia po tescie sluchu i badaniu przez pediatre ok 14 bylysmy w domku.

agg -chyba mnie znasz, ja Ciebie takze. Pozdrawiam

Ania810
Początkujący
 
 
Posty: 30
Dołączyła: 20 lut 2008, 23:13
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ulenka21 » 17 cze 2008, 15:01 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Hej Mamusie!
Ja urodzilam o 7:05 wieczorem, nastepnego dnia po poludniu wyszlam.Rowniez po wszystkich badaniach mojej Niuni.Powoli wracam do siebie, bo w pierwszych dniach po porodzie czulam sie fatalnie, ledwo chodzilam, nie mialam sil sama usiasc ani wstac, o zmianie pozycji na lozku moglam tylko pomarzyc...
A porod...coz...w sumie trwal przez 3 dni...Zaczal sie od delikatnego bolu brzuchu, nie przypuszczalam, ze to sa te skurcze, bolalo jak na okres, tylko z kazdym dniem coraz bardziej i czesciej..az 2 dnia, czyli 9 czerwca,byl juz tak mocny,ze nie moglam sobie miejsca znalezc...Zadzwonilam do szpitala i powiedziano mi, ze mam przyjechac jak skurcze beda co 2 lub 3 minuty...ja mialam co 5 , 7 minut, wiec musialm dalej czekac...i tak przetrwalam cala noc..do 10 czerwca...Juz nie mogac wytrzymac, pojechalam do szpitala i tam sie mna juz zajeli..Mialam 3 cm rozwarcia i musiano mi przyspieszyc porod i tu sie dopiero zaczely prawdziwe bole..Po godzinie 5 wieczorem z sali "przygotowawczej"zostalam przewieziona na sale porodowa.Przez caly porod wdychalam gaz, nie wiem jak bym bez niego poradzila...Bylam tak zakrecona, ze polowy porodu nie pamietam:o)Po gazie czulam sie jakbym wypila kilka butelek wodki :o)Wszystkim przyszlym rodzacym polecam ten sposob znieczulenia...A zdjecie mojej Nicoli dodam niebawem, bo juz mi sie budzi, moj maly ssaczek glodomorek;o)

ulenka21
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 42
Dołączyła: 18 sie 2007, 15:27
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ania810 » 17 cze 2008, 16:55 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

A moj porod byl bardzo szybki - nie spodziewalam sie, ze az tak.
Zaczelo sie ok. 3 rano lekkimi skurczami. Wzielam prysznic, pochodzilam troche, obejrzalam kawalek filmu i zadzwonilam do szpitala. Kazali mi przyjechac, a kiedy juz tam bylam, stwierdzili, ze rozwarcie jest na 1 palec i skurcze za malo bolesne i co 5 min. O godz. 5.30 rano bylam z powrotem w domu. Polozylam sie do lozka i skurcze zaczely byc czestsze co ok. 2-3 min i poczulam takie dziwne "pykniecie" w brzuchu - to byly wody. Wiec szybciutko do samochodu. O 6.15 bylam z powrotem na porodowce. Poprosilam o znieczulenie, ale nic nie dostalam bo KTG nie pisalo sie dobrze (wiercilam sie na tym lozku) i nie bylo juz czasu. Akcja porodowa przebiegala bardzo szybko. O 8.20 rano urodzila sie moja corcia.
W sumie ok. 5 godzin.
Dla porownania - pierwszy porod ok. 20 godzin.
Tez uzywalam tylko gas and air - fajnie bylo. :mrgreen: Moj maz tez sie pare razy zaciagnal.

Na oddziale bylam strasznie zdziwiona kiedy w sali 6-cio osobowej tylko ja karmilam piersia. Inne matki od razu butelka w buzie, sluchawki na uszy i telewizja. Nieczule brytyjskie matki

Ania810
Początkujący
 
 
Posty: 30
Dołączyła: 20 lut 2008, 23:13
Reputacja: 0
Neutralny

hej ja zaczelam dostawac bole ok 12 w nocy i co najlepsze bylam sama w do,u bo chlopak byl w pracy na nocke.Napoczatku niemialam pojecia ze to juz sie zaczelo lekko zabolalo i zaraz zadzwonilam do mamy na skaypa(dobrze ze to istnieje :smile: )i mama stwierdzila ze sie zaczelo to zaraz nastepny telefon do siostry zeby przyszla i ok 2 pojechalam do szpitala mialam juz bole co 5 min ale niestety niebylo rozwarcia i dostalam zastrzyk.Przez caly czas mialam tlen i czylam sie jak na haju.Swoja corcie urodzilam o 8-04 rano moja siostra byla przez caly czas przymnie i stwierdzila ze nigdy niechce miec dzieci tylko jeszcze wtedy niewiedziala ze jest 2 tydzien w ciazy :-D :-D No ale przynajmniej wie co ja czeka pozdrawiam

[ Dodano: Wto Cze 17, 2008 19:00 ]
jeszcze jedno niby ten bol porodowy zapomnialam sle swiadomie mama juz niechce zostac no chyba ze wpadne to tak :wink:

julka030308
Rozeznany
 
 
Posty: 291
Dołączyła: 6 maja 2008, 16:05
Lokalizacja: solihull
Reputacja: -1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez olivka » 18 cze 2008, 08:17 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

julka030308 napisał(a):Swoja corcie urodzilam o 8-04 rano moja siostra byla przez caly czas przymnie i stwierdzila ze nigdy niechce miec dzieci tylko jeszcze wtedy niewiedziala ze jest 2 tydzien w ciazy No ale przynajmniej wie co ja czeka pozdrawiam

gratulacje Julka dla ciebie i Siostry :-D
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

musze sprostowac jedna rzecz moja corcia ma na imie Julia a ja jestem Monika :wink: moja wina sorki

julka030308
Rozeznany
 
 
Posty: 291
Dołączyła: 6 maja 2008, 16:05
Lokalizacja: solihull
Reputacja: -1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agi » 18 cze 2008, 15:53 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

ulenka21, jakbym swój opis porodu czytała :wink: też tak mialam, 3 dni wczesniej bóle jak podczas okresu i coraz mocniejsze, a potem długi i męczący poród, bo rozwarcia nie mialam :neutral:

Ania810, zazdroszcze Ci tak szybkiego porodu :mrgreen: To był Twoj drugi poród więc mam nadzieje że jak będę znowu rodzić to tez juz pójdzie łatwiej :wink:

Jeszcze raz gratuluje Dziewczyny i życze dużo szczęścia z Waszymi Pociechami :!: :!: :!:

pozdrawiam :-)
Avatar użytkownika
agi
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Wiek: 41
Dołączyła: 18 cze 2007, 13:15
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 18 cze 2008, 19:07 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

dziewczyny nie wazne jak dlugo , jak bolesnie.najwazniejsze ze maluszki sa juz po drugiej stronie brzucha.. zdrowe piekne.. !!! bardzo wam gratuluje
zycze szybkiego powrotu do dawnej sprawnosci!!!
i radosci z macierzynstwa
a w waszych opisach najbardziej mi sie podoba ten gas hihi sama sie zaciagalam i czulam niezle zakrecona
jupi

pozdrawiam
magda
LELEK NASZE MALENKIE WIELKIE SZCZESCIE!!!
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Wiek: 44
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET