Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
agniecha napisał(a):Ahhh...i gdzie dostane lukier plastyczny i barwniki sporzywcze.kurcze nie chcialabym kupowac gotowego tortu.a chce zeby byl mój tort kolorowy bo beda tez inne dzieci.
wszystko do pieczeniai zdobienia , lukry posypki i inne cuda wianki kupisz w sainsbury albo hobbycraft(w tym sa nawet blaszki do pieczenia tortu zamku misia etc:)mozna kupywac tez online :
http://direct.hobbycraft.co.uk/shop/baking
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

w asdzie jest tego opór ... A bite śmietany to w każdym sklepie przecież spożywczym są ...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi, sa,sa tylko takie jakies dziwne w smaku.musze poszukac jakis smacznych.a czym mozna przelozyc takiego biszkopta i czym oprócz bitej smietany oblozyc?? juz znalazlam tubki z kremem plus koncówki rozne w asdzie,posypki tez znalazlam.
Avatar użytkownika
agniecha
Rozeznany
 
 
Posty: 144
Dołączyła: 20 wrz 2009, 11:55
Lokalizacja: wigan
Reputacja: 4
Neutralny

w polskich sklepach są gotowe masy do tortów - przepyszne :wink:
dodaje się tylko mleka do tego proszku i masa jest po 3minutkach ubijania :wink:

ja polecam :-)

są gęste i nie rzadzieją.

co do pozostałych rzeczy do dekoracji itp.to w sainsbury jest też tego cała masa :-)

a bitą śmietanę najlepiej zrobić samemu :wink:
wystarczy gęsta śmietana - kremówka 30%, cukru do smaku i szczypta cukru waniliowego
jak chcesz smakową dodajesz owoce
i wtedy zawsze dodaje śmietan-fix ,żeby była gęsta i nie robiła się żadka.
do lodówki żeby się schłodziła ;)

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

agniecha, sprawdzomny przepis mojej mamuski :))
TORT Z BITĄ ŚMIETANĄ

Składniki biszkoptu:

- 6 jajek
- 1szkl. cukru
- 1szkl. mąki pszennej
- 1szkl. mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao (jeśli chcemy ciemne ciasto)

Ubić na sztywno pianę z białek dodawać stopniowo cukier, następnie żółtka dalej ubijając. Na końcu dodać przesianą mąkę z proszkiem i lekko wymieszać.
Piec 20-25 minut. (temp. 5 / ___ )

Składniki masy:

- 2 śmietanki słodkie 30%
- 4 śmietanfix
- 1 niepełna szkl. cukru pudru
- 1 cukier waniliowy

Przez chwilę miksujemy śmietanę dodajemy kolejno cukier waniliowy, cukier puder i śmietanfix cały czas ubijając. Śmietana powinna być dość gęsta.

bita smietana najlepsza jets samemu robiona oiczywiscie bo te w ,,sprayu,, czuc sztucznoscia:D

[ Dodano: |26 Sty 2011|, o 23:11 ]
aha pysznie smakuje np ciemny biszkopcik i bita smietanka z brzoskwiniami albo wisienkami mniamm uwielbiam:D
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Dziewczyny , mam pytanie odnośnie szczepień.
Moja córka jak miała 12 miesięcy miała szczepienie a potem jak miała 13 miesięcy to też. A mój syn miał tylko w wieku 12 miesięcy, wzięłam red booka by mieć pewność że powinien mieć teraz kolejne szczepienie , bo chciałam się umówić do przychodni i zauważyłam że w tabelce gdzie jest miejsce na szczepienie w 13 miesiącu , jest już wpisane że był szczepiony 23 grudnia czyli wtedy kiedy miał tą roczną , czy możliwe jest by mi za jednym zamachem zrobiła te wszystkie szczepienia? 12i 13 miesięczne. w tabelce jest wpisane że 12miesiącu w lewą nogę a 13 miesiącu w lewą i prawą . No i faktycznie miał kłute 3 razy. Trochę to dziwne dla mnie bo po to są jakieś wyszczególnione terminy by się ich trzymać a tu pyk za jednym zamachem. No chyba że to pomyłka , sprawdzałam u Roksany w książeczce to miała oddzielnie robione szczepienia. kindziulinaa ty chyba jesteś na bieżąco teraz, powiedz mi ile miał kłóć twój Marcelek w 12 miesiącu? Muszę mieć tylko pewność , że faktycznie już został zaszczepiony i nie muszę się umawiać, skoro w sumie nic mu się nie działo po tej dawce to widocznie można tak szczepić nie trzymając się terminu , jak dla mnie to nawet lepiej :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi,nie mam pojecia czy moga tak zrobic 3 szczepienia na raz,ktore tak jak w ksiazeczce jest napisane powinny byc robione w odstepie miesiaca.
Ale Marcelek bedzie mial niecaly miesiac odstepu...
Z tego co piszesz to wydaje mi sie,ze juz mu wszystkie zrobili.No bo skoro szczepionka ta w 13 miesiacu w prawa i lewa nozke byla robiona i ogolem mial 3 naklucia,to juz wszystko za jednym zamachem zrobil.
Ale spytaj sie lepiej tego lekarza co zrobil.Dla swietego spokoju.W komputrze maja zapisane i jeszcze taki papier co podpisujesz jakie dziecko mialo szczepienie.
Marcelek mial szczepionke Hib/Men C w polowie stycznia i dostal ja w prawa nozke i z tego co kojaze to jedno uklucie mial,no a teraz ma miec MMR i PCV to dwie szcepionki na raz.
Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

malaroksi napisał(a):, czy możliwe jest by mi za jednym zamachem zrobiła te wszystkie szczepienia?
wyglada na to ze ktos chcial sobie zaoszczedzic czasu :mad: i chyba mu zrobili wszystko naraz..;/
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

kindzulinaa, dzięki o to mi chodziło, czyli twój miał tylko jedno kłucie a mój 3 wiec wszystko zrobione za jednym zamachem.
Bogini8 niebawem ciebie to czeka :) Przerąbane już z tak świadomym dzieckiem iść na szczepienia.
Mój już chodzi sam , zauważyłam u niego taki mały talent , a mianowicie "rzut w dal " potrafi dorzucać wszystkim 3, 4 metry do przodu :) Moja córka to miała 2 lata jak próbowała rzucić piłką do mnie a wyrzuciła ją gdzieś metr do góry potem spadła jej na głowe i ponownie rzuciła ale w bok, a Grzesiu patrzy np na telewizor ,wyciąga wszystko z szuflady i celuje w telewizor no i bam wszystko dolatuje , wręcz idealnie w jedno miejsce, również potrafi rzucać z odległości metra smoczkiem do dziury z subofera i też zawsze celnie trafia :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

malaroksi napisał(a):wręcz idealnie w jedno miejsce, również potrafi rzucać z odległości metra smoczkiem do dziury z subofera i też zawsze celnie trafia
no to rosnie ci maly koszykarz :))
no szczepienie masakra...juz sie boje...jak twoj maly je zniosl....?ja sie boje jak ja to zniose....;/
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez agg » 28 sty 2011, 14:54 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

co Wy sie tak stresujecie, dziewczyny???
ja niebawem z 3,5 latka bede szla :D ta to dopiero bedzie miala swiadomosc ;)
szczepienie to tylko chwila, a chwile pozniej juz nie bedzie pamietac :P
jakbym mogla, to sama bym jej zrobila, hihi :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

jak twoj maly je zniosl....?ja sie boje jak ja to zniose....;/
_________________
Hmmm, jak ? Darł się w niebogłosy , wyrywał mi się i pani zamiast mu wbić porządnie szczepionkę to go zacharatała igłą, po 2ch miał takie widoczne zgrubienia podskórne a po jednej tylko ciętą rane , jakby mu ktoś nożem przejechał ,nie wiem nawet czy zdązyła wbić mu tą 3cią czy tylko zadrapała bo po tej ani śladu już nie ma. Ale nagrałam sobie na kamerce jak wyglądały jego nogi po szczepieniu ,oczywiście chodziło mi o tą ranę. Roksana nie płakała na szczepieniach ale wtedy też chodziłam do innego lekarza i tamta kobitka była o niebo lepsza....
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

agg napisał(a):jakbym mogla, to sama bym jej zrobila, hihi
wez t y sadystko :P ja na widok igly cala sie jeze:P dlatego przy porodzie wolalam cierpiec niz dac sobie wstrzyknac znieczulenie albo epidural:P
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

HEJ DZIEWCZYNKI

alez dzis zimnica masakra :mad:

Bogini ja tez sie zawsze igly balam,nawet glupiego pobierania krwi,zawsze mi sie slabo robilo na widok strzykawki,no i tak jakby na zlosc zachorowalam na cukrzyce i teraz z igla jestem za pan brat 4 razy dziennie musze sie kluc wstrzykujac sobie insuline,nie wspomne juz o pomiarze cukrow,tak razem ze wszystkim to bedzie z 7-8 razy dziennie :-P Wiesz do wszystkiego czlowiek moze sie przyzwyczaic ;)

Gdzie ta wiosna? :roll:
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

agg napisał(a):szczepienie to tylko chwila, a chwile pozniej juz nie bedzie pamietac :P


oj nie całkiem :lol:
my byliśmy - w grudniu
i powiem ci że ilekroć nie przechodzimy obok przychodni to się mnie pyta czy nie idziemy na zastrzyk i czy pani nie będzie robiła mu dziury w ręce :roll:
więc pamięta ........

wył strasznie przestrasznie
świadomy od początku do końca
do przychodni nie chciał iść :wink:
szedł,bo musiał - ale smutasek całą drogę.pytał czy mi też będzie doktor robił szczepionke
i że mam iść pierwsza.oczywiście z uśmiechem na twarzy mówiłam że wszystko będzie ok i że nie będzie bolało.najwyżej poszczypie ....
moje gadanie nic nie dało :wink:
okrutny żal do matki swej miał w oczach :razz:
i pytał na koniec czy już napewno tu nie przyjdziemy :lol:
powiedziałam że kiedyś przyjdziemy
ale mam nadzieje że do tego czasu wyrośnie z płaczu :mrgreen:

dziewczynki,nie stresujcie się bo to i tak trzeba przejść i tak ;)
nic nie poradzicie.tulcie tulcie i jeszcze raz tulcie - a ukoicie przynajmniej swoje rozerwane matczyne serducho :-)

Anastazja napisał(a):alez dzis zimnica masakra :mad:


masakrycznie zimno dziś :roll:
jakby conajmniej śnieg miał spaść ......

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron