Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez agg » 18 cze 2008, 23:38 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

zeby nie bylo... tez bylam "na gazie"... :-D hi hi

a skoro juz opisujecie porody...
ja szlam na wywolanie. po dwoch tabletkach prostogladyny dostalam skorcze i odeszly mi wody. przez cala noc sie meczylam i oka nie zmruzylam, ale nic "konkretnego" sie nie dzialo wiec zawieziono mnie na oddzial. rano znow na porodowke i oksy. coraz szybciej i szybciej kapalo z tego worka, brrr. oczywiscie byl gas, morfina, petydyna. po wspanialych 24 godzinach skurczy i bolu rozwarcia brak. ja nie spie od 36 i juz nie daje rady. pytam sie o cesarke. przychodza lekarki, jedna po drugiej. mowia o zagrozeniu i takie tam i czy jestem swiadoma tego. ja, ze owszem (to nic, ze czulam sie jakbym stala obok siebie). czulam jakby brzuch mial mi eksplodowac. to zaczely sie kobitki uwijac. aha pytam sie czy bede miala znieczulenie zoo, a one, ze tylko moge miec ogolne bo juz za duzo dragow dostalam (he he), zalamka, ale sie godze. fiku miku i coreczka na zewnatrz. jedyne 4820, (10Ib 10oz)!! i uwaga z nagrania, ktore filmowal maz dowiedzialam sie, ze i tak by corcia nie wyszla sama (no szok!) nie dosc, ze duza to byla ulozona twarzyczkowo! a teraz najlepsze - obwod glowy 38 cm! takze 27 godzinek i moj robaczek byl ze mna :wink: ale wszystko sie zapomina... moge jeszcze raz, tylko tym razem silami natury poprosze, no i moze ponizej 4 kg :-P

[ Dodano: Czw Cze 19, 2008 00:50 ]
ania810, tak tez myslalam, ze to Ty :mrgreen: szczesliwa mama malej Patrycji, o ktorej dumna Babcia non stop w pracy opowiada :grin:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

musze cie zmartwic z tego co mi wiadomo to pierwsze dziecko jest zawsze najmniejsze a potem to juz tylko wyzej :-D :wink:

julka030308
Rozeznany
 
 
Posty: 291
Dołączyła: 6 maja 2008, 16:05
Lokalizacja: solihull
Reputacja: -1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agi » 19 cze 2008, 19:28 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

agg, 4820 :!: :?: :!: :o
Wow to dopiero niezły wynik :wink:
Pewnie wszyscy w szpitalu sie dziwili że takie duże diecko, bo Angielkie przecież nie rodzą takich wielkich dzieci. Moja córa miala 3560 i wszystkie położne i pielegniarki mi mówiły że jest bardzo duża (była najwieksza na oddziale), a ja myslałam że to całkiem normalna waga :roll:

A co do gazu, to chyba jako jedyna uważam że to jedna wielka beznadzieja :!: i nie chce tego świństwa juz nigdy więcej dostać. Myślałam że to jakis środek przeciw bólowy i zaciągałam sie tym gazem jak głupia :!: Ale nic mi nie pomógł :sad: Wręcz zaszkodził bo nie wiedzialam co sie dzieje, w głowie mi sie kręcilo, nie mogłam sama chodzić bo bym sie przewróciła, a jak położna coś do mnie mówiła to wogle jej nie rozumiałam i oczywiście nadal bolało jak diabli :!: :!: :!:
Zamiast tego gazu mogli by dawać jakiś pożądny środek przeciwbólowy :wink:
Avatar użytkownika
agi
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Wiek: 41
Dołączyła: 18 cze 2007, 13:15
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez iwona38 » 19 cze 2008, 20:17 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

No ta ja tez sie dopisze

Pierwszy porod 6 lat temy wywolywany,zaskoczylam po pierwszej tabletce,ktora dostalam o k.20,pierwsze boleprzyszly ok.23 akcja porodowa zaczela sie ok 1:30 w nocy Kubus przyszedl na swiat 7:36,bol jak cholera gaz juz nie pomagal skonczylo sie na epiduralu po tym pelny luz.
Drugi porod 10 tyg.temu cesarskie ciecie Aleks byl ulozony posladkowo,szybko i bezbolesnie,gorzej bylo pozniej,spalam na siedzaco,nic nie moglam dzwigac,nogi spuchniete jak cholera.
Mimo bolu preferuje porod naturalny

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 267
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ana :) » 20 cze 2008, 07:55 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

hahaha dziewczyny u mnie bylo odwrotnie z waga dzieci,pierwsze wazylo 4 kg szok! nie udalo mi sie urodzic syna normalnie tylko przez cesarke.Córa wazyla niespelna 2.900,no i moja ostatnia pociecha 3 kg.Moge tylko dodac ,ze jest miedzy cala trujka po 6 lat róznicy :mrgreen: A jeszcze jedno ...nie ma lepszej niani na swiecie jak starszy brat :mrgreen:

Ana :)
Rozeznany
 
 
Posty: 288
Dołączyła: 27 sie 2007, 14:28
Reputacja: 0
Neutralny

Witam ja jeszcze czekam na "rozpakowanie":)podobno ma to nastapic 28 lipca na sutton coldfield w Good Hope czyli jak to mowia Anglicy w No Hope:) :wink:

pawelanisia
Początkujący
 
 
Posty: 23
Dołączyła: 4 paź 2007, 11:21
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 21 cze 2008, 21:39 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

a waga to faktycznie nie bylo osoby, ktora patrzac w lozeczko, na dominike i ta rozowa karteczke nie opuscila szczeki na dol :-P ale wiecie co? nie pamietam jak ja zareagowalam jak dowiedzialam sie o wadze :-| a na odziale neantologicznym jedna lekarka pytala sie drugiej czy to noworeodek :-| bylo mi przykro :-( najlepsze jest to, ze ja jestem "normalnych" rozmiarow

[ Dodano: Sob Cze 21, 2008 22:39 ]
a waga to faktycznie nie bylo osoby, ktora patrzac w lozeczko, na dominike i ta rozowa karteczke nie opuscila szczeki na dol :-P ale wiecie co? nie pamietam jak ja zareagowalam jak dowiedzialam sie o wadze :-| a na odziale neantologicznym jedna lekarka pytala sie drugiej czy to noworeodek :-| bylo mi przykro :-( najlepsze jest to, ze ja jestem "normalnych" rozmiarow :smile:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agi » 22 cze 2008, 11:38 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Witaj pawelanisia, :-) 28 lipca to juz nie długo!!! No to życze szybkiego i łatwego porodu oraz ślicznego i zdrowego Dzidziusia (napewno taki będzie :mrgreen: )

agg, niepotrzebnie Ci było przykro, jabym była dumna z takego okazałego Bobaska :wink: najważniejsze że jest zdrowy :!: A Angielki pewnie były zazdrosne hihi :razz:

pozdrawiam
Avatar użytkownika
agi
Rozeznany
 
 
Posty: 185
Wiek: 41
Dołączyła: 18 cze 2007, 13:15
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

na pewno byly zazdrosne bo oni o takich duzych,silnych i pieknych bobasach jak nasze to moga tylko pomazyc.Pozdrawiam i gratuluje :wink:

julka030308
Rozeznany
 
 
Posty: 291
Dołączyła: 6 maja 2008, 16:05
Lokalizacja: solihull
Reputacja: -1
Neutralny

Ulenka, gratuluje!!! A powiedz mi jak oceniasz sam szpital- polozne i w ogole opieke, jaka ci tam zoferowali 9tez tam mam rodzic, ale zastanawiam sie nad zmiana szpitala, bo przeprowadzilam sie teraz mam tam dosc daleko).
Ania, Tobie tez serdeczne gratulacje, no i wyrazy zazdrosci tak szybkiego porodu.
Agg, mniemam, ze ubranka dla nowordoka nie przyday ci sie za bardzo... No, ale grunt, ze malenstwo zdrowe.

Aggressiva
Początkujący
 
 
Posty: 43
Dołączyła: 24 maja 2007, 15:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 23 cze 2008, 16:57 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

mialam tylko pare sztuk 56, reszta 62 i wieksze. ale mialam tez komplecik na wyjscie w rozmiarach newborn, no i zostawilam go dla maluchow na oddziale neantologicznym, im sie bardziej przydal :roll:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ulenka21 » 27 cze 2008, 14:50 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Co do szpitala, to jestem zadowolona.Jak na pierwszy porod, nie mam traumatyczych doswiadczen ani z porodu(moze dlatego, ze wdychalam gaz i bylam niezle zakrecona;o)) ani z opieki.Polozne byly bardzo mile, pomagaly, doradzaly co robic w kazdej chwili, jak juz bylam ze swoja dzidzia na sali (zostalam w szpitalu przez noc), to przynosily mi ja same do karmienia, pokazaly jak sie przewija, kapie takiego niemowlaczka.Jakbym miala jeszcze raz rodzic, to z pewnoscia wybralabym ten sam City Hospital.

ulenka21
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 42
Dołączyła: 18 sie 2007, 15:27
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kaskag » 27 cze 2008, 17:22 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

Witam ,jestem w 32 tyg .ciąży i chciałabym zmienic szpital,napiszcie czy jeszcze dało by rade czy jest juz za pózno

kaskag
Początkujący
 
 
Posty: 22
Dołączyła: 3 kwi 2008, 14:05
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ulenka21 » 27 cze 2008, 19:28 A to moja pociecha ze swiezo upieczona babcia;o)

Moja coreczka Nicole, urodzona 10 czerwca.
Załączniki
Picture 56.jpg

ulenka21
Raczkujący
 
 
Posty: 89
Wiek: 42
Dołączyła: 18 sie 2007, 15:27
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez olivka » 27 cze 2008, 20:47 Re: Mlode mamusie czyli "ciezarowki po rozpakowaniu"

ulenka21, gratuluje slicznej Niki
a Babunia to widac ze przeszczesliwa... :mrgreen:
gratulacje najszczersze :!: :-D
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET