Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
Anastazja napisał(a):a Dawid to wlasnie do tej pory nic tylko cos tam po swojemu
chlopcy sa bardziedj leniwi podobno:P
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

bogini8, No chyba cos w tym jest,ze chlopcy pozniej mowia.A tak w ogole to nie wiem czy wiecie ,ze chlopcy dojrzewaja tylko do 5 lat,a potem to juz tylko rosna ;) heheh
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

Anastazja napisał(a):A tak w ogole to nie wiem czy wiecie ,ze chlopcy dojrzewaja tylko do 5 lat,a potem to juz tylko rosna ;) heheh


hehe dobre :lol:

mój gada jak najęty ..... wprawia mnie często w osłupienie :twisted: swoim bogatym słownictwem i inteligencją :mrgreen:

fajnie się słucha takiego "gadania" :wink:


my szykujemy się na przylot gości w niedziele .......
na cały tydzień,aż do walentynek przylatują do nas synowie mojego M ;)

więc będe miała 4 facetów w domu :mrgreen:

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 590
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agg » 4 lut 2011, 21:08 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

adamirus napisał(a):my szykujemy się na przylot gości w niedziele .......
na cały tydzień,aż do walentynek przylatują do nas synowie mojego M ;)

więc będe miała 4 facetów w domu :mrgreen:

a co mi sie ubzduralo, ze oni juz u Was sa? :roll:

dobry wieczor mile panie :)

zycze Wam udanego weekendu!
...ale sobie jutro pospie hihi :)
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

kindzulinaa, Myślę , że powinnaś nakłonić męża mimo wszystko by poszedł do związków , czasem idzie dużo wywalczyć.
Ja już padam na twarz , ale pieczywo mi się skończyło i rano nie będe mieć co dzieciom dać jeść , a mój jedzie do pracy więc nie podjadę do sklepu, tak więc postanowiłam upiec sobie bułeczki , robię to pierwszy raz , wcześniej robiłam chleb w maszynie ale nie chce mi się czekać a jakoś mam większą ochotę na bułki , ale też muszę odczekać swoje nim ciasto wyrośnie , chociaż jestem pod wrażeniem bo uformowałam maluśkie kuleczki odstawiłam i po godzinie patrzę a one mi się takie wielkie zrobiły że się gniotą na blasze he he . Jak mi wyjdą to będę sobie częściej piekła, ostatnio dużo piekę ciasta, pizze itd :)

[ Dodano: |4 Lut 2011|, o 22:57 ]
agg, woow tobie to dobrze , pośpisz sobie, ja niestety nie jestem w stanie przy 2ce gdzie jedno najmniejsze jest wredne i dzień w dzień o 20 minut wcześniej wstaje tak wiec wypadało by że jutro rano na zegarze 5tka będzie juz z przodu...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

agg napisał(a):..ale sobie jutro pospie hihi
ja tez:)))
piatek sobote odsypiam dni robocze
czyli pon-czwartek :) wiec tak do 10.30 w lozeczku :) to jest to :)
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Malokasi wiem co czujesz moje najmlodsze budzi sie o 5 rano pelne zycia i energi i najlepiej jak z nim gugasz troche ponosisz poczym ok.7 pada jak pet cycus i spanie tylko ja juz w pelni rozbudzona.
Malokasi mozna przepis na te buleczki :mrgreen:

iwona38
Rozeznany
 
 
Posty: 266
Dołączyła: 28 kwi 2008, 10:53
Lokalizacja: Krakow/Pensnett
Reputacja: 5
Neutralny

iwona38, Hej, długo się nie odzywałaś :)
No moj dzieć wstał o 5:58 dosłownie pare minut temu zasnął :D
Bułeczki pierwszy raz robiłam i nie wyszły do końca bo nie odczekałam by wyrosły ale tak to jest jak coś się na noc robi a nie rano i tak dziś zrobię jeszcze raz i odczekam 2 godziny zanim wsadzę do piekarnika :)
A przepis jest prosty ilość podana na 12-14 sztuk

* 12g świeżych drożdży
* 2 płaskie łyżeczki cukru
* ok. 200-240 ml ciepłego mleka
* 500g mąki pszennej + mąka do podsypywania
* 1 płaska łyżeczka soli
* 1 jajko
* 20g miękkiego masła

Jeśli masz drożdże sypane to daj ich mniej o połowe.
No i tak ; Krok pierwszy to cukier z drożdżami plus 100ml mleka razem wymieszać w kubeczku i odstawić .
Krok 2: mąkę , sól, jajko , masło i reszte mleka wymieszać razem ( mikserem ) i dolać ten roztwór drożdżowy mieszać do jednolitej konsystencji i odłożyć w misce w ciepłe miejsce na 40 minut , najlepiej przykryć też czymś tą miskę.
Krok 3: na blachę grubo zasypać mąką i uformować kuleczki nie za duże bo powinny jeszcze się rozrosnąć , oczywiście zachować odstępy miedzy nimi by się nie łączyły potem za bardzo. I odstawić jeszcze na godzinę można nawet dłużej :)
Krok 4: Rozgrzać piekarnik do 200st bułki popruszyć mąką zrobić tępą stroną noża przedziałek przez pół ( czyli tak ugnieść nie kroić ) i wstawić na 15- 20 minut do piekarnika
Krok 5: odczekać aż wystygną i jeść :)
Załączniki
bułeczki.jpg
smacznego :)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Czesc Wam laski ;)
Ja tez sobie odyspiam w soboty hehe.Ja od 3,5 roku nie przespalam calej nocy.Budze sie jak nie do dzieci,to sama do ubikacji.Maz zabiera chlopakow na dol i siedzi z nimi.
Dzisiaj wstalam po 10 umylam wlosy,wyprostowalam.Juz mnie wkurza moja fryzura.Czekam az mi odrosna,chociaz i tak w ciagu dwoch miesiecy niezle mi urosly.I tak sie zastanawiam czy czekac az mi farba zejdzie do konca i juz nigdy nie farbowac,postawic na naturalne czy znow pofarbowac.Ale ja mam takie zajawki z tymi wlosami co jakis czas,wiec nie wiem czy wytrzymalabym zeby ich nie pofarbowac hehe ;)
malaroksi,buleczki ladniutkie,wygladaja jak ze sklepu :) Moze za tydzien zrobie takie same.Tak w ogole,to jak mnie najdzie wena to tez pichce cos i pichce,ale juz dawno takiej weny nie mialam ;)
Lece zaraz sie przejsc pomimo tego wiatru,bo znowu jakos sie dziwnie czuje.Chyba mi tu klimat nie sluzy,bo jak inaczej to wyltumaczyc.
Musze jeszcze zakupy zrobic i jakas salatke przyrzadzic,bo znajomi przychodza do nas wieczorkiem,bedziemy grac w kregle :D szkoda,ze nie na zywo,ale trudno.
Milego weekendziku wszystkim ;-)
Avatar użytkownika
kindzulinaa
Zadomowiony
 
 
Posty: 877
Dołączyła: 28 cze 2007, 22:48
Reputacja: 22
Pokojowy

Witajcie dziewczynki

Wow malaroksi jaka zdolniacha z Ciebie,buleczki wygladaja jak z polskiej piekarni mniaaaam.

Kurcze ale wieje co? u nas w nocy tak piz*** ze myslelismy ze nam okna wypadna ,kosz na smieci ktory stoi przed domem znalezlismy u sasiadow pokrywke z niego niestety wcielo pewnie gdzies sobie lata :-P

Milego popoludnia zycze :grin:
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agg » 5 lut 2011, 15:51 Re: Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się..

witajcie kobietki!
malaroksi, buleczki pierwsza klasa! no mi dla nas 2 to by sie nie chcialo gniesc ciasta ale nie powiem, ze na taka cieplutka z maslem bym sie polasila :-P
u mnie wlasnie pora obiadu, dzis zajadamy gulasz wolowy z kasza jaglana :)
wstalam o 12 :roll: fajnie sie spalo ale jakas zamulona jestem. jutro wstane wczesniej i wypuscimy sie gdzies na miasto.
ahaaa, no i niech przestanie juz wiac... normalnie leki mam :roll: :twisted:
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

malaroksi, mm wygladaja pysznie i taka buleczke z maslem i truskawkami :))) mmmm ale mam zachcianki:D
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

malaroksi, bułeczki rewelka....patrzac na fotki czuje sie ten zapach,,,mnniammmm

moja Julka zwana w rodzinie ''torpeda''wstaje kolo 5;30-6;00....ja to chyba dziwny jakis ludź jestem bo nie lubie za dlugo spac :roll: jak spie za dlugo to przez dzien sie kiepsko czuje....
torpedka chodzi spac kolo 10;00 i potem wieczorkiem 21'00...


hmmm zerkajac na przepis to nie wydaje sie trudne... :roll: jestem kiepski zawodnik jezeli chodzi o gotowanie...dopiero zaczynam...dotychczas robila to tesciowka...a teraz kiedy wyjedziemy trzeba sie podszkolic :-D
tak czy siak przepis juz zanotowalam(zalozylam sobie notatnik :-D co by nic ciekawego mi nieumknelo...żaden smakolyk hihihi...)

W PL tez wiatrzysko....drzewa poprzewracalo...a w nocy ma byc silniejszy witr.... :roll:
Avatar użytkownika
Steinik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 456
Dołączyła: 16 sty 2011, 09:50
Lokalizacja: Walsall/Bydgoszcz
Reputacja: 25
Pokojowy

Steinik napisał(a):W PL tez wiatrzysko....drzewa poprzewracalo...a w nocy ma byc silniejszy witr....
u nas to samo wieje wieje wieje.. ale w dzien termometr pokazywal 10-12 stopni
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

Hej te wiatrzysko to zdemolowało mi ogródek, chuśtawka wywrócona, domek od dzieci połamany wala się pod płotem, stolik się kula, lampki słoneczne powyrywane z ziemi , masakra

Ja po obiedzie, pizze miałam własnej roboty :D mniam mniam chyba niebawem znowu bede musiała na diete przejść bo non stop coś pichcę i jem i to ze zdrowym jedzeniem mało ma wspólnego ...
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2757
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET