Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez Katik » 29 sty 2010, 14:39 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg - a ile Twoja miala jak sie urodzila? A jak prognozowali, ze bedzie duza mialas robiony dodatkowy skan przed porodem?

Kitty- wybacz, ale az sie usmialam wyobrazajac sobie wchodzenie bokiem po schodach, bo brzuch przeszkadza :mrgreen:

Dzieki laski za info o tym gazie. Nie wiem sama co zrobic, musze jeszcze pomyslec.

A dzis mam kolejne pytanie :-P
Czy tu przed porodem wykonuja cos takiego jak posiew? By sprawdzic, ze niema zadnych infekcji czy czegos gorszego i przy porodzie dziecka nie zarazic?
W Polsce to standard przed porodem i w razie czego antybiotyki. A tutaj?
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 29 sty 2010, 17:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, z tego co wiem to nie kojarzy mi sie zeby takie cos bylo robione, ale w Polsce to wogole do porodu i do wszystkiego podchodza ,,inaczej,,-antybiotyk najlepszy na wszystko;)) i ciaza jest traktowana jak choroba,a niektore dziewczyny juz od poczatku chodza na zwolnienia lekarskie co by sie zbytnio nie przemeczyc w pracy.
co do badan na bierzaca sa robione badania krwi itd wiec moze to wystarcza.

Co do gazu to mam kurcze problem, bo chce rodzic w wozie a tam jest dostepny tylko gaz.. jak chce sie petydyne czy epidural trzeba wyjsc nieststy z wanienki...
ja troszke nie lubie miec nad soba kontroli i czu c sie taka pijana bo zaraz mi nie dobrze;/ wiec sie tego obawiam, no nic polozna na szkole powiedziala ze najlepiej wziasc 2 buszki i sie wtedy wie , i ze obiety albo uwielbiaja gaz albo go nie cierpia bo jest im nie dobrze i wogole, ale to indywidualnie.
Kitty tez sie usmialam no wyobrazajac sobie wchodzenie bokiem na schodach heheh;) :mrgreen:
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Katik » 29 sty 2010, 18:39 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Bogini- wiem co masz na mysli mowiac o prowadzeniu ciazy w Polsce. Dla mnie to tez paranoja te L4 zaraz po tescie ciazowym, i wszystkie ciaze zagrozone.

Tylko, ze zrobienie posiewu - czyli zbadanie czystosci pochwy i wykluczenie jakichkolwiek zanieczyszczen, grzybkow czy innych swinstw to dla mnie bardzo wazna sprawa. Przeciez dziecko przechodzi przez pochwe i latwo moze sie zarazic a to zarazil moze sie skonczyc sepsa czy innymi powiklaniami o ktorych nawet lepiej nie pisac.
U mnie np od jakiegos czasu pojawilo sie wiecej sluzu, i sama nie wiem czy to "dobry" sluz, czy to jakies uplawy, czy jeszcze cos innego. Dlatego zastanawiam sie, czy jest opcja zrobienia takiego posiewu, by wykluczyc jakies zapalenia czy grzybice.
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 29 sty 2010, 19:22 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik, kurcze niby tak ,nie wiem moze robia takie badanie ale nie slyszalam,
a w ciazy bardzo latwo o drozdzaki, grzybki i inne przyjemnosci, ja tez mam wiecej sluzu, ale jak jest przezroczysto bialawy, nie masz przy tym pieczenia swedzenia czy jakiejs drobnej wysypki to nie powinnas sie martwic raczej. przy drozdzakach i grzybkach jest swedzenie pieczenia lub sluz jest zilonkawy, zoltawy lub o mocnym nie przyjemnycm zapachu.
Jesli nie masz takich objawow to sie nie martw:))
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 29 sty 2010, 19:39 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Tak dziewczyny musicie obserwować swoj organizm i wszystkie objawy które was niepokoją zgłaszajcie położnej zwłaszcza jeśli upławy są "cuchnące" i występuje swędzenie w pochwie.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitty » 29 sty 2010, 20:35 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8, Katik, moj maz mial ubawu po pachy jak mnie widzial ;)
A co do badan, to powiem szczerze, ze mialam bardzo niepokojace objawy i mimo tego,ze powiedzialam o tym poloznej ona na to,ze to normlane :roll: tez podczas tej samej wizyty powiedzialam jej wszystkie objawy cholestazy i tez do mnie z usmiechem,ze to normlane a 3 dni pozniej wyladowalam w szpitalu z zagrozeniem ciazy :evil:!! Takze dziewczyny jak Was cos niepokoi to chocby nie wiem co cisnijcie polozna czy lekarza,zeby Wam pozadne badania zrbili!!!
Avatar użytkownika
Kitty
Zadomowiony
 
 
Posty: 803
Dołączyła: 7 sty 2010, 16:01
Reputacja: 19
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sharemka » 30 sty 2010, 13:28 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czesc dziewczyny :-D
troche teskono mi bylo za Wami...!
Mam dzis chwile dla siebie, maluszek daje w spanie, wiec nadrabiam zaleglosci malowe...

Katik zycze szybkiego powrotu do zdrowia! Brzusio masz cudowny, dokladnie taká pilke ja tez mialam...hehe narazie mi jej nie brakuje.
Cdo gazu, to ja korzystalam ale nie moge powiedziec ze wiele mi pomógl...oglupial i na pierwsze bóle jest oki, ale ja strasznie wymiotowalam przez pól porodu, wiec musialam zrezygnowac...czulam sie jak pijana, krecilo sie w glowie, w ten sposób czas mijal od skórczu do skórczu...
Kindziulinaa Marcel przeuroczy i ten usmieszek :grin:
Yoko jesli udalo Ci sie namówic meza na 2 dziecko, to juz pól sukcesu ;) jeszcze troche pomarudzisz i sie w koncu za Ciebie wezmie ;)
Malaroksi Grzes poprostu jak z obrazka, tylko schrupac te stupeczki :grin:
A co do Twoich odczuc w sprawie maluszka to u mnie jest podobnie, ja zwyczajnie w swiecie zakochalam sie po uszy...maly jest dla mnie wszystkim, az musialam z mezem porozmawiac, bo jak wrócilismy ze szpitala, to dalo sie zauwazyc, ze sie odsunal...chyba przerazila go ta moja milosc i wiez miedzy mama a dzieckiem...musialam mu powiedziec, ze jego tez wciaz bardzo kocham i potrzebujemy jego pomocy; musi uczestniczyc w czynnosciach zwiazanych z maluszkiem...
AngelinaJ Julcia cukiereczek, tylko przytulac!
Katiusza az sie troche martwilam, ale najwazniejsze ze zdrowi i szczesliwi jestescie GRATULACJE!

Co do mnie to juz wlasciwie porodu nie pamietam :-|
Wiem ze rano w srode pojechalismy do szpitala, zrobila mi masaz...ruszyly skórcze, o 15 byly juz konkretne :grin: zeby przyspieszyc chodzilam po szpitalnych schodach, po drodze rozmawiajác z przechodzacymi ludzmi...zaczely odchodzic mi wody, zabrali mnie na porodówke, co 4 godz. masazyk, wylam z bólu, takie to bolesne, rozwarcie 1cm. kolejny masaz, rozwarcie 3cm. ból niesamowity, bujalam sie na pilce, chodzilam zgieta w pól z bólu po korytarzu, zeby tylko ruszylo z tym rozwarciem...no i nic...podlaczyli mnie do KTG i juz musialam lezec, co jakis czas kazali tylko przekladac sie z boku na bok...maleu serduszko kolatalo, wiec byly ze mná 2 polozne i lekarz.
Masaz od wieczora do rana robili co 2 godz. unosilo mnie z bólu, jesli trafila na skórcz... :-( i ciagle 3cm...i tak do rana...
Rano przyszla moja Pani doktor ze szpitala i z obawy ze maly utknie lub stanie sie mu cos zlego po 24 godz. w bólach zdecydowalismy sie na CC.
O 10:01, 21.01 urodzil sie mój upragniony :-D z wagá 3380g, dlugosc 58.6cm.KOCHAM NAD ZYCIE!!!

[ Dodano: Sob Sty 30, 2010 13:37 ]
Przenosimy sie do dzialu...rozpakowane :grin:
Dodam tylko, ze nauka karmienia piersiá jest dosc trudna, ale upalam sie i idzie nam super :grin: Brest pomp wciaz w pudelku, wiec oby tak dalej ;)
Jak to powiedziala Katiusza "Prawdziwy cyc mamy" ;)
Załączniki
IMG_1995.JPG
Mam na imie Devam
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 30 sty 2010, 19:00 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka, sliczny ten Twoj maluszek , a powiedz mi skad pomysl na takie ciekawe imie sie wzial?:)) i od poczatku chcialas nazwac dzieciatko po angielsku?, ja ogolnie caly czas mam problem z nadaniem imienia dla bobaska..moze przyjdzie samo ;)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 30 sty 2010, 21:40 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8 napisał(a):Co do gazu to mam kurcze problem, bo chce rodzic w wozie a tam jest dostepny tylko gaz..

no nie moglam z tego wozu... :-D hihi
polozna mowila, ze bedzie spore dziecko, ja nie pamietam co bylo na tym wykresie tzn. jaka waga, bo podchodzilam do tego sceptycznie :wink:
mala miala 4820 gr. :-P
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez sharemka » 30 sty 2010, 22:00 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Bogini8 wedlug horoskopu urodzeniowego, ktory od poczatku planowalismy zrobic dziecku wyszlo, ze imie powinno zaczynac sie na litere D.
Ja mialam pustke w glowie, maz mial pomysly na angielskie imie...a imie Devan pochodzi z najstarszego jezyka Sanskryt, oznacza: Aniola dajacego radosc I szczescie...imie zaproponowala tesciowa.
W zwiazku z tym ze to pierwsze dzieciatko w mego meza rodzinie I Devam ma tylko jedna babcie, to sie zgodzilam...
Avatar użytkownika
sharemka
Rozeznany
 
 
Posty: 241
Dołączyła: 6 sty 2009, 13:27
Lokalizacja: Hall Green/Bham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 31 sty 2010, 12:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg napisał(a):no nie moglam z tego wozu... hihi
no wiesz co literowka mi sie wkradla !!hahahah w wodzie w wozie pod wozem a urodzic gdzies trzeba hahah :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: Nie Sty 31, 2010 12:24 ]
sharemka, imie brzmi jak angielskie i jeszce przez v, az sie dziwie ze babcia takie wybrala u mnie w rodzinie raczej jakby babcie wybieraly to imie bylo by badziej tradycyjne, wszystkie imiona z ,,x,, czy ,,v,, raczej by sie nie podobaly:)

[ Dodano: Nie Sty 31, 2010 13:55 ]
sharemka, a jak sprawdzic taki horoskop urodzeniowy? na jaka litere ma sie zaczynac imie? :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Katik » 31 sty 2010, 15:14 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka napisał(a):O 10:01, 21.01 urodzil sie mój upragniony z wagá 3380g, dlugosc 58.6cm.KOCHAM NAD ZYCIE!!!

Fantastycznie Sharemka. Az sie lezki w oczach kreca.
Zdrowka dla Ciebie, i jeszcze wiecej dla Synusia. Przesliczny jest!!!!


agg napisał(a):mala miala 4820 gr.

Noooo, faktycznie klusia byla...
Kurcze, u mnie w rodzinie tez dzieci w granicach 4,5 kg waza.
Malo tego - mojej siostry blizniaki urodzily sie 3700 i 3900 :roll:


sharemka napisał(a):Bogini8 wedlug horoskopu urodzeniowego, ktory od poczatku planowalismy zrobic dziecku wyszlo, ze imie powinno zaczynac sie na litere D.

Bardzo fajny pomysl z takim horoskopem :-)
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez yoko » 1 lut 2010, 10:13 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

sharemka, sliczny Niunio :mrgreen: do schrupania :mrgreen:
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 1 lut 2010, 16:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Wrocilam od poloznej. Tyyyle mam informacji, ze normalnie nie wiem od czego zaczac.
Wody ubylo troche faktycznie - nadal mam odpoczywac, duzo pic i starac sie lezec i spac z podwyzszeniem na nogi.

Jesli chodzi o duza ilosc sluzu (uplawy? zapalenie?) ktora sie ostatnio pojawila: mam sie czesciej podmywac (sic!) i powinno przejsc, a jesli nie to za 3 tygodnie mam kolejna wizyte i wtedy polozna zdecyduje co robimy.

Powiedzialam tez, ze czuje dziecko bardzo , bardzo nisko w brzuchu, siedzec dlugo nie moge, bo mnie bardzo boli, i czy mozna sprawdzic czy wszystko jest ok. Ponaciskala, posprawdzala, obalila moja teorie ze Mala jest glowka w dol (no, zalozylabym sie o duza kase, ze jest, skoro czka tylko w okolicach szyjki, ale widocznie moje dziecko czka nozkami ), i podobno czuje ja tak mocno na dole dlatego, ze kopie po szyjce.

Co do pomiarow: macica powinna rosanac 1 cm na tydzien. Do 28tygodnia bylo wszytsko idealnie, w 30 tygodniu wyszlo 32 cm, a dzis w 31 tygodniu mamy juz 34 cm Jesli na kolejnej wizycie - za 3 tygodnie- znow wymierza ponad norme skieruja nas na usg dodatkowe z dokladnymi pomiarami dziecka.


A najlepsze zostawilam sobie na koniec: mowie jej ze od piatku mialam takie bole jak na okres, nie mocne, ale jednak wyczuwalne. I takie ciagle - nie powracajace i odchodzace. Ale dzisiejszej nocy bolalo juz nie na zarty i byly to chyba skurcze, bo bol szedl od kregoslupa, na 2 minuty i odchodzil na 6-8 minut. I tak z 45 minut, i dopiero po nospie przeszlo.
Tak wiec dowiedzialam sie, ze mam sie nie martwic, bo to pewnie nic zlego, gdyby sie powtorzylo to mam wziasc: DWA PARACETAMOLE i czekac az przejdzie.

Powiem Wam, ze choc juz dawno przywyklam do tego " systemu" leczenia - wkurzylam sie nie na zarty.
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 315
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez iwona38 » 1 lut 2010, 17:12 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Katik jesli jeszcze raz sie powtorzy u ciebie akcja ze skurczami adzwon na oddzial zazwyczaj kaza przyjechac podlacza do ktg posprawdzaja i poczujes sie lepiej ibedziesz wiedzec co jest grane,przeszlmprzez to i wiem jak tojest.

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET