Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 9 cze 2010, 22:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

syjonka, napewno nie wchodza zadne znieczulenia w gre przy porodzie w wodzie tylko gas& air ktory prawde powiedziawszy niebardzo pomaga:P
co do samego rodzenia w wodzie to fajna sprawa :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez kindzulinaa » 10 cze 2010, 16:32 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

syjonka,nie mam pojecia czy po tych tabletkach mozna rodzic w wodzie.Co do masazu,to powiem Ci ze to nie jest nic przyjemnego,no ale da sie wytrzymac ten bol.Przyspieszyl mi porod,bo pewnie jakbym go nie miala to nie wiem jak dlugo jeszcze bym czekala na moje dzieciatko.Jak mi go zrobila polozna 22 grudnia to jak wrocilam do domu,lekko zaczelam krwawic (tak jest po tym masazu) no i trawalo to do nastepnego dnia.23 juz mi sie porzadnie skurcze zaczely,a 24 grudnia urodzilam synia :-) No i rodzilam w wodzie.
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez dorcik101 » 10 cze 2010, 19:12 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8 czemu przy porodzie w wodzie znieczulenia nie wchodza w gre? Bo ja tez bardzo chce rodzic w wodzie ale nie wiem czy dam rade bez znieczulenia.

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 10 cze 2010, 20:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

to nie jest tak, ze nie wchodza w gre. tak jak napisala bogini, gas&air mozesz sobie wdychac przez caly porod i byc w wodzie. natomiast juz przy zastrzyku z morfina lub petydyna trzeba sprawdzac tetno dzidziusia wiec podpinaja cie pod ktg, no a z tym to juz do wody nie wejdziesz ;)
wiele kobiet rodzi bez znieczulenie i daja rade, sama zobaczysz czy dasz rade. zawsze mozesz poprosic o znieczulenie. przemysl sobie rozne opcje, ale na nic sie nie nastawiaj, bo czasami sprawy przybieraja nieoczekiwany obrot i powstaje pewnego rodzaju rozczarowanie...
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 10 cze 2010, 21:04 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

No dorocik101 ja podczas pierwszego porodu nie umiałam wytrzymać bo bóle parte przyszły w momencie kiedy miałam 5cmetrowe rozwarcie. Nie mogłam przeć a ciało samo się prosiło, tak więc nie zależało mi na niczym, na wodzie, na pozycji,na niczym, byle by nie bolało i jak dali mi znieczulenie zewnątrz-oponowe to byłam w 7mym niebie , nic mi nie przeszkadzało, ani pozycja, ani ból, mogłam rodzić z uśmiechem na ustach, po porodzie wyglądałam okropnie jeśli chodzi o strefę intymną- cała pocięta i pozszywana opuchnięta i obolała. Natomiast przy drugim porodzie ze strachu o ból,jeszcze zanim mi się zaczęły pierwsze skórcze wołałam że chce znieczulenie i oszukiwałam że mam bóle parte bez rozwarcia, byle by tylko nie było za późno na znieczulenie, tak mnie położne przejrzały, że podały mi kroplówke i w ciągu 10minut miałam full rozwarcie i za późno na znieczulenie, myślałam że nie przeżyję tego, zaciskałam nogi aż nie dostane zastrzyku, i nagle przyszedł ból party zmieniłam pozycje na pionową (klęczałam na łóżku opierając się o zagłowek łóżka) i pyk 3 skórcze i po wszystkim pękłam sama, ale za to jaka różnica! Po porodzie nie było widać że rodziłam zero opuchlizny , wszystko ładnie się goiło i duma która mnie rozpierała że dałam rade bez znieczulenia była przeogromna, zresztą do teraz się napawam nią :) Jednak nie jest najgorszy sam poród tylko ta 1 i 2 ga faza porodu te skórcze nieregularne potem nasilające się bóle z krzyża itp jeśli jest juz rozwarcie pełne to już czysta przyjemność ;) Tak więc najlepiej wymyślić sposoby i skupić się na tym co zrobić by mieć jak najszybciej rozwarcie.
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 10 cze 2010, 22:14 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

dorcik101, w trakcie porodu w wodzie jak chcesz znieczulenie to mosisz z nej niestety wyjsc. wiec w samej wodzie takiej opcji nie ma.
Ja nie chcialam znieczulenia bo sie balam epiduralu, a teraz po porodzie wiem ze przy nastepnym napewno epidural a najlepiej to cesarka innej opcji nie uwzgledniam..

[ Dodano: Czw Cze 10, 2010 23:26 ]
malaroksi, ja tez bez znieczulenia ale masakra i popekalam(2stopien) mialam duuzo szwow(tu mialam znieczulenie),ale od razu po szyciu poszlam do wc iwziasc kapiel ;) pozniej normalnie karmilam na siedzaco i latalam po oddziale jako jedyna w to i spowrotem:P
ale wolalam byc popekana niz zeby mnie nacinali!
moze mialabym mniej szwow albo bym tego uniknela gdyby maly sie urodzil w wodzie,niestety na ostatnie ,parcie,;] mosialam wyjsc bo malemu tetno spadlo.
ale najgorsze byly te 4 godz skurczy(z 3cm do 10cm w 4 h),, 20 min parcia to pikus przy tym.tez jestem dumna ze dalam rade bez znieczulenia ale 2 raz juz chyba sienie podejme bez:PP
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez dorcik101 » 12 cze 2010, 06:58 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dziewczyny ja dumna bede jak bez placzu do szpitala pojade, znieczulenie jednak musi byc :!:

Jakies porady na to zeby rozwarcie bylo szybko duze co by Maly szybko wyskoczyl
i ja za wiele nie cierpiala? Nie chce nawet myslec o tym ale juz wiem ze za wesolo to nie bedzie ale dam rade, a raczej musze dac rade :-D

Dzieki za wszelkie rady :!:

dorcik101
Raczkujący
 
 
Posty: 94
Dołączyła: 22 mar 2010, 10:54
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 12 cze 2010, 07:49 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

syjonka, chyba urodziłaś już co??? :)

A na rozwarcie najlepsze jest w okolicach terminu porodu bardzo dużo chodzić zwłaszcza po schodach i być aktywnym fizycznie ,wiadomo że ostatki są już bardzo ciężkie i męczące zwłaszcza jak pojawia się ból człowiek ma ochote tylko leżeć ale wtedy tylko ruch pomaga spacery, schody, masaż krocza na piłce,no i niech mąż sie jeszcze nacieszy seksikem bo potem połóg ;)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 12 cze 2010, 10:16 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

dorcik101, no zdecydowanie chodzic chodzic i chodzic i cwiczyc,sex tez jest dobry;) ja w szpitalu w 4 godziny doszlam z 3 cm na 10 ale caly czas stalam i chodzilam chociaz najchetniej bym lezala albo utopila sie w wannie:DD ehehe zycze szybkiego i latwego porodu :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez anarek7 » 12 cze 2010, 12:42 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

[quote="bogini8"]dorcik101, w trakcie porodu w wodzie jak chcesz znieczulenie to mosisz z nej niestety wyjsc. wiec w samej wodzie takiej opcji nie ma.
Ja nie chcialam znieczulenia bo sie balam epiduralu, a teraz po porodzie wiem ze przy nastepnym napewno epidural a najlepiej to cesarka innej opcji nie uwzgledniam..

jezeli moge cos powiedziec na ten temat to ja rodzilam pierwsze dziecko naturalnie i bez znieczulenia porod mialam bardzo ciezki zreszta maly jak na pierwsze dziecko byl dosc duzy 3820 a drugi porod po 9 latach okazalo sie ze corcia jest malutka i wyslali mnie na wywolanie jednak po trzech tabletkach nic sie nie dzialo corci zaczelo skakac tetno no i skonczylo sie cesarka teraz patrzac na to wszystko choc pierwszy porod mialam naprawde dosc ciezki i teraz gdybym miala wybierac to nigdy nie zdecydowalabym sie na cesarke . no ale kazdy ma prawo do indywidualnej decyzji nie potepiam cie za to bo sama wiem jak balam sie drugiego porodu. powodzenia

anarek7
Rozeznany
 
 
Posty: 121
Dołączyła: 3 paź 2009, 08:24
Reputacja: 4
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 12 cze 2010, 18:19 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

anarek7, moj maly wazyl 3800..niezle popekalam i z 2ojga zlego wole miec szwy na brzuchu niz w..;)) kolejny raz ;)
odnosnie cesarki..idziesz na umowiony termin, zazwyczaj tydzien przed terminem..umowiona godzina bez skurczy..pol godziny i po bolu..
nie mowie o cesarce ktora wychodzi w trakcie porodu naturalnego...
oczywiscie wszystko okaze sie przy kolejnej ciazy..jesli do niej dojdzie bo na razie po tym porodzie boje sie wspolzycia... i lekarka przepisala j=mi tabletki ale nigdy nie bralam jeszcze bo boje sie ze utyje;//
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 12 cze 2010, 20:14 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8 napisał(a):wole miec szwy na brzuchu niz w..;))

kochana, to nie sa tylko szwy na brzuchu... rozcinaja ci macice, ktora jest miesniem oraz powloki brzuszne, zdarzaja sie dosc czesto zrosty, ktore sa bardzo bolesne i "ciagna" jeszcze dlugie lata po operacji...
moze za jakis czas przejdzie Ci ten strach :wink:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 12 cze 2010, 21:55 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg, wiem dobrze co rozcinaja i ile warstw ;) powiklania zdarzaja sie i przy normalnych porodach... nietrzymaniie moczu czasem do konca zycia,, pekniecie cewki, wypadajacy odbyt, hemoroidy, brakodczuwania przyjemnosci sexualnej..mozna sie tak licytowac w nieskonczonosc co jest lepsze a co gorsze;)) w obu przypadkach sa za i przeciw ;)
ossobiscie nieznam nikogo po cesarce ze zrostami itp.. natomiast po naturalnych porodach znam mase dziewczyn z roznymi problemami wymienionymi wyzej.. takze..:)
to nawet nie kwestia strachu bo tu przeszlam ten bol wiec i przeszlabym kolejny ale po co jak mozna sobie ulzyc :)

[ Dodano: Sob Cze 12, 2010 22:58 ]
a odnosnie samego szycia krocza to tez nie jest tylko powierzchowne ale czesto sa to gebsze warstwy i tez moga pojawic sie zrosty, ,,ciagniecie,, nawet i do roku itd..
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 12 cze 2010, 22:08 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

bogini8 ja nie zamierzalam sie licytowac :wink: oczywiscie, ze kazdy porod niesie za soba ryzyko zarowno dla matki jak i dla dziecka.
zdajmy sie jednak na nature i WHO ;)
ja "ubolewam" w druga strone...
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 12 cze 2010, 22:18 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

agg, ubolewasz w druga strone czyli? nie rozumiem albo juz jestem tak spiaca ze nie zalapalam:DD
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron