Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 11 sty 2010, 16:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sharemka,widocznie Twojemu maluszkowi tez jest dobrze w brzuszku,bo ciepelko :) w koncu i Ty tez sie doczekasz dzieciatka w swoich ramionach,tak jak napisalas jeszcze pare dni ;)
Katik,mozesz sobie jeszcze zrobic taki syrop:pol szklanki przegotowanej wody,do tego wyciskasz sok z pol cytryny i na koniec dodajesz pare lyzek miodu.To wszystko mieszasz i zostawiasz na noc,a na drugi dzien to pijesz :-)
W ksiazce ciazowej masz wykres,tam skad bierze polozna ta miarke,co Ci nia mierzy brzuch i tam na tym wykresie zaznacza Ci punkcikiem ile mniej wiecej wazy dzidzius.A co do scanu,to jak jest wszystko ok,to masz tylko 2 razy scan.
A co do tej aplikacji Health in pregnancy grant,to wszystkie przyszle mamy to dostaja.Pozniej tylko jak urodzisz,lub tez wczesniej(nie pamietam ile tyg.przed terminem porodu) mozesz sie starac o Sure start maternity grant,ale to wtedy zalezy czy pobierasz np.income support,working tax credit,child tax credit itd.
Pozdrawiam :-)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 11 sty 2010, 17:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik napisał(a):Aha - i jeszcze jedno - dostalam dzis aplikacje na te Health in Pregnancy grant. Wszystkie to dostalyscie? Wysylalyscie, i co, kazdemu przyznaja? Czy sa jakies wytyczne znow kto sie kwalifikuje, a kto nie?



z tego co wiem to dostaje to kazda kobieta po 25 tygodniu ciazy, ja dostane to za tydzien bo mam wizyte u poloznej.
Co do usg to tez jestem zdziwiona ze nie robia zadnego w 30-ktoryms tygodniu, bo jak poznac czy dzidiz jest odworcona albo czy nie jest za duza na normalny porod.moj babel w 25 tygodniu wazyl ok820 g, tak powiedzial mi lekarz na usg 3 d, widzialam jego buziulke przez chwile a pozniej wypial sie do nas plecami, i nijak bylo go podejsc przez pol godziny wiec dalismy mu i sobie spokuj:D

NA KASZEL super jest herbatka z kopru wloskiego( nie dziala tylko na laktacje ale rowniez wlasnie oczyscza drogi oddechowe!!) mi pomogla bardzo jak bylam chora, na katar natomoast inhalacje z majeranku i goracej wody.a oprcz tego na odpornosc syrop z czosnku miodu i cytryny.
Na poczatku ciazy bylam porzadnie przeziebiona ze 2 razyi wyprubowalam na sobie doslownie wszystko takze juz wiem co faktycznie dziala. a pozatym interesowalam sie trosze kiedys c ziolami, aromaterapia itd, zboczenie zawodowe:DD
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sharemka » 11 sty 2010, 18:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik Dzis bylam na wizycie u poloznej, pobrala krew, sprawdzila mocz, posluchalysmy corci serduszka. No i zmierzyla brzusio. Wyszlo, ze w 28 tygodniu mam 28 cm brzuch (macice?) Ile mialyscie Wy? To duzo czy normalnie?
Powiedzcie dziewczyny, skad Wy wiecie ile Wasze maluchy waza? Mi moja midwife powiedziala, ze ciaza bez zarzutu, i raczej nie bedzie 3ciego skanu. Niektore z Was tez skanow nie mialy, a +/- wiedzialyscie jakie dzieci sa. Potem jakos inaczej do tego dochodza czy jak?


Polozna okresla wielkosc dzieciatka mierzac brzuch i wyczuwajac dziecko dlonmi...jesli jest niepewna skieruje cie na dodatkowy scan!
Mojej w 32 tyg. wyszlo, ze groszek jest za maly jak na ten etap ciazy, wiec od razu skierowala mnie na badania, rzeczywiscie okazalo sie, ze ma niedowage ale w zwiazku z tym, ze nie bylo skanu wczesniej, to nikt tak naprawde nie wiedzial jak dziecko przybieralo na wadze, bo przeciez wystarczy, ze sie inaczej ulozy i juz polozna moze zle okreslic wielkosc dziecka!
Na skanie mierza obwód glówki, klatki piersiowej i dlugosci kosci udowej...wedlug tych danych okreslaja wage dziecka!

:idea:: (Nie 100 % bo przeciez dziecko wysokich rodziców wedlug ich norm bedzie mialo wieksza wage a niskich mniejszá)
Ogólnie mialam 1x w tyg skan gdzie okreslali wage groszka a w nastenym tyg. skan pod katem lozyska i wód plodowych(bo dziecko jest od tego zalezne)
W sumie mialam 5 skanów extra i jeszcze jeden okreslajácy wage akurat 13.01 czyli praktycznie przed porodem :-D

Wiec napewno Twój brzuszek jest w pozadku :-D

Health in Pregnancy grant nalezy sie kazdej mamusi
;) pamietajcie, ze trzeba go wyslac w przeciagu miesiaca od otrzymania...ja omalo nie przegapilam...pieniazki dostalam akurat przed swietami :-)
Ostatnio edytowano 11 sty 2010, 18:29 przez sharemka, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez yoko » 11 sty 2010, 18:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi, kindzulinaa, AngelinaJ gratuluje :)
witam tez nowe ciezarowki

dziewczyny dawno mnie tu nie bylo, ale juz nadrobilam zaleglosci :)
pozdrawiam w Nowym Roku
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 11 sty 2010, 19:59 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

kindzulinaa napisał(a):W ksiazce ciazowej masz wykres,tam skad bierze polozna ta miarke,co Ci nia mierzy brzuch i tam na tym wykresie zaznacza Ci punkcikiem ile mniej wiecej wazy dzidzius.

Kurcze wlasnie ten moj wykres jest jakis lewy, bo podzialka dolna odlicza tygodnie, a gorna wzrost. Wiec przeciecie mam teraz zaznaczone na 28tygodniu i na 28 centymetrze. Co do wagi nie ma nic :cry:

sharemka napisał(a): (Nie 100 % bo przeciez dziecko wysokich rodziców wedlug ich norm bedzie mialo wieksza wage a niskich mniejszá)

hahaha no wlasnie to dzis uslyszalam jak jej zadalam pytanie o wielkosc dziecka. Oboje z mezem jestescie duzi, wiec pewnie dziecko bedzie tez duze. Dlatego zaczelam sie zastanawiac co i jak, bo ostatni scan mialam w 20 tygodni i wtedy Mala byla mierzona i byla dokladnie posrodku skali.
Jak jest ulozona sie nie martwie, bo obserwuje juz od kilkunastu dni, ze glowka w dol - czkawke mam zawsze na dole. Mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Ale martwi mnie wlasnie ta jej wielkosc - nie chcialabym z zaskoczenia potem rodzic bardzo duzego dziecka, a dzieci ponad 4kg to u mnie w rodzinie norma :roll:


Aha- dzieki dziewczyny za te info o maternity grant. Juz dzis wypelnilam, choc jak znam zycie okazja do wrzucenia do skrzynki znajdzie sie za parenascie dni :mrgreen:
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Kitty » 11 sty 2010, 20:19 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, powiem Ci,ze nie ma sie co martwic rozmiarem dziecka, najwazniejsze,ze jest zdrowe i dobrze sie w brzuszku rozwiaja ;) . Mnie polozna ostrzegla, ze tez urodze bardzo duze dziecko(powyzej4kg), mimo tego,ze do duzych osob nie naleze. Strasznie mnie to zmartwilo i po kazdej wizycie jeszcze bardziej sie denerwowalam,ze mam takie duze dziecko do momentu kiedy w 34 tygodniu moje dzieciatko przestalo rosnac co okazalo sie choroba zagrazajaca jego zyciu :sad: . Wtedy to plulam sobie w twarz przez moje wszystkie narzekania :cry:
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 11 sty 2010, 21:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik napisał(a):hahaha no wlasnie to dzis uslyszalam jak jej zadalam pytanie o wielkosc dziecka. Oboje z mezem jestescie duzi, wiec pewnie dziecko bedzie tez duze. Dlatego zaczelam sie zastanawiac co i jak, bo ostatni scan mialam w 20 tygodni i wtedy Mala byla mierzona i byla dokladnie posrodku skali.

kurcze nie straszcie mnie moj maz ma ponad 190, a ja 170cm :DDDD to jakie bedzie dziecko hahahahha

Powiedzcie mi w ktorym tygodniu dzidzia sie obraca, bo ja mam wrazenie ze moj bobas zrobil to dzisiaj w nocy - o ile to mozliwe, zawsze kopanie czulam z jednej strony teraz czuje z drugiej, i czuje jak sie rusza tak inaczej jakos niz zwykle, i wogole od wczoraj w nocy jest straszliwie aktywny i dzisiaj przez caly dzien, nie wiem czym to spowodowane , moze zjadlam cos pobudzajacego:DDD
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sharemka » 12 sty 2010, 15:43 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

malaroksi, kindzulinaa czy zanim zaczely sie skórcze porodowe i odszedl czop lub wody mialyscie barrrrrrrrrrrdzo silne skórcze Braxtona i bóle typu miesiaczkowe (podbrzusze i w krzyzu)???

Bo ja miejsca sobie znalezc nie moge...czuje ze to juz blisko :-)
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez AngelinaJ » 12 sty 2010, 15:50 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czesc ciezaroweczki!!

W koncu znalazlam troche czasu zeby cos napisac :) Tak jak maz napisal urodzilam juz w czwartek o godzinie 17:36 sliczna coreczke :-D sumie to po tym jak mi odszedl czop to juz sie spodziewalam, ze to juz niedlugo, ale nie bylam przygotowana na 2 dni bolow :-( wiec od poczatku.
Wszystko zaczelo sie we wtorek po 2 w nocy kiedy to obudzily mnie mocne bole co 5 minut i sporo wod z krwia, wiec zadzwonilismy na porodowke i kazali przyjechac. W szpitalu podpieli pod aparatue i sprawdzili jak czesto mam bole i stwierdzili,ze mimo iz mam czeste bole mam tylko 1cm rozwarcia wiec moga jedynie mi dac codeine i odeslac do domu i zadzwonic rano jeszcze raz i zapytac o umowienie na wywolywanie bo jak wody odeszly to musze w ciagu 48h urodzic. Rano jak zadzwonilismy to kazali znowu przyjechac, wiec do samochodu i znowu na porodowke i znowu te same wiesci, ze 1cm rozwarcia i z nic nie moga zrobic, ale jak chce to moge zostac w szpitalu, wiec zostalam bo bole byly dosc bolese (jak mi sie wtedy wydawalo :-D ) dostalam codeine, ktora nie pomagala i tak przelezalam caly dzien na oddziale i co jakis czas rzychodzili sprawdzic rozwarcie, ktore sie nie zmienialo.
okolo 10 wieczorem bole sie asiily do tego stpnia, ze o 3 nad ranem ledwo mowilam, a rozwarcie dalej to samo, wiec polozna zapytala czy rozciagnac na wieksze na co sie zgodzilam, po tym przyniesli mi gaz (ktory na tym etapie wogole nie pomagal). okolo 5 rano w koncu wzieli mnie na porodowke i znowu dali na gaz. ja cala ciaze chcialam rodzic w wodzie bo myslalam, z sobie poradze z bolem i wlasnie widzialam te wszystkie filmiki o wspanialym porodzie, ale po tylu godzinach meczarni juz nie mialam sil, zeb trzymac otwarte oczy a wiedzialam ze moje rozwarcie to dopiero 3cm i jeszcze dluga droga przedemna, wiec odrazu poprosilam o epidural (mimo iz saa sie boje igiel) wiec przyszedl anestezjolog wytlumaczyl wszystko i polozna stwierdzila, ze juz za pozno na epidural i kazal uzywac gazu to byla 6 rano, o 11 stwierdzila ze jednak dluzo jeszcze i jak chce ten epidural to moge wziasc :evil: bylam strasznie wkurzona bo sie juz tyle meczylam. musze powiedziec, ze to byla najlepsza decyzja w moim zyciu, nigdy nie czulam takiej ulgi. choc bylam zdziwiona, ze i tak bylo czuc skurcze. o 3 kazali zaczac przec a o 4 kazali przestac klikac sobie epidural. niestety malutka nie chciala sie przeciskac wiec podali kroplowke z czyms zeby skurcze byly mocniejsze i przyszla lekarz zeby pooc malenstwu. o 5 zapytali czy chce zeby uzyli przyssawki i tak tez sie stalo co oznaczalo mocne naciecie i tak o 17:36 polozyli mi malutka istotke na brzuszku :grin:
ale sie rozpisalam :oops:
Sharemka ie przejmuj sie teraz juz blizej niz dalej :)
to ja przenosze sie do innego tematu, ale tutaj tez bede was podczytywac.
Avatar użytkownika
AngelinaJ
Rozeznany
 
 
Posty: 130
Dołączyła: 19 lis 2007, 15:39
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 12 sty 2010, 16:02 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Szczesliwe kobiety, które majá pod kontrolá i moga sobie wszystko zaplanowac...

Dzielna jestes AngelinaJ, powodzenia!
Twoja historia pokazuje, ze planowac sobie mozna ale i tak nie koniecznie moze sie wydazyc...,np. poród w wodzie.

Nie chce nawet wyobrazac sobie bólu, bo to juz w cholere boli a tak naprawde jeszcze sie nie zaczelo :-D
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 12 sty 2010, 16:02 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sharemka,ja mialam te bole jakby na miesiaczke i bole krzyza.Wiec zapewne juz coraz blizej do porodu :-) Jak masz sily to chodz ile mozesz,zeby Ci sie szybko rozwarcie robilo.I w takim razie juz teraz trzymam kciuki :) Szczesliwego rozwiazania!
AngelinaJ jeszcze raz gratuluje!Jak daliscie na imie swojej corci?i ile wazy i mierzy??
Rzeczywiscie mialas ciezki porod,ale najwazniejsze ze juz macie corcie przy sobie :) Pozdrawiam goraco!
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 12 sty 2010, 19:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

AngelinaJ, no porodu tylko wspolczuc, ale super ze juz jestescie razem z malenstwem.
wystraszylas mnie troche bo ja od zawsze chcialam rodzic w wodzie:(

Ale tak naprawde ile kobiet tyle porodow.Moja kuzynka miala termin na sobote,ale kompletnie nic sie nie dzialo, wczoraj po poludniu pisalam do niej czy majkies bole albo cos a ona ze nic.no i o 20 mi napisala maila ze o 15.30 odeszly jej wody i ma skurcze co 8 minut i w najlepsze siedziala sobie przed komputerem:D:D. nie znam dalszych szczegulow, ale wiem ze urodzila o 4 rano, nie znam sie ale jak dla mnie to dosc szybko,zwazyswszy na to ze nie mialam wczesniej kompletnie zadnych objawow.. Wiec niektorym kobietom udaje sie to jakos latwiej , tylko pozazdroscic:)))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 12 sty 2010, 19:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

AngelinaJ, faktyczniee się nacierpiałaś biedulko ale teraz to pewnie nie ma znaczenia tylko wasza malutka się liczy :) Jeszcze raz gratulacje!
yokodziękuję bardzo za gratulacje gdzie byłaś jak cię nie było? :)
sharemkaja nie miałam skurczy braxtona skurcze miałam do samego porodu bardzo słabe (w 2giej ciąży bo w 1ej bolesne), co kolwiek by sie działo rób tak jak pisała kindziulina chodz jak najwiecej najlepiej po schodach, znajdz jakies sposoby może na necie na rozwarcie, w domu przechodzi sie je mniej bolesnie ja w pierwszej ciazy miałam juz 2tyg przed terminem 1,5cm rozwarcia a w 2giej 3 cm i nawet nie wiedziałam kiedy to sie stało :) a tu na przykładzie AngelinyJ widzisz jak długo sie męczyła z 1cm. Powodzenia
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 13 sty 2010, 11:20 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

[quote="malaroksi]yoko.....gdzie byłaś jak cię nie było? :)[/quote]
przylecielismy do dziadkow na swieta i sie moje malenstwo rozchorowalo tak, ze trafilismy na jakis czas do szpitla. paskudne zapalenie pluc i oskrzeli. na szczescie juz jest wszystko dobrze.
malaroksi, Ty to jak zawsze przebilas wszystkich :wink: - urodzic Klocuszka ponad 4kg swoimi silami - no Zuch Kobita :mrgreen: zazdroszcze ze tak szybko doszlas do siebie - to jest jednak przewaga porodu naturalnego nad cc - moze przy drugim bedzie mi dane tak rodzic :roll:
AngelinaJ, wspolczuje meczarni. dzielna Kobietka dalas rade :)
sharemka, tak jak pisaly dziewczyny - duzo ruchu. mi sie skurcze zaczely ok 4 rano i caly dzien sie krecilam w kolko po mieszkaniu, wiec jak pojechalismy ok 20 do szpitala to mialam 8cm. kazda babeczka jest inna, ale zalecenie jedno - ruszac sie.

mlode mamusie wklejcie zdjecia swoich Maluszkow - ciocia yoko chce zobaczyc Wasze Cudenka :mrgreen:
sciskam i pozdrawiam
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 13 sty 2010, 13:43 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Mielismy dzisiaj ten umówiony skan i wszystko jest w pozadku, maly prawie 3200g. wiec nie jest juz tak zle z ta waga...
Do tego strzelila mi Pani masazyk szyjki macicy, zeby ruszyc, wiec mam nadzieje, ze do soboty bedzie po wszystkim ;)
w razie czego mam jeszcze spotkanie z polozná w piatek, to moze tez zrobi :-)
Najwazniejsze ze cós sie juz dzieje :-D
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET