rola twoja w twoim domu

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez Edyta » 20 sty 2007, 22:21 Re: rola twoja w twoim domu

na kazdego dziala co innego :wink: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posty: 973
Wiek: 45
Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
Lokalizacja: Polska
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kodi » 22 sty 2007, 01:20 Re: rola twoja w twoim domu

Najlepsze jest embargo na kuszacy chlebek.... dla glodnego rzecz jasna.... :d
The_Saints_Are_Coming
Avatar użytkownika
kodi
Stały Bywalec
 
 
Posty: 355
Wiek: 44
Dołączył: 1 sty 2007, 22:11
Lokalizacja: ERDINGTON
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 22 sty 2007, 17:31 Re: rola twoja w twoim domu

Moj zwiazek opiera sie na partnerstwie. Oboje mamy dosc silne charaktery ale mimo tego jak narazie udaje nam sie znalezc kompromis. Oboje decydujemy i robimy wszystko wspolnie. Proby podzialu obowiazkow srednio nam wyszly :wink: Poza tym na dzien dzisiejszy nasze prace bardzo sie roznia i tak wyszlo ze moja jest ciezsza fizycznie. Moj maz to rozumie i wyrecza mnie w wielu domowych obowiazkach za co jestem mu bardzo wdzieczna. :wink:
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez Lukaas85 » 22 sty 2007, 17:35 Re: rola twoja w twoim domu

Anek napisał(a): Moj maz to rozumie i wyrecza mnie w wielu domowych obowiazkach za co jestem mu bardzo wdzieczna. :wink:

Good things happen to good people :wink:
What would Elvis do?
Avatar użytkownika
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1619
Wiek: 39
Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Edyta » 22 sty 2007, 23:39 Re: rola twoja w twoim domu

Anek gratuluje takiego partnerstwa, oby zawsze tak bylo :wink:
Avatar użytkownika
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posty: 973
Wiek: 45
Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
Lokalizacja: Polska
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Agatula » 15 lut 2007, 14:10 Re: rola twoja w twoim domu

Takie partnerstwo powinno byc moj nazeczony lubi stawiac na swoim i wszystko bedzie robic zeby bylo po jego mysli ale jakos musimy ztym sobie radzic ja jestem leniem z natury a teraz w czasie ciazy jeszcze wiekszym.... dopuki pracowalam bylo dobze no ale stracilam swoja prace i siedze w domu .... robie pozadki no ale zawsze nie jest tak jak powinno byc nie umiem sie zbyt zmobilizowac i w tym tkwi dzinny nasz problem :sad:
Avatar użytkownika
Agatula
Raczkujący
 
 
Posty: 60
Dołączyła: 13 lut 2007, 16:23
Lokalizacja: Wednesbury
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ika » 16 lut 2007, 12:15 Re: rola twoja w twoim domu

moja rola hmmm
z jednej strony mam silny charakter lubie stawiac na swoim robic co chce i kiedy chce
ale z drugiej strony to moj maz pracuje wiec ja wykonuje prace domowe
zalatwiam tez wszystkie sprawy urzedowe zwlaszcza teraz w anglii
ale kiedy chce wyjsc spotkac sie ze znajomymi potanczyc (on nieprzepada za takimi imprezami)on zostaje z dzieckiem posprzata czy cos ugotuje
czasem on ma dzien dla siebie i jest ok
i to jest chyba sztuka kompromisow :roll:

ika
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 5 cze 2006, 17:46
Lokalizacja: bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Edyta » 16 lut 2007, 13:33 Re: rola twoja w twoim domu

chyba tak ika :mrgreen:
Avatar użytkownika
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posty: 973
Wiek: 45
Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
Lokalizacja: Polska
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Agatula » 16 lut 2007, 18:08 Re: rola twoja w twoim domu

Ika az milo sie takie rzeczy czyta :) :grin:
Avatar użytkownika
Agatula
Raczkujący
 
 
Posty: 60
Dołączyła: 13 lut 2007, 16:23
Lokalizacja: Wednesbury
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Shon » 18 lut 2007, 23:54 Re: rola twoja w twoim domu

hm no i byle tak dalej
milo slyszec ze sa ludzie, ktorzy sie potrzebuja i spelniaja sie wzajemnie :)
cytat:
Ostatnio wywalili mnie z księgarni za przestawienie wszystkich Biblii do działu "Fantastyka"...

Obrazek
Avatar użytkownika
Shon
Zadomowiony
 
 
Posty: 957
Wiek: 52
Dołączył: 3 sie 2006, 07:10
Lokalizacja: B&ham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 21 lut 2007, 18:32 Re: rola twoja w twoim domu

Oboje z narzeczonym mamy straszne charaktery. Jestesmy uparciuchy jakich malo. On - złośliwy, ja - nerwowa = awantura gotowa :/ Do tego jestem straszna pedantka, on balaganiarz,to juz wogole katastrofa. I tak kiedy on sprzata (a mamusia nie nauczyla) to zawsze sie czepiam, ze niedokladnie. Na szczescie w ciazy mi sie zmienilo i troche wyluzowalam. Pozatym nie mieszkamy sami wiec nie bede nie wiadomo czego od niego wymagac. Trzeba sie dostosowac do zycia innych.Ciekawe jak to bedzie jak wrocimy do Polski na swoje. Kto kogo najpierw wykonczy? On twierdzi, ze jest glowa rodziny. Absolutnie sie z tym zgadzam!!! Ale to ja jestem szyja!!!
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 22 lut 2007, 11:11 Re: rola twoja w twoim domu

Witam Wszystkich. U mnie jest różnie, w zależności od sytuacji. Jak jest jakaś urzędowa sprawa do załatwienia, to ja szukam jak :roza: to zrobić, robię projekcję w domu, a później idziemy razem. Ja często wyjeżdżałam do szkoły, więc mój Grzesinek opiekował się synkiem, miałam 3 dni dla siebie. Szanuję jego zainteresowania, nawet jak kolidowało to z innymi sprawami, biegł na trening i się facet trochę powyżywał, a jaki ciepły i kochany wracał...umm. Moim zdaniem najważniejsze jest partnerstwo i zasada żyj i daj żyć innym. Obowiązki zwykle są podzielone
i każdy ma swój grafik, który zmienia się co tydzień, obowiązki zależą od systemu pracy. Stwierdziliśmy, że z drugim dzieckiem poczekamy jeszcze z jakieś 4 lata, musimy troszkę odsapnąć od Kubusia. Bardzo byśmy chcieli mieć większą rodzinę, ale czas pokaże... Pozdrawiam. :roza: :roza: :roza: dla mojego męża, tak bez okazji...
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Wiek: 43
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez babulki » 28 sty 2008, 23:03 Re: rola twoja w twoim domu

hej
u nas jest tak, ze prace domowe wykonujemu wspolnie...
nie ma ustalonych dyzurow. to wychodzi w praniu, ale pewny jest np adama rosol w niedziele. czy schabowe od vzasu do czasu.. ja preferuje jakies warzywka zapiekane itd. wiec maz musi sobie sam schaboszczaki smazyc. i do tego to lubi hehe sprzatanie, jest podzielone.. w ten sposob, ja scieram kurze, myje lazienke. a adas zajmuje sie podlogami i kuchnia hehe obojgu nam to pasi.. hehe
generalnie nie ma cisnienia.. zdarza sie za zaniedbujemy swe obowiazki ktore nie sa musem.. i tez jest ok..
oczywiscie nie jest tak sielankowo
oboje jestesmy nerwowi, wybuchowi, ja dodatkowo zlosliwa i uparta hehe
lubie postawic na swoim..
adas sie nie daje
ale bywa ze zmieknie badz przekonuje mnie do swych racji
twierdzi ze mozna mnie urobic hehe
a ja jego naklonic do swoich pomyslow..
a ile razy sa krzyki, awantury,, hehe itd
ogolnie jest wesolo..
strasznie sie kochamy i jestesmy b szczesliwi!!!!
tralalala

za dwa dni bede juz pelnoprawnie na tym forum
bo wyprowadzka do bham
wreszcie!!!
to byl pomysl adasia
dlugo sie sprzeciwialam
nie chcialam
bo: przyjaciele, nowo poznane kolezanki, fajny shoppping centre, wszedzie blisko piechotka. itd
a teraz? nie moge sie wrecz doczekac przeprowadzki hehe
takze adas mnie skutecznie przekonal... hehe
moj kochany!!!

aha a wydatki planuje adam
ja kompletnie nie interesuje sie naszymi oszczednosciami
on tez pilnuje rachunkow
choc czesto ja je place
dostaje zlecenie od niego hehe

natomoast ja wydaje sporo na zakupki. ciuchy i duperele hehe
i jestem w tym temacie beztroska, i rozrzutna :oops:
LELEK NASZE MALENKIE WIELKIE SZCZESCIE!!!
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Wiek: 44
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez FrankaZ » 1 kwi 2008, 20:29 ja i moje multikulturowe malzenstwo

Ja generalnie zarabiam troche wiecej od niego i czesto nie ma mnie w domu bo pracuje jak wol. nie, nie narzekam, bo bardzo lubie to co robie.
Mamy wspolne konta i z tych placimy za wspolne rzeczy, ale mamy tez konta prywatne.
On gotuje, bo gotuje lepiej. Ja sprzatam bo jestem maniaczka czystosci. On dba o samochod i sprawy urzedowo-biurokratyczne, bo ja ich nienawidze.

Zazwyczaj odpowiada mi podzial rol jakie mamy. Inna rzecz, ze mu calkowicie ufam jesli chodzi o sprawy finansowe i nie tylko. On ma niesamowity zmysl do biznesu. A ja nie jestem maniaczka zakupow... Oboje uwielbiamy gadzety, wiec zazwyczaj wydajemy razem:)

On czasmi mi mowi, ze jestem jak facet w niektorych sprawach (czy to czyni z niego geja, nie wiem:) ale tak na prawde to on decyduje o sprawach przyziemnych.

wydaje mi sie, ze recepta na udane malzenstwo, to bycie kumplami i dobrymi przyjaciolmi, klocic sie duzo o male rzeczy a co do powaznych podchodzic jednomyslnie!:)
-----------------
jestem obca i nic co obce nie jest mi obce

FrankaZ
Początkujący
 
 
Posty: 39
Dołączyła: 6 sie 2007, 19:00
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez marfefka26 » 5 kwi 2008, 16:30 Re: rola twoja w twoim domu

do ANEK-masz fajnie!!! a ile lat po ślubie? oby ten Wasz podzial obowiązków przeyrwał całe życie jakie spędzicie ze sobą... Z tego co piszesz masz poprostu ODMIEŃCA wśród facetów... :grin:

marfefka26
Rozeznany
 
 
Posty: 160
Wiek: 42
Dołączyła: 26 lut 2007, 09:46
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia strona

Powrót do ŚWIAT KOBIET